Strona 90 z 236
: czwartek 20 wrz 2012, 07:55
autor: sim601
Te nowe poznaniaki to się nadają, prosto z fabryki na złom wiem bo mam. A te z famarolu dużo lepsze, miałem. Sieją bardzo dokładnie czego o poznaniaku powiedziec nie można
: czwartek 20 wrz 2012, 08:02
autor: mytotoksyna1
sim601 pisze:Te nowe poznaniaki to się nadają, prosto z fabryki na złom wiem bo mam. A te z famarolu dużo lepsze, miałem. Sieją bardzo dokładnie czego o poznaniaku powiedziec nie można
akurat jestem w tym momencie na tym forum i czytam Twój krzyk rozpaczy , ale ja mam starego poznaniaka i nic negatywnego o Maszynie nie mogę powiedzieć.
pozdr.
idę siać pszenicę...
byle do wiosny!!
: czwartek 20 wrz 2012, 10:30
autor: read
trzeba denka obniżyć o ząbek niż zalecają i będzie ok- miałem tego z niebieskiego z wąską skrzynią znajomy z ta szerszą i tak mi podpowiedział
ale ale nie nadaje się ten siewnik do szybkich siewów (z tą przekładnią bezstopniową)
chyba przed obniżeniem denek potrafił mnie oszukać że zostało 700kg z 5000t do wysiania ziarna na sprzedaż ależ też byłem wnerwiony ale dawno to było więc pisze
dlatego na dziś mam 20 letnią amazonię rpd
: piątek 21 wrz 2012, 08:22
autor: read
co powiecie na pszenice fidelius, jantarka, Bohema, arkadia?
: niedziela 23 wrz 2012, 21:00
autor: kaciocha
Panowie jak siewnik to tylko Amazone, ma dwie oddzielne tabele wysiewu dla zboza zaprawionego i niezaprawianego, a dokładny że mozna nim powierzchnię mierzyć polecam.
: niedziela 23 wrz 2012, 22:38
autor: read
miałem Hassie dk 300 to dopiero dokładna jest co do kg można by rzec (tylko zboże musi być czyste ma poprostu drobniejsze kółeczka )
: czwartek 27 wrz 2012, 21:27
autor: stan1069@o2.pl
Jakie plony kuku w terenie ????
: czwartek 27 wrz 2012, 21:54
autor: lukas1982
A ja posiałem dziś pszenicę po qq na ziarno be użycia pługa

