Trzoda-Chlewna - Forum

a w radio mówili że odwołali Porosły
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll ... /150209715

dziś dostalem info że 13.2 będzie blokowany dojazd do Piotrkowa Tryb.
ma ktoś więcej informacji ?

do Jarek 1980 nie jestem niczyim parobkiem!!!!! mam polski towar karmiony polskim premiksem!!!!!!!

http://www.polskieradio.pl/5/3117/Artyk ... gn=related
Ciekawe czy któryś z tych postulatów będzie spełniony .

z ASF zostaniemy pewnie sami dopóki Polska nie zazna tej słodyczy.
Nie mniej nasi jutro jadą, pojechali umyć i zatankować. Rano ruszają. Zabłudów

Gdyby nie było tych lipnych postulatów to i my byśmy pojechali i Was wsparli , a tak to tylko Wasi z siebie frajerów będą robić . Tymi nierealnymi postulatami to tylko rolników Zagórowski podzieli . Sam chce zabłysnąć i Waszymi traktorami do Warszawy jechać . Następni po Was to już o protestach będą tylko mogli pomarzyć , bo teraz to już już wszyscy rolnicy będą mieli opinię cwaniaczków i naciągaczy . To nie jest tylko moje zdanie

Tu Wasi rolnicy mówią to o czym wszyscy powinni mówić i wiedzieć , a nie REKOMPENSATY .
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll ... /150219982
Przed wczoraj o półgłówku naciągaczu z agrobiznesu pisałem i widocznie przeczytali mój post że już wczoraj sam prostował swe wcześniejsze namawiania do rychłego dokarmiania zbóż i rzepaków .

Sawicki w TV teraz mówi bardzo rozsądnie. Mówiąc o depolulacji, mówił o znacznym ograniczeniu populacji. I dobrze że w końcu to powiedział. Będzie o czym rozmawiać. Trzeba się spotykać i rozmawiać. Trochę szkoda że wcześniej nie było czasu na rzeczowe dyskusje. Liczę że jak skończy się czas gorących wystąpień to przyjdzie czas na rzetelną pracę nad zwalczeniem ASF.
Mówię tu o dzikach, ASF dzików i świń i bioasekuracji. My nie jesteśmy od politykowania. My chcemy żeby minister rolnictwa i rząd zabrał się za robotę w tym zakresie. Program zwalczenia ASF dzików nie jest nawet opracowany. Populacja dzików wyrwała się spod kontroli nie tylko u nas. Obecny system prawny nad nim nie panuje. Czas na działania.
Dzisiaj inna Pani mówiła że rolnicy dostali odszkodowania za szkody i powinniśmy porozmawiać o liczbach jakie dostali. Tak. Hektar zniszczonej kuku to przy dobrym plonie około 4000 złotych by wpłynęło. Odszkodowania za to rząd wyliczył na 850 złotych. A ze rolnicy się nie zgłaszali. Bo czas na zgłaszanie był kilkudniowy i nie wszyscy zostali o tym powiadomieni. O tym nie wspomniała.
Na ile Mietko oceniasz wartość plonu wczesnych ziemniaczków, które ewentualnie przeorałyby dziki? Jakie ewentualne odszkodowanie ci przysługuje? no chyba ze u was koła łowieckie pracują prawidłowo zgodnie z ekologiczną metodą zapobiegania stratom w uprawach poprzez regulację populacji dzików. Tak to miało zgodnie z prawem wyglądać i tylko tak.

Większość nie złożyła wniosków o rekompensatę bo już wykorzystała całą pule pomocy deminimis teraz trzeba podnieść pule do wysokości miliona zł ha ha ha bo jak się okazuje większe gospodarstwa są najbiedniejsze i szkoda że Kuroń nie żyje bo by na zupki chodzili
To nie Sawicki zmądrzał tylko jego przeciwnicy i kandydat na nowego ministra rolnictwa
Aha Buuuustowskiego wypoliczkowali w agencji już mi go szkoda nie będzie gdzie zbiórki krwi dla biedaczka bo bym oddał ze 3 litry :shock:http://www.farmer.pl/prawo/przepisy-i-r ... l#comments

