Uprawa zboz

andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: andrzej-guzik »

maciek* pisze:panowie najwiekszym minusem podorywki jest to ze tworzy sie tzw. poduszka z resztek wszystko jest w jednej warstwie , sciernisko nie ma byc przykryte tylko wymieszane
Dokładnie tak, a ta poduszka zamiast się rozkładać i tworzyć pruchnicę to pleśnieje i tylko grzyby się na niej rozwijają i potem atakują zboża. Ja odkąd talerzuję to zboża jare na grzyba robię jeden zabieg fungicydem na kłos i gra. Dodatkowo podorywka jest bardziej upierdliwa w wykonaniu i bardziej energochłonna.
Awatar użytkownika
MekkaB
Posty: 835
Rejestracja: piątek 25 lut 2011, 11:34
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: MekkaB »

Przy podorywkach pola na pewno są czystsze od chwastów. Pewnie, że oprysk perz załatwi bo przy gruberze po 2-3 latach ten uporczywy chwast się pojawi. Generalnie na dobrych stanowiskach jak mam czas, to robię pługiem, po oborniku zawsze. Gruberkiem szybciej i taniej ale jeśli chcesz dobrze wymieszać glebę z resztkami po żniwach to gruberowanie x2.
Dobrze się też sprawdza odorywanie od miedz najlepiej z spuszczonym krążkiem do "wycinania" a resztę pola gruber.
wetman
Posty: 463
Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Lokalizacja: radomskie

Post autor: wetman »

Właśnie o te opryski na perz chodziło mojemu znajomemu. Mówi, że po glifosacie ma mniejsze plony, a z podorywką z perzem nie ma większego problemu. Mówił, że glifosat nawet najtańszy to 80-90 zł na hektar czyli około 15 litrów paliwa a do tego "syf". Co wy na to?
zeus-1
Posty: 627
Rejestracja: piątek 24 gru 2010, 11:04
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: zeus-1 »

A kto powiedział, że po gruberze czy też talerzówce musi rosnąć perz na polu. Moje pola nie widziały już z 15 lat podorywki i perzu na polu nie mam. Oprysków glifosatem też nie robię. U mnie w okolicy coś takiego jak pług podorywkowy na polu nie zobaczysz.
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

najtanszy glifosat 90 zł na ha ??????? to masz piekielnie drogie to twoje tanie źródło !!!!!!! Osobiscie tez zadnego problemu z perzem nie mam
Gerda
Posty: 60
Rejestracja: środa 05 wrz 2012, 11:29
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: Gerda »

panowie u mnie jest 5 litrow R O U N D U P 360 SL kosztuje 90 zloty. na perz daje sie 3,5 l ( sprawdzona dawka) i wszystko usycha. cala piatke to na powoj sie stosuje. niech nikt was nie nabiera odnosnie tej ceny. jak kupuje sie w wiekszych opakowaniach to wychodzi jeszcze taniej.
jak ktos stosuje oprysk to chyba wiadome ze na sciernisko ( chociaz roznych ludzi mozna spotkac) po takim zabiegu ziemia jest rozluzniona i duzo lepiej pracuje sie plugiem przy glebokiej orce.

mietko wedlug mnie po agregacie wschodzi wiecej chwastow i sa niszczone przez pozniejsza orke. po kolejnych latach widac na polu ze wschodzi coraz mniej chwastow.
co do resztek pozniwnych( slomy) potrzebuja one do swojego rozlorzenia a mianowicie bakterie ktore je przerabiaja troche tlenu. jak przejedziesz plugiem to sloma zbytnio nie chce ulegac rozkladowi. u mnie spora czesc slomy pozostaje nieprzykryta ale gdy jezdza sie plugiem na pole to sloma jest bardzo przetruchlala. w tym roku nie spotkalem sie na polu z sloma zeszloroczna.( przy glebokiej orce wychodzi nierozlorzona sloma zeszloroczna) a wczesniej tak bylo.
Wedlug mnie uprawa agregatem lub telerzowka jest najlepsza.
read
Posty: 451
Rejestracja: sobota 27 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: near Szamotuły Poznań

