Trzoda-Chlewna - Forum

ropa to by uszło 80 dolcow baryłka czyli pół dolara litr , czyli 2 zł , tylko te rabunkowe podatki .

Kilka dni temu jak kosztowała 5,73 brutto, to po odjęciu 15% (bo tyle jest różnicy w vacie), powinna dziś kosztować poniżej 5 zł/l brutto.

Stasiu ale Ci pojechali z tą ropą Twój sprzedawca paliwa jakiś zacofany jak na Wielką Polskę że nic o vacie nie wie , szkoda że Ci po 6 nie opylił jak taki anty rządowy program wyznaje .
Po nawozy też jutro polecisz za pisowskim ładem czy siejesz te sprzed covida jeszcze ? Ale żeby do nich się dostać w stodole to musisz żyto ze żniw 2019 sprzedać .

W temacie paliw , cena 5.22 za B0 brutto czyli 4.80 z groszem . 3 tyg temu po 4.5 netto .

GaL pisze:

Stanislaw pisze:co taki nerwowy jesteś ile ropy mam .Uważam ze taniej nie bedzie a paliwo caly czas ubywa , wszystko na rope oprocz malej ubijarki ,kosy i kosiarki .jeszcze 1300 do kupienia na hektary i troche nadto . Jutro przywiozą po 5,35 bez bio .

Ja kupiłem w ostatnim tygodniu stycznia po 5,73 brutto (4,65 netto)
A teraz 5,35 (domyślam się, że cena brutto), to wychodzi 4,95 netto
Macie swój pisowski ład...

Obajtek będzie sie chwalił w tvp za pare miesięcy jaki to super zysk ma orlen dzieki jego talentowi i pewnie jakąś nagrodę dostanie lidera biznesu od premiera za pare tygodni pewnie cena wróci pod 6 zlp. więc trzeba napełniać pojemniki puki jest okazja u nas 5,26 on

No to obniżyli VAT na żywność !!!

W Lidlu od rana reklama Łopatka byla 8,99zł za 1 kg obecna cena 7,59 zł za 1 kg

A u mnie w mięsnym polski sklep lokalne wyroby i mięso łopatka 14,5zł schab 18,5zł

Jak myślicie gdzie kupi konsument ???
Zaznaczam ze juz mało kto patrzy na jakość !!!

I tu jest problem. powiedz mi tylko kto tą łopatkę dotuje, że ona po 8zł jest?
Niestety nie ma równych szans, polski rolnik będzie zawsze gnojony względem zachodnich i tą nierówną walkę musi w końcu przegrać.

Jeżeli hodowcy zachodni mają udział w gotowym produkcie w swoich zakładach to dywidendy wyrownaja im niska cenę tucznika.
De facto nasz tucznik też im ostatecznie w tym pomaga...
Nie jestem za ingerowaniem w rynek ragulacjami prawnymi, ale w tej chwili mamy kataklizm opłacalności i jeśli rząd chce odbudować, lub przynajmniej utrzymać lawinowy spadek produkcji trzody powinien wprowadzić CENĘ minimalna w skupie tucznika!!! Żadne grosze z dopłat nam strat nie pokryją!!!

daniel0 pisze:Jeżeli hodowcy zachodni mają udział w gotowym produkcie w swoich zakładach to dywidendy wyrownaja im niska cenę tucznika.
De facto nasz tucznik też im ostatecznie w tym pomaga...
Nie jestem za ingerowaniem w rynek ragulacjami prawnymi, ale w tej chwili mamy kataklizm opłacalności i jeśli rząd chce odbudować, lub przynajmniej utrzymać lawinowy spadek produkcji trzody powinien wprowadzić CENĘ minimalna w skupie tucznika!!! Żadne grosze z dopłat nam strat nie pokryją!!!

Przepraszam ale muszę...

Naprawdę uważasz że cena minimalna na tuczniki w dobie nadprodukcji jest dobrym rozwiązaniem?

To nawet ciężko sobie wyobrazić jakie skutki miało by to dla rynku.
Poza tym na jakim poziomie powinna być ta "cena minimalna". Dokładnie w złotówkach.