Odszkodowania za zniszczoną kuku i inne płody rolne , oraz za straty związane z czerwoną strefą należą się Wam jak psu micha . Ja i wielu innych rolników jest przeciwko zwolnieniu z kar za przekroczone kwoty , a i postulat o dopłatach do produkcji mleka i mięsa też jest z księżyca . To co rolnicy w tym reportażu mówili to jest najważniejsze . ASF dla człowieka jest całkowicie nieszkodliwy i my eksportować nigdzie nie możemy a mięso z bakteriami śmiertelnymi dla ludzi wjeżdża do naszego kraju . Fundusz promocji zagranicznych skażonych produktów , tu jest problem

Mietko ASF nie jest szkodliwy dla ludzi a nie możemy eksportować bo ludzie pomimo że nie chorują to tego ASFa roznoszą . Co do odszkodowań też jestem tego zdania co TY ale z tego co mi wiadomo to każda pomoc oprócz deminimis jest w uni traktowana jak naruszenie zasad wolnego rynku i nie może być udzielana i dzięki temu np. rozpier..... stocznie .
ASF jest zwalczany z urzędu więc go to nie dotyczy

Więc nasi pojechali.

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll ... /150219940

Pojechali i co ???? ???????? przyjadą i co ??????? qurwa wstyd się przyznać że się jest rolnikiem
ciągnik na lawete , guma na plery i krajutkiem na piechotę

też bym się wstydził jechać traktorem za kilkaset tys. i opowiadać bzdury ,że nie ma się na chleb ,niestety ,ale Ci protestujący nic nie myślą ,taką postawą tylko wzbudzą większą nienawiść mieszkańców miast do wsi

http://wiadomosci.wp.pl/kat,130496,titl ... omosc.html

Komentarze w większości portali w sprawie rolniczych protestów bardzo podobne "w głowach im się pomieszało ciągniki za pół miliona i protestują, że na chleb nie ma"
Fakt, że jakbyśmy tak Ursusami do Warszawy jechali to jaja by odmarzły i głowa popękała od wycia zwojnic ale wyglądało by to o niebo lepiej

Na dziś tylko w związku z ASF należy protestować. Obszarnicy i mleczarze powinni się wstydzić że są na protestach gdyż tym dwóm grupom rolników przez ostatnie lata powodzilo się bardzo dobrze.

lukas1982 pisze: Obszarnicy i mleczarze powinni się wstydzić że są na protestach gdyż tym dwóm grupom rolników przez ostatnie lata powodzilo się bardzo dobrze.

jakże wspaniały i dojrzały argument, taki prawdziwie...polski.
Jeśli chodzi o wspomniany przez Ciebie ''wstyd'', to mam pytanie...czy nie jest Ci wstyd, że Rolnik przywożący na spęd kilka świnek dostaje za kilogram swojej pracy średnio 0,5 złotego mniej niż Ty?

bezbarwny pisze:

lukas1982 pisze: Obszarnicy i mleczarze powinni się wstydzić że są na protestach gdyż tym dwóm grupom rolników przez ostatnie lata powodzilo się bardzo dobrze.

jakże wspaniały i dojrzały argument, taki prawdziwie...polski.
Jeśli chodzi o wspomniany przez Ciebie ''wstyd'', to mam pytanie...czy nie jest Ci wstyd, że Rolnik przywożący na spęd kilka świnek dostaje za kilogram swojej pracy średnio 0,5 złotego mniej niż Ty?

Dostaje tyle samo bo mnie tą nadwyżkę zabiera bank (miałem tego świadomość przy zwiększeniu produkcji) więc gdzie ma mi być wstyd?
A postulaty poza ASF i kupnem ziemi przez obcokrajowca (jeśli taki jest) są albo zbyt ogólnikowo napisane albo nie na miejscu. Tyle

Panowie przecież wszyscy jedziemy na jednym wózku.
Wyzysk jaki mamy w rolnictwie nie zna granic.
Ludzie z miasta powinni stanąć w szranki z nami i domagać się sprawiedliwości. Słuchając wypowiedzi rzadko da się zauważyć masę problemów, które bezpośrednio dotykają konsumenta.
To oni przecież muszą płacić krocie za wyrób niewiadomego pochodzenia.
Żywiec staniał w przeciągu kilkunastu miesięcy około 35- 40%! Sklepy takich obniżek nie robią!!
Ludzie nie dość że legalnie nie mogą kupić tanich i lepszych wyrobów bezpośrednio od rolnika to w sklepie mają wyrób po zdecydowanie zawyżonych cenach!!!