Post autor: read »

zeus-1 pisze:A kto powiedział, że po gruberze czy też talerzówce musi rosnąć perz na polu. Moje pola nie widziały już z 15 lat podorywki i perzu na polu nie mam. Oprysków glifosatem też nie robię. U mnie w okolicy coś takiego jak pług podorywkowy na polu nie zobaczysz.
dokładnie
grunt to uczciwie orać na głęboko a nie jak na PGR-ach dostawiać skibę tylko ją przewrócić
co do glifosatu nie stosuję i innym nie polecam http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/slady ... ych-dzieci

ponadto u nas ziemia jest już dość piaskowa więc gruzełkowatość wskazana
wetman
Posty: 463
Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Lokalizacja: radomskie

Post autor: wetman »

Dziękuję! Właśnie o takie opinie mi chodziło. Praktyków. Czyli agregat ewentulnie talerzówka, poplon a potem głęboka orka. Bez poplonu (obornika) drugi raz agregat i siew. Rozumiem, że jest to wersja optymalna bez chemi i o najmniejszym zużyciu energii. Jeszcze raz dziękuję. :D
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

Bez chemi jak będzie mokrawe lato to agregatem trzeba jeżdzić co tydzień żeby bez orki zasiać
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Post autor: lukas1982 »

Stan tak samo jak i z ork. U mnie bezorkowo w tym roku pod oziminy
1. zerwanie ścierniska 6cm
2. po ok 2 do 3 tyg na wschodzące równie płytko
3. na 20 cm świerzo przed agregatem uprawowo siewnym.

Glifosatem zrobiłem pola 3m od miedzy bo sąsiady mają urodzaje to dawka wyszła mnie 3l x 12zl tj 36zl na ha.
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

Każdy rok jest inny
ziemia ziemi nie rowna , więc pewnie każdy ma racje :lol: :lol: :lol: jak ziemia lekka to znowu nie ma problemu z orką przed siewem ,galezią przeciągnie i można siać i przynajmniej to ma jakiś wygląd
a to bez orki jak po uprawie pokropi to jak w buszu :lol:
ja sieje tylko jare ,po żniwach stoi nie ruszane do orki zimowej
jak potrzeba to glifosatem poczęstuje :lol:
u mnie nie ruszane od żniw i jęczmień jary się wykłosił jak orze to tak się czuje jak bym w lesie był :lol: , po gruberze to samo widze , tylko nawet gęściejszy i weż to nie zaoraj i zasiej :cry:
po żniwach troche popadało , a tak to było sucho
wetman
Posty: 463
Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Lokalizacja: radomskie

Post autor: wetman »

Lukas 1982, jakim ty preparatem robisz z glifosatem, że kosztuje Cię 12zł. U nas za piątkę Huraganu czy Tajfunu wołali 80zł?
jarekw
Posty: 399
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Lokalizacja: Łódzkie

Post autor: jarekw »

Wetman, Łukasz robi glifosatem tylko przy miedzy, przynajmniej tak napisał, dlatego na ha wychodzi go tak mało
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Post autor: lukas1982 »

Ale w przeliczeniu na ha :-)
w zeszlym roku kupilem w agrocheście glifosat classic za 240 zl 20 l.
Adrian
Posty: 246
Rejestracja: czwartek 17 kwie 2008, 20:26
Lokalizacja: War-Maz Lubawa

Post autor: Adrian »

wetman pisze:Lukas 1982, jakim ty preparatem robisz z glifosatem, że kosztuje Cię 12zł. U nas za piątkę Huraganu czy Tajfunu wołali 80zł?
GLYFOS 360SL 20L 265zł może z rabatem jeszcze taniej
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

w 200 l beczce za glyfos na wiosne placilem po 11 zł
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

ja klinik też w tej cenie kupowałem
Awatar użytkownika
Muchozolali
Posty: 3339
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17

