Trzoda-Chlewna - Forum

U mnie 0 deszczu (okolice Szamotuł)

Po co komu deszcz , jeszcze trochę słońca i będziemy mieli wczesne żniwa , to i ceny spadną .U nas też 0 deszczu . Trzeba szybko opróżniać magazyny bo zboże żółte zaczyna się robić .

Proroctwo Mietka i czarne scenarjusze się narazie sprawdzają
Ten co Cię stworzym to Cię nie umoży , trzeba być dobrej myśli .

Zachmurzenie poważne deszczu spadło kilka kropel
Bożia pewnie huczy i błyska tym harownikom co nawet w powszednie dni się nie wyrabiają i w niedziele chcą nadrobić zapominajć o tym że ;życie się kiedyś kończy , a robota nigdy

U mnie podobnie jak u Stana ale na razie płakać nie ma co zresztą zaraz mnie Baraki skrytykuje że z Wielkopolski to narzekam że deszcz nie pada. U niego zawsze jest tak , jak ma padać to pada a jak ma być sucho na żniwa to jest sucho. Pozatym muszę jego wzorem poszukać dobrych stron tej sytuacji, pewnie plonu wyższego bez opadów nie będzie ale może baraki wyszuka jakiegoś linka i mnie zaskoczy wysokim plonem bez deszczu. Plusy to pewnie kombajny będą miały lżej w żniwa, przyczepy mniej ucierpią od ciężaru zboża, zboże będzie droższe, słoma będzie droższa na pewno jeszcze się coś znajdzie tylko trzeba chcieć szukać.

Opady burzowe mają to do siebie że dużą część wody pobierają z tego co ziemia wyparowuje , a skoro nie ma co parować to kicha i trzeba poczekać na pasztet

Z tego co się orientuje to Baraki mieszka trochę bliżej naszej królowej rzek- Wisły niż my. Tam pewnie częściej i więcej pada.

U mie zaczeło ładnie śikać nawet żuberek lepiej smakuje
więc smacznego i deszczyku stan życzy noi oczywiście ZDROWIA

Stan to chowaj się pod przyczepe od tego deszczu:)

u nas okolice Wągrowca spadło w kwietniu 29mm łącznie, wczoraj się chmurzyło i błyskało, ale żadnego deszczu nie było

Długoterminowe prognozy mówią o wielkiej suszy ,ja osobiście jestem innego zdania . Z moich prywatnych obserwacji wynika że ten rok będzie raczej mokry . Tylko żeby czasem do żniw nie było suszy a od lipca deszcz i deszcz .

Peron pisze:Stan to chowaj się pod przyczepe od tego deszczu:)

Zaczeło się dobrze i zanim doleciałem do przyczepy to ustało
świat roślin ma to do siebie że wystarczy że się zachmurzy , ochłodzi i napłynie wilgotne powietrze
a chłopina zawsze będzie narzekał

ja tez czekam na deszcz od poniedziałku i nic wszystko idzie bokiem a jare u nas wygladaja juz kiepsko i dopiero nie padalo tydzien masz racje deszcz przyjdzie jak beda zniwa jak co roku

mietko75 pisze:Długoterminowe prognozy mówią o wielkiej suszy ,ja osobiście jestem innego zdania . Z moich prywatnych obserwacji wynika że ten rok będzie raczej mokry . Tylko żeby czasem do żniw nie było suszy a od lipca deszcz i deszcz .

Ale żeś mnie wnerwił
za kombajn trza zapłacić i jeszcze gumofilce kupić ???

U mnie wczoraj może ze 3 razy zagrzmiało i popadało z 10 minut i koniec

tobie mietko trzeba chyba deszczu bo juz masz zboze ugadane do centrali nasiennej sprzedac i cos slyszalem ze nie wezma od ciebie juz tego zboza i znow bedzie trzeba blondynki przepraszac

Stosował ktoś saletrę wapniową na jęczmień jary? Czy poprawi ona kondycję jęczmienia w związku ze zbyt kwaśnym odczynem?

