FORUM
Krajowy program odbudowy pogłowia trzody chlewnej
Na temat kontraktu nie mam wyrobionego zdanie . Jednak jakby były one dla rolników zupełnie niekorzystne , to by w nie nie wchodzili . Rolnicy to i drobiarze . Bardzo wielu z nich jest na kontrakcie i nie wyobraża sobie tuczu na" chybił trafił " . Niby kontrakty wyzyskują , także i drobiarzy , tylko każdy z nich ma kasiory jak śniegu w tym roku .
-
- Posty: 971
- Rejestracja: sobota 16 sty 2010, 21:21
- Lokalizacja: swiętokrzyskie
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Wy nie pójdziecie moim śladem , bo jesteście nowocześnibaraki pisze:Stan pokaz nam jak ty robisz pieniądze! Moze pójdziem twoim śladem?
Wrzuc zestawienie:
-tyle dopłat
-tyle za tuczniki
-tyle za zboże
-tyle wydane na środki produkcji
Czekam z niecierpliwością na odpowiedź!



to co chcesz wiedzieć to już powinieneś wiedzieć , bo kilka razy o tym pisałem ale napisze Ci jeszcze raz


dopłat mam 18 000 . i to przeważnie wszystkie pieniazki które wydaje w pole , czasami braknie



moim dochodem jest więc tucznik który mnie kosztuje sam koncentrat i 10 zl koszy wetrynaryjne i kapke prądu

zboże jak mi zostaje , ostatnio coraz więcej



prądu razem z domem place 218 na mc.
gaz w zimie 1 000 a latem ponad 200 na mc.
uprawiam ostatnio sam jęczmień jary , a technologia taka ; orka na raz , agregat , nawoz i jeszcze raz agregat i siewnik
oprysk axsial + lintur +jeden zabieg na grzyba i w razie potrzeby rofosat na ściern i zaprawa do nasion
plon w monokulturze nie powala



mój postęp hodowlany to zakup materialu siewnego na 1 ha co 3 lata w produkcji roślinnej
a w zwierzęcej 1 loszka za 600 zl. 80 kg co 5 lat i knurek jak potrzeba to wymiana starego na młodszego prawie łeb za łeb
nie będę się bawił w księgowego , bo nie robie remamentu co roku




poza rolnictem pracowałem 3,5 mc w zawodzie ślusarz mechanik







swojej ziemi mam dobre 9 ha i dzierzawie dobre 10 ha , klasa 2 do 4 i kawałkami 1 są też kawałki co w mokrych latach kaczki pływają

do siewu zatrudniam przyjaciela na 3 dni za 300 , a do slomy 2 na 2 dni za 400 zl
myślałem nawet zawołać kogoś do świn na kilkadziesiąt minut dziennie




Roznie to można liczyć ale liczenie stana może nie byc takie głupie. Fakt że może w tym roku do świń troszkę dolożył bo gdyby sprzedal sboże wziol by pare złoty wiecej albo tyle samo i bez roboty. Ale on wylicza dochód gospodarstwa na rok . Co z tego że zboże by było po 30 zl a świnki po 4,5 jakby stan i tak mniej pieniązków by mial w kieszenie. Liczy się dochód całgo gosp[odarstwa nie można liczyc przy małej skali wszystkiego osobno obornik Chodowla - obornik - pole - zboże i tak to sie kręci doplaty. I nie ma sie kredytów a 2000 albo i wiecej miesięznie spokopjnie wychodzi. Tylko trzeba mieć pole bo kupować w obecnej cenie mija się z celem jak i stawienie budynków.
Stan to ja tym bardziej nie będe sie bawił w Twojego księgowego bo raz że nie mam na to czasu a dwa skąd niby mam wiedfziec ile tych tuczników i po ile sprzedajesz albo ile na koncentrat wydajesz. Ty masz czasu do groma, wszystkim kalkulacje opłacalności przeprowadzasz to wierze że i sobie policzyc dasz rade i gotowe wyniki przedstawisz.nie będę się bawił w księgowego , bo nie robie remamentu co roku ale jak masz jakie takie pojęcie o rolnictwie to możesz to policzyć na skróty
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Poglowie prosiąt trzeba odbudować , bo sami widzicie ze warchlak nie dużo tanszy niż tucznik
kto zniszczył pogłowie prosiąt w Polsce ten go odbuduje tzn. unia
zrobi to nawet za darmo
tylko jeszcze muszą trochę podnieś cene warchlaka to momentalnie towarzystwo zmadrzeje
na polskiej wsi powstanie więcej miejsc pracy
tuczarnie zmniejsza liczbe tuczników na korzyść loch i prosiąt
niesamowity smród się rozcieńczy na kilka gospodarstw lub wsi
ze zbozem będzie co zrobić
i będzie nam się żyło dłłłłłłłłu go i przyjemnie
a ci co chcą do nas warchlaka wpychać i czasami zakichanego niech sobie sami tuczą a mięso lisom



