Trzoda-Chlewna - Forum

Stanislaw pisze:No i po strachu,bo i tak zostana tylko 2,3 liscie kture pozwola roslinie oddychac a saletry wapniowej na lekko czy mocno kwasnych nie zastapisz niczym .Nie sieje innych azotowych jak CAN 32% z wapniem i magnezem

Według tej teorii można uciąć ręce i nogi i chłop przeżyje bo ma płuca całe
w zależności od fazy wzrostu kukurydzy przy 350 kg saletry istnieje taka możliwość że polowa nawozu spadnie do środka kuku i ją spali a druga polowa pójdzie do nieba
a wapń w saletrze zawarty pozwoli pewnie tylko na to żeby azot bardziej nie zakwasił , ale żeby saletrą odkwasić to nie słyszałem

u sasiada wszystkie jare zboza leza nawalil azotu i ma i caly czas leje

Stosuje ktoś AdBlue w nawożeniu kukurydzy? W przyszłym roku zastanawiam się nad zastosowaniem takiego rozwiazania.

brzydal pisze:fuzarioza na 100 % będą mukotoksyny w ziarnie a o spadku plonu nie wspomne możesz jeszcze pojechać tebukonazolem może coś to da

A deszcz wstrzyma to trochę bo od rana leje,deszczu nie było u nas koło 3 tygodni.Stan pisał że grzyby nie lubią deszczu Oczywiście opryskam to jak tylko da się wjechać.

Nie myslalem ze bede musial tlumaczyc na czym polega stosowanie nawozow wieloskladnikowych ale niestety brak wiedzy jest ogromny Nic nie da stosowanie jednego skladnika np. azotu poniewaz jego pobieranie limituje brak 4% wapnia czy magnezu tak samo jest z fosforem potasem i mikroelementami Niestety ten brak wiedzy doprowadzil do wyniszczenia polskiej hodowli trzody a zwlaszcza prosiat .Nasilenie chorob cirko myko kokcy i wiele innych i brak jakiejkolwiek pomocy weterynaryjnej jedynie sprzedaz lekow z wysoka marza \\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\osobiscie lekarz wet dojezdza do mnie 150 km chociaz na moim terenie jest ich z 15 nieukow albo cwaniakow lecz kreca ten bicz sami na siebie MOJ wet dostarcza mi leki o 25 % taniej osobno za wizyte wiedze bierze stowe Jestem zadowolony.We wsi liczacej 60 gospodarstw zostalo trzech chodowcow ktorzy sobie radza reszte zniszczyl brak wiedzy chociaz chcieli hodowac

stosujac duze dawki N w jakiej by on nie byl formie poglebia sie deficyt zarowno Ca jak i Mg co w konsekwencji daje uwstecznianie sie wiekszosci skladnikow pokarmowych ,niejednokrotnie zastosowanie samego wapnia powoduje uruchomienie niedostepnych wczesniej form magnezu

No wlasne tak

Stanislaw pisze:Nie myslalem ze bede musial tlumaczyc na czym polega stosowanie nawozow wieloskladnikowych ale niestety brak wiedzy jest ogromny Nic nie da stosowanie jednego skladnika np. azotu poniewaz jego pobieranie limituje brak 4% wapnia czy magnezu tak samo jest z fosforem potasem i mikroelementami Niestety ten brak wiedzy doprowadzil do wyniszczenia polskiej hodowli trzody a zwlaszcza prosiat .Nasilenie chorob cirko myko kokcy i wiele innych i brak jakiejkolwiek pomocy weterynaryjnej jedynie sprzedaz lekow z wysoka marza \\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\osobiscie lekarz wet dojezdza do mnie 150 km chociaz na moim terenie jest ich z 15 nieukow albo cwaniakow lecz kreca ten bicz sami na siebie MOJ wet dostarcza mi leki o 25 % taniej osobno za wizyte wiedze bierze stowe Jestem zadowolony.We wsi liczacej 60 gospodarstw zostalo trzech chodowcow ktorzy sobie radza reszte zniszczyl brak wiedzy chociaz chcieli hodowac