Tucz nakładczy nie może starac sie o wyrównanie dochodu. Chyba nawet dobrze bo wiem ze niektórzy rolnicy musieli podpisac lojalke z firmą ze jak bedzie jakas pomoc to hodowca składa wniosek a pieniązki przekazuje wstawiajacemu

6 zl na dzień dzisiejszy, tyle towarzysze powinno byc zagwarantowane, przy okazji jeszcze koszty powinni byc uregulowane na stalym poziomie

Gregory, a co obecna sytuacja ma wspólnego z wolnym rynkiem????
Ta patologiczna inwazja zachodu na nasz rynek to szczyt wszystkiego, a skutki na przyszłość tej sytuacji są oczywiste....
Najpierw przejęcie rynku, a potem tylko dowala cene jak będą chcieli!!
TYLKO CENY MINIMALNE!!!

Cena minimalna nic nie da bo tak to wszyscy policzą żeby koszty wyrównać z ceną minimalną a nawet ja przekroczyć. Niestety ale trzeba spróbować to przetrwać. Moim zdaniem jeżeli nie stanieje pasza czyli ziarno soja witaminy nie ma szans na poprawę sytuacji w naszej branży...

daniel0 pisze:Gregory, a co obecna sytuacja ma wspólnego z wolnym rynkiem????
Ta patologiczna inwazja zachodu na nasz rynek to szczyt wszystkiego, a skutki na przyszłość tej sytuacji są oczywiste....
Najpierw przejęcie rynku, a potem tylko dowala cene jak będą chcieli!!
TYLKO CENY MINIMALNE!!!

Wróć na ziemię i to prędko!!!
wieprzowiny w EU jest od chuja i jeszcze troche. Wszyscy byli przyzwyczajeni pchać to na wschód, to się ukróciło a w niedługim czasie to się odwróci. Wschód będzie pchał na zachód . Pozostaje Ci kontrakt jak masz infrastrukturę pod to oraz miejsce na kilkanaście setek. Osobiście gdybym miał już budynki na ruszcie to kto wie. Brać kredyt żeby budować lub przerabiać - samobójstwo.
Co do skutków o których piszesz, pamiętasz jak o cukrze mówili? Ze jak Niemcy wykupią polskie cukrownie, rozwalą polski przemysł cukrowniczy i dopiero nam pokażą ile cukier kosztuje? Pamiętasz? Jak kosztował 20 lat temu tak teraz też kosztuje

Tukan zanim wybierzesz sie na te tiry,to radzę Ci zrób najpierw rekonesans i choć jedną rajkę z jakimś kierowcą ,bo się możesz mocno zdziwić jak ten zawód wygląda od kuchni

andre pisze:Tukan zanim wybierzesz sie na te tiry,to radzę Ci zrób najpierw rekonesans i choć jedną rajkę z jakimś kierowcą ,bo się możesz mocno zdziwić jak ten zawód wygląda od kuchni

Wiem, wiem. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Ciężki kawałek chleba. W nakładczy na pewno nie pójdę. Wolę zmienić profesję. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.

Wracałem wczoraj z Niemiec do granicy na oparach dojechalim a tam na stacji kolejka że godzinę czekalim zeby zatankować, sami Niemcy. I tak jak staliśmy to przejechało 6 aut z tucznikiem i dwie chłodnię. Jak narazie to kiepsko widzę dopóki jest skad przywozić to jesteśmy w czarnej d....

Świnia jest za droga bo ludzie myślą o rozwoju .

Ale jak niektórzy wbijali innym do głowy, żeby dali sobie spokój, bo nic dobrego z tego nie będzie, Touch od agentów wyzywano i leni podprzyczepowych:)

Dzikbezasf pisze:Świnia jest za droga bo ludzie myślą o rozwoju .

myślą myślą powstają hotele [tysiączki- murarze sie smieją] jak grzyby po deszczu.

Peron pisze:Ale jak niektórzy wbijali innym do głowy, żeby dali sobie spokój, bo nic dobrego z tego nie będzie, Touch od agentów wyzywano i leni podprzyczepowych:)

No Stanowi wlałeś miód na serce ,ale i pewnie jemu to nie daje satysfakcji bo choć przez wielu krytykowany to mądry człek i twardo stąpa po ziemi

Kiedyś nasi ojcowie i dziadkowie walczyli, żeby nas nie wywlaszcono i nie odebrano nam Polski... Dziś sami się sprzedajemy i oddajemy ojcowizne, a co najgorsze są ludzie którzy mówią, że to jedyne wyjście... Przykre to, aby sprowadzać wszystko do pieniądza i to pod opieka agrii...
Na dziś robię ok 5-6 tys tucznika że swoich loch i kontrakt nie wchodzi w grę...

Jakim prawem ktoś, który tyra ma na miesiąc nie zarobić nic lub mniej niż ten, który nie robi nic? Sam znam rodziny, które wyciągają kilka tysięcy miesięcznie od Państwa i nie robią nic. Ale to najlepszy elektorat.

