Trzoda-Chlewna - Forum

a pod lochę ruszt plastikowy cze żeliwny będzie?

waldus11 pisze:a pod lochę ruszt plastikowy cze żeliwny będzie?

Trochę empatii słoma , słoma ,plewy , plewy.
.na żeliwie sam się połóż , a plastik to chemia.

Raczej myslałem o plastiku

Tez dał bym ruszt na całości i ewentualnie panel grzewczy, chociaz te 0,7 m betonu to jeszce ujdzie bo to raczej będzie poza strefa ssania, na legowisko ogrzewane może być. Tyle ze zatopienie kabli w betonie to nie jest dobry pomysł bo z tego co słyszałem to sie często przepalają i co wtedy? Rozkuwać i wymieniać? Jak juz cos w betonie to raczej tylko woda.
Co do żeliwa to testowałem u siebie na jednym kojcu i jakoś nie widzę żeby to było lepiej niż na plastiku. Niektórzy twierdzą że mniej przygnieceń ale locha jak lezy na tym żeliwie to tez go nagrzewa i prosiaki się chetnie na tym kładą.

Witam orientujecie się może jak wygląda ze zmianą użyteczności budynku? chodzi mi konkretnie o przekształcenie stodoły na tuczarnie na rusztach. czy to tylko jakiś wniosek do gminy? i on wydaje decyzje

jak przekroczysz DJP, to bez papierologii się nie obejdzie...

Zetknął się ktoś z takim systemem usuwania gnojowicy spod ruszt?

http://www.pellon.fi/pl/trzoda/usuwanie ... gnojowica/

Chodzi mi o ten drugi system "Automatycznie sterowany system usuwania gnojowicy". Krótko mówiąc zgarniacz chodzący w kanale pod rusztami..

Mam do przerobienia ok 120 m2 tuczarni z płytkiej sciółki na ruszta i szukam dobrze sprawującego się systemu..
Czy lepszy rozwiązaniem będzie kopanie w środku budynku kanałów? Z tym że, czy fundamenty udźwigną ciężar budynku, jeżeli od wewnątrz będzie ziemia wybrana poniżej ich poziomu zalania? Dodam, że głębokość fundamentów to ok. 1 m..

Kazik a jaki to problem wykopać kanał na 120m2 budynku ? jak dokopiesz się do końca fundamentu musisz małymi odcinkami zalać mur tak żeby zabezpieczyć fundament przed osunięciem, raz zrobisz i będziesz miał spokój a ze zgarniaczem będziesz się bawił codziennie

Ja kopałem w budynku trzy kondygnacjowym .Piwnica , świnie i paszarnia u góry na którą traktor z przyczepą wierzdża i tak jest zrobione że nic się nie dzieje . Przy fundamencie daliśmy nową folię budowlaną i murek z bloczków . Słupów w środku jest też bez liku i jakoś sobie poradziliśmy .

Tylko nie wiem czy u mnie da radę na 1 m się zagłębić bo woda powierzchniowa jest na dość wysokim poziomie... Nie wiem jak to będzie w środku budynku...
Myślałem jeszcze o płytkich kanałach i na szczycie budynku śluza o wymiarach powiedzmy 1m szeroka, wysoka na tyle, na ile będzie wanna głęboka i po zapełnieniu wanny kanałem o takich wymiarach jak śluza odpływa do zbiornika zewnętrznego.. To się chyba nazywa fachowo samospływ okresowy....
No a z wodą na zewnątrz łatwiej sobie poradzić niż w środku budynku...

Ja na wiosnę też będę przerabial tuczarnię z płytkiej ściółki na ruszta. W starym budynku planuje wykopac kanały na jakieś 1,5 m i jest to wykonalne, bo w drugim budynku tak właśnie zrobiłem, trzeba tylko uważnie wybierać przy fundamencie i pod nim, potem tylko zaszalowac i zalać betonem tak żeby powstal stożek szerszy dołem co wzmocni fundament.

Jakieś 2 lata wstecz taż kopałem 8 kanałów przy fundamentach. Było to około 100 metrów bierzących w budynku ze świniami. Robiłem to na kilka etapów. Po wykopaniu kanału (co prawda powyżej ław fundamentowych) wwiercałem parę prętów żebrowanych w ścienę fundamentu i szalowałem. Od dołu kanału zalewałem szerzej a góra jakieś 5 cm od ściany plus kama na której oparty jest ruszt. Wszystko pięknie się trzyma i działa jak należy.