Nie opowiadaj bajek , że brak wiedzy zniszczył hodowle
hodowle zniszczyła opłacalność
co do lekarzy których nazwałeś nieukami , to Ci powiem ze nieukami są hodowcy , bo wiedzę mają taką że mogą jedynie odróżnić wieprzka od świnki , a świnie ciągną ze stad w których choroby profesorom głowy urywają
jaki masz w stadzie wszystkie choroby co opisali lekarze to co ci pomoże lokalny wet ???????? trzeba zrobić badania i podjąć męską decyzje , jak jest dziadostwa za dużo to stado skasować i po bólu , a jak się jeszcze da wytrzymać to trzeba szczepionki zastosować
problem w tym że do Polski wozi się dziadostwo z całego świata i nie ma pewności ze po zrobieniu porządku za rok nie będzie tak samo

i popadał deszczyk od 5 rano 18 mm spadło, przydał się bo już sucho się robiło po tych upałach
ps. pamiętacie, że do dzisiaj wnioski o zwrot za mat. siewny

stan bajkami to Ty sie zajmujesz Zapraszam na Wagrowiec (zawsze w pierwszej piatce pod wzgledem obsady na 100 ha w Polsce) i zobaczysz jak properuja gospodarstwa trzodziarskie 90% cykl zamkniety Na slowo mi nie uwierzysz,ale ja to widze na co dzien i rowniez buduje obecnie na 100 loch z porodowkami nie narzekajac na oplacalnosc Po pierwsze wiedza i informacja i profilaktyka

Za bardzo obsadą na ha nie ma co się szczycić jak zboże po 900 , tu jest nad czym zapłakać
co do wiedzy i profilaktyki pełna zgoda

U mnie dolało mocno.Nawet mi troche kukurydza poległa. Zboża moje narazie stoją. Do żniw deszczu by starczyło.

dzis zrobilem troche kilometrow i bylo widac to prawie wszystkie jare powalowane tylko te glodne stoja

U nas dziś w nocy była straszni ciężka burza .Jak wracałem w nocy z rynku to akurat widziałem jak transformator rozwaliło , kupa ognia i ciemność . Jak na razie uprawy zbożowe mnie nie interesują , bo moje botwinki idą jak woda i przez to prawie nie śpię .

u nas spadło 50 litrów i wszystko leży nawet kukurydza miejscami

Mnie też ładnie dzisiaj podlało o 6 rano musiałem tame przed bramą robić bo woda z pul szorowała drogą i zaczeła na podwórko wchodzić i przez to wszystko poległa mieszanka

Takie ładne żytko hybr i ccałe się dziś położyło, piżdziło niemiłosiernie, z rana w całej chałupie huczało, przed domem nawet kwiatki połamało.
55l od nocy.

U mnie miarki zabrakło na deszczomierzu. Na noc troche zmniejszyli prognozy opadu, ale ze 30 pewnie spadnie. Moje żyto pion trzyma, ale ledwo, za to kukurydza nie za bardzo. W tym roku takie wszystko opóźnione, to może teraz zimne ogrodniki dopiero są.

Oto cała prawda jak nas naukowcy oszukują i na dodatek sądem straszą , cała nadzieja w wróżbitach .
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/11 ... ala-europe

U mnie wczoraj pierwszy deszcz od 3 tygodni ale za to jaki.Spadło 51 mm,które było już bardzo potrzebne zwłaszcza na mojej V klasie "pszenno-buraczanej"

W mojej okolicy V klasa jest uważana za dobra ziemię, IV sa tylko skrawki a III to można zobaczyc tylko na wycieczce do sasiedniej gminy ale w tym roku nikt niema kompleksów z tego powodu, zboża wszedzie piękne i na V i na IX. Kukurydze to już miejscami równe z chłopem.

...u mnie przez 2 dni pada non stop. 93 mm juz spadło a jeszcze dołozy. Stojącego jęczmienia u nas nie uraczysz.

W naszych stronach to samo ale nie tylko jęczmienie ,ale również i pszenice zwłaszcza te nie skracane i pszenżyto ,te akurat bez znaczenia leżą wszystkie

Po wczorajszych rozjazdach podobnie jak baraki nie mam kompleksów z posiadania V klasy,gdyż w niedalekiej okolicy na tych "zamożniejszych" gruntach jakby ktoś walcem drogowym po polach jeździł,ale z drugiej strony to mnie zdążyło już miejscami trochę poprzypalać a więc tak źle i tak nie dobrze

Mam takie pytanko, czy warto kupic
1,82 ha. czwartej klasy pola za 75 000 tys złotych
Dodam tylko, że pracowałem na tym polu
przez 35 lat. Ostatnio gmina przedłużyła
mi umowę na 3 lata umowa się skończyła
i przysłali mi ładne pismo że nie mam
nawet prawa pierwokupu.
Teraz musze kombinować bo
przetarg juz 29 lipca.

