Trzoda-Chlewna - Forum

Widzę że większość nawet nie wie co to jest uprawa uproszczona
a ziemię na którą się wywozi te wonności od świni tez wymagają pługa
zależy co się też robi z resztkami po zbiorze i co się zbierało i jakie jest zmianowanie
bo jak ja słyszę że po kukurydzy na ziarno można beż orki zasiać pszenice to mnie boli brzuch tym bardziej jak sypała 15 ton
każdy rok jest inny i każda ziemia inna i do tego trzeba dopasować uprawę
są ziemie które wolą nawet orkę wiosenną niż jesienną
i co najważniejsze do zmiany sposobu uprawy potrzebny jest inny sprzęt

stan1069@o2.pl pisze: każdy rok jest inny i każda ziemia inna i do tego trzeba dopasować uprawę
są ziemie które wolą nawet orkę wiosenną niż jesienną

Poznałem takie ziemie Wychodzi na to, że na takiej ziemi rośnie moja kukurydza, po zimowej orce i tegorocznych opadach, kukurydza 14 lipca dobija do 50 cm i pomimo usilnych starań gospodarza, nadal jest żółta
Teraz myślę, że gdybym jednak to przeorał na wiosnę, byłoby inaczej

To nie znaczy że ta ziemia zawsze potrzebuje wiosennej orki , taki rok . W Kterach jesz spółdzielnia bardzo dobrze prowadzona , przynajmniej na polach . W tym roku po tych mokradłach kuku do 1m i masa pustych placy , buraki nędza z bidą . W tym roku akurat na każdej ziemi wiosenna orka jest zbawienna .

jarekw pisze:

stan1069@o2.pl pisze: każdy rok jest inny i każda ziemia inna i do tego trzeba dopasować uprawę
są ziemie które wolą nawet orkę wiosenną niż jesienną

Poznałem takie ziemie Wychodzi na to, że na takiej ziemi rośnie moja kukurydza, po zimowej orce i tegorocznych opadach, kukurydza 14 lipca dobija do 50 cm i pomimo usilnych starań gospodarza, nadal jest żółta
Teraz myślę, że gdybym jednak to przeorał na wiosnę, byłoby inaczej

Ten wynalazek jej pomoże
http://otomoto.pl/opielasz-obsypnik-do- ... 95814.html

ciekawe co tym chciałbyś zrobić w kukurydzy chyba ja powyrywac

Tym proszę pana chciałbym unormować stosunki wodno / powietrzne w ziemi
mowa tu jest o kukurydzy 50 cm.

Kolega już zrobił taki eksperyment, teraz czekamy na rezultaty, jego kukurydza była jeszcze lepsza, miała max 40 cm, ale co najmniej 3 razy kaczki w niej pływały przez kilka dni.

Zwykła oszczędność by wystarczyła , nie potrzeba redlić , aby tylko ziemię zruszyć . Moja kuku jest zasiana na dwa dni po orce , baz uprawy i wszędzie jest cacy z wyjątkiem poprzeczniaków , zostały ujeżdżone przy siewie i zrobił się beton i jest jak jest . Nawozu no owe poprzeczniaki dawałem kilka razy i zero poprawy , na betonie nic nie chce rosnąć . Tylko że akurat zastoisk wodnych u mnie ni było , bo pola ze spadem .Na poprawę plonów wielcy pseudouczeni już mają panaceum i o plony nie musimy się martwić http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 5,1,0.html

W tym roku nie ma regóły ani złotego środka na sukces.U mnie odwrotnie jak u Mietka na jednym z pól na poprzeczkach kukurydza jak las mimo że poprzeczki zjeżdżone kilkukrotnie a na reszcie pola 40cm nie może minąć.na drugim polu odwrotnie poprzeczki rosną słabo a na reszcie kuku śmiga aż miło.na obu polach wiosenna orka.Po potraktowaniu maximusem trochę sie wyrównało .

potop

To jak wy siejecie że poprzeczniaki ujeździcie?

Baraki - a co na drodze nawracasz z pługiem ,agregatem,siewnikiem?

Stan wszystko da radę zasiać ale potrzeba sprzętu.
Moja pszenica po tej qq 15ton bezorkowo wygląda bardzo dobrze ale roczny agr upr siewny musiał przejść udoskonalenia no i redlice talerzowe najlepiej z centralnym dociskiem.
Faktem jest że to co po qq zostaje musi być jak najdrobniejsze no i kombajn także przy ziemi kosić powinien.
Jak jest ktoś bozorkową uprawą zainteresowany to zapraszam do mnie.
Po prezentacji w plenerze Stasia Smirnoffa jeszcze obrócimy
Podstawową zasadą w bezorkowej uprawie jest potrzeba spulchniania gleby na głębokość orki a nie jak niektórym się wydaje talerzówą na 10cm .
Ja talerzówy nie posiadam.