Nie bawić się w dziada z remontami wyburzyć i od nowa postawić bo remont czasami droższy od budowy

Koledzy, a orientuje się ktoś ile wynosi całkowity koszt metra kw. w przybliżeniu przeróbki z płytkiej ściółki i zrobienie na ruszcie? Może ktoś udzieli info ile wyszedł koszt takiej modernizacji chociaż orientacyjnie.

FarmerB pisze:Koledzy, a orientuje się ktoś ile wynosi całkowity koszt metra kw. w przybliżeniu przeróbki z płytkiej ściółki i zrobienie na ruszcie? Może ktoś udzieli info ile wyszedł koszt takiej modernizacji chociaż orientacyjnie.

120m2 wyszedł 40tys zł razem z rusztami, podciągami, wygrodzeniami

pracę wykonywane przez firmę, czy w większości samemu? dziękuję za odpowiedź

Budujta drogi lokalne ,czyscta przepusty pod przejazdami drogowymi , formujta rowy , rupta meliorację (odwodnienia , nawodnienia)!!
...nie budujta i nie modernizujta chlewów ,bo po co to ma stać puste...

W jakich cenach jest teraz ruszt betonowy?

loyer pisze:W jakich cenach jest teraz ruszt betonowy?

90 zł / m2?

FarmerB pisze:pracę wykonywane przez firmę, czy w większości samemu? dziękuję za odpowiedź

ja + 3 ludzi, gdyby przez firmę to trzeba dodać z 10 tys

Dzięki Waldek za odpowiedź.

krzysieko71 pisze:

loyer pisze:W jakich cenach jest teraz ruszt betonowy?

90 zł / m2?

Precon czy łowicz?

Chief pisze:

krzysieko71 pisze:

loyer pisze:W jakich cenach jest teraz ruszt betonowy?

90 zł / m2?

Precon czy łowicz?

Lockenberg.

Lockenberg.

...ale to chyba niemiecka ?

Tak, niemieckie solidne.

Jak dobrze pamietam to oni gdzies z okolic Żagania czy cos
Troche za daleko do mnie i transport wyjdzie jak za Zboze
A na chłodnię nie załaduja jak bym leciał przy okazji
No cóż trza dzwonic do precon

i jak ten locenberg? nie popekany w paczkach?

nie mogę narzekać, znalazłem tylko jedno pęknięcie na ruszcie, ale to prawdopodobnie podczas montażu, odziwo trafiły się nawet proste niezwinkrowane, także ja akurat mogę polecić. Takie trafiły mi dla loch, na wiosnę przerabiam tuczarnie i ciekaw jestem czy przyjadą mi w takiej samej jakości.

z lockenberga bierze się przez pośredników. Wychodzi dużo taniej jak bezpośrednio z wytwórni. Kiedyś dzwoniłem do trzech firm(pośredników) to najtaniej było przez firmę ze Ślesina, tą mniej znaną (można znaleźć w Google). Same ruszta to było ok 30 zł taniej jak u producenta. Sam odbierałem bo mam do nich ze 20 km

co do wytrzymałości to w jednej komorze mam z 60% popękanych. Takie zakładałem 3 lata temu i do dzisiaj nie ma z nimi problemu

ja mam precona zajebiste sa

ja mam z Precona z 2007 i z Łowicza jedne z 2012 , jedne z 2014 roku.
Precon daje rade, ale jest kilka sztuk, które dziwnie skorodowały powierzchniowo (jakby były gorszej jakości).
Łowicz z 2012 sporo było pękniętych, ale dali w transporcie więcej na podmianę i takie niektóre koślawe trochę, jakby w stodole ze szwagrem zrobione.
Łowicz z 2014 bez zastrzeżeń póki co, odbierałem osobiście, dostałem paczkę gratis na podmianę pękniętych, ale okazało się, że pękniętych nie było. Ogólnie OK.

Z tego co zauważyłem, to Precon z 2007 miał solidniejsze zbrojenia.

Znajomy ma z Lockenberga, one chyba są 10 cm węższe. Chyba mu się nic nie dzieje.

