Trzoda-Chlewna - Forum

Kontaktowałem się z Panią należącą do Polsusa, o loszki PBZ, chciała mi sprzedać prosto od cyca, warchlaka lub dorosłe do wyboru do koloru ale jak mi pokazała jaki ma statut to podziękowałem, wolę dalej remontować po swojemu, niż walczyć z tą całą plagą chorób

kaciocha pisze:Kontaktowałem się z Panią należącą do Polsusa, o loszki PBZ, chciała mi sprzedać prosto od cyca, warchlaka lub dorosłe do wyboru do koloru ale jak mi pokazała jaki ma statut to podziękowałem, wolę dalej remontować po swojemu, niż walczyć z tą całą plagą chorób

Masz rację ale mało kto pyta o status zdrowotny tylko o cenę i najlepiej żeby była prośna i tania więc można wszystko sprzedać byle się ruszało.

jesli potrzebujesz dobry kontakt na loszki pbz daj znac mogę polecić z okolic Bydgoszczy

Z Lucimia??

Kijewo

To okolice Inowrocławia a nie Bydgoszczy

ta ferma co się wam spaliła już jest zasiedlona zdrowymi zwierzętami ?
p.s nie twierdzę że tamte były chore
p.s2 wszyscy macie teraz problem ze sprzedażą towaru po inwazji duńskiej firmy genetycznej na Polskę

A w Lucimiu ma ktoś dobre loszki?Ja zamówiłem ostatnio z Łowina PBZ zobaczę co to będzie

Po ile PBZ na dzisiaj?

na dzisiaj nie wiem.Miesiąc temu wołano 800

w końcu znalazłem coś w mojej okolicy z oceną z Polsusa jutro jadę osobiście wybierać cena za loszkę PBZ 130% wartości tucznika wezmę z 10 na próbę, mam nadzieję że nie będę później szkodował.

chyba nikt tu nie zagląda
Jakie macie mięsnosci u zakupowanych loszek chodzi mi o czyste PBZ, te które kupiłem mają od 58,2 do 61,3 waga od 118-126 kg,

No nic nadzywyczajnego u loszek to normalne przy kastracie tak słodko nie będzie jak wyjdzie 55 to będzie super ile płaciłeś za te loszki ?

jak na loszki to maja za wysoka miesnosc

kaciocha miesność mniej zależy od genetyki a bardziej od tego kto ją mnierzy i czym, kolejny czynnik to to czy mocno sie targowałeś, później jest sytuacja na rynku trzody, potem genetyka a na końcu żywienie

brzydal pisze:kaciocha miesność mniej zależy od genetyki a bardziej od tego kto ją mnierzy i czym, kolejny czynnik to to czy mocno sie targowałeś, później jest sytuacja na rynku trzody, potem genetyka a na końcu żywienie

........................zgadzam się z Tobą .
..ale żywienie jest o kilometr od genetyki przed.
.to taka mała moja sugestia!

„A pasterz ma być mędrszy niż oracz: bo lada kto rolę zorze, a bydlęciu nielada kto ugodzi aby je uchował”
.............ale ten cytat to muszę CI przyznać Nagrodę NOBLA!
...jest SUPER.

F1 pisze:No nic nadzywyczajnego u loszek to normalne przy kastracie tak słodko nie będzie jak wyjdzie 55 to będzie super ile płaciłeś za te loszki ?

130% wartości tucznika cena dnia była 5,2 pomnożone przez kilogramy

Moje "medalistki" spisały się ładnie odsadzonych mam od 10 loch 123 prosiaczki, miały od 10 do 15 żywo urodzonych w miocie, bardzo spokojne i opiekuńcze a mleczne jak HF