Trzoda-Chlewna - Forum

jarekmalina pisze:https://www.youtube.com/watch?v=O8ovNlPwiws

Jest to słuszna diagnoza.
Trzeba rozpocząć rolnictwa leczenie , bo nastąpi dalsze samookaleczenie.

Rolnictwo nie lubi kłamstwa .
Do zwierząt i roślin możeta gadać banialuki i tak was nie posłuchają !

danielski813 pisze:10 ognisko 3 km od macierzystej fermy a+ podobno ciekawe rzeczy tam się dzieją

Piszesz o tym ostatnim ognisko koło Garwolina?

chłop pisze:Oj Oj Oj

Nie wyobrażam sobie aby warchlaki po prawie 400zł były sprzedawane w takiej cenie jak jest obecnie !!! Musi coś iść do góry niedługo ale na ile moje ciche marzenie to min 6,5 koniec lipca ?

Teraz nas trochę trzyma cena Kurczaka no i wołowinka leci !

Ziarno pójdzie do góry , bo uschło !!

poważnie te warchlaki po 400 kupujecie ???

nie chce być złym prorokiem ale po wakacjach polskie rolniki ruszą na zachód w poszukiwaniu chleba jak emigranci

400 zeta za warchlaka to kwota netto oczywiscie

arek pisze:400 zeta za warchlaka to kwota netto oczywiscie

...i chłopy na to idą ze swoją kredytową bidą ?

BZ

Takie tam ciekawostki o nowym pokoleniu

http://www.portalspozywczy.pl/mieso/wia ... 73144.html

To skur............

https://www.3trzy3.pl/wiadomosci_z_bran ... -asf_3390/

Oj krw... żeby zaraz się nie okazało że z tych pięknych artykułów o Chinach itp wyjdzie na to że tylko wsparliśmy Duńskich rolników w cenie warchlaka

Z ceną nikt się nie wyrywa, ale świnie są poszukiwane, wczoraj umówiłem sprzedaż na wtorek, a dzisiaj telefon, czy mogą jechać jutro. Do animeksu też szukają. 7.4 zł

Potwierdzam zaczyna brakować tuczników

tuczników to brakuje już od co najmniej 5 lat

Dziwne zawsze jak brakuje jakiegoś towaru to cena rośnie a jak brakuje świń to cena i tak stoi A zakłady szukają wymowek.

Taki biznes

Tak wygospodarzylista ,że mamy polskiej swini tylko ok. 5 milionów sztuk.
..to wiadomo ,że polskiej swini brakuje od kilunastu lat!

Pamiętajta ,że kraj samowystarczalny pod względem żywności nie musi prosić o jedzenie żadnych jegomości.

Belgia -5 czyli będzie w Marketach mięsko tańsze którego my rolnicy nigdy nie kupimy ale miastowy kupi bo tanie

A u nas zainteresowanie tucznikiem duże, cena póki co bez zmian.

Widzę ,że humory dopisują .

Hi hi ni hi , ale na ten tucz nakładczy musita położyć fiskalną łapę.

Jakie ceny na poniedziałek w Wielkopolsce ? Podwyższają czy nie

Podwyżki bo idą żniwa

rom19 pisze:Podwyżki bo idą żniwa

.....oby tak było i tym razem .....

Miało być dużo taniego zboża i drogie świnie. A co, jeśli będzie na odwrót? Kurczak tani, byki po 5.5.

Właśnie co wy zrobilista z tą polską wołowiną !
Normalnie krokodyle łzy cisną się na ociężałe powieki oczu.

Adam Mickiewicz jest masarzem od 20 lat. Pracował w różnych rzeźniach i również lokalnie wyrabia swoje wędliny. - Gdy zaczynałem nie było tyle chemii w mięsie, był inny żywiec, inaczej karmiony. Do kiełbasy dodawało się wołowinę, co teraz nie jest praktykowane – mówi masarz z Podlasia.



