Trzoda-Chlewna - Forum

https://www.raiffeisen.com/markt/telegr ... index.html
A tucznik minus uje
https://www.raiffeisen.com/markt/telegr ... index.html

Jak piszesz o giełdach to wieprzowina po dość dużych spadkach trochę dzisiaj w notowaniach wzrosła
Czego nie można mówić o ropie

Wiemy tyle ,że jeszcze polskie rolnictwo żyje.

Jeżeli na giełdzie nastąpi tzw.krach to rolnictwo zrobi bach.

zaraz będzie tucznik tyle kosztował co warchlak zapłacony
https://isn-schweineboerse.de/Auktion/Auktionshaus.aspx

Chyba tak...

Ceny domów od zeszłego tygodnia 1.80 to jutro pewnie z minus 4 . Trzeba tanio nakupic i wysłać azjata tam w marcu rekord importu a i taniego drobiu nie chcą jeść wola wieprzowina . A u nas ludzie od wczoraj griluja na całego po poluzowani ograniczeń

Instynkt mi mówi , że świnia jeszcze doniosłym głosem przemówi !

Świnia przemówi tylko ilu do tego czasu jej odmówi??

Cena skoczy ale nie za miesiąc ani dwa, jesień może być ciekawa

vicia1223 pisze:Świnia przemówi tylko ilu do tego czasu jej odmówi??

Cena skoczy ale nie za miesiąc ani dwa, jesień może być ciekawa

Może i jo jakby wszystko na głowie postawione nie było .

-9

Ale ciepło dziś

No, wypogodziło się. Ale to zawsze tak jest, że po deszczu wychodzi słońce...

deszcz potrzebny ale burza w kwietniu

Peron pisze:No, wypogodziło się. Ale to zawsze tak jest, że po deszczu wychodzi słońce...

Tu temat cen a Wy o pogodzie i słońcu. Walnęło że hej. Mało to z terminami odbiorów też nie za wesoło.
Oj, zapowiada się horror i sr....czka.

W demokracji to najlepszy deszcz to deszcz informacji !

mytotoksyna1 pisze:Jeżeli na giełdzie nastąpi tzw.krach to rolnictwo zrobi bach.

Prorocy opowiadali o 9-ciu złociszach za wbc bo za warchlaka płacili 500 i więcej.
Rynek pokazuje, że lepiej prorokować inaczej, mogę liczyć że dadzą mi za tucznika 7/wbc, może 650 za tucznika to żeby nie dołożyć nie zapłacę więcej jak 300 - 350, przecież ten sprzedający też przy tej cenie nie straci. No niestety obu stronom brakuje złotego środka - "umiaru" i mamy co jest jak to prorokuje Mykotoksyna.

Prosiaczek ale ty optymistą jesteś z tą cena 7 zł. Ja bym się cieszył jak by za jakiś czas było u nas o 1 zł drożej jak w USA. No może 2 zł.

lepiej żeby tucznik był po 5 zł, warchlak po 200zł a takie pompowanie ceny było wiadomo że byle pretekst i wszystko zawali się jak domek z kart. Jak ktoś może tucznika sprzedać po 5,5 teraz jak warchalak za 500zł na tego tucznika szedł? przecież to widły się w kieszeni otwierają, bo już nawet nie scyzoryk. Na chwile obecną 5,5 było by ok, ale warchalak 200-250zł max. I do takiej ceny musi spaść i to w szybkim tempie, bo nikt noemalny nie będzie wstawiał w takiej relacji cen.

A kto normalny płaci za warchlaka 500zł?. Jeśli taki delikwent nie dostanie po głowie to będzie płacił i 1000 za prosiaka.

Zawsze jest taki sam temat. A jak 2 miesiące temu ktoś
sprzedał tucznika 130 kg za 900 zł gdzie za prosiaka płacił 400 to już nikt nie wspomina...
Koncentrat 2000 tona brutto i zboże po 55-70

BRUTAL pisze:A kto normalny płaci za warchlaka 500zł?. Jeśli taki delikwent nie dostanie po głowie to będzie płacił i 1000 za prosiaka.