Nie ukrywam że niezbędne były redlice talerzowe ale udało się.
Jestem ciekaw wschodów.
: czwartek 27 wrz 2012, 21:55
autor: kaluś
u nas zaczeli co mają swoje suszarnie. plon 19 ton mokrej ale 40%
: czwartek 27 wrz 2012, 22:30
autor: marcin80wlkp
U nas w okolicy część kukurydzy, szczególnie tej o FAO 220-230 już wymłócone.Plon ok 12-13 ton przy wilgotności 25-30%.Całkiem nieźle.Ja na razie się nie spieszę, szczególnie iż na najbliższe 2 tygodnie zapowiadają raczej słońce i zupełnie bezdeszczowo.Dobrze, że nie czekałem z siewem i już w zeszły piątek i sobotę zasiałem pszenżyto i pszenicę, po czym popadało, niewiele, ale zawsze coś.Od tamtego czasu ani kropelki, a co najgorsze, nie zanosi się aby miało padać.Zobaczymy jakie będą wschody.
A co do siewu po kukurydzy na ziarno, bez orki.Jeśli popada, to powinno być dobrze, ale jeśli nie to lipa.Wiem bo siałem tak jeden rok AD303 i zaprzestałem takiego sposobu siewu.Pozdrawiam
: piątek 28 wrz 2012, 06:14
autor: lukas1982
U mnie pług dopadła boszka a innego nie mam zamiaru kupować.
W doświadzeniu z ubiegłej jesieni bardzo suchej zresztą siewy bozorkowe poradziły sobie lepiej i szybciej ze wschodami niż po orce. Ale rok roku nierówny. Zobaczymy. Postaram się wkleić fotkę podczas wschodów.
: piątek 28 wrz 2012, 14:03
autor: 1963
tez jade oziminy bezorkowo
: piątek 28 wrz 2012, 20:22
autor: Gerda
jakim siewnikiem czy zestawem siejecie ??
: sobota 29 wrz 2012, 12:43
autor: 1963
agregat i siewnik talerzowy ale wczesniej robilem to talerzowka i zwykla stara amazonka mam kawalki sredniej ziemi gdzie przy monokulturze zbozowej osiem lat bezorkowo jade dodam ze pierwsze wschody mimo suszy super
: wtorek 02 paź 2012, 00:31
autor: wetman
A jak głęboko robicie tą talerzówką i jak dokładnie? Nie zapycha się wam siewnik?
: wtorek 02 paź 2012, 09:22
autor: andrzej-guzik
Ja 3 rok bez pługa, na talerzówkę wrzucam siewnik za talerzówką wał ugniatający glebę, talerzówka uprawia na 15-18 cm czyli jak orka, sieje się bez większych problemów czasem się zapcha jak jest perz ale jak się go wytępi to bajka. Jare też robię w ten sposób. W sumie robię 3 zabiegi najpierw uprawa pożniwna tą samą talerzówką potem jak wszystko powschodzi to płytko agregat uprawowy i wszystko co rosło usycha i potem siew. Plony nie spadły w tym roku ledwo upchnąłem zboże w magazynach. Pługa już w życiu nie kupię, a zużycie paliwa około 10 l/ha na uprawę o głębokości orki, uprawienie gleby i siew i wszystko za jednym zamachem.
: wtorek 02 paź 2012, 12:05
autor: Don
Obornik też tylko talerzówką przykrywacie? Z jakim efektem?
Raz zasiałem bezorkowo i zamiast jęczmienia wyszła mi mieszanka z pszenzytem które było przedplonem
: wtorek 02 paź 2012, 13:18
autor: andrzej-guzik
Obornik też talerzówką i wychodzi to całkiem nieźle. A żeby nie mieć mieszanki to jak po uprawie pożniwnej wzejdzie zboże i chwasty to niszczę to agregatem uprawowym zanim zacznie sie krzewić i jak po tym coś ewentualnie wyrośnie to przy siewie się zniszczy.
: niedziela 07 paź 2012, 09:56
autor: Gerda
wczoraj posialem pszenice wyszlo 230 kg na ha odmiana bamberka nie wiem jaka miala mase tysiaca ziaren bo sie w takie cos nie bawie za malo pola mam. mam pytanie odnosnie dawek nawozowych. ile sypiecie fosforu i potasu. ja dalem 250kg polifoski 8 i 50 kg soli.
: niedziela 07 paź 2012, 15:28
autor: staś1961
Gerda-określ jaki płodozmian jaka kl ziemi , czy stosujesz nawożenie organiczne czy samo mineralne ??
: niedziela 07 paź 2012, 15:39
autor: Gerda
ziemia 3a, b i 4.
2,5 ha po grochy
teszta po jeczmieniu jarym(tutaj byl obornik ok 15 t na ha)
chcialem sie dowiedziec jakie wy stosujecie nawozenie i mniej wiecej jakiego plonu sie spodziewacie.
u mnie pszenica sypala w granicach 5.5-6.2 zaleznie og pola
: niedziela 07 paź 2012, 16:26
autor: read
spodziewam się 6-7 t zależnie czy susza czy deszcz
nawóz to 135 kg korn kali fosforu mam w glebie dostatek
2 raz wapnowane kredą
czy ubezpieczacie uprawy i jakie stawki obowiązują?
: niedziela 07 paź 2012, 20:48
autor: ROLAS 222
takie jak w tamtym roku tylko ze nie chca ubezpieczac
: niedziela 14 paź 2012, 00:54
autor: wetman
Wracając do uprawy, jak wam sie sprawdzają i czy w ogóle używacie pługów podorywkowych?
: niedziela 14 paź 2012, 10:58
autor: arek
mam propozycje ubezpieczenia rzepaku w concordi 210 zeta za ha na 6 tys
: niedziela 14 paź 2012, 12:54
autor: F1
Tak tyle że w razie wymarznięci dostaniesz max 15%

moim zdaniem nie warto

: niedziela 14 paź 2012, 13:28
autor: stan1069@o2.pl
A po co się ubezpieczać ?????? jak mróz np . taki plonotworczy[po przesiewach 8 ton ] i winduje ceny płodów rolnych pszenica 1000
gradobicie występuje pasami i punktowo , być może ominie
susze też ceny podnoszą więc nie są takie złe , pod warunkiem że nas ominą

to co ma iść na ubezpieczenie to do skarpetki

jak klęska dopadnie to skarpeta w ruch
większą część tych skladek nieuczciwi i tak zapier... albo wyłudzą a śmiertelnik nawet nie dostanie tego co dał , bo mu wymyślają inne powody klęsk [ takie na ktore nie był ubezpieczony