kto zniszczył pogłowie prosiąt w Polsce ten go odbuduje tzn. unia


zrobi to nawet za darmo



na polskiej wsi powstanie więcej miejsc pracy
tuczarnie zmniejsza liczbe tuczników na korzyść loch i prosiąt
niesamowity smród się rozcieńczy na kilka gospodarstw lub wsi
ze zbozem będzie co zrobić
i będzie nam się żyło dłłłłłłłłu go i przyjemnie



a ci co chcą do nas warchlaka wpychać i czasami zakichanego niech sobie sami tuczą a mięso lisom



- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
z tego i tak nic nie bedzie do normalnych ludzi
i tak w moim przypadku muszę postawić
budynek na 200loch plus odchowalnia i tuczarnia
do selektów nawet na słomie bedzie kosztowac
niech dadzą 12tys co daje mi 240tys
z czego jeszcze muszę wziąs kredyt na budowę
plus loszki i pasza na rok
200tys loszki plus 260pasza do loch
to mamy 560tys kredytu komercyjnego
na 10lat
Wielkość raty: 6 444,49 PLN (kwota, którą przy kredycie ze stałymi ratami jesteśmy zobowiązani uiścić każdego miesiąca.)
Koszt kredytu: 773 338,80 PLN (całkowity koszt, który poniesiemy na rzecz obliczanego kredytu.)
Odsetki: 213 338,80 PLN (koszt poniesiony przez nas na rzecz uzyskania kredytu.)
Rzeczywiste oprocentowanie: 38.09 % (oprocentowanie całości kredytu)
I tak wyprodukuje5000szt koszt na 1szt 15,5zł
mało czy dużo
tylko pytanie kto mi da tak wysoki kredyt
i jak życ przez rok
i tak w moim przypadku muszę postawić
budynek na 200loch plus odchowalnia i tuczarnia
do selektów nawet na słomie bedzie kosztowac
niech dadzą 12tys co daje mi 240tys
z czego jeszcze muszę wziąs kredyt na budowę
plus loszki i pasza na rok
200tys loszki plus 260pasza do loch
to mamy 560tys kredytu komercyjnego
na 10lat
Wielkość raty: 6 444,49 PLN (kwota, którą przy kredycie ze stałymi ratami jesteśmy zobowiązani uiścić każdego miesiąca.)
Koszt kredytu: 773 338,80 PLN (całkowity koszt, który poniesiemy na rzecz obliczanego kredytu.)
Odsetki: 213 338,80 PLN (koszt poniesiony przez nas na rzecz uzyskania kredytu.)
Rzeczywiste oprocentowanie: 38.09 % (oprocentowanie całości kredytu)
I tak wyprodukuje5000szt koszt na 1szt 15,5zł
mało czy dużo
tylko pytanie kto mi da tak wysoki kredyt
i jak życ przez rok