Saletra wapniowa (skąd inąd bardzo dobry nawóz) to ne jest lekarstwo na ph gleby chociaż słowo wapniowa mogło by to sugerować. Roślina jest w stanie pobierac skądniki pokarmowe z gleby w charakterystycznym dla siebie przedziale ph jeśli faktyczny odczyn gleby miesci się poza tym zakresem to ma problem z odżywianiem. Wydaje mi się że jeśli coś mogło by w tej sytuacji doraźnie pomóc to odżywianie dolistne zwłaszcza mikroelementami, gdyż to właśnie pobieranie niektórych mikroelementów jest problematyczne przy niewłaściwym odczynie. Pogłówne stosowanie doglebowe nawozów wapniowych podnoszących ph gleby napewno pomoże... ale dopiero przyszłej uprawie, kiedy już zostanie wymieszane prze zabiegi uprawowe.

navaho, jeśli jęczmień począwszy od trzeciego liścia, żółknie i usycha tzn. że pH jest koło 4,0 (max 4,5) i żebyś bardzo chciał i bardzo się starał nic mu nie pomoże. Żeby nie byc goło słownym, przerabiałem to dokładnie rok temu, próbowałem dolistnie, doglebowo i nic to nie dało. W tych miejscach pobrałem próbki i okazało się, że pH równo 4,0.
Wiem, że każdy chce "ratowac" swoje plony, ale jeśli to sprawa pH to odpuśc bo tylko koszty generujesz a na pewno będą bez żadnego pokrycia.

Wróciłem z obchodu po polach i tak na poważnie dobrze to w polach nie jest . Zofii jest dopiero za dwa tygodnie a żyta nie do kolan i już się kłoszą .Jare na słabych glebach zamiast się krzewić , zanikają .
Trawy do kostek i też już wykłoszone , to oznacza że nie będzie siana , to i słoma będzie droższa od ziarna .
Ziutek ponad połowa mojego zapasu nie nadaje się do siewu , bo jest pomieszana i albo do żyda , albo dla blondynek .

Mietek ty chyba patrzysz na te pola które chcesz widzieć u nas i to nie tylko moje pola ożminki jare są rewelacja przedwczoraj trochę popadało i jest git oby tak dalej a pszenicy jarej to już dawno tak ładnej nie widziałem MIETEK opyl zboże bo zaczyna taniec i nie podniecaj się tak ta susza

Też byłem na polach no i z tego co widze to zapowiadaja się rewelacyjne zbiory, wilgoci w sam raz, żyta po pas, jare pięknie się zielenią.

Susza? Chyba zartujecie, wczoraj utopiłem traktor jak szykowałem pod kukurydze to dopiero szwagier forschrittem na blixniakach z pomoca Case, 3p i mf 255 oraz 100m liny mnie wyrwali! Mówię wam co to była za walka... nawet buta zgubiłem gdzieś w błocie.

ceny rynkowe ze wschodu jeczmien przenzyto i przenica 57 lita przy kursie lita 1,215zl to wychodzi 69,255 zlplustranstort a przy wiekszej ilosci troche taniej to po co u nas przeplacac

Miło słyszeć że gdzieś oziminy są rewelacja, dzisiaj pod kościołem rozmawiałem z rolnikiem który pozostawił pszenice gdyż wydawała mu się że coś z niej będzie ale niestety zamiast odbić to tylko marniała i teraz musi ją przesiać. Zresztą ja nie widziałem w promieniu 20km od miejsca zamieszkania żadnej w miarę przyzwoitej pszenicy ozimej. Pszenżyta owszem niektóre odbiły ale i tak najlepsze nie wydają więcej jak 4 t z ha przy sprzyjającej pogodzie. Jare jak narazie to wyglądają w miarę dobrze ale już pojawia się niedobór wody i jeżeli nie przyjdą w najbliższym czasie większe opady ten niedobór będzie się pogłębiał. Jare to nie oziminy i są bardzo wrażliwe na niedobór opadów. Więc nie ma co straszyć obniżkami cen zboża gdyż ta ostatnia korekta jest sztuczna nie uzasadniona sytuacją na rynku zbóż. A nie mówiłem że u Barakiego pada na zawołanie nie to co w Wielkopolsce.