No to chyba coś odłożyłeś jak prosiak był po ponad 400 a ty miałeś swoje. No sytuacja teraz nie do pozazdroszczenia w hodowli. W latach 90 podobne ceny były przy kosztach niepodobnych a też ludzie likwidowali bo się nie opłaci. Ja wysiadłem z tej karuzeli 3 lata temu bo budynki stare do remontu, prosiak cena kosmos a tucznik cena zagadka. Ale przy jako takich budynkach wcale się nie dziwię że ludzie idą na kontrakt. Tylko firmy kontraktowe nie myślą żeby jakiś sensowny kontrakt do cyklu zamkniętego zrobić a to chyba błąd z ich strony. Ale może kiedyś zmądrzeją.
Pozdrawiam wytrwałych

Tak się zastanawiam jaka siła trzyma nas przy hodowli bo cena to kosmos
Na dziś propozycja 3.8 za żywą strefa biała i od czwartku jeszcze mają obnizyc

Może ktoś to potwierdzić, bo obiło mi sie o uszy że kontrakty wstrzymują się z wstawieniami do wyrobników. Okolice Rawicza . Może to tylko plota,ale tak twierdzą sami zainteresowani

Peron pisze:Ale jak niektórzy wbijali innym do głowy, żeby dali sobie spokój, bo nic dobrego z tego nie będzie, Touch od agentów wyzywano i leni podprzyczepowych:)

Peron, Ty zauważ, jeśli jeszcze nie, że z pośród tych, którym przyczepa drzazgą w oku była, to chyba jeszcze tylko Stanisław świnie ma(hobby) pozostali, jakieś tam(słuszne) wnioski wyciągnęli, w przeciwieństwie do tych, którzy się zachwycali, ale sądzili, że ich to przecież dotyczyć nie będzie, bo/i jakoś to będzie.

Peron pisze:Jakim prawem ktoś, który tyra ma na miesiąc nie zarobić nic lub mniej niż ten, który nie robi nic? Sam znam rodziny, które wyciągają kilka tysięcy miesięcznie od Państwa i nie robią nic. Ale to najlepszy elektorat.

Toz to podstawowe prawa socjalizmu wprowadzane pod przykrywką demokracji.Rozbudowywany do granic możliwości socjal [500 plusy itd itp] mówi sam za siebie że rządzą nami socjaliśći [ marksizm leninizm stalinizm] .Zamiast wierzyć własnym oczom i rozumowi wierzysz w telewizornie jak ci wmawiają że są prawicowi. Kur..wa to co ty zarabiasz na swoim garbie przez miesiąc oddajesz w podatkach o których 99 procent społeczeństwa nawet nie wie , a na końcu nie możesz się połapać dlaczego pusto w portfelu masz.

No to .................. https://www.youtube.com/watch?v=WFn4O5FaJqM

Nie cena minimalna powinna być na tucznika tylko cena maksymalna . Np. jak cena maksymalna była by 5 zł .to by zarabiali ci co się znają na tym i zawsze . Większość trzyma ogony tylko dlatego że wierzy w to że cena wybuchnie,pewnie i kiedyś wybuchnie problem w tym że po tym wybuchu trzeba znowu dokładać za niedługo

Stan co Ty pierdolisz z tą ceną maksymalną?
Jakby Ci ktoś powiedział że za 2500 zł max masz rypać co miesiąc przez 10 lat z racji tego że się znasz to poszedłbyś ze swoimi żółtymi papierami ??

W zeszłym tygodniu pozbyłem się tuczników z warchlaka za 120zł netto.. Cena 4,3-4,4
Dziś warchlak 215 zł netto, a tucznik 4,2... I jak tu ma być dobrze

ile dołożyłeś?

Nic nie dołożył
135 kg zýwej x4.3 to bedzie 580 zeta
Zjadł taki tucznika 300 kg z1500
To jest 450 zeta dodać koszt zakupu
Warchlaka 120 to jest 570 zeta
Zostalo 10 zeta na resztę kosztów

A Ty Dzikbezasf hodujesz świnie?

Nie jeden już tu robił wyliczenia, i został zrównany z ziemią, więc nie dam Wam tej przyjemności i nie napiszę ile zostało.

arek pisze:Nic nie dołożył
135 kg zýwej x4.3 to bedzie 580 zeta
Zjadł taki tucznika 300 kg z1500
To jest 450 zeta dodać koszt zakupu
Warchlaka 120 to jest 570 zeta
Zostalo 10 zeta na resztę kosztów

10 zł na amortyzację budynku, prąd, upadki, woda, leczenie bo to że za darmo przez 3 miesiące chodziłeś to w gównie na nawóz odbierzesz.

