Trzoda-Chlewna - Forum

a u mnie na życie pojawia sie rdza tez sie zastanawiam nad szkodliwością tego grzyba jesienią ?

zaprawialem ziarno na mokro a odmiana bo baltika

baltico było w tym roku dość mocno porażone, jak pisał po pulista to pewnie grzyb, ale najlepiej dobrze zlustrować rośliny i ewentualnie porównać z typo=wymi objawami różnych schorzeń.

http://www.farmer.pl/srodki-produkcji/n ... 566,0.html

czy ktos to stosował ? ile w tym prawdy osobiscie stosowałem tylko basfoliary

miał ktoś kontrole z PIORIN?
Czy trzeba posiadac faktury/paragon na zakupione srodki które mamy wpisane w zeszycie?
Czy mozna zaprawiac w betoniarce?

przymiarka do wyboru odmiany jęczmienia jarego. Może jakieś propozycje na podlaskie? Myślałem o Mercada lub skald, jeśli dostanę. Poproszę o opinie i propozycje.

Merkada -potrafi silnie sie krzewic ma tez tedecje do wywalenia sie mały kłos ,ja oglądam się z powrotem za Antkiem.

w ubieglym roku mialem antka to gdzie bylo siane 170 kg/ha to plon byl okolo 5t/ha a gdzie powyzej 200kg/ha to okolo 3.5t/ha. moze ktos z was wie czy za material zwracaja tylko z tego pola co figuruje tylko na mnie czy by zwrocili z dzierzawy nie mam notarialnej umowy

Umowa notarialna nie jest konieczna, jesli składasz na to pole wniosek o dopłaty bezpośrednie to smiało składaj równiez na mat. siewny, jesli dopłaty bieze ktos inny to kontrola krzyzowa wykaże niezgodność i masz pozamiatane.

wlasnie na tym polu tylko sieje i nic wiecej to lipa jak tak

ja antka sialem 110 kg/ ha plon 5,6 t, na zeszły rok bylo to troszke za rzadko , przymrozki spowodowaly troche wypadów

ziutek ale możesz tez kupić materiał siewny na właściciela gleby i niby on składa wniosek a jak kasę dostanie to tobie odda korzyść z tego taka ze masz większą pule kasy do wykorzystania

odda juz to widze on o grosze nawet sobie dupy nie bedzie zawracal

Antka siałem dwa lata z rzędu i już go nie chcę widziec mimo ochrony fungicydowej przy sprzyjających warukach pogodowych bardzo mocno podatny na mączniaka ,ostatnio siałem eunova i jestem zadowolony ładne grube ziarno i dosc łatwy w prowadzeniu

Ja cały czas sieje antka i nie mam zamiaru go zmieniać na inny. Nie mam zbyt dobrych gleb ale nawet na tych plonuje rozsądnie

Michał100
Jak u Ciebie wygląda płodozmian.

Nie jest najlepiej, ale średnio wypada co 5 lat rzepak

może ktoś wie ile dać za kompleksowe uprawienie 3 ha w jednym kawałku pod kukurydze tj. orka, agregat,siew, nawóz i oprysk po razie. nasiona i opryski moje.

jak dla ciebie 300 za orkę
agregat 200
siew 200
oprysk 80
nawóz 80
teraz razy 3 i masz wynik

Jak najszybciej odkwasić ziemię V klasy, ph około 4,5?

to jest pytanie czy przypadkiem nie masz za solenia
i jakie chwasty rosną jakie uparawy nawozenie i płodozmina zasobnosc
no i kiedy była próba robiona

wetman pisze:Jak najszybciej odkwasić ziemię V klasy, ph około 4,5?

kreda kolego pomoże, ale gwałtowna zmiana to nic dobrego, lepiej dwa trzy lata w mniejszych dawkach

Chciałem zasiać tam łubin wąskolistny słodki na ziarno, ale nie wiem czy się uda na takim kwasie. A jeśliby oprócz kredy dać saletrę wapniową w granulacie, albo w oprysku?

Vetman bezpośrednio pod łubin w ogóle nie należy wapnować inaczej całkiem szlak go trafi.

jeśli koniecznie mają być motylkowe to posiej łubin zółty lub seradelę, tylko tą drugą to nie wiem na jaką pamiątkę.

Saletra w oprysku to tragedia, zresztą pod motylkowe to tylko ewentualnie dawka startowa do 30kg N/ha.

Jeśli pisząc saletra wapniowa masz na myśli saletrę z Kędzierzyna 32% to wiedz że ona jest tylko zanieczyszczona węglanem wapnia.

Ja bym dał skromną dawkę wapna i zasiałbym owies. Uzyskałbym też tym sposobem całkiem dobre stanowisko pod żyto na następy rok.

Jeśli się mylę, to mnie poprawcie

W ubiegłym roku brakło mi mocznika do pryskania ogórków , wsypałem saletrę w połowie dawki . Efekt natychmiastowy , jeszcze z pola nie zjechałem a rośliny padły . Po dwóch tygodniach była plaża , całe szczęście że ogóry były wtedy tanie .

ja p...... jaki as
ty jestes nie pierwszy

Dzięki za porady. I w ten sposób upadł sen o dopłatach do motylkowych... Zrobię tak jak napisał robak. A jakie granicznie musi być ph żeby można posiać łubin? Uprawia ktoś z was kukurydzę na ziarno do kiszenia?

Jasne że uprawia.Ja całość kukurydzy kiszę w workach BIG BAG.Po otwarciu śrutuję i używam w ilości ok 30% do paszy dla tuczników.Super towarek.