]
: niedziela 14 paź 2012, 13:58
autor: arek
STAN mylisz się w tym roku miałem ubezpieczony rzepak i bez problemy wypłacili nawet z odsetkami bo nie wyrobili się w miesięcznym terminie
: poniedziałek 15 paź 2012, 09:07
autor: maciek*
potwierdzam sam z pzu otrzymałem bardzo pokażna sumę!!!!!
ale zatwardziały stan tego nie zrozumie - bo wkońcu wszyscy są złodziejami
: poniedziałek 15 paź 2012, 11:16
autor: Pablo80
Wiadomo ze składek trzeba utrzymać całą tą biurokracje i jeszcze zapewnić im godziwe zyski. Ale jak kogoś dopadnie klęska i to do tego dwa razy z rzędu to doceni ubezpieczanie się. A składki nie są aż tak wysokie więc moim zdaniem warto choć część upraw ubezpieczyć. Szczególnie jeśli chodzi o tak ryzykowną uprawę jak rzepak.
: poniedziałek 15 paź 2012, 12:01
autor: MekkaB
Witam
Co do ubezpieczenia.
Jęczmień ozimy przy założeniu 5t/ha i cenie 800/t, składka wyszła 104zł/ha pozostałe zboża (bez pszenicy) przy prognozie 4t/ha i cenie 800zł/tona -składka 54zł/ha, pszenica -6t/ha i też po 800zł/tona - 60zł/ha (przezimowanie, powódź,gradobicie) PZU.
pozdrawiam
: poniedziałek 15 paź 2012, 15:36
autor: read
moja propozycja deszcz nawalny zamiast powodzi, i ogień jak już gradobicie jest, a przymrozki wiosenne ostatnio pozbawiły kraj słomy.
cały ambaras jest taki ze zasiałem odmianę której tylko 16% wypadło w tym roku wg CBORU a odmiana którą miałem pszeniczka te nędzne 4-5t bez przesiewania.
Więc jakby się nieszczęście zdarzyło likwidator może powiedzieć że nie wymarzło? choć sam uważa że nawet jak roślina przetrwa, strata jest - tylko wegetuje.
: poniedziałek 15 paź 2012, 17:40
autor: arek
male mam doświadczenie z likwidatorami szkód bo tylko 4 razy mi szacowali szkodę i powiem wam zero problemy pierwsze pytanko to czy plantacje zaoruje jak zaoruje to nawet nie ogląda tylko pisze kwity
: poniedziałek 15 paź 2012, 19:31
autor: F1
MekkaB pisze:Witam
Co do ubezpieczenia.
Jęczmień ozimy przy założeniu 5t/ha i cenie 800/t, składka wyszła 104zł/ha pozostałe zboża (bez pszenicy) przy prognozie 4t/ha i cenie 800zł/tona -składka 54zł/ha, pszenica -6t/ha i też po 800zł/tona - 60zł/ha (przezimowanie, powódź,gradobicie) PZU.
pozdrawiam
Tak tyle że przy sumie ubezpieczenia 4000 w przypadku wymarznięcia dostaniesz 600 zł a uprawę następczą musisz ubezpieczyć drugi raz

: poniedziałek 15 paź 2012, 19:59
autor: arek
ja mialem opcje ze w przypadku zaorania plantacji po wymarznieciu wyplacili 50% kwoty ubezpieczenia
: poniedziałek 15 paź 2012, 20:56
autor: MekkaB
F1 pisze:MekkaB pisze:Witam
Co do ubezpieczenia.
Jęczmień ozimy przy założeniu 5t/ha i cenie 800/t, składka wyszła 104zł/ha pozostałe zboża (bez pszenicy) przy prognozie 4t/ha i cenie 800zł/tona -składka 54zł/ha, pszenica -6t/ha i też po 800zł/tona - 60zł/ha (przezimowanie, powódź,gradobicie) PZU.
pozdrawiam
Tak tyle że przy sumie ubezpieczenia 4000 w przypadku wymarznięcia dostaniesz 600 zł a uprawę następczą musisz ubezpieczyć drugi raz

Nie kolego 25% od wartości ubezpieczenia pomniejszone o mój wkład własny tj.10% czyli suma ubezpieczenia 4000 tys, odszkodowanie 25% tj. 1000 zł - 10% wkładu własnego=900 zł
: poniedziałek 15 paź 2012, 21:09
autor: F1
To chyba nie ubezpieczałeś w tym roku chyba że mówisz o ubezpieczeniu bez dopłaty to masz rację ale to już za inne pieniądze