Brutal głosisz brutalną prawdę i niestety masz rację

Pamiętajta , że jak ni ma prosiaka to też ni ma warchlaka i suma summarum ni ma świniaka.

po prostu bez sensu jest to że nasz biznes jest hazardem. Możesz zarobić, ale zazwyczaj ktoś Cię wyroluje. To nie jest żaden wolny rynek, tylko dupczenie bez wazeliny. Cena powinna być znana na 3 miesiące do przodu, a najlepiej na pól roku bo jak ktoś ma zamknięty to minimum pól roku wcześniej musi planować. A ruch ceny powinien być dopuszczony 10gr na tydzien na plus albo na minus i tyle. Bo 50gr jak spada tak jak teraz to jest czysty wyzysk. Hodowca oddaje świnie które pare dni wcześniej mimo że były lżejsze, to kosztowałyby drożej.

prosta kalkulacja:

tucznik przez tydzien urośnie ok 7kg. Średnio hodowcy z "wolnego rynku" zarabiają 1zł/kg. Czyli 7zł. Cena jak spadnie 10gr to na tuczniku 120kg jest strata w wysokości 12zł. 7-12=-5zł. Jeśli cena spadnie 50gr to jest 7-60=MIUNUS 53zł na sztuce. Co podzielić przez 7 daje 7,5 tygodnia w plecy. A więc hodowca mógł sprzedać świnie prawie 2 miesiące wcześniej i zarobił by tyle samo.

Dla mnie coś takiego to jest jawne oszukiwanie ciężko pracujących ludzi, którzy nie zawsze mają czas śledzić każde pierdnięcie wyimaginowanej giełdy. To tak jak by ktoś chodził do pracy i musiał składać wniosek o pensje z tym że nie za każdym razem o tej samej porze, tylko o różnych porach wyznaczonych przez czyjeś widzimisie. Jak np. złożył by o godzinę za późno to pensja - 50% za dany miesiąc. Nosz kuźwa gdzie tu jest logika?

do tej pory było mięso, teraz jest kapusta, srednio wyjdzie bigos

Myślę, że pogłowie spadnie w Polsce do 5mln. Pozostaną hodowcy w cyklu zamkniętym z własną bazą paszową. Szanowni Państwo patrząc na to forum ostatni gasi światło.

Obawiam się ze jak pomór przejdzie przez wlkp i Kujawy, wykończy resztki zamkniętego to i 3 milionów nie będzie.

A ja mam dziś święto bo przed godziną zostałem dziadkiem a właściwie mężem babci

Ulan pisze:po prostu bez sensu jest to że nasz biznes jest hazardem. Możesz zarobić, ale zazwyczaj ktoś Cię wyroluje. To nie jest żaden wolny rynek, tylko dupczenie bez wazeliny. Cena powinna być znana na 3 miesiące do przodu, a najlepiej na pól roku bo jak ktoś ma zamknięty to minimum pól roku wcześniej musi planować. A ruch ceny powinien być dopuszczony 10gr na tydzien na plus albo na minus i tyle. Bo 50gr jak spada tak jak teraz to jest czysty wyzysk. Hodowca oddaje świnie które pare dni wcześniej mimo że były lżejsze, to kosztowałyby drożej.

prosta kalkulacja:

tucznik przez tydzien urośnie ok 7kg. Średnio hodowcy z "wolnego rynku" zarabiają 1zł/kg. Czyli 7zł. Cena jak spadnie 10gr to na tuczniku 120kg jest strata w wysokości 12zł. 7-12=-5zł. Jeśli cena spadnie 50gr to jest 7-60=MIUNUS 53zł na sztuce. Co podzielić przez 7 daje 7,5 tygodnia w plecy. A więc hodowca mógł sprzedać świnie prawie 2 miesiące wcześniej i zarobił by tyle samo.

Dla mnie coś takiego to jest jawne oszukiwanie ciężko pracujących ludzi, którzy nie zawsze mają czas śledzić każde pierdnięcie wyimaginowanej giełdy. To tak jak by ktoś chodził do pracy i musiał składać wniosek o pensje z tym że nie za każdym razem o tej samej porze, tylko o różnych porach wyznaczonych przez czyjeś widzimisie. Jak np. złożył by o godzinę za późno to pensja - 50% za dany miesiąc. Nosz kuźwa gdzie tu jest logika?

Nie bardzo logiczna ta Twoja kalkulacja, bo nie wiadomo od jakiej wagi liczysz że tucznikowi przybywa 1kg. A po drugie 2 miesiące wcześniej sprzedając to tucznik byłby w wadze poniżej 60kg mięsa a za takiego to płacą co bądź, może tyle co za warchlaka.

