FORUM
Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela 05 lut 2012, 19:55
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela 05 lut 2012, 19:55
-
- Posty: 444
- Rejestracja: środa 24 mar 2010, 10:14
Miałem dokładnie ten sam problem, z tą tylko różnicą że ja swoje loszki zaprosiłem i nie żałuję.Szkoda mi było pozbyć się 3 sztuk szczepionych przeciwko zzzn, kolibakteriozie, dwa razy EP.Do dziś jednak nie wiem dlaczego tak się dzieje, że się lokko trzęsąstaś76 pisze:na remont stada zostawiam loszki swoje i od najlepszych loch ,loszki pbz obcięte ogonki żeby były znaczne ,najładniej sza loszka cały czas drży ,poza tym jest zdrowa,ale na rozród ją to dyskwalifikuje ,co to może być za przyczyna?
-
- Posty: 444
- Rejestracja: środa 24 mar 2010, 10:14
"chipolit 098"]prosieta maja drgawki,nie pobieraja paszy,ewidentenie opuchniete stawy, a przy ich ucisku drgawki sa jeszcze bardziej intensywne. to strepto nie ma bata. ale chcialbym wiedziec czy stosujecie jakas "profilaktyke np. amykoscylina?? lub cos podobnego??
Przy opuchniętych stawach w porodówce lub warchlakarni postaw na profilaktykę np. dezynfekcja na sucho. Są preparaty które można stosować w obecności zwierząt (zjedzenie go przy biegunce może nawet pomóc).
Np: Stalosan, Dezosan, Agrisan(chyba najtańszy).
Miałem podobne problemy. Teraz występują sporadycznie.
Przy opuchniętych stawach w porodówce lub warchlakarni postaw na profilaktykę np. dezynfekcja na sucho. Są preparaty które można stosować w obecności zwierząt (zjedzenie go przy biegunce może nawet pomóc).
Np: Stalosan, Dezosan, Agrisan(chyba najtańszy).
Miałem podobne problemy. Teraz występują sporadycznie.
Kaszel w chlewni
Witam! Mam takie pytanie: co można można zrobić, co dać warchlakom około 35 kg z kaszlem. Są z Danii i na stronie jest napisane 'SPF+Myc+Ap2'. Kaszlą strasznie. Póki co jeden miał mocniejsze objawy- tzn "ziajanie", kłopoty z oddychaniem i w koncu zdechł. Na sekcji płuca zmasakrowane, mozna powiedzieć że 'zwątrobiałe' (o konsystencji przypominającej wątrobe). Teraz kolejne 2 przypadki wychwyciłem dzisiaj ciężkiego oddychania. Dostawały doxy i amoxy póki co do wody wszystkie, bez poprawy. Ten pierwszy dostawał w iniekcji tiamutin, nie pomoglo. Te dwa z dzisiaj dostały Linkospektin w iniekcji- no ale rano sie okaze czy jakis skutek to dalo. Co to może być za choroba? jak leki nie dzialaja to może jakas wirusowa? Jak im pomoc?
Ja miałem przygody z holendrem w grudniu. Dostawały na wejściu doksy, ale potem część zaczęła bardzo kaszleć i niektóre robiły bokami. Kosztowało mnie to trochę trudu, ale udało mi się opanować to. Wszystkie sztuki podejrzane poszły do osobnego kojca, tam dostawały amoksy do picia i w zastrzyku niektóre. Ciężkie przypadki floron. Nie odeszło wiele. Teraz jest ok, ale odstaja wagowo.
tez do izolatki wrzucilem ale tylko te co widze ze ciężej oddychają (aktualnie 4 sztuki). Jak bym mial wrzucic wszystkie które kaszla to braklo by izolatki (bo mam tylko na 10 sztuk :/ a jest ich ze 30). Tym w izolatce zrobie jak tak jak mowisz - dam w iniekcji. Ale pytanie brzmi czy tym na tuczarni kaszlacym też dawać zastrzyki, czy wystarczy do wody wszystkim (już dostają w zasadzie amoxy)? A doxy dostawały 5 dni temu przez 6 dni i zaczęły kaszlec w trakcie podawania tego leku własnie, wczesniej był w miare spokoj. Wiec można z tego wywnioskowac że nie działa na nie zupełnie?
Ten floron długo im dawałeś?
Ten floron długo im dawałeś?
-
- Posty: 17
- Rejestracja: poniedziałek 13 lut 2012, 20:53
- Lokalizacja: Łódzkie
zapewne jest to ap2 czyli pleuropneumonia, tylko dlaczego tak ciężko im pomóc?:/ Wiedzialem ze z płucami będą problemy dzięki informacją z tej dunskiej strony, ale zazwyczaj na poczatku dostawały doxy i amoxy, potem tylko co 2 tygodnie poprawka z amoxy 2 dniowa i bylo ok, a teraz nie wiem za bardzo co z tym fantem zrobic, bo przeciez nie mogą cały tucz na lekach jechac. Z warchalkami sie qźwa nie można nudzic.