Aktualnie nie jest źle ,ale mogłoby już popadać niby pokazują w tv ,że pada ,a fizycznie to nie pada

aktulanie pokropilo i zrobiło sie chłodniej

poz

W mojej okolicy wszystkie deszczownie pracują dzień i noc , ja czekam do niedzieli i też będę zmuszony .

Aktualnie kropi tylko na zboża potrzebny jest deszcz a nie kropidło. Choć dobre i to oraz deszczowe prognozy na wieczór. Przewidywana burza tylko burza ma to do siebie że może przyjść a może nie.

dzisaj u mnie juz ladnie popadalo nawoz wczesnej posiany i chyba jeszcze popada na razie zuper pogoda na jare zboza

narazie jare mają małe zapotrzebowanie na wodę bardziej deszcz ozimym sie przydaje

spadło 6l/m. uff przyda się na rzepak

u nas wczoraj i dziś w nocy 40 l/metr

A u nas dziś spadło kilka mizernych kropli, po których już śladu nie ma i to jedyne krople już prawie od 3 tyg.

A u nas wszystkie deszczownie pracują pełną parą , puki jest pochmurno nie ma takich strat .

mietko co podlewasz

Przed wczoraj zapiąłem traktor do pompy a dziś z rana zaczęło kropić i prognozy mówiły o intensywnych opadach , to po odpinałem sprzęty a tu parę kropel spadło i po deszczu .Myślę jednak że w nocy popada , bo chodzę jak potłuczony .

no to się zastanów czy chodzą te deszczownie czy nie bo faktycznie piszesz jak potłuczony

przed chwilą skończyłem siać kuku i popadało, lepiej być nie mogło.Jutro oprysk i gitara

pompa

U nas padało i to mocno od 4 nad ranem do ok 9 spadło bardzo dużo wody ,na polach w zaniżeniach stanęły kałuże nawet

oj popadało od pułnocy az do godziny ósmej spadłó tyle wody ze o piątej musiałem beczke chaczyć;oj dawno nie spadło tyle wody pozdrawiam

MIETEK te deszcze z torbami cie puszcza bo ani na zbożu nie zarobisz ani na podlewaniu usługowo szlak by to trafił chyba zawału nie dostaniesz

no powiecmy ze zrobiło sie wilgotno i chwastnica sie pojawiła z dnia na dzien

poz

Chmury już się porozrywało i padać raczej u nas nie będzie . Cały dzień kto co miał na polu robić to robił , tak w naszych okolicach padało .

w nocy porzadnie polało okolice Leszna 20 L na m. jest ok.zboza jak za starych dobrych czasów.

po tych przesiewach ,widzę że w moich jarych jest sporo mietlicy ,pryskał ktoś huzarem w jarych ,bo na etykiecie tylko są ozime ,i nie wiem czy ich nie załatwi...?

Dziś niedaleko mnie był pokaz ciągników w polu w miejscowości Leśmierz . Jak ktoś z Was znajdzie w internacie materiał z pokazu to zobaczycie jaka pustynia jest w naszym rejonie . 600 konną bestią na gąsienicach zrobił dwa wiraże i zrobiła taki tuman że rozgonił całe towarzystwo .

No nareszcie nieźle popadało i zanosi się na więcej... oby tak dalej

A u mnie jeszcze nie popadało (na północ od Bydgoszczy)może dziś w nocy coś spadnie bo zaczęło się chmurzyć