Odnośnie gwarantowania cen to są na rynku takie oferty, ale według mojej wiedzy to pokrywające może podstawowe koszty - kontraktujący też nie chcą raczej ponosić w całości ryzyka jakby miało coś pie.......nąć na rynku. Ot, taki już urok wolnego rynku i my tego nie zmienimy i nie wrócimy ani do czasów kiedy były ceny urzędowe ani kiedy zamiast handlu była czysta dystrybucja.
Tucz był i będzie hazardem. Największe bezpieczeństwo daje zamknięty, ale trzeba się trochę nazap......ć a to już inna bajka i nie wszystkim odpowiada.

andre pisze:A ja mam dziś święto bo przed godziną zostałem dziadkiem a właściwie mężem babci

GRATULACJE !!!

POGRATULOWAĆ koledze i zdrówka dla wnusi

andre pisze:A ja mam dziś święto bo przed godziną zostałem dziadkiem a właściwie mężem babci

Wszystkiego dobrego i gratuluję. Jedyna dziś dobra informacja. Żony siostrzenica urodziła wczoraj. Pozdrawiam.

Dzięki koledzy,tylko martwię się bo wkoło susza, a jutro będą potrzebne duże pokłady wody

Modlić się tylko

Dlaczego na tym forum tyle pesymizmu je ?
...przecie świnia to piękne zwierze je !

prosiaczek pisze:
Nie bardzo logiczna ta Twoja kalkulacja, bo nie wiadomo od jakiej wagi liczysz że tucznikowi przybywa 1kg. A po drugie 2 miesiące wcześniej sprzedając to tucznik byłby w wadze poniżej 60kg mięsa a za takiego to płacą co bądź, może tyle co za warchlaka.

Odnośnie gwarantowania cen to są na rynku takie oferty, ale według mojej wiedzy to pokrywające może podstawowe koszty - kontraktujący też nie chcą raczej ponosić w całości ryzyka jakby miało coś pie.......nąć na rynku. Ot, taki już urok wolnego rynku i my tego nie zmienimy i nie wrócimy ani do czasów kiedy były ceny urzędowe ani kiedy zamiast handlu była czysta dystrybucja.
Tucz był i będzie hazardem. Największe bezpieczeństwo daje zamknięty, ale trzeba się trochę nazap......ć a to już inna bajka i nie wszystkim odpowiada.

Prosiaczku Drogi - moje obliczenia może nie są idealnie precyzyjne, ale wystarczające jak na chłopski rozum i każdy powienien takie sobie szybko robić, Ty również. Bo czepiasz się detali, łapiesz krople wody, a rzeka ucieka Ci bokiem.

Jeśli chodzi o Twoje kontragrumenty:

1) Jeśli tuczy się warchlaka z zakupu, zazwyczaj tuczysz od 30 do 120 kg, jednemu wychodzi 0,9 innemu 1,1 przyrost dzienny średni. Wiadomo że jak świnia ma 120kg to może i więcej przyrosnąć ale średnio w cyklu wychodzi ok 1kg na dobę
2) tak samo z ceną- raz zarobisz na kilogramie 2 zł, a raz dołożysz, średnio 1zł. Jeśli prowadzisz kalkulacje- to sprawdź sobie dane z kilku lat wstecz. no chyba że jesteś na kontrakcie i łykasz jak pelikan 30gr.
3) Nie chodziło mi o to że masz sprzedać tucznika 2 miesiące przed czasem w wadze 60kg, tylko że 2 miesiące pracujesz za darmo jeśli cena spadnie tak jak teraz. A wystarczy w takiej sytuacji sprzedać wcześniej - w wadze 110 a nawet 105kg bo i tak nie ma sensu tuczyć skoro na tym stracisz. Dodam że cena teraz spadła o 40-50gr, a spada już ze 3 tygodnie, więc można było te 3 tygodnie temu sprzedać. tylko trzeba było to przewidzieć, co nie jest łatwe - powinniśmy na tym forum to przewidzieć i alarmować, bo od tego ono jest.

Może prościej to zrozumiesz na obecnej sytuacji z warchlakiem - spadł prawie o 30zł, i ten co kupił w tym tygodniu zapłaci o 30zł więcej niż ten co kupi w przyszłym. Czyli znaczy to że lepiej było poczekać niż się spieszyć. A dokładnie o tym niedawno pisałem.

5,6 dzisiejsza sprzedaż

engie pisze:5,6 dzisiejsza sprzedaż

większą ilość sprzedawałeś?

jacek-g pisze:

engie pisze:5,6 dzisiejsza sprzedaż

większą ilość sprzedawałeś?

Nie. 67 szt do lokalnej ubojni. W pn okolo 30szt jeszcze. Mam nadzieję, ze chociaz po tej samej cenie.

engie pisze:

jacek-g pisze:

engie pisze:5,6 dzisiejsza sprzedaż

większą ilość sprzedawałeś?

Nie. 67 szt do lokalnej ubojni. W pn okolo 30szt jeszcze. Mam nadzieję, ze chociaz po tej samej cenie.

dzięki,
dzisiejsza licytacja znowu w dół, robi się nie fajnie.

Czy wyręby mięsne z polskich świń są dostatecznie oznakowane w sklepach barwami biało-czerwonymi ?

Nic nie robita w tym zakresie , a diabeł teraz niskie ceny na skupach niesie i grzebieniem włosy sobie czesze .

mytotoksyna1 pisze:Nic nie robita w tym zakresie , a diabeł teraz niskie ceny na skupach niesie i grzebieniem włosy sobie czesze .

Takie skupy to do dupy

Cena niemiecka to 1,75 euro
Cena euro 4,54 zł
Cena 1,75 x 4,54 zł = 7,94 zł = WBC
Cena na żywą 7,94 zł X 78 % = 6,19 zł na żywą
A Tucznik do zakładu sam przyjdzie z Niemiec ?
To widać jak się wali w h..a rolnika.

Teraz to pokażą rolnikom jak ich wydymają terazzzzzzzzzzzzzzzzz
to bedzie krach roku 1950 idzie sraczka produkty za grosze bedą
jest góra mięsa

Tu sie z Toba zgodze . Mam pytanie , Kto jest administratorem strony , czy to nie czasem Ty 09 .

Będzie program 500+[do 1 szt] finansowany przez polskich rolników? Beneficjentem będą ZM?

0909 pisze:Teraz to pokażą rolnikom jak ich wydymają terazzzzzzzzzzzzzzzzz
to bedzie krach roku 1950 idzie sraczka produkty za grosze bedą
jest góra mięsa

Ty 09 jak zwykle w takiej sytuacji pier...lisz głupoty. Ja w zamkniętym puki co nie mam źle. Chłopaki kupili wcześniej drogiego warchlaka i mają problem. Ty cieszysz się z czyjegoś nieszczęścia. Jak można być takim ku..tasem? Ja już kiedyś napisałem, że pewnie na ciebie własna żona nie może patrzeć. Nie chce mi się z tobą gadać.
Według mnie krótkotrwała panika. Są pewne zawirowania w eksporcie wewnętrznym w unii, mniej osób grilluje z powodu obostrzeń. Eksport do Chin się rozwija. Według Rabobanku w tym roku dalszy spadek pogłowia w Chinach, więc ssanie będzie większe niż rok temu. Chińskie władze twierdzą, że pogłowie wzrasta i niektórzy w Europie powielają tę informację. Jednak to bujda. Nie podzielimy losu drobiarzy, którym serdecznie współczuję. To też jest przejściowe. Ruszy eksport i wszystko wróci do normy. Kurczak pomalutku już zaczyna się odbijać.
Życzę wszystkim zdrowia. Musimy to przeczekać. Pozdrawiam.

Sytuacja światowa pokazuje nie od dzisiaj , że kto ma mięso świeże to każdy delikwent te mięso od niego odbierze.

TUCAN gdybym był pomocnikiem ojca w gospodarstwie tak sama bym napisał ale w tym przypadku jestem ojcem

arek pisze:TUCAN gdybym był pomocnikiem ojca w gospodarstwie tak sama bym napisał ale w tym przypadku jestem ojcem

Arku, nie wiem co mam przez to rozumieć. Rzecz jasna, że też się martwię, bo nikt nie wie jak ta sytuacja się rozwinie. Staram się być optymistą, choć to trudne.
Nie chcę dołować się na zapas.