Co jak co, ale mleczarzom to do tej pory wiodło się bardzo dobrze, i nie mają co narzekać.. Zgadzam się z lukasem1982!

bezbarwny, mleczarze przeaktorzyli tu nie ma żadnej wątpliwości!!! Znali ryzyko, wiedzieli jakie mają limity, dokładali dojnych w większości olewali limity. Jak teraz pogodzić tych, którzy dokupowali limity proporcjonalnie do dodatkowych dojnych do tych co tylko dokładali dojnych? Ci pierwsi podeszli racjonalnie Ci 2 nie! To komu teraz odszkodowanie się należy? Osobiści dałbym ale nagrodę tym 1 tylko po to bym tym 2 coś w głowie zaświtało! Postulaty w ich sprawie są dla mnie śmieszne żeby nie powiedzieć, że mnie po prostu wqwiają!

lukas1982 pisze:

bezbarwny pisze:

lukas1982 pisze: Obszarnicy i mleczarze powinni się wstydzić że są na protestach gdyż tym dwóm grupom rolników przez ostatnie lata powodzilo się bardzo dobrze.

jakże wspaniały i dojrzały argument, taki prawdziwie...polski.
Jeśli chodzi o wspomniany przez Ciebie ''wstyd'', to mam pytanie...czy nie jest Ci wstyd, że Rolnik przywożący na spęd kilka świnek dostaje za kilogram swojej pracy średnio 0,5 złotego mniej niż Ty?

Dostaje tyle samo bo mnie tą nadwyżkę zabiera bank (miałem tego świadomość przy zwiększeniu produkcji) więc gdzie ma mi być wstyd?
A postulaty poza ASF i kupnem ziemi przez obcokrajowca (jeśli taki jest) są albo zbyt ogólnikowo napisane albo nie na miejscu. Tyle

Lukas. Nie bądź niemądry...przecież bank Cię nie okrada, a chce odzyskać to co pożyczyłeś na rozwinięcie produkcji - prawda? Jaki to ma związek z Rolnikiem ze spędu - nie rozumiem. Oczywiście w myśl zasad wolnego rynku wstydzić się nie masz czego... jest zapotrzebowanie, jest ilość to i cena lepsza - tak jak u wspomnianych przez Ciebie mleczarza i obszarnika...a chyba nie zaprzeczysz, że wśród producentów trzody, to takim troszkę ''obszarnikiem'' jesteś

Pozdrawiam.

Mekka ja nie postulaty strajkujących na myśli miałem, a postrzeganie pewnych kwestii. Z tym co piszesz(nie tylko Ty) na temat przekroczenia kwot mlecznych w pełni się zgadzam.

Tak jak w przypowieści o pannach roztropnych i głupich , co oliwy do lamp nie wzięły . Nawet słowa na tych protestach nie słyszałem o dzikach co asf roznoszą , tylko biadolenie jak to możliwe że w 21 wieku kary za produkcię

Przyjdzie czas rozliczenia

http://www.wiocha.pl/1194696,Przyjdzie-czas-rozliczenia

Co wy piszecie , dostajecie po 3,5-4zl i mówicie że jest dobrze , puknijcie się w łeb policzcie paszę , prosiaka , amortyzację i gówno wam zostanie i jeszcze się nakręcacie jakie to protesty nie dobre , a o tematy krowiarzy się nie martwcie wywalczą to sami , tylko nie przeszkadzajcie im.

Krowiarze w kwestii kwot są podzieleni i nie dziwie im się.
Hodowco a co chcesz wywalczyć na proteście dla hodowców trzody?
skup interwencyjny? (1-cena za wysoka, 2-gdyby cena była niższa to na interwencje nawieźli by towaru z zachodu)
a może Sawicki ma dołożyć z 50gr do kg?.
Czy wylansować Izdebskiego na senatora?