Eksperci zwłaszcza z instytutu ekonomiki widzą rozwiązanie w wielkich fermach i dużych partiach. Pomiojając inne kwestie, na polskiej wsi brak jest nawet podstawowej infrastruktury takiej jak drogi czy mosty żeby takie obiekty obsłużyc transportowo. Chca partie 200szt czyli na ciągnik z naczepa jak do większości wiosek trudno solówką dojechać, wystarczy gorsza pogoda i trzeba kilometry do głównej trasy przyczepkami dowozić, a dostawy paszy, wywóz gnojowicy itd,
Chcecie nowoczesnych ferm? Prosze bardzo, ale to trzeba zacząc od podstaw, chyba że chodzi tylko o dofinansowanie takich firm jak Poldanor czy Agri+.
Chcecie nowoczesnych ferm? Prosze bardzo, ale to trzeba zacząc od podstaw, chyba że chodzi tylko o dofinansowanie takich firm jak Poldanor czy Agri+.
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
-
- Posty: 439
- Rejestracja: wtorek 15 mar 2011, 21:42
Ceny
Tak więc musimy zadbać aby normalni ludzie skorzystali z tego programu o ile on będzie wdrożony ,w co wątpię ,Unia nie wyrazi zgody na ten program.Muchozolali pisze:z tego i tak nic nie bedzie do normalnych ludzi
i tak w moim przypadku muszę postawić
budynek na 200loch plus odchowalnia i tuczarnia
do selektów nawet na słomie bedzie kosztowac
niech dadzą 12tys co daje mi 240tys
z czego jeszcze muszę wziąs kredyt na budowę
plus loszki i pasza na rok
200tys loszki plus 260pasza do loch
to mamy 560tys kredytu komercyjnego
na 10lat
Wielkość raty: 6 444,49 PLN (kwota, którą przy kredycie ze stałymi ratami jesteśmy zobowiązani uiścić każdego miesiąca.)
Koszt kredytu: 773 338,80 PLN (całkowity koszt, który poniesiemy na rzecz obliczanego kredytu.)
Odsetki: 213 338,80 PLN (koszt poniesiony przez nas na rzecz uzyskania kredytu.)
Rzeczywiste oprocentowanie: 38.09 % (oprocentowanie całości kredytu)
I tak wyprodukuje5000szt koszt na 1szt 15,5zł
mało czy dużo
tylko pytanie kto mi da tak wysoki kredyt
i jak życ przez rok
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Po kilku latach w uni się okazało że ;
bez ziemi i dopłat na świniach same straty , to było do przewidzenia
ziemia jest tak droga że nie ma nawet sensu kupować , a to ze zdrożeje to też było do przewidzenia
wniosek więc z tego taki że jak w gospodarstwie nie ma ziemi to mogą być w nim tylko świnki morskie

