Trzoda-Chlewna - Forum

Kaziu, kwasy to są organiczne i nieorganiczne. Te Twoje to organiczne, podobnie jak u Jacka.

W końcu kupiłem bańke tego
http://allegro.pl/agro-sil-corn-dodatek ... 71748.html
i bańke tego
http://allegro.pl/agro-sil-zakiszacz-ba ... 30763.html

Wychodzi na to że w głównym składzie jest kwas propionowy, ale mam też 30 kg z zeszłego roku czystego kwasu propionowego do konserwacji całego ziarna i myślę aby ten czysty kwas rozcięczyć z wodą i polać pryzmę po wierzchu, co wy na to?

Co do wysokości pryzmy to nie ma strachu bo nie nakoszę tyle aby nasypać 2m jak nasypie 1,2m to będzie dobrze, a poza tym jak przeliczyłem to w maks stężeniu qq w paszy wybiorę 3tony tygodniowo, a nie 1,5 więc może się grzać nie będzie

Dzisiaj zacząłem kosić qq i plony mnie przeraziły 8 zbiorników bizona supra, przyczepa ósemka i czwórka z 4,5ha więc plon około 3t z ha, jutro zobaczę jak wyjdzie reszta, ale kokosów się nie spodziewam

stan1069@o2.pl pisze:Kiedy Ty te upały przewidujesz ??????? na Boże Narodzenie ??????????
te kwasy to nie wiem czy nie przeszkadzają w kiszeniu , ale kto bogatemu zabroni

Zapomniałeś już jak piekło w lipcu/sierpniu? A wtedy będzie już za późno na dodawanie czegokolwiek do ccmu...

Jacek myśle ze polanie pryzmy po wierzchu to dobry pomysł, bo jesli gdzies ma sie psuc to tylko z wierzchu środek zawsze będzie dobry, i ja bym tych kw3asów nie rozcieńczał tylko spryskał stezonym.

Kazik pisze:Jacek te wszystkie linki co wkleiłeś to są kwasy biologiczne.. One raczej nie powstrzymają grzania się kukurydzy podczas upałów.. Najlesze są kwasy chemiczne, typu kwas propionowy, bądź kwas propionowy+mrówkowy... Ale tu w grę wchodzą inne pieniądze..
Ja zamówiłem produkt z LNB - Lonacid Mould - 6,50zł/kg netto. Dawkowanie 4-5 l/tonę.. Skład: propionian amonu, kwas propionowy, kwas octowy i mrówkowy.. Przy czym będę stosował ok 3-3,5l/t.. Czas pokaże jak się sprawdzi.. Dla przykładu podam konserwant w postaci kwasu propionowego firmy Schaumann prawie 8zł/kg netto.. Tak więc tanie rzeczy to nie są...


PS. Jak Wam sypie kukurydza w tym roku? Ja zaczynam we wtorek

W jednej tonie ccm zakiszonego bez zadnych dodatków powstaje naturalnie (i za darmo) około 25kg kwasu mlekowego oraz około 8kg kwasu octowego, wytłumacz mi w czym ma pomóc dodanie kilku kg tych samych kwasów? O tyle co dodasz kwasu konewka o tyle mniej wyprodukują go bakterie, bilans wyjdzie taki sam jak bys nic nie dawał a może i gorszy bo dajesz kwas zbuforowany propionianem amonu (ph 7,5) swoja droga po co bufor (który ma zabezpieczać metalowe silosy przed korozja) na pryzmie?
Konserwacja kwasem ma sens tylko wtedy kiedy nie jesteśmy wstanie zapewnic warunków beztlenowych dla naturalnych procesów kiszenia oraz kiedy dajemy tego kwasu w wiekszym stężeniu niz jest on wstanie naturalnie sie wytworzyć czyli minimum 30kg/ tone czystego kwasu!!!
Ale jak to mawia Stan kto bogatemu zabroni?

Czyli Twoim zdaniem, przy 30-35 stopniowym upale, odkryta pryzma bez żadnych dodatków wytrzyma bez strat?
Wątpię...

Baraki ma rację . Dwa lata temu część konserwowałem na wierzchu Big bega a część nie , i tak mi się później zdawało że ta bez niczego lepiej leżała .

Ale mówimy o pryzmie, a nie big bagu, gdzie idzie jeden na dzień, góra co dwa dni..