Widzisz prawdziwych problemów dotyczących produkcji trzody nie ma w tych postulatach
tj
1- całkowitego wybicia dzików na terenie zapowietrzonym oraz w promieniu min50km w promieniu.
2- obowiązkowa etykieta z krajem pochodzenia każdego rodzaju mięsa na półkach sklepowych.
3 - większej kontroli nad wwozem do naszego kraju elementów mięsnych (szczególny nacisk na markety)
4 - zniesienie funduszu promocji mięsa (totalny niewypał)
i innych, które na szybko mi do głowy nie przychodzą.

daniel0 pisze:Panowie przecież wszyscy jedziemy na jednym wózku.
Wyzysk jaki mamy w rolnictwie nie zna granic.
Ludzie z miasta powinni stanąć w szranki z nami i domagać się sprawiedliwości. Słuchając wypowiedzi rzadko da się zauważyć masę problemów, które bezpośrednio dotykają konsumenta.
To oni przecież muszą płacić krocie za wyrób niewiadomego pochodzenia.
Żywiec staniał w przeciągu kilkunastu miesięcy około 35- 40%! Sklepy takich obniżek nie robią!!
Ludzie nie dość że legalnie nie mogą kupić tanich i lepszych wyrobów bezpośrednio od rolnika to w sklepie mają wyrób po zdecydowanie zawyżonych cenach!!!

Aleś Ty jest tępy , dowiedz się ile % kosztów kiełbasy stanowi żywiec
kiełbasa wiejska u rolnika chodzi po 30 zł weż ją obniż o 40 % to braknie Ci po sprzedaży wyrobów na masarza i dodatki
ludzie z miasta też staną w szranki żeby za chleb płacili 2 x tyle
to jest kampania wyborcza i tyle a lekarstwo to guma na grzbiet

lukas1982 pisze:Krowiarze w kwestii kwot są podzieleni i nie dziwie im się.
Hodowco a co chcesz wywalczyć na proteście dla hodowców trzody?
skup interwencyjny? (1-cena za wysoka, 2-gdyby cena była niższa to na interwencje nawieźli by towaru z zachodu)
a może Sawicki ma dołożyć z 50gr do kg?.
Czy wylansować Izdebskiego na senatora?

Widzisz prawdziwych problemów dotyczących produkcji trzody nie ma w tych postulatach
tj
1- całkowitego wybicia dzików na terenie zapowietrzonym oraz w promieniu min50km w promieniu.
2- obowiązkowa etykieta z krajem pochodzenia każdego rodzaju mięsa na półkach sklepowych.
3 - większej kontroli nad wwozem do naszego kraju elementów mięsnych (szczególny nacisk na markety)
4 - zniesienie funduszu promocji mięsa (totalny niewypał)
i innych, które na szybko mi do głowy nie przychodzą.

Wybacz ale Twoje postulaty tez niepoważne
jedno czego zabrakło to zakaz uprawy kukurydzy na ziarno na terenach zagrożonych ASF jak zakazano odstrzału dzików

łatwo ci stan pisac o niesianiu qq w tym rejonie ale jakbyś nie wiedział to cukrownie okoliczne zlikwidowane ziemniak też leży zostają zboża które i tak są chyba najtańsze w kraju sporo pól nie ma drenacji i poza qq nie bardzo tam chce coś rosnąć proponuje nas odwiedzic zapoznać się ze specyfiką regionu wyciągnąć wnioski i dopiero wtedy służyć dobrą radą a nie rzucać hasła jak izdebski na blokadach a i jeszcze wez pod uwagę ze jak nie będzie qq to dzik nie pogardzi żadną uprawą bo jest go po prostu w *** za dużo i nie tylko u nas a w całym kraju
Masz racje ze postulaty nie są jakoś mądrze sformułowane i głównie te które nagłłaśniają media są nierealne ale mimo to może ktoś się weźmie do roboty i stworzy coś w celu ochrony rodzimej produkcji na wzór niemiecki .........
Jednym z ważniejszych postulatów powinno być wycofanie z prowu tych 900 tysia bo to w 90% nie trafi do rolników bo ci których stać na takie inwestycje już mają przekroczone wartość ekonomiczną i nie dostaną a innych po prostu nie stać no chyba że kamikadze

hodowca78 pisze:Co wy piszecie , dostajecie po 3,5-4zl i mówicie że jest dobrze , puknijcie się w łeb policzcie paszę , prosiaka , amortyzację i gówno wam zostanie i jeszcze się nakręcacie jakie to protesty nie dobre , a o tematy krowiarzy się nie martwcie wywalczą to sami , tylko nie przeszkadzajcie im.