bez ziemi i dopłat na świniach same straty , to było do przewidzenia
ziemia jest tak droga że nie ma nawet sensu kupować , a to ze zdrożeje to też było do przewidzenia
wniosek więc z tego taki że jak w gospodarstwie nie ma ziemi to mogą być w nim tylko świnki morskie


Dziś w Polsce mamy 250000 gospodarstw hodujących świnie i żeby średnia
wynosiła 50 loch w cyklu zamkniętym to wystarczy nam w Polsce tylko
20000 gospodarstw hodujących świnie bo 50 loch to około 1000 sztuk tucznika na rok 1000 sztuk x 20000 chlewni =20000000 sztuk tucznika
Taka ilość wystarczy spokojnie na zaopatrzenie w mięso wieprzowe w Polsce ale co zrobić z tymi co obecnie hodują świnie bo hodowli trzeba tylko co dziesiąty przy średniej 50 loch a przy 150-750 loch wystarczy pomnożyć.
Wielkopolsce jest obecnie około 100 tyś chlewni czy 10 tyś zostanie przy tych planach to się okaże i tak to wygląda
wynosiła 50 loch w cyklu zamkniętym to wystarczy nam w Polsce tylko
20000 gospodarstw hodujących świnie bo 50 loch to około 1000 sztuk tucznika na rok 1000 sztuk x 20000 chlewni =20000000 sztuk tucznika
Taka ilość wystarczy spokojnie na zaopatrzenie w mięso wieprzowe w Polsce ale co zrobić z tymi co obecnie hodują świnie bo hodowli trzeba tylko co dziesiąty przy średniej 50 loch a przy 150-750 loch wystarczy pomnożyć.
Wielkopolsce jest obecnie około 100 tyś chlewni czy 10 tyś zostanie przy tych planach to się okaże i tak to wygląda
To pomagajmy tym co równają do 50 loch bo już z tych rodzinę da się utrzymać przy normalnej cenie a jak ktoś ma własne środki to niech hoduje ile mu warunki pozwolą to jego sprawa. Po co te programy jak nie będą służyć ludziom którzy z tego żyją to jest to propaganda i mania wielkości ale to już było za PRL w PGR tam były tysiące sztuk i co do biedy doprowadzoną a ludzi z głową w chmurach i teraz nie brakujelukas1982 pisze:250 000 x 4 lochy = stan obecny
szok, kto ma się z tego utrzymać??
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Podejrzewam że jak byś miał 4 lochy to Twoja sytuacja materialna by była lepsza niż obecnie majac ich 140 sztuklukas1982 pisze:250 000 x 4 lochy = stan obecny
szok, kto ma się z tego utrzymać??
to nie jest złośliwość ani żarty tylko fakty
mając 30 ha ;trochę rzepaku , buraka ,kuku. reszte zboze , trochę lepszego sprzedać reszta tym 4 lochom +dopłaty może jeszcze jakiś programik rolnictwo zróżnicowane np. bo chyba tak się to nazywa , rolnośrodowiskowy i z kasą nie wiadomo co zrobić



Witam!
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi opublikowało "Strategię odbudowy i rozwoju produkcji trzody chlewnej w Polsce do 2030 r."
link http://www.trzoda-chlewna.com.pl/dok/St ... e 2013.PDF
Uwaga! Opracowanie ma 260 stron i ściąganie pliku może trochę potrwać...
Jeśli ktoś ma uwagi do propozycji zawartych w "Strategii...", to proszę o wypowiedzi na FORUM TCh.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi opublikowało "Strategię odbudowy i rozwoju produkcji trzody chlewnej w Polsce do 2030 r."
link http://www.trzoda-chlewna.com.pl/dok/St ... e 2013.PDF
Uwaga! Opracowanie ma 260 stron i ściąganie pliku może trochę potrwać...
Jeśli ktoś ma uwagi do propozycji zawartych w "Strategii...", to proszę o wypowiedzi na FORUM TCh.
Dzięki takiemu podejściu do tematu , rynek trzodowy mamy jaki mamy.stan1069@o2.pl pisze:
mając 30 ha ;trochę rzepaku , buraka ,kuku. reszte zboze , trochę lepszego sprzedać reszta tym 4 lochom +dopłaty może jeszcze jakiś programik rolnictwo zróżnicowane np. bo chyba tak się to nazywa , rolnośrodowiskowy i z kasą nie wiadomo co zrobić![]()
![]()
Skoro siejesz rzepak i buraki , ziemię musisz mieć niezłą. Gdybyś się postarał (odpowiednie nawożenie , ochrona itp) całość produkcji polowej mógłbyś sprzedać jako ''trochę lepszego''(cytat z Ciebie). Ale jako , że człowiek z natury jest leniwy... po co się wysilać. Lepiej w chlewiku mieć kilka świnek , karmić je tym gorszym zbożem(pośladem) na cały miot kupić worek , dwa jakiegoś koncentratu i tucznika sprzedać za 4zł/kg psując tym samym rynek rolnikom , którzy postanowili żyć z produkcji świń... bez dopłat , programów rolnośrodowiskowych i różnicowania.
Stan...skoro te wszystkie unijne programy i dopłaty przynoszą takie profity , po co Ci te 4 lochy ? rzuć te świnie w cholerę , namów do tego swoich kolegów , koledzy swoich itd , a wtedy my odetchniemy z ulgą