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Zapomniałem właśnie o penicylinie napisać. Też stosowałem u tych najciężej oddychających. Mój dostawca dzwonił do mnie i pytał o prosiaki. Mówil, że pewnie się w czasie transportu zaziębiły. Miałem z dwóch numerów i jeden był OK, więc taka gadka to do Władka. Jakość towaru spada z roku na rok, nie ma się co oszukiwać. A i leki tak nie działają, bo po tylu latach to szczepy w chlewnii odporne.
stan- zadzwonic moge, ale pzreciez kasy nie zwrocą. Moze chociaz dadza numer do hodowcy który tez mial ten numer wczesniej to sie dowiem czym leczył. A są u mnie 16 dni i tydzien temu zaczęły kaszlec. Ogólnie rosły do tej pory bardzo ładnie. Jak przyjechały miały 23kg(24przy załadunku) a juz maja spokojnie 32-37. Choć teraz napewno tempo przyrostów sie zmniejszy.
Zauważyłem też że zazwyczaj zaczynają chorowac najpierw w tych kojcach w których jest jakaś mniejsza sztuka (czyli przyszły charłak). Na drugi raz od razu te mniejsze wywale do izolatki, bo to juz sie powtarza któryś raz. Jak przyjedzie i jest mniejszy to wiadomo że coś mu jest od początku i chorobe przywiózł z 'domu'.
Zauważyłem też że zazwyczaj zaczynają chorowac najpierw w tych kojcach w których jest jakaś mniejsza sztuka (czyli przyszły charłak). Na drugi raz od razu te mniejsze wywale do izolatki, bo to juz sie powtarza któryś raz. Jak przyjedzie i jest mniejszy to wiadomo że coś mu jest od początku i chorobe przywiózł z 'domu'.
Ulan!!! To wyglada mi na APP/pleuropneumonia/.Ta bakteria wywoluje takie zniszczenia w tkance plucnej ze z leczeniem sa duze problemy.Tylko ze jak stosowales profilaktyke z doxy.czy amoxy.to nie powinno byc takicz problemow.To wyglada na to ze system obronny organizmu nie daje sobie rady.Jezeli wprowadziles dunskie swinie do swoich to moglo dojsc do zakazenia PRRS czy circo.Pytanie:jakie szczepienia otrzymaly warchlaki u producenta?Jezeli chodzi o leczenie to amox.czy doxy to standart ale u ciebie jakos nie dziala.Ja bym im podal w iniekcji Floton+dexametason pierwszego dnia po 48 godzinach Floron.Tylko ile masz tych warchlakow/koszty/.Trzeba ratowac co sie do choc na tych swiniach ktore masz kasy nie zrobisz.DUNCZYCY MAJA BARDZO DOBRE SWINIE!!!! TYLKO ZEBA WIEDZIEC JAK Z NIMI POSTEPOWAC.One pochdza z chlewni gdzie maja do wagi 25-30kg 25°C.I kto w zimie decyduje sie na transport.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela 05 lut 2012, 19:55
http://www.hodujswinie.pl/index.php?content=1573
witam mam pytanie jak mozna zmniejszyc ph przywodu moczowego u loch? powyzszy link daje jakies wyobrazenie w tej sprawie,ale nie do konca jest dla mnie wyczerpujacy,zwracam sie z tym pytanie do Pana Marka,ale prosze rowniez o podzielenie sie widza innych kolegow.
witam mam pytanie jak mozna zmniejszyc ph przywodu moczowego u loch? powyzszy link daje jakies wyobrazenie w tej sprawie,ale nie do konca jest dla mnie wyczerpujacy,zwracam sie z tym pytanie do Pana Marka,ale prosze rowniez o podzielenie sie widza innych kolegow.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela 05 lut 2012, 19:55
okolo 12h po zakonczonym porodzie pojawiaja sie biale sluzowate uplawy z drog rodnych u loch, nie jest to chyba MMA bo locha nie ma goraczki mleko jest widzielane w normalnych ilosciach bo prosieta przybieraja na wadze, obawy dotycza mozliwosci pogorszenia sie wynikow w rozrodzie. slyszalem ze podawanie witaminy C moze pomoc?
kaszel w chlewni
Zrobilem antybiogram z probki z płuc jednego zdechlaka, okazało się że bakterii pełno, ale za to oporne prawie na wszystko(amoxy, doxy itd) poza spektomecyną (i innymi lekami z tej grupy). Jescze jutro bedize wiadomo jak dziala Floron, bo trzeba bylo krążek do antybiogramu zamówic. Wiec bede dawal zastrzyki Linkospektinem podejrzanym. Aczkolwiek najlepiej bylo by dac wszystkim chyba do paszy albo wody, tyle że linkospektin w proszku jest strasznie drogi. A np. neomecyna podobno działa głównie w obrębie ukłądu pokarmowego i mało co wchłania sie do krwi (tak zeby dotarla do płuc). Jest jakies inne rozwiazanie??