Za 2014 średnia cena sprzedaży tuczników wyszła mi nieco ponad 5zł netto/kg zywca, na opłacalnośc składa się nie tylko cena sprzedaży ale też wyskość kosztów i uwazam że to na kosztach się trzeba skupić i o obnizenie kosztów walczyć. Tucznik musi byc tani żeby był konkurencyjny względem zachodniego, granicy przecież zamknąc się nieda bo sami trzodziarze sa głownymi importerami i na to nie pozwolą.
Jednym z postulatów powinno byc przywrócenie mączek mięsno kostnych do żywienia trzody, importujemy drogą soję a w pełni wartościowe białko idzie do utylizacji! Gdyby organizacje wywierały większy nacisk na te maczki to KE wkońcu musiała by dać zgodę, bo to nie jest kwestia jakiegos zagrożenia tylko kasy importerów śruty sojowej, to oni blokują mączki mięsno kostne i czas zacząć o tym głośno mówić.

danielski813 pisze:łatwo ci stan pisac o niesianiu qq w tym rejonie ale jakbyś nie wiedział to cukrownie okoliczne zlikwidowane ziemniak też leży zostają zboża które i tak są chyba najtańsze w kraju sporo pól nie ma drenacji i poza qq nie bardzo tam chce coś rosnąć proponuje nas odwiedzic zapoznać się ze specyfiką regionu wyciągnąć wnioski i dopiero wtedy służyć dobrą radą a nie rzucać hasła jak izdebski na blokadach a i jeszcze wez pod uwagę ze jak nie będzie qq to dzik nie pogardzi żadną uprawą bo jest go po prostu w *** za dużo i nie tylko u nas a w całym kraju
Masz racje ze postulaty nie są jakoś mądrze sformułowane i głównie te które nagłłaśniają media są nierealne ale mimo to może ktoś się weźmie do roboty i stworzy coś w celu ochrony rodzimej produkcji na wzór niemiecki .........
Jednym z ważniejszych postulatów powinno być wycofanie z prowu tych 900 tysia bo to w 90% nie trafi do rolników bo ci których stać na takie inwestycje już mają przekroczone wartość ekonomiczną i nie dostaną a innych po prostu nie stać no chyba że kamikadze

No ale powiedz po co siać kukurydze jak z góry było wiadome ze ją zniszczą ???????
ja nie wiem jakie tam macie straty ale 850 zł to jest odliczając młocke 4 tony mokrej kukurydzy
mnie jak by tyle dali 850 zł plus dopłaty [ a większość tych co sieją kuku korzysta z nie tylko z bezpośrednich ] to bym dzikom frytki piekł jak bym mi zapłacili i zabronili siać kuku
można by było jeszcze zasić byle jakimi nasionami kuku bez nawozu żeby dziki pielgrzymek nie robiły
PROW powinni przelać na konta św . MIKOŁAJI dzieci by miały większe paczki a ojcowie mniejsze garby

Przed chwil wróciłem z szkolenia odnośnie nowych wniosków obszarowych . Na samym początku zapytałem pana z ARIMR co na tych polach uprawiać aby otrzymywać te 700euro do hektara tak jak minister Sawicki chucznie zapowiada , pan odpowiedział mi abym to pytanie zadał ministrowi bo on nie zna odpowiedzi . Jakie komplikacje się szykują w nowych wnioskach , to masakra . Kurwy chcą dodatkową armię ludzi zatrudniać i chyba tylko po to Sawicki dopuścił do tych zmian . Na przykład jeśli ktoś ma kilka działek koło siebie i granice między nimi przebiegają np północ południe , a uprawia pole wschód zachód , to będzie musiał każdą uprawę wymierzyć na każdej działce , mimo że tam może być np pszenica ozima , jęczmień ozimy i na górce żyto . Guzik ich obchodzi że to jednolita płatność , ma być wszystko dokładnie pomierzone i koniec . Przy dopłatach do bydła młodego to dopiero są wywijasy