Kazik a co to za różnica w czym ta kiszonka jest ?????????? tu gdzie dojdzie powietrze to sie zepsuje i tyle jak ześrutowane i ubite , a jak całe to się wszystko zepsuje i nie ważne w czym jest

Begi ptaki i myszki dziurawią i wtedy było widać różnicę . Czemu z begów zrezygnowaliście?

Najbardziej newralgicznym momentem jest okres zakiszania tj pierwsze 2 -3 miesiące przechowywania, w tym czasie nawet mała dziurka i dostęp tlenu powoduję psucie, jak juz sie zakisi to i myszy i ptaki wiele szkody nie zrobią. Jednego roku zastawilem kilka starych bagów nowymi i dobrałem sie do nich dopiero po 2 latach, folia i bagi juz sie od słońca porozpadały i myślałem ze do wyrzucenia a się okazało ze prawie nic sie nie popsuło, tylko warstewke około 5cm z wierzchu wystarczyło zdjąć a dalej piękna pachnąca kiszonka.

Stan, w big bagach jak go rozpoczniesz, to góra dwa dni i go nie ma.. i zaczynasz od zera.. A pryzmę jak rozpoczniesz to kończysz ją kilka miesięcy.. W tym tkwi ta różnica..

Mietko zrezygnowałem z bagów ze względu na pracochłonność przy wybieraniu.. I to głównie z tego powodu robię w tym roku w pryzmy..

to jak w końcu z tą wysokością pryzmy gdy będę wybierał do 3 ton na tydzień? Dzisiaj dośrutowałem pare ton i na początku silosa mam 60cm a na końcu 140cm,. Gadajcie szybko co robić bo albo jutro dokosić albo nakrywać,

...prawda jest taka ,że dla ludzkości lepsze po stokroć są parowane w kolumnach parnikowych kartofle z dodatkiem marchwi pastewnej i jabłek !!!!!!!!!!!!!!!!!!

+ soja i premixxx.

+++serwatka.

..w ten sposób przedłużymy żywot przeciętnego POLUSA.

Przecież qrwa całej pryzmy nie odkrywasz jak zaczniesz wybierać Kazik , tak się zachowujecie jak dzieci w piaskownicy
w zależności ile będziesz wybierał na dzień ,to tak trzeba zaplanować pryzmę i jej wybieranie
jak będziesz wybierał po całej szerokości na 2 cm głęboko i w dodatku co 3 dni to zawsze zepsutą będziesz karmił
przeciez lepiej brać np. przez pół pryzmy żeby wybierać bardziej do przodu a póżniej się wrócić odrzucić warstwe zepsutego i wyrównać i tak na przemian
chyba nie myślicie że jedna folią będziecie okrywać 20 lat
jakieś tam straty pewnie są przy tym kiszeniu i wybieraniu szczególnie jak się tego wybiera mało i do tego potrzeba trochę wyobrażni przecież jak chłopie zrobisz pryzme na 2 metry do góry i będziesz cudował przy wybieraniu to Ciebie ta kiszonka przywali i udusi
nie bardzo rozumie dlaczego co ileś tam dni chcesz wybierać ????????? to trzeba wybrać , wymieszać i wsypać do karmnika i nie bardzo widzę sens trzymać to do upałów , chyba lepiej dać więcej i szybciej spaść no chyba że planowane na okrągło żywienie

Ja tam mam jeszcze ze 100 begów z ubiegłego roku , a i tak w tym roku w big bagi zrobię . Na zimę nawożę sobie na paszarnię na kilka tygodni i traktora nie muszę używać . Ja tam łopatą wybieram i sypię w tym samym czasie co z jednego mieszalnika do drugiego , większego pasza zmielona się przesypuje . I tak trzeba przy przesypywaniu być , i tak . Du-pę całe dnie na traktorach wozimy , to mała siłownia nam nie zaszkodzi . Teść mój to dobry , ale i leniwy rolnik . Warzywka uprawia i ma do tego wszystkie sprzęty takie aby rączkami nie pracować . 60 lat jeszcze nie ma i od soboty po udarze w szpitalu leży . Ja wolę się narobić , w piłką dokatować , gorzały napić i zdrowym do 100 lat być

tak mu zięć ciśnienie podniósł ze chłop udaru dostal

Pierwsze kolby dziś poszły

Na IV-V klasie przy wilgotności poniżej 30% kukurydza wydała 10t/ha.. Uważam to za przyzwoity wynik jak na ten rok.. W szczególności, że od sąsiada z pola dziś kupowałem to z 1,75ha omłóciliśmy 9,5 t

To sąsiad miał kukurydzę pod folią ???????????????? że u niego sucho było .

różnica jest taka ze sąsiada jest zważona i wie ile było a Kazikowi wydaje się ze tyle mial

arek pisze:różnica jest taka ze sąsiada jest zważona i wie ile było a Kazikowi wydaje się ze tyle mial

arek, nie wydaje mi się, tylko jest różnica w samych zbiornikach.. U sąsiada było 2,5 zbiornika z 1,75ha.. (ok. 4t/zbiornik), a u mnie było 13 zbiorników z zapełnieniem ok. 75-80%, czyli ok. 3-3,2t/zbiornik na 4ha..