Wystarczająco dużo popracowałeś już na tym polu , teraz pewnie pora niech ktoś inny popracuje tym bardziej że ziemia licha a cena kosmiczna
zapłacić 40 000 za hektar to trzeba mieć mocne ręce i słabą główkę

U nas jeszcze więcej płacą.I nie brakuje kupców.

baraki pisze:W mojej okolicy V klasa jest uważana za dobra ziemię, IV sa tylko skrawki a III to można zobaczyc tylko na wycieczce do sasiedniej gminy ale w tym roku nikt niema kompleksów z tego powodu, zboża wszedzie piękne i na V i na IX. Kukurydze to już miejscami równe z chłopem.

Jak na waszej ziemi plony to przeważnie ceny nie ma na to co da się zebrać
te kukurydze też pewnie równe z chłopem tylko zapomniałeś dodać że jak leży
takie ziemie to dla leśników a rolnik kocing na trawingu jeszcze jak produkcja zwierzęca jest to coś z niej wyciągnie

andrzej19570 pisze:U nas jeszcze więcej płacą.I nie brakuje kupców.

Żeby tylko tym co po 50 000 kupują nie sprzedali po 5 000

w tym tygodniu taki jeden obsyłał po mnie, bo 1.5 ha ugoru chce sprzedać. Klasa podejrzewam VI, jak większość na moim terenie. Pole na początku wsi, przylega do drogi. No to dzwonie, a on woła po 100 tys za hektar. Bo to budowlana może być jakby co.

Sąsiad zza miedzy sprzedaje ten fajny kawałek 7 ha pola i idealnie pasowało by go kupić ale z krowiarzami nie wygram.
Cena nieoficjalnie przekroczyła już 80tys/ha a bije się czterech gospodarzy.
Stanisławom to się w głowie nie mieści

Żeby 80 tys.dawać za ha ziemi rolniczej to trzeba mieć coś nie halo z głową przecież to się za jednego życia tego kupującego nie zwróci no chyba ,że ta ziemia pójdzie pod market czy tam inna budowlankę ,albo liczą ,że Niemiec przyjdzie za rok i położy 2 razy tyle

U nas tak po 30 tys. można kupić dobrą ziemie 3 4 klasa ,sa tacy którzy wołają wiecej ,ale sprzedają ja kilka lat nie mogą sprzedać

w wiosce za jeziorem gościu ma 20 ha do opylenia ziemi w jednym kawałku od 3 do 5 klasy krzyknął 80tys za ha i ma 4 chętnych

Gościu z okolic lotniska w Modlinie mówił, że u nich nie sprzedają na hektary, ale na metry kwadratowe. 12-14zł za m2. Czyli 120-140 tys za ha 5-6 klasy. Gdzie indziej 3-4 klasa po 30tys. U mnie 5-6 minimum 20 tys. Puki są tacy co chcą tyle płacić cena nie spadnie.

wojce pisze:Żeby 80 tys.dawać za ha ziemi rolniczej to trzeba mieć coś nie halo z głową przecież to się za jednego życia tego kupującego nie zwróci no chyba ,że ta ziemia pójdzie pod market czy tam inna budowlankę ,albo liczą ,że Niemiec przyjdzie za rok i położy 2 razy tyle

Mnie się wydaje ze tym co chcą po 80 000 płacić za ha to się pierd............ we łbach
Niemiec mu położy 2 x tyle jak tone pszenicy ma na dniówke
jak kupi i podzieli na działki kilku arowe i sprzeda jako budowlane to jeszcze zrozumie , ale żeby kupił i zasiał pszenice to nie zrozumie
ile to zboże jeszcze może być drogie ??????????? mi się wydaje że już było drogie , pierzaki już ledwo piskają , świniarzom już się kwiczeć nie chce kto więc będzie kupował ?????

lukas1982 pisze:Sąsiad zza miedzy sprzedaje ten fajny kawałek 7 ha pola i idealnie pasowało by go kupić ale z krowiarzami nie wygram.
Cena nieoficjalnie przekroczyła już 80tys/ha a bije się czterech gospodarzy.
Stanisławom to się w głowie nie mieści

Zostaje Ci na sztuce kilo salcesonu [ średnio za rok ] , a marzysz o kupnie pola za 80 000 zejdż chłopie na ziemie

Dla zainteresowanych podam cenę ziemniaków na giełdzie Zjazdowa w Łodzi . Przed deszczami były po 11 zł za 15 kg , natomiast po deszczu we wtorek już dobiły do 35 zł za 15 kg a odmiany białe 45 zł za 15 kg . Przed chwilą załadowałem końcówkę darmozjadów i kierowca mówił że okolice Inowrocławia to są całe pod wodą . Gleby bardzo dobre a zbiorów nie będzie a jeśli nawet coś zbiorą , to fatalnej jakości . U Niemieszków jeszcze gorzej , bo magazyny zagrzybiały od wysokiej wody i nawet jeśli od nas wszystko wykupią ,bo u siebie nic nie zbiorą , to i tak straty będą ogromne . Ciekawe tylko czy zboże będzie galopować tak jak ziemniak .