Post autor: Muchozolali »

orginalny glifosat to orginalny
sam sie nie raz przekonałem
tego dajesz 3 litry i siarczan
a generyku 5 niestarczy
kaciocha
Posty: 467
Rejestracja: czwartek 27 gru 2007, 14:57
Lokalizacja: BLM

Post autor: kaciocha »

Tajfun koszt 260zł za 20l + siarczan amonu daje to na +- 7 ha a potem talerzówka i nie chce słyszec o rzadnym gruberze czy niedaj borze podorywce, a znizka plonów to bzdura jadę tak od kilku lat ...
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

szkoda ze nie zrobilem zdjęcia pola po 1,5 l dawce glyfosu nic sie na polu nie zostalo ( perzu nie bylo) tylko samosiewy za bardzo rosły ) a siarczan fakt pomaga ale tu niechodzi o to ze "pali" tylko obniza pH roztworu.
jesli wam 3 litry glifosatu nie starczaja na wyczyszczenie pola to musi byc niezly meksyk
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

Maciek Ty swoje pola pryskasz glifosatem pewnie więcej jak raz do roku boś zdziwiony
jak się glifosat stosuje co kilka lat to niektóre uciążliwe chwasty tylko pomdleją :lol: :lol: po 3 litrach
u nas sobie też nie ktorzy leją glifosat jak wode ;na wiosne burakii i kuku przed wschodami i ściernisko co roku :shock:, bo przeliczją na paliwo wychodzi taniej oprysk niż uprawa , a o zdrowiu nikt nie myśli
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

navaho13
Posty: 570
Rejestracja: niedziela 17 cze 2007, 14:32
Lokalizacja: Podlaskie ale nie Podlasie

Post autor: navaho13 »

Panie Mietko, jak żyć?
tomus
Posty: 85
Rejestracja: wtorek 18 sty 2011, 09:47

Post autor: tomus »

Pryskałem żyto hybrydowe boxerem z legato i chyba troche przypaliłem bo tak pszyżułkło i nie wiem czy się opuści czy całkiem pujdzie spać ewentualnie czym można go poratować
read
Posty: 451
Rejestracja: sobota 27 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: near Szamotuły Poznań

Post autor: read »

siarczan magnezu
$$$$$
Posty: 29
Rejestracja: wtorek 23 lis 2010, 15:37

Post autor: $$$$$ »

tomus wejdz na stronę KWS i poczytaj o uprawie żyta, mają ładnie wszystko opisane i to naprawdę dobrze, nie wiem jakie legato stosowałeś ale to nie ważne bo i w jednym i drugim jest diflufenikan który jest niezły ale musi być bardzo ciepło bo inaczej zahamuje je, teraz czekanie do 10 stopni aby całe te świństwo wywaliło z siebie i oby doszło do pełni krzewienia przed pójściem spać na zimę, dobrze by było jak byś napisał dawki i kiedy był oprysk jakie temperatury i jaki siew, wczesny optymalny czy opóźniony
read
Posty: 451
Rejestracja: sobota 27 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: near Szamotuły Poznań

Post autor: read »

chciałem ubezpieczyć uprawę od gradu ale okazuje się że jeżeli wymarzłaby mi zadeklarowana w dotowanym ubezpieczeniu uprawa muszę ubezpieczyć ponownie tą działkę od gradu pomimo ze okres odpowiedzialności to 12 miesięcy

od wymarznięcia nie ubezpieczałem tego

oto odpowiedź z mail center
"Witam

Informuje, że w momencie wystąpienia szkody całkowitej ubezpieczenie rozwiązuje się. Z tego wynika ze gdy zasieje Pan działkę innym zbożem lub inną rośliną należy zakupić kolejną polisę ubezpieczenia."