Kazmierz trochę ci wierzę , bo dobry gospodarz z Ciebie.

sąsiad próbnie wykosił dwa ha i były 3 zbiorniki niby mieszczące 5 ton po zważeniu okazało się ze było 11,5 tony czyli nadal twierdze ze się tobie Kaziu wydaje ze masz tyle ton

Kazik a jakim sposobem jesteś wstanie okreslic czy zbiornik jest zapełniony np w 50%, 75 czy 80?
Zbiorniki w kombajnach to nie są szklanki o regularnych kształtach gdzie można miej więcej określić ilośc zawartości a i to dla jednego ta sama szklanka bedzie w połowie pusta a dla innego w połowie pełna. Jako doświadczony kombajnista z prawie 20 letnim stażem po wiem Ci że to wróżenie z fusów nie mierZenie plonu. Jak sie chce mierzyć plon na zbiorniki to zabiornik do pełna i odczyt skoszonej powierzchni.

Ale i tak ten rok nie jest miarodajny , bo ziarno jest chude i wagi takiej nie ma . Wczoraj moja poszła pod cheder i wydajność podobna jak u Łukasza . Chłopak co mi kosił ,mówił że w tym roku nie rzadko jeden h w zbiornik mieści a w zbiornik 3,5 t mu wchodzi .

W kombajnie Claas Tucano kogut zapala się, jak jest 70% zapełnienia zbiornika.. A miałem takie fajne pole, że trochę ponad 1,5 przejazdu i kogut się zapalał.. Więc niecałe pół przejazdu było koszone powyżej 70% pojemności zbiornika.. Czyli raz dookoła (10 rzędów) i ponad 3 tony jest... Nawet rządkami miałem policzone i tak samo wychodziło.. Ale niech Wam będzie... Wydała na 6 ton..

Dziś ostatnie 7 ha i po żniwach Podając plon, z góry podzielę go przez dwa to nie będzie podejrzane

Kazik po co takie pierdoły wypisujesz ???? wage się podaje w kilogramach a nie ile razy albo kiedy się kogut świeci to dlaczego od sąsiada jak kupowałeś ważyliście ??? wystarczyło patrzeć na koguta
zboże ma to do siebie że zależnie od wilgotności różnie się rozsypuje w zbiorniku i kogut się zapala nie od tego ile wazy ziarno w zbiorniku a kiedy po rozsypaniu naciśnie czujnik kuku się zbiera dosyć wilgotną i nawet na zadne pełne przyczepy albo zbiorniki nie ma się co powoływać , bo jeden nie chce sypać pełnego zbiornika bo się kombajn zapcha , podobnie jest z usypaniem pełnej przyczepy
Kazik Ty tak samo pewnie obliczasz zyski z tuczenia jak się zapali światło pod chlewnią jak ładujesz świnie to zysk jest a jak nie świeci to dokładka pewnie w nocy zawsze ładujesz bo zawsze do przodu

A ja wczoraj kosiłem ostatni kawałek który do przymrozków trzymał kolor. Plon 10 ton ale były tam ogromne braki we wschodach. Pierwszy zbiornik 5 ton naleciał na 40 arach ale na obrzeżach pola były ładne wschody. Pole od zawsze łąka poorałem koło 5 maja i zasiałem z nadzieją że w pierwszym roku koszty uprawy mi pokryje, a tan plon raz lepszy niż na najgorszym kawałku gdzie zbiornik naleciał na hektarze prawie. A nie wspomne że koszty mniejsze bo wcale o to pole nie dbałem. A jak ktoś nie wierzy to jego sprawa. Ja wiem i cała okolica bo kombajnista mówi że takiej dobrej nie kosił w tym roku to pewnie rozgada szybko.