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
nie długo, okolo 1 godziny. Poza tym łatwo poznać że to bakterie przywiezione w tej partii bo nigdy sie nie zdarzyło żeby tylko na jeden lek były wrażliwe i to jako tako, zawsze były chociaz 2-3 o bardzo dużej skutecznosci. Nie wiem jak oni produkują takie super bakterie.
Tak naprawde nazwa bakterii nie jest ważna- ważne jest czym ją zwalczyć, czyli antybiogram.
Ale zastanawiam sie jak dać im ten lek - bo najlepiej i najprosciej do dosatronu albo do paszy, ale podobno ta grupa (neomecyna, spektomecyna) średnio sie wchłania do krwi (90-97%wydalene z kałem), wiec najlepiej w iniekcji. Tyle że kazdego warchlaka łapac i szczepic conajmniej 4 a najlepiej 7 dni to sie potne.
Chyba najlepiej tylko podawac lek tym podejrzanym i chorym, a reszta niech sobie radzi swoją własną odpornością.
jeszcze zobacyzmy jutro jak skuteczny jest ten floron - on chyba lepiej sie wchłania wiec mozna by go dać wszystkim profilaktycznie z paszą lub wodą.
Tak naprawde nazwa bakterii nie jest ważna- ważne jest czym ją zwalczyć, czyli antybiogram.
Ale zastanawiam sie jak dać im ten lek - bo najlepiej i najprosciej do dosatronu albo do paszy, ale podobno ta grupa (neomecyna, spektomecyna) średnio sie wchłania do krwi (90-97%wydalene z kałem), wiec najlepiej w iniekcji. Tyle że kazdego warchlaka łapac i szczepic conajmniej 4 a najlepiej 7 dni to sie potne.
Chyba najlepiej tylko podawac lek tym podejrzanym i chorym, a reszta niech sobie radzi swoją własną odpornością.
jeszcze zobacyzmy jutro jak skuteczny jest ten floron - on chyba lepiej sie wchłania wiec mozna by go dać wszystkim profilaktycznie z paszą lub wodą.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela 05 lut 2012, 19:55
chpolit098!!! Z tym zakwaszaniem moczu to chyba troche spanikowales.Z tego co piszesz wynika ze to normalna lochia poporodowa/samooczyszczanie sie macicy/.Jak chcesz miec pewnosc ze nie bedzie klopotow z razrodem to podaj zaraz pozakonczeniu porodu oxytocyne 2ml.lub Dinolitic´/czy tez inny prep.o podobnym dzialaniu/ 24godziny po zakonczeniu porodu.Vit.C obniza ph moczu ale w niewielkim stopniu.Ja nie robil bym z tego problemu.
ulan!!!! Przelicz koszty.Floron dla charlakow nic nie da.Trzeba je zlikwidowac a nie isc w koszty.Podac floron dla tych budzacych nadzieje na poprawe dla reszty preparat o dzialaniu podobnym do aspiryny/a nie paracetamolu/.W Nimczech mamy Solacyl.Moze mi ktos podpowie jaka nazwe ma ten preparat w Polsce.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: sobota 04 lut 2012, 22:39
- Lokalizacja: kuj-pom
Witaj Marku
Mam problem z tucznikami, mają po ok 50 kg, mianowicie chodzi o kaszel, ostatnio bardzo kaszlą, kupiłem je z rynku i dostawały Doksy(0,5 kg na 0,5t paszy przez dwa tygodnie), tak zalecił okoliczny weterynarz, było wszystko ok przez około 1,5 miesiąca ale teraz zaczęły kaszleć i przestały ładnie rosnąć. Co proponujesz aby im podać Floron, czy może Enroxil, a może jest coś do paszy aby załatwić ten kaszel, może jeszcze to Doksy.
Doksy widziałem, że niektórzy stosują ale w jakich dawkach na tonę paszy.
Może jeszcze coś innego, widziałem również, że Floron można dodać do paszy ale w jakich proporcjach?