Żeby mieć 700 euro do hektara to trzeba mieć hektar buraków i 30 krów i sponsora albo chmiel i to ten pan powinien wiedzieć co Was szkolił i nie tylko on
co do tych upraw i ich mierzenia to jest wymóg dywersyfikacji upraw podyktowany farmerom żeby przypadkiem nie próbowali z kukurydzy zrobić pszenicy i to nie jest wymóg ministra

a teraz mietko do tego rolnictwo zrownowazone z poplonami i mlodego rolnika ktory w czerwcu musial zaplanowac plodozmian na 5 lat nic nie wiedzac o nowej radosnej tworczosci ministerstwa ,mi sie wydaje ze to tylko po to aby latwiej kary nakladac.Tego nikt nie jest w stanie opanowac.Corka poprosila arimir w Poznaniu bedac osobiscie o mozliwosc zmian w planie zasiewow ze wzgledu na wprowadzone zazielenienie to ja odsylali do Warszawy bo nikt w Poznaniu przez 2 godziny nie byl w stanie nawet zrozumiec o co chodzi i sprawa jest nie zalatwiona poniewaz w Warszawie trzeba sie umowic na spotkanie ,tak jak z ministrem Sawickim? .Druga sprawa zlozyla zmiane w MR o podwyzszenie mocy ciagnika w koncu grudnia do dzis nie ma odpowiedzi .Pogubili sie juz a co bedzie dalej .Sawicki powie ze chlopki nie dali rady tej prostocie i niech ida sie uczyc.

Polski rzad i prezydent z reka w nocniku http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... &_ticrsn=5

Stanislaw pisze:Polski rzad i prezydent z reka w nocniku http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... &_ticrsn=5

A Rosja w w zamian za to odblokuje im export wieprzowiny i wszyscy szczęśliwi tylko nie my. A czy wybiera się pan na blokadę ronda w Morakowie, bo ja mówiąc prawdę raczej nie bo jakoś nie przepadam za organizatorami tego protestu ( nie żebym coś do nich miał ale mają nieco inne poglądy i postulaty niż moje poglądy na obecne problemy)

Ktoś kto ma sporo działek połączonych , będzie zmuszony geodetów wzywać i granice szukać aby dokładnie wszystko rozmierzyć . Nie będzie żadnych poprawek we wniosku . Pan co szkolenie prowadził kazał do ministra mieć pretensje , bo to on mógł takiej formy nie zaakceptować . Modulacja będzie zbędna bo kar będzie więcej i to nie z winy rządzących .

stan1069@o2.pl pisze:

daniel0 pisze:Panowie przecież wszyscy jedziemy na jednym wózku.
Wyzysk jaki mamy w rolnictwie nie zna granic.
Ludzie z miasta powinni stanąć w szranki z nami i domagać się sprawiedliwości. Słuchając wypowiedzi rzadko da się zauważyć masę problemów, które bezpośrednio dotykają konsumenta.
To oni przecież muszą płacić krocie za wyrób niewiadomego pochodzenia.
Żywiec staniał w przeciągu kilkunastu miesięcy około 35- 40%! Sklepy takich obniżek nie robią!!
Ludzie nie dość że legalnie nie mogą kupić tanich i lepszych wyrobów bezpośrednio od rolnika to w sklepie mają wyrób po zdecydowanie zawyżonych cenach!!!

Aleś Ty jest tępy , dowiedz się ile % kosztów kiełbasy stanowi żywiec
kiełbasa wiejska u rolnika chodzi po 30 zł weż ją obniż o 40 % to braknie Ci po sprzedaży wyrobów na masarza i dodatki
ludzie z miasta też staną w szranki żeby za chleb płacili 2 x tyle
to jest kampania wyborcza i tyle a lekarstwo to guma na grzbiet

Staram się obserwować to co dzieje się dookoła nas i wyciągać wnioski. Może są i tępe za to Ty masz bardzo ostry język.
Problem jest znacznie głębszy.
Dlaczego jeżeli zechcę zjeść swojego schaba muszę wchodzić w dodatkowe koszty transportu i uboju tucznika przez rzeźnika?
Utrzymuję zwierzęta w odpowiednich dla nich warunkach bo przecież pracują i zarabiają na moją rodzinę.
Potrafię także humanitarnie ubić i przygotować wyręby do wędzenia chociażby drzewem które sam kiedyś posadziłem w swoim lesie. Co tu mówić w ogóle o sprzedaży bezpośredniej z gospodarstwa!!
W wolnym i demokratycznym kraju tyle nam wolno!
Kuriozalne sytuacje można wyliczać niestety w nieskończoność.