: poniedziałek 15 paź 2012, 21:14
autor: mietko75
: poniedziałek 15 paź 2012, 21:16
autor: wetman
Wracając do uprawy, jak wam sie sprawdzają i czy w ogóle używacie pługów podorywkowych?
: poniedziałek 15 paź 2012, 21:20
autor: mietko75
Większość z nas stosuje pługi podorywkowe w postaci grubera .
: poniedziałek 15 paź 2012, 21:24
autor: maciek*
nie ma nic gorszego jak robienie podorywki pługiem
: poniedziałek 15 paź 2012, 22:41
autor: stan1069@o2.pl
maciek* pisze:potwierdzam sam z pzu otrzymałem bardzo pokażna sumę!!!!!
ale zatwardziały stan tego nie zrozumie - bo wkońcu wszyscy są złodziejami
Wysokość składki za ubezpieczenie jest zależna od wartości ubezpieczonego plonu , rodzaju klęski i z tego co wiem okresu w ktorym dana klęska wystąpiła
w różnych rejonach Polski inaczej jest liczona , każda firma inaczej też to liczy
np.w rejonach w ktorych powódż nie jest w stanie wystąpić skladka jest niska
w rejonach ktore są narażone na susze składka od klęski suszy jest wysoka
sam się kiedyś ubezpieczyłem od deszczu nawalnego skladke wzieli , a na pytanie co to jest deszcz nawalny gościu nie był mi w stanie odpowiedzieć podobno jak spadnie jakaś tam ilość deszczu mierzona na stacji pomiaru problem w tym gdzie jest ta stacja pomiaru , a gdzie leje
jężeli chodzi o stratę całkowitą to zależy kiedy wystąpi np.przed samym zbiorem jest pomniejszona o koszt zbioru , suszenia i pewnie transportu
a jeżeli wystąpi strata częściowa to w niektórych firmach jest szacowana podczas zbioru i może się okazać że wystąpiła strata 30 % a zebrane więcej niż było ubezpieczone
jężeli chodzi o wymarznięcia i to takie jak w tym roku to nie ma o czym dyskutować
gorzej jak mróz uszkodzi a efektyjego działania wystąpią pużniej
poczytajcie dobrze polise ,bo ja raz ubezpieczyłem i przeczytałem i nie ubezpieczam

: wtorek 16 paź 2012, 07:23
autor: MekkaB
F1 pisze:To chyba nie ubezpieczałeś w tym roku chyba że mówisz o ubezpieczeniu bez dopłaty to masz rację ale to już za inne pieniądze

Witam
Ubezpieczyłem w zeszłym tygodniu

właśnie w dotowanym

pozdrawim
: wtorek 16 paź 2012, 19:38
autor: Gerda
ja od 2 lat jezdze mandamoskim agregatem i do podorywki raczej nie wroce
: środa 17 paź 2012, 17:52
autor: wetman
A jaka jest różnica między podorywką a ścierniskowcem? Znajomy mnie przekonywał właśnie o wyższości podorywki nad agregatem: lepsze przykrycie rżyska, łatwiejsze sianie poplonów, mniej chwastów wieloletnich (perz). Minus to rzeczywiście większe zużycie paliwa, ale mówił, że tylko około 20-30%. Czy to prawda?
: środa 17 paź 2012, 18:38
autor: read
tak na podorywce ciągnik ma poślizg robiąc orkę głęboką
ponadto w suche lato podorywka za bardzo wysusza glebę
i po 3 na większym areale wychodzi przy ścierniskowcu 5l na ha i też mam przykryte -
u nas wchodzą w fazę bez uprawową czyli na jedna skibę
: środa 17 paź 2012, 19:59
autor: Bobo
Scierniskowym odrazu poplony siejesz i mniej przejazdów jak tak. perz można raz na parę lat randapem prysnąć i po perzu.
: środa 17 paź 2012, 21:42
autor: EppS
Panowie czyn w tym roku odchwaszczacie oziminy.
: czwartek 18 paź 2012, 08:00
autor: MekkaB
EppS pisze:Panowie czyn w tym roku odchwaszczacie oziminy.
Witam
Na mocniejszą glebę dałem Legato+Glean. Słabsze pola poczekają do wiosny. Samym Glean' em nie pryskam, miotła rośnie po nim w najlepsze.
pozdrawiam
: czwartek 18 paź 2012, 09:01
autor: maciek*
panowie najwiekszym minusem podorywki jest to ze tworzy sie tzw. poduszka z resztek wszystko jest w jednej warstwie , sciernisko nie ma byc przykryte tylko wymieszane