na lekkiej glebie jak pojade talerzówką po żniwach potem po 2 tygoniach poprawie albo talerzówką albo lekkim kultywatorem później gruber na 20-25 cm czy da radę siać zwykłym siewnikiem ? czy dobrze będzie jak raz na 2-3 lata bym orał obornik

Zależy czy chcesz metodę bezorkową czy uproszczoną wprowadzić.
Fajna lektura Pana Andzeja, warto poświęcić wieczór na poczytanie, zachęcam

http://www.agrofoto.pl/forum/topic/4241 ... apic-orke/

brzydal pisze:na lekkiej glebie jak pojade talerzówką po żniwach potem po 2 tygoniach poprawie albo talerzówką albo lekkim kultywatorem później gruber na 20-25 cm czy da radę siać zwykłym siewnikiem ? czy dobrze będzie jak raz na 2-3 lata bym orał obornik

Powiedz mi chłopie co za interes zrobisz ???????????
przecież jak po żniwach przelecisz gruberem a przed siewem przywalisz to co poschodzi pługiem to zasiejesz jak fachowiec a nie jak partacz tym bardziej że masz ziemie lekkie w której uprawa to przejechanie broną raz
zależy jeszcze co Ty ze słomą zrobisz i jak wysoko skosisz i rozdrobnisz slome
a najbardziej zależy jaka będzie pogoda , bo jak będzie sucho do siewu to bardziej będzie rosło to co zebrałeś niż to co posiałeś
po kukurydzy zasianie zwykłym siewnikiem na lekkiej ziemi nawet po orce i kukurydzy na kiszonkę czasami jest problem

Kupujecie sprzęt??
Nie żałujcie kasy na dobry wał.
Ten co Wam prezentuje znakomicie rozkrusza i wyrównuje ziemię pozostawiając stanowisko gotowe pod siewnik.

na moje piaski może strunowy dużej srednicy z rur by sie nadał ?

Na piaskach to głównym zadaniem wału jest pozostawić wyrównane pole, także mysle że tak.
Ja mam ziemie średnio ciężką. Jeszcze jak orałem to ziemia szczególnie przy kanałach potrafiła się tak zbrylić że agregatem i po 4 razy trzeba bylo w tych miejscach uprawiać.
A po takim sprzęcie gródki ziemi mają 2-3 cm średnicy .
W tym roku po tym spulchniaczu siałem bezpośrednio qq i uwaga buraki a na jesień oziminy.

Jak zagoszczą takie ceny to bryły trzeba młotkiem tłuc
http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna ... 45126.html
mało który wyjdzie na swoje , o zysku trzeba zapomnieć pewnie na 4 lata
u nas 70 % upraw nawet się za kombajn nie wróci

Stan więc jak żyć? Tuczyc się nie opłaca, zboże się nie opłaca, do emerytury daleko, zarobki w kraju liche, jak żyć? A to niby jaki jest koszt uprawy pszenicy?

stan1069@o2.pl pisze:Jak zagoszczą takie ceny to bryły trzeba młotkiem tłuc
http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna ... 45126.html
mało który wyjdzie na swoje , o zysku trzeba zapomnieć pewnie na 4 lata
u nas 70 % upraw nawet się za kombajn nie wróci

Stan pszenica gości na giełdach to że teraz jest tania to pewnie po to żeby odpowiedni ludzie na tym zarobili.

Bobo pisze:Stan więc jak żyć? Tuczyc się nie opłaca, zboże się nie opłaca, do emerytury daleko, zarobki w kraju liche, jak żyć? A to niby jaki jest koszt uprawy pszenicy?

Jak się zapłaci za warchlaka 300 i za jęczmień 900 to się tuczyć nie opłaci
i jak się da czynszu za hektar da 2 500 to się też zboże uprawiać nie opłaci
u każdego koszt uprawy pszenicy jest różny ale jak się w 400 nie zmieści i dopłaty bierze właściciel , to po polu lepiej rowerem pojeździć niż ciągnikiem

Doradzcie jaką tanią brone talerzową wybrać do uprawy pożniwnej?
http://allegro.pl/brona-talerzowa-stalt ... 48007.html
u nas na punkcie taki Staltech jak na drugim zdjeciu przy 3m, bez chydropaku, wał rurowy, ekrany boczne, talerze 560 ok 14500 brutto a rolmako za to samo 1800

http://www.agro-tom.eu/oferta/
Polecam

Ten agro-tom to konstrukcje talerzy ma podobna do agro-maszu , czy słusznie wydaje mi sie ze talerze z wiekszymi zębami jak w staltechu lepiej poradzą sobie ze scierniskiem?

Nie patrz na zeby tylko kształt talerzy, te z przetłoczeniami (jak na zdjęciu agromaszu) są bardziej płaskie przez co lepiej wchodza w twarda glebę, sa mniej energochłonne i można pracowac z większa predkością.

Baraki kształt talerza nie decyduje o jakości i szybkości pracy tylko jego kąt jak jest ustawiony!!!
Don jak już się na to decydujesz to weż obowiązkowo talerze 560 i wał gumowy z tyłu (najbardziej uniwersalny nadaje się na każdą glebę) osobiście mam GRANO SZARK i polecam tylko cholernie ciężka 1.5 tony 3m wał paker bez hydropaku

Mam pytanie odnośnie głęboszowania. Na ciężkiej ziemi (glina) ile trzeba km na 1 ząb głębosza? Czy też przelicza się to na głębokość głęboszowania? I jak często to robicie? Z góry dzięki za dobre rady.

Kiedy owies nadaje się do koszenia? Jakieś specyficzne oznaki, bo dziki dobierają się do łanu?

wetman zależy od głębokości pracy ale ok
40cm - 40koni na ząb

Nie tyle konie sa potrzebne co sila uciągu, no i ciężka gleba ciezkiej nierówna, na mojej glinie 1 zabek moim 115 konnym mf ledwo ciągnę.

Czy pszenżyto już ktoś kosił?
Jutro chciałem zacząć

sąsiad kosił dziś jęczmień ozimy plon 8 zbiorników bizona z 3 ha przy 12% wilgotnosci

pszenżyto u mnie jeszcze zielone z daleka widać żyto to samo

Z moich pszenżyt najwcześniejsze okazało sie fredro, a najpóźniej w borwo się wjedzie. Miała być dziś tylko przyczepa z biedy do świniaków ale ziarno okazało sie suchutkie i biny zaczynam zapełniać. Mozolnie idzie bo polegnięte , za to objetościowo to ziarna rekordowo -mimo ze drobne .Zasługa mokrej wiosny

jesli lezy i dojrzalo i drobne to ja bym sie dopatrywal lamliwosci podstawy Umnie zniwa zbozowe za 3 tyg ,za wczesnie nawet na desykacje rzepaku

Ma może ktoś hybrydowy jęczmień ozimy jak to plonuje warto siać czy niezabardzo.

ja mam ale jeszcze nie młóciłem, pogoda nie daje

ja zebrałem plon miedzy 6 a 7 nie ważyłem tylko po zbiornikach bizona licze 1300kg w zbiorniku chyba bedzie?

tomus pisze:Ma może ktoś hybrydowy jęczmień ozimy jak to plonuje warto siać czy niezabardzo.

Warto, u mnie sypał 7100kg ale na stanowisku po rzepaku, z tym że cały leżał.

jak jest z odpornością na mróz jęczmienia hybrydowego w porównaniu do populacyjnego ? w mojej okolicy często jeczmienie wymarzają a hybrydowy moze by lepiej przezimował ?

mrozoodpornosc na poziomie odmiany lomerit

Ajak odporność na choroby grzybowe wyleganie i ile się sieje na hektar. Żyto hybrydowe rewelacja i zastanawiam się nad jęczmieniem na jakiej ziemi można go siać.

Odporność zadow., u mnie raz duetem jechalem
Siew 78kg/ha.

Kolo wtorku/srody planuje kosic żyto h. a kolo piatku/soboty rzepak ale zobaczymy jak pogoda.

W sumie moglo by popadać bo qq zaczyna liscie zwijac.

kolega miał zasiany hoobita ,meridiana .i venesse każdego po 2 ha na jednym polu i najsłabiej sypał hybrydowy około 0,5 t na IIIa a hybrydowy podobno najlepiej wypada na mozajkach

jak nie wiesz co to sa mozaiki to nie porownuj ich do kl 3a ,chociaz mozaika moze byc kl2 i kl 3 u mnie jest i kl3 i kl6 to jest rozpietosc a trzeba na calym zasiac rzepak i wtedy bez obornika i gnojowki nie ma mowy a najwazniejsze sa opady deszczu

Ja miałem zwykły i koło 8 ton sypał. Dwurzędowy, chyba vanessa jak się nie myle. Dwa razy grzybówka i mega skracanie. Zbiornik od bizona licze 1300 kg. Gdyby nie randup to chyba w sierpniu bym go kosił. Daj spokój lukas z deszczem. Przyczepe dwunastke 2x 120 km ledwo z pola wyciągneliśmy. A w życie woda stoi i za dwa tygodnie pewnie dojdzie.

lukas1982 pisze:Odporność zadow., u mnie raz duetem jechalem
Siew 78kg/ha.

Kolo wtorku/srody planuje kosic żyto h. a kolo piatku/soboty rzepak ale zobaczymy jak pogoda.

W sumie moglo by popadać bo qq zaczyna liscie zwijac.

Kukurydza się zwija, a kombajny topią się w polu. Żadnego deszczu przez miesiąc.