- Jak to nie ma wołowiny? Przecież tyle byków hodujemy? - pyta Krzysztof Tołwiński z Federacji Gospodarstw Rodzinnych, który zrealizował materiał filmowy z udziałem Mickiewicza. - W naszym okręgu nie ma dobrej wołowiny. Dwadzieścia lat temu nie było z tym problemu... Wołowina obecnie jest droga – trafia w końcu w sedno Mickiewicz. Tołwiński pytał jeszcze czy produkowane obecnie wędliny mogą być uważane za „swojskie”. - Rzadko się to spotyka, żeby to było swojskie – mówi masarz o imieniu i nazwisku wieszcza narodowego, który raz jeszcze podkreśla, że problemem jest dostępność dobrej jakości surowca. - To nie są świnie takie jak sprzed 15-20 lat - przekonuje. Dodaje, iż surowiec do swoich wyrobów stara się dobierać jak najlepszy, ale jest z tym duży problem.



W swojej pracy zawodowej Mickiewicz miał do czynienia z pracą na duńskim surowcu. - Ta wieprzowina jest spuchnięta, gąbczasta jak galareta. Jak się doda chemii, to można z tego zrobić kiełbasę. Przy tym surowcu chemia jest nieodzowna, w innym wypadku nie będzie smaku – mówi masarz. - W ciągu ostatnich kilkunastu lat stosowanie „polepszaczy” wzrosło w wielu zakładach o połowę. Sam nie jem wyrobów oferowanych w sklepach. Wolę swoje – wyznaje Mickiewicz.



- Zlikwidowali u nas świnie z powodu ASF. Gdyby teraz chciał ktoś wziąć świniaka od lokalnych gospodarzy, to nie ma od kogo za bardzo. Ludzie są skazani na tę chemię - mówi Tołwiński, dodając, że w skupach wołowina jest tania, po 5,50 zł za kg żywca. - Można skierować tani surowiec na polski rynek i robić z tego dobre wędliny. Pośrednicy i zakłady jednak sprzedają za granicę i dobrze na tym zarabiają, a ludzie na tym tracą – mówi szef Federacji Gospodarstw Rodzinnych.

Z powyższego postu wynika ,że w rolnictwie jeszcze garść mądrych ludzi pozostała !

....te pinset złotych od swini i i od krowy spowoduje ,że chłop pańszczyzny nie będzie "morowy'.
Meritum sprawy to tucz nakładczy , który nie może być taki władczy .

W tym tygodniu w biedronce: schab b/k pakowany próżniowo za jedne 11,99zł za kg.
I o podwyżkach to można pomarzyć!

Sugerując się strona ceny rolnicze to lekko cena za tucznika podskoczyla do gory

Ile płaci obecnie Animex (Pini)

7.4
Poje.bane to dzwonią co drugi dzień ale ceny nie podniosą.

minus 10 gr cyrk

Pisałem ze Belgia -5 i tam mięso Markety zamówią !!!
Dlatego schab 11,99 !!!

dzwonią za tucznikiem maksymalnie 7,55 z haka miałem ofertę

08.07.2019 Aktualne ceny skupu trzody chlewnej w Polsce:

https://www.cenyrolnicze.pl/trzoda-chlewna/tuczniki

https://www.cenyrolnicze.pl/trzoda-chlewna/maciory

Świadczy to jedynie o tym że nikt nie akceptuje wysokich cen w detalu.
Skup wie dokładnie ile zostaje rolnikowi i ceny dołują.
Utrzymująca się wielkość skupu świadczy o tym że zwierzęta do uboju są
pomimo wysokich cen zakupu warchlaków.

https://businessinsider.com.pl/finanse/ ... ly/2s4n3fr


prognozują wysokie ceny

SPRZEDAM 80 SZTUK DUŃCZYKA około 20 lipca
mazowieckie, powiat żyrardowski
tel 608859732

Ulan pisze:https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/ceny-wieprzowiny-i-mies-w-polsce-beda-rosly/2s4n3fr


prognozują wysokie ceny

PKO to co za pojęcie o świni ma ?
Chiny z asf prędzej sobie poradzą niż ze swoją władzą.
Ogniem asf wypalają i na zmiłowanie nie czekają.
Te wszystkie prognozy to jaj broda u kozy.