Osobiście uważam, że nie ma się co pchać w długie a co za tym idzie grube ruszta. Mniejsze ruszta łatwiej wyjąć do mycia itp.

ja mam u macior i w jednej komorze tuczarni z IBF też było dużo popękanych w transporcie które musiałem wymieniać a poza tym ciężko mi się współpracowało z handlowcem, za rzekomo nie oddane palety i przekładki które oddałem co do sztuki firma nękała mnie telofonami jeszcze 3 lata po zakończeniu budowy dlatego w tym roku brałem z lokenberga

Ja kupowałem z lokenberga na lochy jakies 5 lat temu i przy modernizacji tuczarni ok 2 lata wstecz. Wszystko równe i żadnych wad póki co nie ma. Jedynie co źle zrobiłem to podczas rozładunku ładowarką ustawiałem po 3 paczki na siebie i przekładki między paletami nie były na belkach tylko na części rusztowej i kilka sztuk uszkodziłem na własne życzenie. Cena brutto na tucz kupowany przez pkśrednika nie przekroczył 90 zł za metr z transportem na suwalszczyznę.

U mnie na 700 m preconu żadne ruszto nie pęknięte, w tym roku tez się skuszę, nawet jak te 10 zl na metrze więcej, precon po 100 brutto po ile lowicz bo tez dobre opinie są u nas na terenie

A opłaca się kupować używki w dobrym stanie, czy szkoda zachodu?

Witam planuje przerobić głęboką ściółkę na ruszta i mam pytanie czy zda to egzamin tak jak na rysunku?
Mam 3 pomieszczenia po 2 kojce tak jak na rysunku, aktualnie od stanu 0 czyli podestu z karmnikami jest 0,5m schodków i chcę się wkopać jeszcze 0,8-1m czyli kanały by miały 1,3 do 1,5m.
Mam zamiar podzielić to na 2 kanały po 3,5m rusztu i na początku i na końcu ścianki z bloczka oddzielającej kanały zrobić otwory 1,5x1,5 w celu wymieszania gnojowicy.
na miejscu jednej z dwóch bram mam zamiar zrobić wypust na zewnątrz przez który bym wprowadzał mieszadło ciągnikowe tak jak na rys.
Ile trzeba kanału na 100szt tucz cykl zamknięty około 4 rzuty w roku, gnojowice rozlewam początek listopada,kwiecień-maj pod qq i potem koniec lipca.

Może jakieś inne propozycje/sugestie odnośnie takiego pomieszczenia 11.5x7 po wewnątrz

Moim zdaniem nie wymieszasz gnojowicy u bydła ten system sie sprawdza ale świnska to inna bajka.

jacek472 pisze:

Bez tytułu.png

Witam planuje przerobić głęboką ściółkę na ruszta i mam pytanie czy zda to egzamin tak jak na rysunku?
Mam 3 pomieszczenia po 2 kojce tak jak na rysunku, aktualnie od stanu 0 czyli podestu z karmnikami jest 0,5m schodków i chcę się wkopać jeszcze 0,8-1m czyli kanały by miały 1,3 do 1,5m.
Mam zamiar podzielić to na 2 kanały po 3,5m rusztu i na początku i na końcu ścianki z bloczka oddzielającej kanały zrobić otwory 1,5x1,5 w celu wymieszania gnojowicy.
na miejscu jednej z dwóch bram mam zamiar zrobić wypust na zewnątrz przez który bym wprowadzał mieszadło ciągnikowe tak jak na rys.
Ile trzeba kanału na 100szt tucz cykl zamknięty około 4 rzuty w roku, gnojowice rozlewam początek listopada,kwiecień-maj pod qq i potem koniec lipca.

Może jakieś inne propozycje/sugestie odnośnie takiego pomieszczenia 11.5x7 po wewnątrz

zamiast przemurowywać z bloczka polecam zamontować belki stropowe- mieszadło włożysz gdzie chcesz i na pewno wszystko dobrze się wymiesza

Będę zabierał się za modernizacje chlewni na ruszta, gnojowica będzie wyciągana z pod rusztu, czy muszę fundament zaszalować i oblać jakąś grubością betonu, aby odizolować go od gnojowicy, czy wystarczy go czymś pomalować?

Na taką inwestycję potrzebny jest spory kapitał.

Wystarczy że obmurujesz bloczkiem i będzie OK. Ja tak robiłem. W końcu musisz na czymś położyć te ruszta, a bloczkiem jest o wiele łatwiej i szybciej.. Podejrzewam, że i taniej wyjdzie, bo majster będzie się kilka dni dłużej bawił w szalowaniem a dniówki lecą