Witam!SA pisze:To pomagajmy tym co równają do 50 loch bo już z tych rodzinę da się utrzymać przy normalnej cenie a jak ktoś ma własne środki to niech hoduje ile mu warunki pozwolą to jego sprawa. Po co te programy jak nie będą służyć ludziom którzy z tego żyją to jest to propaganda i mania wielkości ale to już było za PRL w PGR tam były tysiące sztuk i co do biedy doprowadzoną a ludzi z głową w chmurach i teraz nie brakujelukas1982 pisze:250 000 x 4 lochy = stan obecny
szok, kto ma się z tego utrzymać??
Już w kwietniu 2001 r. proponowałem w artykule opublikowanym w TCh, aby dominującymi gospodarstwami produkującymi tuczniki w Polsce były rodzinne gospodarstwa utrzymujące 50-60 loch w cyklu zamkniętym, dające rocznie co najmniej 1000 tuczników.
link http://www.trzoda-chlewna.com.pl/arch/T ... -04-69.pdf
Dobrze wyliczone: 20 tys. gospodarstw (po 50 loch każde) wyprodukuje po 1000 tuczników rocznie, co da rocznie 20 mln świń. Proste jak drut!!!!
Przez 12 lat żadnego eksperta czy urzędnika moja propozycja nie zainteresowała! Bo świń w Polsce nigdy nie brakowało!
Co więcej, od 70-tych lat nie ma żadnej polityki dotyczącej produkcji świń w Polsce...
A kiedy pogłowie spadło o ponad 50 %, to nagle różni eksperci obudzili się i zastanawiają się, co tu można zrobić, żeby w Polsce znowu świń było pełno.
Gdyby nie było zbijania cen znacznie poniżej kosztów , poprzez afery typu dioksyny , to by tuczników było pod dostatkiem . Zamiast marnować pieniądze na kolejne chlewnie , których w kraju pod dostatkiem , lepiej w to miejsce niech postawią zakłady karne na takich co te afery wywołują i na nie przyzwalają . Putin dola dobra własnej gospodarki dioksyn nie wpuścił do kraju i tam załamania nie było .Wręcz przeciwnie , w tamtym okresie zanotowali kilkunasto procentowy wzrost , i wszystko w temacie odbudowy stad



Mietko- to nie winne afery tylko nasz rząd z naszą wspaniałą partią rolniczą. Pozwala na to że zakłady ciągną tucznika droższego z zachodu a nam płacą mniej. Gdyby płacili chociaż średnio tyle samo co w Niemczech( z godnie z zasadami wolnego rynku) to byśmy byli świńskim eldorado. Tak jednak nie będzie bo z tym rządem nic się nie zmieni a na lepszy się nie zanosi. A na jakieś jednoczenie rolników, tworzeniu związków branżowych to według mnie jeszcze długo nie ma szans
http://www.ppr.pl/artykul-bulwersujace- ... 143373.php
Świń w Polsce nie brakowało to po co to powstało
i Panowie nasz 1 grosz idzie też na promocje tego ,,towaru" po szyldem itd.
Świń w Polsce nie brakowało to po co to powstało
i Panowie nasz 1 grosz idzie też na promocje tego ,,towaru" po szyldem itd.
No właśnie, kto i jak wydaje pieniądze które min. odciągane są od naszych faktur a mają być przeznaczane na promocję mięsa? Oby się nie okazało, że tak jak ta fundacja która miała dożywiać głodujące dzieci w polsce, podobno 5% poszło na obiady 95% na zarządzanie, dostała je rzekoma szwajcarska firma za rozsyłanie kartek do potencjalnych darczyńców