Ulan pisze:https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/ceny-wieprzowiny-i-mies-w-polsce-beda-rosly/2s4n3fr


prognozują wysokie ceny

Jak już prognozują podwyżki to pewnie cena je...e

5.90 -2% za solo. dziś

5,9 to tak jakbyś wygrał maraton.Jeśli chłopy się nie opamiętają i będą stawiać chlewnie dalej to czeka ich krwawa bratobójcza walka.

To zawsze może przyjść refleksja aby dać sobie spokój z hodowlą i zacząć żyć spokojniej. Wycinka polskich gospodarstw i tak jest szybsza niż drzew w puszczy Białowieskiej i za 20 lat pewnie zostanie co czwarte bijące się z korporacjami. Połowa dzisiejszych gospodarstw przestanie istnieć a pozostała część znajdzie swoją niszę typu produkcji eko itp. Lepiej nie mieć za dużego ciśnienia na tą produkcję i podchodzić do tego na spokojnie. No chyba że z 30tys na miesiąc trzeba do banku zanieść to wtedy spokój się kończy.

A co do budowy nowych obiektów inwentarskich to u mnie w regionie chlewni nie widać ale liczba nowych obór i kurnikow jest porażająca. W mojej gminie buduje się rocznie przynajmniej kilka nowych obór na 50-300 dojnych. Co trzeci krowiarz na przestrzeni 5 lat zrobił dużą inwestycje. A kurniki to już wogole odjazd. Taki Wójcik znany z branży norek otwiera drugą gałąź produkcji czyli kurczaki i na dzień dobry w okolicy Koźmina Wielkopolskiego będzie stawiał 25 kurnikow. Na dzień dobry.

Koledzy idzie -----us

chłop pisze:Koledzy idzie -----us

Łobiasnij jasnij o co sie rozchodzi ?

chłop pisze:Koledzy idzie -----us

Wirus

idzie plus albo minus

cytat z czasopisma "Hoduj z głową'"
Według prognoz Krajowego Ośrodka
Wsparcia Rolnictwa z 11 stycznia 2019 roku,
ceny skupu bez VAT podstawowych zbóż w
czerwcu br. wzrosną. Za pszenicę ogółem rolnicy
dostaną 820-880 zł za tonę, za pszenicę
konsumpcyjną 840-900 zł a za żyto
ogółem 720-770 zł.
Z kolei według prognoz ekspertów
w czerwcu ceny żywca wieprzowego
ukształtują się na poziomie 4,5-4,8 zł
za kg i będą od 28 gr do 58 gr wyższe niż
w listopadzie 2018r.

lukas1982 pisze:To zawsze może przyjść refleksja aby dać sobie spokój z hodowlą i zacząć żyć spokojniej. Wycinka polskich gospodarstw i tak jest szybsza niż drzew w puszczy Białowieskiej i za 20 lat pewnie zostanie co czwarte bijące się z korporacjami. Połowa dzisiejszych gospodarstw przestanie istnieć a pozostała część znajdzie swoją niszę typu produkcji eko itp. Lepiej nie mieć za dużego ciśnienia na tą produkcję i podchodzić do tego na spokojnie. No chyba że z 30tys na miesiąc trzeba do banku zanieść to wtedy spokój się kończy.

U mnie podobnie. 6 lat temu obok mnie sąsiad sprzedawał ziemię 7ha po 30tys za ha i nie kupiłem bo drogo. Ojciec mówi że to ostatni kawałek ziemi we wsi i szkoda. W przeciągu tego miesiąca było u mnie 4 rolników chcą sprzedać ziemię(łącznie 35ha) bo brak chętnych do pracy w gospodarstwie i znowu się zastanawiam bo wołają po 50tys. i znowu mi przejdzie chyba koło nosa bo za drogo.
U mnie też brak nowych chlewni. Tylko drób rośnie ale też pierdol...nie a wtedy będzię dużo ha do kupienia po niższej cenie. Myślę że to kwestia czasu. Mleczarzy już przewietrzyło trochę(komornik), a świniarze sami zrezygnowali.

giełda minussssssssssssssssss
https://isn-schweineboerse.de/Auktion/Auktionshaus.aspx