10 Zeta na 4 miesiące gdzie prąd woda weterynaria i kolczyk plus świadectwo od veta no ale pasze policzyłes tak skromnie a za to gnojowicy na robił pod kukurydzę że po 19 z ha będzie Ho Ho

uefa pisze:10 Zeta na 4 miesiące gdzie prąd woda weterynaria i kolczyk plus świadectwo od veta no ale pasze policzyłes tak skromnie a za to gnojowicy na robił pod kukurydzę że po 19 z ha będzie Ho Ho

1500 netto za pasze źle nie policzył jeżeli wszystkie komponenty kupił w dniu wstawienia.
Po dzisiejszych kosztach wiadomo że to było by mało.

W dzisiejszych czasach, zarabiają tylko hotelarze i ci, co pomyśleli ładnych parę lat wcześniej, że kiedyś może nadejść taka sytuacja jak dziś i poszli w żywienie plynne. Cała reszta doklada i żywi pasza za 1500 netto.

GaL pisze:W dzisiejszych czasach, zarabiają tylko hotelarze i ci, co pomyśleli ładnych parę lat wcześniej, że kiedyś może nadejść taka sytuacja jak dziś i poszli w żywienie plynne. Cała reszta doklada i żywi pasza za 1500 netto.

Z tego żywienia płynnego to mięso typowe pod korpo, mięso chłam i jeszcze E dowalą i gra muzyka. Żywie na zbożu, grochu zero soji i wiem że sam te mięso mogę zjeść.

Czyli jest jeszcze pole do obniżek skoro tak ładnie się wychodzi na tucznikach

Przy dzisiejszej cenie warchlaka już nie.

Czyli jest pole do obniżenia ceny warchlaka

Jest pole do obniżki jak nie jak tak na 3.20 i jeszcze z 10 Zeta zostanie pasza dobrze policzyl w dniu wstawienia ale na gnojowicy se odbije pod kuku jak znalazł najlepsza w Wlkp bez nawozu i o co raban się robi o 10 zeta

https://www.youtube.com/watch?v=45xFCJILPFo&t=10s
https://www.youtube.com/watch?v=vlMHG5ih6Lw

choć by i 200 trzeba było do sztuki dołożyć, ale najważniejsze że GNÓJ jest, będzie czym śmierdzieć na wsi na wiosne

a tak w ogóle, to nie wiem czy licząc opłacalność liczycie że zboże można było kupić i sprzedać po 3 miesiącach? bo obecnie wychodzi że na takiej transakcji zostało by więcej niż na trzymaniu darmozjadów. Zboże 3 miesiące temu można było kupić po 700zł, obecnie 1100 tak dla przypomnienia. Więc licząc "zysk" na tuczu, trzeba odjąć od wyniku to ile by zostało przy sprzedaży zboża, a więc bez pracy (poza załadunkiem na wanne)

3.70 różowa. Macior nawet za darmo niechce w lokalnej ubojni.

adamk9335 pisze:3.70 różowa. Macior nawet za darmo niechce w lokalnej ubojni.

U nas w białej skupnik znajomemu powiedział 3,7 za 10 szt.

bezbarwny pisze:

Peron pisze:Ale jak niektórzy wbijali innym do głowy, żeby dali sobie spokój, bo nic dobrego z tego nie będzie, Touch od agentów wyzywano i leni podprzyczepowych:)

Peron, Ty zauważ, jeśli jeszcze nie, że z pośród tych, którym przyczepa drzazgą w oku była, to chyba jeszcze tylko Stanisław świnie ma(hobby) pozostali, jakieś tam(słuszne) wnioski wyciągnęli, w przeciwieństwie do tych, którzy się zachwycali, ale sądzili, że ich to przecież dotyczyć nie będzie, bo/i jakoś to będzie.

Hobby to bedzie jak bede miał pieć macior . Na razie 50 tyś zł strat . Połowa macior poszła , ostatnia sprzedaż prawie dwie tony żywca [ maciory i knur ], 3650 brutto . Samego kotleta było tam około 150 kg jak nie wiecej .

Strefa czerwona,tucznik 3.4 ,ON 5.15 brutto i zero negocjacji, śr.sojowa 2800,normalnie kraina mlekiem i miodem płynąca