-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
ręce opadają od tych naszych zasr....ych naukowców mam wrażenie że oni świenie to tylko w książce widzieli, jaka koncentracja produkcji jak w naszym regionie ktoś chce dostawić kolejną chlewnie to są protesty i zebrania i pisma gdzie się tylko da
http://www.rolpetrol.com.pl/wiadomosci/ ... ekspertow/
http://www.rolpetrol.com.pl/wiadomosci/ ... ekspertow/
Jak można od 4 macior tuczniki samemu zjeść no chyba że każda po jednym prosiaku urodzi a wpływ na rynek to zależy ilu ich będzie po te 4 maciory a duże chlewnie to wszystko zależy jak się podchodzi do hodowli bo może być wielkie rozczarowanie już nie jednemu mania wielkości w głowie przewróciła a dzieci i żona stali się ofiarą jego pomysłu na szybką kasęturbogrocho49 pisze:tak jak stan pisze 4 maciorowce
to to co wyprodukuja to i zjedza
na rynek zywca nie maja wiekszego wpływu
i z kazdym dniem ich coraz mniej
Im większa skala produkcji , tym większe nasilenie chorób , im więcej chorób u zwierzaków , tym więcej antybiotyków dla nich trzeba zastosować . My to wszystko na końcu sami wcinamy i się podtruwamy .
Zeus , obecny Import tucznika z Niemiec nie jest tak bolesny jak przy aferze dioksynowej . Teraz tucznik jest o 2 zł na kilogramie droższy i taki import idzie przeżyć . Chcieli mieć w tamtym momencie jeszcze tańszy surowiec , mimo że już my produkowaliśmy po niżej kosztów , to naściągali syfu i zbili ceny o kolejną złotówkę i na dodatek odbili konsumentów od mięsa . My płacimy na fundusz promocji aby zakłady mogły produkować coraz więcej , a oni robią takie rzeczy . Nawet jeśli przepłacą i importują dobry towar , to nam to tak bardzo nie zaszkodzi , jak te tanie smrody .
Zeus , obecny Import tucznika z Niemiec nie jest tak bolesny jak przy aferze dioksynowej . Teraz tucznik jest o 2 zł na kilogramie droższy i taki import idzie przeżyć . Chcieli mieć w tamtym momencie jeszcze tańszy surowiec , mimo że już my produkowaliśmy po niżej kosztów , to naściągali syfu i zbili ceny o kolejną złotówkę i na dodatek odbili konsumentów od mięsa . My płacimy na fundusz promocji aby zakłady mogły produkować coraz więcej , a oni robią takie rzeczy . Nawet jeśli przepłacą i importują dobry towar , to nam to tak bardzo nie zaszkodzi , jak te tanie smrody .
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
SA zasługujesz na nagrodę Nobla za ten postSA pisze:Jak można od 4 macior tuczniki samemu zjeść no chyba że każda po jednym prosiaku urodzi a wpływ na rynek to zależy ilu ich będzie po te 4 maciory a duże chlewnie to wszystko zależy jak się podchodzi do hodowli bo może być wielkie rozczarowanie już nie jednemu mania wielkości w głowie przewróciła a dzieci i żona stali się ofiarą jego pomysłu na szybką kasęturbogrocho49 pisze:tak jak stan pisze 4 maciorowce
to to co wyprodukuja to i zjedza
na rynek zywca nie maja wiekszego wpływu
i z kazdym dniem ich coraz mniej
ale z powodu tego ze nie zasiadam w komisji do jej udzielania po prostu jej nie otrzymasz



dodam jeszcze że 4 maciorowcy obecnie może i się wycofali z produkcji , bo opylili zboże drogo , ale jak się sytuacja odwróci to uderzą



to ze oni mają 60 groszy taniej na kilu to nie znaczy że mniej zarabiają na sztuce , bo sam wat ryczałtowy im to zniweluje

wiekszość nowoczesnych farmerów jest na wat ogólnym więc za kilo świni wszyscy biorą tyle samo
pewne jest to że jak się inwestuje to na wat ogólnym tak znowu zle nie jest , ale ileż można inwestować ????? i z czego ?????? w końcu trzeba oddawać to co się wzięło

kolejną przewagą 4 maciorowców to zdrowotność i materiał hodowlany , przecież te leki takie tanie nie są , a swoja loszka jest 2 x tansza i wcale może być nie gorsza


nie można tez zapominać o sytuacjach nadzwyczajnych typu epidemie itp.
4 maciorowiec zapłaci sari 10 zł łyknie flaszke i zapomni , a 100 maciorowiec będzie dłużej pamiętał albo mu inni będą przypominać

-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska