Trzoda-Chlewna - Forum

TERAZ SZYKUJE SIE SZYNKI NA WIELKANOC PROMOCYJNE

Prawie zgadłeś czarodzieju.

Agro biznes już oznajmił drastyczne obniżki więc dobrze jest.

greg pisze:Chamuje to za tydzień - 2 a potem już tylko w górę aż do jesieni

za tydzien już minusa nie będzie.

U Was też wszyscy szukają tucznikow? Chyba czują, że to najtańsze mięso w tym roku będzie

W Rosji zaczynają się stołki przewracać co to może oznaczać ?

u nas raczej przeciągają odbiory
czyżby wiedzieli ze jutro będzie taniej

gdzie jest tukan i jego kumple . Od jutra pewnie ponizej 5 .Znajomy wlasnie zlikwidowal 35 loch w ubieglym roku dolozyl do nich 58 tys .Hodowal je na sprzedaz prosiat .

W 2018 dołożył? Czy w 2019?

Jak ktoś w zeszłym roku dołożył do świń to dobrze że zlikwidował tak na prawdę nigdy nie powinien hodować świń

Stanislaw pisze:gdzie jest tukan i jego kumple . Od jutra pewnie ponizej 5 .Znajomy wlasnie zlikwidowal 35 loch w ubieglym roku dolozyl do nich 58 tys .Hodowal je na sprzedaz prosiat .

Tukan był na siatkówce ale już jest. Ja mam na jutro rano 180 szt. Ceny jeszcze nie znam ale koło 6 zł. (po przeliczeniu na żywo ) albo niewiele mniej myślę że się zakręci. Jutro napiszę jaką cenę dostałem. Według mnie w najbliższym czasie mała stabilizacja i za chwilę do góry.

W 2018 każdy dołożył. chyba że hotel. poprawa od około 8 miesięcy.

Zabieg na siatkówce to powazna sprawa

0909 pisze:-4

Patrząc z drugiej strony, jeśli styczeń zaczynamy od 1,82 to jak może być w czerwcu i lipcu, czy też jesienią? Niestety ci co kupują warchlaka mają trochę ból głowy ale cieszę się, że producenci warchlaka odbiją sobie. Rok temu warchlaki szły poniżej kosztów i to długi czas, a pracy nieporównywalnie więcej. W otwartym można było zarobić natomiast w zamkniętym ja notowałem minus ( wysokie ceny zbóż). Nawet jak na niemieckich dzikach pojawi się wirus myślę, że katastrofy nie będzie. Światowe ceny wieprzowiny zrobią swoje. Więcej z Hiszpanii na Chiny ( w przypadku załamania eksportu z Niemiec) natomiast niemieckie świnie na rynek hiszpański. System naczyń połączonych. To nie tylko moje przemyślenia. Nie ma co martwić się zawczasu. Róbmy swoje.

latwo sie wymadrzac , mysle ze facet mowi prawde .Jeden wygra w totka miliony , drugi zlamie noge na prostej drodze .Powiem tak od 90 roku staralem sie hodowac najlepiej jak mnie uczyli z duzym doswiadczeniem i za kadym razem gdy kupowalem super zwierzeta z papierami przywozilem nowa chorobe przyczyniajaca sie do duzych strat .Radzilem sobie zawsze [ antybiotyki , szczepionki ]Od 2006 roku kupowalem tylko knury , a i tak przyszla mykoplazmoza i cirkowiroza . Moi sasiedzi sobie z tym nie radzili i likwidowali .Teraz mysle ze dobrze zrobili poniewaz ASF przetoczy sie przez wielkopolske rujnujac wiele gospodarstw .Nie jestem w tej kwesti niepoprawnym optymista .Nikt mi nie zabroni

rom19 pisze:Zabieg na siatkówce to powazna sprawa

Nie samą pracą człowiek żyje. Wychodzę z założenia, że nie żyje się po to by pracować, a pracuje po to by żyć. Jak ktoś jest niewolnikiem swojej pracy to nie jest szczęśliwym człowiekiem. Nachodzą wtedy frustracje i zgryzoty. Trzeba się wtedy zastanowić nad jakimiś życiowymi zmianami ale to wcale nie jest proste. Człowiek jest niewolnikiem swojego trybu życia i przyzwyczajeń czego nie mogę powiedzieć o sobie. Ja nigdy nie miałem być rolnikiem - hodowcą i w życiu zajmowałem się przez wiele lat całkiem czymś innym. Życie jednak napisało swój scenariusz. Czy żałuję? Nie, bo rodzina ma lepiej jednak nie robię tego w czym czułem się najlepiej. Cóż, tak bywa. Lubię jednak swoją pracę więc jest OK. Pozdrawiam.

Stanislaw pisze:latwo sie wymadrzac , mysle ze facet mowi prawde .Jeden wygra w totka miliony , drugi zlamie noge na prostej drodze .Powiem tak od 90 roku staralem sie hodowac najlepiej jak mnie uczyli z duzym doswiadczeniem i za kadym razem gdy kupowalem super zwierzeta z papierami przywozilem nowa chorobe przyczyniajaca sie do duzych strat .Radzilem sobie zawsze [ antybiotyki , szczepionki ]Od 2006 roku kupowalem tylko knury , a i tak przyszla mykoplazmoza i cirkowiroza . Moi sasiedzi sobie z tym nie radzili i likwidowali .Teraz mysle ze dobrze zrobili poniewaz ASF przetoczy sie przez wielkopolske rujnujac wiele gospodarstw .Nie jestem w tej kwesti niepoprawnym optymista .Nikt mi nie zabroni

Kiedyś mój ówczesny mentor ( 20 lat temu ) od którego wiele się nauczyłem ( lekarz opiekujący się naszym stadem ) stwierdził, że laika łatwiej jest nauczyć niż rolnika z dziada pradziada. Czasy, choroby, rasy ( wydelikacenie ) się zmieniają. Żeby wykorzystać potencjał dzisiejszych świń wszystkie wrażliwe czynniki muszą być dopięte. Już tak nie jest, że sąsiad zawiózł lochę z rują do sąsiada który ma knurka. Knurek skoczy i jakoś to będzie. Pisałeś o chorobach. Szczepienia profilaktyczne i warunki bytowe to podstawa. Jakość żywienia równie ważna, a nie tak jak niektórzy u nas w okolicy mówią - zboże zbolało to maciory pożarły.
Kolejna rzecz, ktoś do świń ma "rękę" a inny się stara i ni chu, chu - nie wychodzi. Czasem ktoś do mnie przyjedzie i opowiada mi o problemach ze swoim stadem. Ja wszystko rozkładam na czynniki pierwsze i dwie godziny tłumaczę gdzie może tkwić problem a on po tych dwóch godzinach wraca do swojej wersji, że robi dobrze. Ręce opadają. Szczepień na PARWO nie będzie stosował bo przecież świnie są zdrowe, jak prosiaki mają biegunkę to wystarczy zamknąć im wodę i najlepsze porody w pełni księżyca.

https://www.agrarheute.com/markt/tiere/ ... och-563647
Ciekawy artykuł o sytuacji w Chinach. Władze zaklinają rzeczywistość, a prawda jest prawdopodobnie inna.

Miałem napisać więc piszę. Dzisiejsza sprzedaż 180 szt. - 7,40 w E

A odnośnie spędzania wolnego czasu .

Jeśli jest ktoś aktywny sportowo to można by się umówić w którąś niedzielę z samego rana na jakiś górski trening . Wiem, że kilka osób biega także może uda się zrobić wypad w karkonosze, sowie, stołowe czy kamienne i polatać z 30km treningowo przy okazji głowę przewietrzyć?

tukan pisze:Miałem napisać więc piszę. Dzisiejsza sprzedaż 180 szt. - 7,40 w E

Jesteś w strefie?

0909 pisze:https://www.se.pl/wiadomosci/gwiazdy/henryk-talar-75-l-ujawnia-super-expressowi-mam-trzymiesiecznego-syna-aa-jrJS-3U9c-vjc3.html

nie na temat

USA trzęsą portkami przed ASF..... Niemcy i Francja zabijają setki tysięcy dzików - to cytat z poniższego artykułu .... a U nas ....? U nas się gdyba , dyskutuje i czeka......
https://www.reuters.com/article/us-chin ... SKBN1ZF1FP

rom19 pisze:

tukan pisze:Miałem napisać więc piszę. Dzisiejsza sprzedaż 180 szt. - 7,40 w E

Jesteś w strefie?

Jeszcze nie ale pewnie już niebawem.

Czerwona w Wielkopolsce, weterynarze mają zakaz pobierania próbek krwi, bo poznańskie laboratorium nie wyrabia się .... o zgrozo, ZM zainteresowane tucznikiem, ale nie ma wyników próbek już pobranych wcześniej

Dlaczego w Polsce jest tak mało zwykłych zająców ?

Warchlak 450 (rekord) głupi ten kto kupi.Lepiej wybrać się do kasyna fajna zabawa i się czławiek nienarobi.

Jak w kalejdoskopie przypominają się czasy z historii , czasy Faraona .

Na chwilę obecną nie wiem jak będzie w tym roku. Mogą być ceny jakich świat nie widział np 10 na wbc, jak również strefy i zawirowania z tym związane mogą spowodować, że otwarty nie wyjdzie na plus. Zamknięty raczej się uchowa, bo nie podejrzewam aby w przypadku jakiejkolwiek katastrofy ceny spadły poniżej 6 na wbc. Niestety w tym przypadku w otwartym się dokłada. Mam jednak nadzieję, że braki mięsa na świecie będą tak duże, że pozwolą w dłuższej perspektywie żyć nam wszystkim. Oczywiście jeśli pomór nie zawita do naszego obejścia. Solidnie zabezpieczajmy swoje gospodarstwa i może jakoś się da. Nasz wirus nie jest tak zjadliwy jak ten który pustoszy Chiny. Niestety wielu markuje bioasekurację sprężając się na dzień kontroli. Dla mnie to jest ćwokowate podejście do sprawy. Niestety takich jest wielu, szczególnie tych co wiecznie narzekają, ale to jest tylko moje zdanie.

Egipt istniał długo za czasów Faraona , ale upadł .

Przeżyjemy i bez świni.

Tukan... A jak (nie daj Boże) zamkniętemu wirus wejdzie do chlewni, to też się uchowa? Mogę się założyć, że 9/10 da sobie spokój z odbudową stada.
Otwarty umyje, odczeka i będzie dalej próbował sił.

Tukan racja ale trochę przypominasz mi rządzących bo co do przestrzegsnia bioasekuracji pełna zgoda to sam dobrze wiesz że pewnych rzeczy się nie ustrzerzesz typu np.zakup zboża, te nieszczęsne muchy czy nawet przypadkowe wejście kota do chlewni. I dlatego moim zdaniem jak się zrobi porządek w lesie i dołoży do tego dobrą ochronę naszych chlewni to może się udać,

Cały czas wydaje mi się, że się ma właśnie nie udać. Przynajmniej małym gospodarstwom rodzinnym.

Peron pisze:Tukan... A jak (nie daj Boże) zamkniętemu wirus wejdzie do chlewni, to też się uchowa? Mogę się założyć, że 9/10 da sobie spokój z odbudową stada.
Otwarty umyje, odczeka i będzie dalej próbował sił.