Mietek pochwal się ceną ziemniaków dziś popołudniu. Na sieradzu już da się kopać to was tam zasypią pyrami szybko. Zarobili Ci co sprzedali w środę, ale to głównie handlarze z innych rejonów. Zboża też takie drogie miały być a tu cały czas w dół delikatnie mimo bardzo drogich walut. Pochwal się po ile darmozjady zapakowałeś

Mietek przy tak opóźnionej wiośnie w czerwcu kilo ziemniaka po 1,2 to się za kopanie nie wróci a że polało i się wjechać nie da to cena podskoczyła , a jak dobrze podskoczyła to przywiozą z rejonów gdzie się kopać da i cena szybko przestanie podskakiwać
może być tak że ci nerwowi i w dodatku pod okryciem wykopali i na to miejsce posadzili coś jeszcze np. kukurydze na kiszonke , a tych nie okrytych jeszcze kopać się nie da , bo ich kombajn jeszcze nie złapie
co do cen zbóż które mają galopować to powiem tak , skoro się przewracają od deszczu to takie marne nie są , a jak cena galopować będzie to się sprzeda , a jak myślisz że Niemiec taki głupi że będzie zboże kupował i do świń dokładał to się mylisz i to grubo

Mietko
To ty znowu świnie miałeś?

Nie świnie tylko darmozjady i to końcówkę , pewnie ostatnie 300 z 1 000 sztuk

Mietku ok Inowrocławia czy może Wrocławia? Na kujawach woda nie stoi, nie ma podtopień

Okolice Inowrocławia!

Wielka ulewa w Inowrocławiu. Miejski kolektor nie jest w stanie przyjąć nadmiaru deszczu. Woda wlewa się więc do pomieszczeń piwnicznych sanatorium "Przy Tężni".

http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /130629533

Zalane sanatorium to efekt zaniedbań. Zapewniam, że na polach w okolicy Inowrocławia nie stoi woda. Padający deszcz przyczynił się do tego, że zboża jak i rzepaki leżą, ale woda nie stoi.

PL01 pisze:Zalane sanatorium to efekt zaniedbań. Zapewniam, że na polach w okolicy Inowrocławia nie stoi woda. Padający deszcz przyczynił się do tego, że zboża jak i rzepaki leżą, ale woda nie stoi.

Potwierdzam o żadnej powodzi nie ma mowy. Zboża troche potargane przez wiatr i deszcz ale ogólnie to te opady wiecej pomógły uprawą niż zaszkodziły

mam 35 km do Inowrocławia i ja tam żadnej wody na polu nie widzę no chyba ze w sanatorium miał ktoś worek pszenicy to możne faktycznie ja zalało

O zboże w tym roku się nie martwcie- wielkopolska was zasypie zbożem i kukurydzą. Takich zbóż jak w tym roku są u nas to ja jeszcze nie widziałem a już trochę na tym świecie żyje. Idealnie jak by przy tych plonach było drogie to by się nieźle zarobiło no ale drogie to już niestety było

Dopiero co też głosiłem rekordowe plony, pogoda jednak jest nieobliczalna i troche spokorniałem o plonach bede wypowiadał się dopiero po zbiorach. Po tych ulewach moje pola wyglądaja tak:
żyto pallazo skracane 0,2 modus+1l CCC na 1 kolanko, 0,4 modus na flagowy

pszenżyto pawo 0,2 modus+1CCC , to juz totalna klapa zwałowane kompletnie na wszystkich polach , skusiłem się na nie ze wzgledu na ostatnią zimę na zachodzie a pawo ma zimotrwałość - 6

Pszenżyto Borwo stoi w 80%, fredro w 40%, Pizzaro w 90%, jęczmien ozimy Meridan w 70%, jary jeczmien basic w stoi w 100% a jeczmien jary kormoran zwałowany cały ale ten moze sie jeszcze podniesie?

Don nie zazdroszczę Ci tego piłowania kombajnem trochę się napocisz