Czyli jak mi pszenica wymarznie to znów mogę sobie ubezpieczyć inną uprawę od gradu grunt to kasę brać

inne warunki 2. W uprawach w których wystąpiła szkoda całkowita odszkodowanie ustala się :
1) w uprawach, z wyjątkiem upraw warzyw i tytoniu, w wysokości:
a) 25%,- jeżeli szkoda powstała w okresie do 15 kwietnia,
b) 40% - jeżeli szkoda powstała w okresie od 16 kwietnia do dnia 20 maja,
c) 60%- jeżeli szkoda powstała w okresie od 21 maja do dnia 31 maja,
d) 85% - jeżeli szkoda powstała w okresie od dnia 01 czerwca
Ostatnio zmieniony wtorek 30 paź 2012, 15:31 przez read, łącznie zmieniany 3 razy.
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

Przecież jak Ci ta uprawa wymarznie to jej już nie ma ,wypłacą odszkodowanie i tyle
upezpieczona jest uprawa , a nie dzialka :wink:
to sobie ubezpiecz na wiosne
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Ciekawe czy po takim cieple dzisiejszy nagły mróz nie zaszkodzi oziminą . Jak zaszkodzi, to kuku w Europie będzie na potęgę a zboża będą drogie jak nigdy .
http://www.ppr.pl/artykul-gieldy-podraz ... 172397.php
kaciocha
Posty: 467
Rejestracja: czwartek 27 gru 2007, 14:57
Lokalizacja: BLM

Post autor: kaciocha »

w moim regionie to leży z 10cm sniegu wiec chyba nie zaszkodzi ale jak nie ma go wcale to róznie moze być...
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

mietko75 pisze:Ciekawe czy po takim cieple dzisiejszy nagły mróz nie zaszkodzi oziminą . Jak zaszkodzi, to kuku w Europie będzie na potęgę a zboża będą drogie jak nigdy .
http://www.ppr.pl/artykul-gieldy-podraz ... 172397.php
No teraz to dowaliłeś do pieca, mamy normalna jesień z typopwym dla tej pory rozkładem temperatur dobowych a Ty juz sie oziminami zamartwiasz, wrzuc na luz!
Czego będzie na potęgę w przyszłym roku niewiadomo, każdy ma swój rozum i kombinuje nie gorzej jak Ty, niewiadomo jak producenci zareagują i na co postawią.
Gerda
Posty: 60
Rejestracja: środa 05 wrz 2012, 11:29
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: Gerda »

pamietam jak dwa lata temu ludzie jezdzili z kultywatorami w pole pod koniec zimy bo sniegu bylo za duzo. jak te pola fajnie wygladaly jak snied sie roztopil :D
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Baraki może i jestem nadgorliwy , ale wiosennych wymarznięć też nikt oprócz mnie nie przepowiadał .Zastanawiająca też jest sytuacja za oceanem . Latem Ameryka pękała z braku opadów a teraz zaczyna pływać .
http://www.tvnmeteo.pl/informacje/swiat ... l#autoplay
ziutek
Posty: 1442
Rejestracja: czwartek 23 gru 2010, 14:02
Lokalizacja: podlasie

Post autor: ziutek »

No i w końcu mamy winowajce wiosennych wymarzniec to przez mietka
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Ziutek szybciej przez Ciebię , bo mrozy przyszły od wschodu .
ziutek
Posty: 1442
Rejestracja: czwartek 23 gru 2010, 14:02
Lokalizacja: podlasie

Post autor: ziutek »

To prawda ale u nas za dużo szkód nie narobiły bo okrywa śnieżna
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Nie mam zamiaru zakładać kolejnego tematu , więc zapyta tutaj . Czym najlepiej skasować resztki kukurydzy , tak aby zostały w polu ?
Mnie kosi Franuś i na chwilę obecną kosił bez rozdrabniacza . W tym roku jakoś sobie poradziłem , ale pytam na przyszłość .
Myślimy o ciężkiej bronie talerzowej .
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Post autor: lukas1982 »

u mnie z rozdrabniaczem zasiałem pszenice bezorkowo. chętnie nawet wstawię fotkę tylko nie wiem jak.
ROLAS 222
Posty: 435
Rejestracja: niedziela 30 sty 2011, 10:55
Lokalizacja: kuj. pom