Stanisław robisz afere jak swego czas z segregowanie i opłatami za śmieci ,też się miały dziać cuda a jest taniej i czyściej bo niektórym kosze nie były potrzebne a teraz się im śmieci w nich nie mogą pomieścić
rolnictwo zrównoważone załatwi dywersyfikacje , a poplony zazielenienia nie wiem kiedy córka to załatwiała ale o ile się nie myle to te programy do dzisiaj jeszcze nie sa przyklepane przez unie i pewnie dlatego urzędniki tego nie mogli wiedzieć
nie dość że tego ministra wszyscy mordują to jeszcze go Ty winisz za to że nie wiesz jakiej córce ciągnik potrzebny

no stan i tera wiem wszystko co mi do szczescia potrzebne???????? maniu ja juz sie nastrajkowalem w latach 90 i w Warszawie bylem i Czestochowie i Lublinie i na kilku blokadach i to nic nie dalo bo narod dal sie oglupic i glosowal na tych co najwiecej obiecali i kredyty dawali i daja na to co madremu rolnikowi nie bylo do szczescia potrzebne .Mlodziezy zapierdalac i splacac, szkoda waszego czasu na protesty MADRZE GLOSOWAC i sluchac swojego sumienia i HISTORI

Daniel a kto Tobie powiedział że Ty przed ubojem masz się przejechać z tucznikiem przed śmiercią ???? z tego co mi wiadomo masz obowiązek zgłosić powiatowemu dzień wcześniej , mieć sprzęt do humanitarnego uśmiercania , flaki oddać do utylizacji i przejść szkolenie tak według przepisów unijnych

jak moja gospodyni zgłosi zapotrzebowanie na mięso , to żadnych ceregieli nie odczyniam ,przychodzi rzeżnik robi co swoje i gówno uni do tego!

stan1069@o2.pl pisze:Stanisław robisz afere jak swego czas z segregowanie i opłatami za śmieci ,też się miały dziać cuda a jest taniej i czyściej bo niektórym kosze nie były potrzebne a teraz się im śmieci w nich nie mogą pomieścić

Taniej i czyściej??? Stan uważaj co piszesz bo jak ktos o słabym sercu przeczyta to ze śmiechu zemrze.
Przed ustawa śmiciową płaciłem 12zł za kosz 200l odbierany 1 w miesiącu, jak miałem więcej śmieci to dawałem kierowcy na flaszke i zabierali ile było.
A teraz? Zeszły rok za tzw segregowane było 10zł od osoby (na 6 osób dali nam kosz 200l +worki na segregowane) odbiór 2 razy w miesiącu i niby mieli prawo zabierać ile by kto nie miał.
Oczywiście po roku funkcjonowania systemu na naszym rynku ostała się 1 firma która jako jedyna zgłosiła się do przetargu i postawiła warunki, cena wzrosła do 18zł od osoby, segregacji juz niema, odbiór 1 raz w miesiącu i jak wystawiłem dodatkowy worek to juz nie został zabrany, ich interesuje tylko 200l kosz i nic więcej!
Smieci sa nadasl wyrzucane do okolicznych lasów gdyż jak się okazuje letnicy nie podlegają pod ustawe śmieciową i nie musza płacić lokalnym gminom za śmieci, deklaruja ze płaca juz w Warszawie i zabierają śmieci ze sobą do warszawy i tam wrzucają do warszawskiego kosza i niema na nich bata, no może i zabieraja ale widocznie im te śmieci po drodze zaczynają cuchcnąć w samochodzie wiec się zatrzymuja i wywalaja wory do najbliższego lasku.
Podsumowując płacę 100zł za odbiór 0,2m3 odpadków i Bogu dziękowac ze tylko tyle, stawiam dolary przeciw orzechom że firma która u nas ma juz ugruntowaną pozycje monopolisty w przyszłym roku zarzada około 30zł/osoby bo tyle jest przewidziane w ustawie jako max stawka. Czy 9 krotny wzrost kosztów za odbiór śmieci można nazwać że jest taniej Stan?