Mam problem z tucznikami, mają po ok 50 kg, mianowicie chodzi o kaszel, ostatnio bardzo kaszlą, kupiłem je z rynku i dostawały Doksy(0,5 kg na 0,5t paszy przez dwa tygodnie), tak zalecił okoliczny weterynarz, było wszystko ok przez około 1,5 miesiąca ale teraz zaczęły kaszleć i przestały ładnie rosnąć. Co proponujesz aby im podać Floron, czy może Enroxil, a może jest coś do paszy aby załatwić ten kaszel, może jeszcze to Doksy.
Doksy widziałem, że niektórzy stosują ale w jakich dawkach na tonę paszy.
Może jeszcze coś innego, widziałem również, że Floron można dodać do paszy ale w jakich proporcjach?
-
- Posty: 17
- Rejestracja: poniedziałek 13 lut 2012, 20:53
- Lokalizacja: Łódzkie
prometeusz!!!Jak doxy zadzialala to po co robic eksperymenty.Podaj ja drugi raz tylko w dawco 1kg.doxy na tone.Jak swinie sa chore to nie ma co oszczedzac.Dajemy 1gr. doxy na 40kg wagi swini.Czyli w jednym kilo poszy mamy 1gr.doxy.1000kgpaszy :1000grdoxy=1.To znaczy ze swinia o wadze 60kg.powinna zjesc 1,5kg.paszy by to zadzialalo.Jak nie zjada to trzeba zwiekszyc dawke doxy w paszy bo nie bedzie efektu.
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
-
- Posty: 11
- Rejestracja: sobota 04 lut 2012, 22:39
- Lokalizacja: kuj-pom
A tym które już mocno kaszlą podać Floron w zastrzyku? Tzn. mam Florkem- 300mg florkenikolu.
A może podawać ten "Floron" tym które kaszlą i zaniechać Doksy.
Czy może w tym przypadku kaszel to już późny objaw i świnie są już chore zanim zaczną kaszleć i tym samym nie przyrastają jak powinny i lepiej jednak podawać to Doksy i zapobiegać szybciej temu kaszlowi?
A może podawać ten "Floron" tym które kaszlą i zaniechać Doksy.
Czy może w tym przypadku kaszel to już późny objaw i świnie są już chore zanim zaczną kaszleć i tym samym nie przyrastają jak powinny i lepiej jednak podawać to Doksy i zapobiegać szybciej temu kaszlowi?
-
- Posty: 11
- Rejestracja: sobota 04 lut 2012, 22:39
- Lokalizacja: kuj-pom
-
- Posty: 11
- Rejestracja: sobota 04 lut 2012, 22:39
- Lokalizacja: kuj-pom
Tych świnek mam około 50 sztuk. A jakbym podał wszystkim Floron dwa razy co dwa dni i odpuścił Doxy to skutek nie byłby szybszy? Czy to Doxy?MAREK.R pisze:prometeusz!!Tym co nie wstaja i maja goraczke podaj Floran+dexametason/jak masz/.Pozostalym doxy.Ile masz tych swin? Jak do 30 to podaj wszystkim Floron bedzie pewnosc ze wszystkie dostaly lek.
Koszty nie ważne tylko to aby świnkom było lepiej i później lepiej rosły.
Floron jest nowszym lekiem i ma napewno większą skuteczność. Poza tym najlepiej nie walić cały czas tego samego leku tylko stosowac krzyżowo, zeby zapobiegać oporności.
U mnie np. floron wyszedł na antybiogramie bardzo skuteczny (najbardziej jak sie okazało) a doxy w ogole nie zareagowala (0%skutecznosci). Napewno im nowszej generacji leki tym bardziej skuteczne, bo bakterie nie są do nich "przyzwyczajone", ale np. taki draxin to cene ma z kosmosu..
U mnie np. floron wyszedł na antybiogramie bardzo skuteczny (najbardziej jak sie okazało) a doxy w ogole nie zareagowala (0%skutecznosci). Napewno im nowszej generacji leki tym bardziej skuteczne, bo bakterie nie są do nich "przyzwyczajone", ale np. taki draxin to cene ma z kosmosu..
-
- Posty: 11
- Rejestracja: sobota 04 lut 2012, 22:39
- Lokalizacja: kuj-pom
Tak również stwierdził wet. i tak zdecydowałem. Zrobić zastrzyk 50 szt. dwa razy to nie jest aż tak dużo roboty a jest pewność, że każdy dostanie odpowiednią ilość. Jakby Floron nie pomógł to wtedy dostaną Doksy.
Wet. stwierdził również, że jak nie chce mi się biegać za nimi to Doksy też powinno pomóc.
Jak zakończę kurację to dam znać jakie wyniki.
Wet. stwierdził również, że jak nie chce mi się biegać za nimi to Doksy też powinno pomóc.
Jak zakończę kurację to dam znać jakie wyniki.