Post autor: ROLAS 222 »

Jak myslicie mozna jeszcze poleciec glean zyto nie za pozno ?
Bobo
Posty: 813
Rejestracja: sobota 15 mar 2008, 20:20
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: Bobo »

Przeciwwskazań pogodowych póki co nie ma wiec nie ma co czekać.
Arek39
Posty: 375
Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 22:04

Post autor: Arek39 »

Czy można ubezpieczyć uprawy w na wypadek suszy? Mam ofertę z concordi ubezpieczenie zboża na 5000zł kosztuje 92 zł/ha. Jeśli tak to ile to kosztuje.
kaluś
Posty: 661
Rejestracja: piątek 20 lis 2009, 18:36
Lokalizacja: wlkp

Post autor: kaluś »

ja ubezpieczyłem w conkordi zboża od 5000 zł stawka za ha 80 zł suszy nie obejmuje a dopłaty do ubezpieczeń są do 15. 11
Arek39
Posty: 375
Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 22:04

Post autor: Arek39 »

kaluś a twoje ubezpieczenie obejmuje deszcz nawalny i huragan?
F1
Posty: 2093
Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Post autor: F1 »

kaluś pisze:ja ubezpieczyłem w conkordi zboża od 5000 zł stawka za ha 80 zł suszy nie obejmuje a dopłaty do ubezpieczeń są do 15. 11
Nie masz racji kolego do końca listopada :roll:
PO-pulista
Posty: 1018
Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: PO-pulista »

kaluś pisze:ja ubezpieczyłem w conkordi zboża od 5000 zł stawka za ha 80 zł suszy nie obejmuje a dopłaty do ubezpieczeń są do 15. 11
Warunki tego ubezpieczenia nie są wcale takie korzystne jak przed rokiem, w razie wymarznięcia tyko 15% sumy, to jest przy 5 tys 750zł. Dwa lata temu było 25% przy mniejszej stawce opłaty.
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: andrzej-guzik »

Bo Concordia trochę się przeliczyła i po wymarznięciach musiała wypłacić dużo więcej niż zebrali składek.
grand
Posty: 37
Rejestracja: środa 26 sty 2011, 19:15
Lokalizacja: War-Maz

Post autor: grand »

W PZU ubezpieczyłem pszenżyto na 4tys i rzepak na 6tys tzw pakiet jesień (ujemne skutki przezimowania,przymrozki wiosenne,grad) to za te ujemne skutki przezimowania ma być 25%
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Pablo80 »

10% wkład własny zapomnieli Ci powiedzieć. Ile za ha Cię wyszło?
Don
Posty: 637
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:34
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Don »

W concordii pakiet przezimowanie15%, przymrozki, grad, ogień wychodzi taniej przy podobnej sumie odszkodowania i składce z tytułu wymarznięć od pakietu 25%!
Ja dałem ciała z jęczmieniem ozimym ,wy nie dajcie :wink:
suma ubezpieczenia 3750
1-składka przy 15% wynosi 58zł przy wymarznięciu otrzymujemy 563zł
2-składka przy 25% wynosi 106zł przy wymarznięciu otrzymujemy 938zł
zamiast drugiej opcji lepiej zwiększyć sumę ubezpieczenia dla 15% i tak
3750-->6500 przy 15% składka wynosi 104zł przy wymarznięciu otrzymujemy 975zł ale i pozostałe ryzyka grad, przymrozki ,ogień mamy ubezpieczone nie na 3750 ale na 6500
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Post autor: stan1069@o2.pl »

Don jak by to byla prawda to najbardziej dochodową uprawą była by spalona plantacja
nawozu ,śr grzybobójczych i kombajnu nie potrzeba , a kasa jest :lol: a pudełko zapałek 8 gr.kosztuje
ODPOWIEDZ