Z dedykacją dla Stana!!

http://centralainternetu.pl/oni-krwa-mysla-niewiadomo-o-czym-rolnik-konkretnie-zaoral-politykow/?r=2

Tak wiem Stan, ale dlaczego państwo i unia wchodzi z butami w nasze życie!! Kontynuując temat większość z nas robi przecież wyroby we własnym domu na własnych wypracowanych i sprawdzonych przepisach. Nie wiem jak u was, ale ja nie miałem nigdy sraki po swoich wędlinach! sanepid na ręce mi nie patrzy i książeczki na nosicielstwo nie mam! A zakładowe?? tam przecież wszystkie normy spełnione higiena, haccp, specjaliści i kontrole a ile to razy po takiej kiełbasie czy ala boczku pogoniło?? Pytam się po co to wszystko?
Sam jak zrobie w swojej kuchni i dobrze mi to wyjdzie to jak ktoś kupi i zasmakuje to dlaczego tylu chce na moje ręce patrzeć? Opłaty i rejestracje kontrole i wymogi!!! Ilu to z mojej pracy od razu zarobić by chciało. Konsument miałby lepszy zdrowszy i tańszy towar, gdyby między producentem, a konsumentem państwa by nie było!!
Dalej mamy problem z dzikami i też są problemy jak w przedszkolu!! Dzik nosi zarazę niszczy wszelkie uprawy to trzeba go wybić maksymalnie i tyle!!!

Baraki to że dajesz na flasze i korumpujesz pracownika to zasługujesz na pozbawienie wolności i powinieneś to zostawić dla siebie tym bardziej że jesteś prezesem a Ty się jeszcze chwalisz 12 zł na miesiąc to było za amortyzacje kosz , a teraz się domyślili i jeszcze za wywóz chcą żebyś zapłacił po za tym w okresie letnim wożenie śmieci co miesiąc jest śmieszne
Andrzej to jest rywalizacja z bohaterami filmu ROLNIK SZUKA ŻONY a nie walka o odszkodowanie
http://centralainternetu.pl/oni-krwa-my ... tykow/?r=2
Daniel masz 2 warianty mój i Stasia i jak Ciebie nikt nie podpierd...... to sobie rób co Ci pasuje ale dla siebie albo dla tych którzy Ci ufają [ u nas pewna pani jak tylko zobaczy że jedzie z wędzarnia jej sąsiad to ładuje telefon a jak dymi się z wędzarni to dzwoni ] , bo kupców na padniętą maciore 300 kilowa nie brakuje za 100 i wcale jej zwierzęta nie jedzą i jakoś to trzeba kontrolować .

Korumpowac to można urzędnika państwowego, ja placiłem pracownikowi prywatnej firmy, tu paragrafy nie mają zastsowania.
Wytłumacz mi na czym polega to "taniej" i "czyściej" bo tego nijak mój rozum nie ogarnia.

Taniej i czyściej to znaczy że każdy ma kosz na śmieci i możliwość segregowania albo i nie przynajmniej tak jest u mnie , a wcześnie najwięcej produkowali nieboszczyki śmieci bo był duży kontener pod cmentarzem
Pisałeś że dawałeś na flaszke jak byś miał do czynienia z prywaciarzem to byś dawał za wage a nie na flaszke

Ja mu prawię piękne słowa a Stan na to - Moja krowa!
Kosze to mieli wszyscy zanim prowadzono w życie ten śmieciowy bubel zwany ustawą. Wcześniej to nawet letnicy mieli kosze bo kosztowało to niewielkie pieniądze i dla wygody większość miała, teraz jak mają płacic kilka razy drożej to już koszy nie mają a nie muszą, bo za smieci się płaci tam gdzie meldunek a ponoć w Warszawie taniej jak u nas

Wreszcie coś mądrego:
http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzec ... 55543.html

Niedawno rozmawialem z nimi na ten temat i widać zatrybili