Tu masz rację.

andre pisze:Tukan racja ale trochę przypominasz mi rządzących bo co do przestrzegsnia bioasekuracji pełna zgoda to sam dobrze wiesz że pewnych rzeczy się nie ustrzerzesz typu np.zakup zboża, te nieszczęsne muchy czy nawet przypadkowe wejście kota do chlewni. I dlatego moim zdaniem jak się zrobi porządek w lesie i dołoży do tego dobrą ochronę naszych chlewni to może się udać,

Ze swojej strony możemy jedynie minimalizować ryzyko zawleczenia wirusa.

zapytam inaczej
jak długo psychicznie jesteśmy wstanie wytrzymać z ta bioasekuracja mając za płotem wirusa
jak długo można się oglądać czy czegoś nie wleczesz do chlewni mając kilka lub kilkanaście setek świń
patrząc czy ,,dobry sąsiad,, czegoś nie podrzuca

Nie daleko ode mnie gostek na kontrakcie wsadza na raz lekko 6 tyś.szt, chlewni w szczerym polu,zero płotu, wszędzie błoto że bez przedniego napędu nie podchodz, pasza przyjeżdża autami bez możliwości mycia przed wjazdem, no ale ponoć ci co na pokrzywy do lasu chodzą najbardziej przyczyniaja się do roznoszenia Asf. Także Peron przychylam się do Twojego wniosku że chyba gosp.rodzinne trzodowe komuś przeszkadzaja

Od rana już 2 tel za tucznikiem ,także chyba koniec i obniżek i braki się zaczynają robic.

Cena warchlaka 450 z importu mówi to tyle , ze cena tucznika po ile ?
Chyba nie po pinć ,czy szesc , bo jakiś zysk trzeba zjesc .

co do odbudowy stada po przejsciu ASF to nie ma takiej mozliwosci . Obecnie nie kupicie zdrowej loszki , 100% .Wszystko dlatego ze pozwolono na import chorych zwierzat ktore przywlekly co tylko bylo mozliwe .Weterynaria nad wszystkim miala nadzor , nawet nad rozprzestrzenianiem ASF a tak naprawde politycy [poslowie i senatorowie ] ktorych wybieramy .Kto to rozumie 10- 15 %SPOLECZENSTWA .kTO IM PRZESZKADZAL ZEBY ZROBIC PORZADEK .Sedziowie , europoslowie ?Problem nie jest w dzikach i rolnikach [ bioasekuracja ] tylko w sejmie , rzadzie i ministrach .Rzeklbym "miales chamie zloty rog ".

A koledzy z zachodu dzis plus dwa centy

mar pisze:Od rana już 2 tel za tucznikiem ,także chyba koniec i obniżek i braki się zaczynają robic.

Potwierdzam.Dzwonią

Maniu pisze:A koledzy z zachodu dzis plus dwa centy

Maniu zjebałeś właśnie weekend 0909

MekkaB pisze:

Maniu pisze:A koledzy z zachodu dzis plus dwa centy

Maniu zjebałeś właśnie weekend 0909

Czekałem aż ktoś inny to zrobi ale trudno ktoś musiał . Czyli nie pisać że wczoraj dania plus za tuczniki ?

Spokojnie Panowie zaraz 09 napisze jak poleciały w tym tygodniu we wszystkich krajach europy oprócz Danii !!!
Holandia wczoraj -7
Belgia wczoraj - 3
Hiszpania wczoraj -2,7
Farncja -5

Trend wzrostowy w całej europie !!!
I myślicie ze nie przywiozą mięsa jak w Belgii zywiec 5,30
Wzrośnie napewno ale za 2 tyg

chłopie juz ci całkiem na łeb padło.Warchlak prawie 500 i tucznik 530?.To teraz muszą wszędzie niebieską zrobić by tucznik w Polsce został.

Tucznika brak a to dopiero początek

Jak się Duńczycy połapią, że tuczniki u nich drożeją, bo warchlaki drożeją, a warchlaki drożeją, bo tuczniki drożeją, to dopiero będzie draka...