Ile tej wilgotności kuku miała jak jeszcze zielona była ????????????? 49.5 % ????????????
co na tej łące rosło jak był rok przeciętny karasie ????????????

tu nie chodzi o to czy ktoś wierzy niekiedy chociaż by chciał to się nie da uwierzyć

stan, nie każdy ma swoją wagę.... Ja podałem wartości orientacyjne + -, a nie co do kilograma.. Ale Ty jak zawsze masz rację

Wczoraj ostatnie kawałki poszły... IV-VI klasa od 6 do 8-8,5t/ha. Dziękuję za uwagę

kazik wczoraj sąsiad kosił qq tucanem miał 4 zbiorniki napełnione do zapalenia koguta zgadnij ile mial

Z tego co widzę to tych małych kolb konwencjonalne kombajny nie daja rade wymłócić i masa ziarna ląduje za kombajnem, tylko case jest wstanie wyłuskać kazda kolbe do ostatniego ziarenka.

arek pisze:kazik wczoraj sąsiad kosił qq tucanem miał 4 zbiorniki napełnione do zapalenia koguta zgadnij ile mial

12 ton?

no nie 15700 tak ze te twoje szacunki o kant kuli rozwalic

Tucano 320? Czy większy model? Ja kosiłem 320.. Nie podałeś też wilgotności.. A podsumowując jak wg mnie było 12 ton a faktycznie prawie 16 to u mnie jeszcze więcej wydała niż się spodziewałem

Wam się nie chce z kiszonką w big begach szarpać , a mnie się marzy w przyszłym roku na tą imprezę przygotować
https://www.youtube.com/watch?v=H6-wVJxUfHI

mietko75 pisze:Wam się nie chce z kiszonką w big begach szarpać , a mnie się marzy w przyszłym roku na tą imprezę przygotować
https://www.youtube.com/watch?v=H6-wVJxUfHI

Panie Mietko wody podskórne i wody głębinowe opadają ,czyżby to Twoja ROBOTA??

O co pani babajago chodzi ?????

Kazik pisze:W kombajnie Claas Tucano kogut zapala się, jak jest 70% zapełnienia zbiornika.. A miałem takie fajne pole, że trochę ponad 1,5 przejazdu i kogut się zapalał.. Więc niecałe pół przejazdu było koszone powyżej 70% pojemności zbiornika.. Czyli raz dookoła (10 rzędów) i ponad 3 tony jest... Nawet rządkami miałem policzone i tak samo wychodziło.. Ale niech Wam będzie... Wydała na 6 ton..

Dziś ostatnie 7 ha i po żniwach Podając plon, z góry podzielę go przez dwa to nie będzie podejrzane

Nie przejmuj się chłopie. Ja też już jeden kawałek 8 hektarów wykosiłem to było dokładnie 64 040 kg. Też mi nikt nie wierzył. W czwartek będę kosił drugi (10 hektarów) na którym qq wydaje się lepsza. Mam nadzieję że ok. 100 ton będzie. Ale pożyjemy, zobaczymy.

6t/ha i 18% wilgotności , zostawiłem częsc na bieżące spasanie na 2-3 tygodnie przy tej wilgotności to chyba nie popsuje się?
Reszta na suszarnie .

jak byś pomieszał ze zbożem co ma 12 % bez suszarni by się obyło ale 18% przy kukurydzy w Polsce to chyba rekord świata aż nie dowiary

brzydal pisze:jak byś pomieszał ze zbożem co ma 12 % bez suszarni by się obyło ale 18% przy kukurydzy w Polsce to chyba rekord świata aż nie dowiary

To samo pomyślałem. Kolega mi opowiadał że raz 24% kosił to mu nie chciałem uwierzyć, a tu 18%

ja słyszałem od kombajnisty który kosi usługowo ze w tym roku gostek miał 19% wilgotności

U mnie kombajnista też mówił o 18% ale plonu tam było niewiele. Pada u Was? Bo u mnie pokazują że pada a tu sucho

brzydal pisze:jak byś pomieszał ze zbożem co ma 12 % bez suszarni by się obyło ale 18% przy kukurydzy w Polsce to chyba rekord świata aż nie dowiary

W Cedrobie skupowali prosto z pola, i z okolic Inowrocławia miała 18% wilgotności.. I to jakieś 2 tygodnie temu było..

Moja tez sucha jak cholera, z jednej strony dobrze a z drugiej wydajnośc młynka słabsza, 22kw przerabia max 4,5t/h i to wyżyłowany na 70 amper

Jak tam u was ceny za mokrą? U mnie skupuja po 520 za 28% ale i słyszałem o cenie 540 przy tej wilgotności.

515 + vat za każdy % poniżej 30 doliczają 8 zeta a odciagaja 10 zeta za każdy% powyzej