Marcin jak rozumie kisiś całe ziarno . Moje pytanie do Ciebie jest takie : Cy nie lepiej byłoby zakiszać już ześrutowane i czym rozdrabnia takie jak teraz z bib bega .

Marcin mógłbys umieścic jak wygląda taki big bag z ziarnem ????
i własnie czy nie myslales o kiszeniu srutowanego ziarna

Ja sie przymierzam , chce na probe ukisic 50 ton w rekawie w przyszłym roku

wetman pisze:Dzięki za porady. I w ten sposób upadł sen o dopłatach do motylkowych... Zrobię tak jak napisał robak. A jakie granicznie musi być ph żeby można posiać łubin? Uprawia ktoś z was kukurydzę na ziarno do kiszenia?

Z tym łubinem to też jest różnie, zależy jeszcze jaki chcemy siac. Najmniejsze wymagania glebowe ma łubin słodki, następnie łubin wąskolistny, na końcu łubin biały.
Dla łubinu słodkiego ph od 5,0 w górę będzie OK. ph 4,0 to taki kwas, że "stężenie" trujących jonów glinu uśmierci chyba wszystko oprócz owsa i żyta. Wiem co mówię, na dzierżawie miałem właśnie takie ph, w takich warunkach doskonale czuje się rdest i tylko on tam urósł, zboże po wschodach, przed 3 liściem zbrązowiało.
Ja pokusiłbym się dac przed siewem wapno węglanowe ale bardzo drobno zmielone (jak mąka), można takie czasami dostac. Będzie to naprawdę tanio, a efekt powinien byc widoczny (szybka reakcja z glebą) ale nie gwałtowny. Na jesieni zeszłego roku okazyjnie oferowali mi beczkę (ponad 20 ton) takiej "mąki" za 800 zł.
Rozsiew tego to masakra, ale ekonomicznie niczym tego nie przebije. Kreda owszem bardzo dobra, ale to dośc drogi interes.

pomyłilem temat przepraszam przeniosłem na ceny

Z tymi okazjami z wapnem to bym okazał. Gdzieś w okolicach Gniezna próbowali wepchnąć rolnikom jakieś tanie wapno. niektórzy kupili, po badaniach okazało się że jest w nim około 5 % CaCO3.

Nie ma czegoś takiego jak łubin słodki. Chodzi ci pewnie o łubin żółty, który może być słodki ( na paszę) lub gorzki ( głównie na przyoranie). O ile się nie mylę chodzi tu o zawartość flawonoidów.

Zapoznaj się z odmianą owsa Szakal.

Co to za dopłata 250 zł

Robak, masz rację, chodziło mi o łubin żółty
Wąskolistny też może byc słodki

Ta okazja o której pisałem to "odzysk" z filtrów przy produkcji kamienia wapiennego, czyli pewnośc jest duża, że to węglan wapnia.
Od tego roku dopłata do motylkowych ma wzrosnąc do 100 Euro.

panowie dziś rano było -11 stopni i brak śniegu czyżby powtórka z zeszłego roku

Ma być -20 stopni, Tak więc ci co już liczyli plony z tegorocznych zbiorów mogą już korygować swoje obliczenia,taka nasza tradycja że jeszcze nie zasiane ,a już wiedzą ile będzie!!!!!.

Wczoraj zrobiłem spore kółko po Polsce i zaobserwowałem że na tych polach co na jesieni nie powschodziło z braku wody , teraz wyszło . To co wyszło teraz jest bardzo małe i zdrowe ale i najbardziej narażone na wymarznięcie . W prognozach długoterminowych ma być coraz większy mróz i żadnego pyłku śniegu .Jeśli prognozy się sprawdzą wymarznięcia są pewne , nie wiadomo tylko w jakiej skali .

Ciekawe co mówcie...
U nas nawet ziemia nie zamarzła i śniegu nawaliło jakieś 35-40 cm. Co prawda tak konkretnie to sypnęło w ubiegłym tygodniu dopiero, ale fakt faktem pierzyna jest.

A podobno u Was biegun zimna .

Robak w łubinie chodzi o alkaloidy cyjanogenne

wczoraj siałem kizeryt na rzepak i ws tosunku do zeszłego roku jak narazie jest rewelacja

chemia utrzymałą szyjke korzeniowa przy ziemi

O właśnie, czułem że coś przekręciłem

U mnie wszystko ładne zielone było, wegetacja szła ciągle i na to ten suchy mróz. W nocy narazie -10, ale zapowiadają na przyszły tydzień -10 w dzień a w nocy do -20. Może być nie dobrze bo śnieg napewno już nie spadnie przy tak wysokom ciśnieniu i wietrze od wschodu. Powtórka z zeszłego roku tylko wcześniej.

u nas było ze 30 cm śniegu trochę się stopiło i jest 10 -15 cm tylko że pokrytego skorupą a ziemia nie była zamarznięta i obawiam sie pleśni śniegowej

U mnie tez zero śniegu a z dnia na dzień straszą coraz większym mrozem,ciekawe co na to rośliny?

Nic na wiosnę nie powiedzą bo ich nie będzie .

bez paniki panowie, co roku ktos tutaj panikuje ze to za duzo sniegu za chwile ze za malo po chwili ze lod na polu , a jakos jeszcze nikt nie pisal ze mial plantacje do likwidacji , mroz narazie krzywdy nie zrobi chyba ze przyjda wiatry

nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie to wieje codziennie...
dobrze, ze wszystko ubezpieczone...

No dokładnie, raz słabiej, raz mocniej ale u nas powiewa

Bugsik pisze:nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie to wieje codziennie...
dobrze, ze wszystko ubezpieczone...

tak z ciekawosci jak ci wmarznie to ile ci dzis wyplaca