Trzoda-Chlewna - Forum

czekam na ta chwile

a niesmiałe telefony z zapytaniem czy pszenicy nie potrzeba sa

c

pozostaje sie tylko pocieszać...

a rzeczywistość jest niestety inna:

cyt. z farmer.pl:
W tym tygodniu ceny giełdowe pszenicy w kontrakcie marcowym na paryskiej giełdzie obniżyły się do 247 EUR/t. Ale i tak nie można wykluczyć faktu, że w okresie pozostającym do żniw, zbliżą się do poziomu odnotowanego w deficytowym sezonie 2007/'08.

Nie wiadomo jednak jak długo potrwa obecna korekta. Zdaniem analityków nie ma przyczyn fundamentalnych, które dawałyby podstawę do dalszych zniżek cen, bo wciąż utrzymuje się wysoki popyt na pszenicę ze strony kluczowych rynków zbytu. Świadczą o tym ostatnie transakcje i ogłoszenia o przetargach (Egipt kupił 235 tys. ton, Arabia Saudyjska ogłosiła przetarg na 275 tys. ton, Tunezja zakupiła 75 tys. ton, Liban ponownie ogłosił przetarg na 22,5 tys. ton).
Według analityków Rabobanku, ostatnie zniżki cen giełdowych pszenicy - na giełdzie CBOT w Chicago nie utrzymają się długo. Powodem tego mają być wyjątkowo niskie zapasy.

a i na giełdzie ostro w górę:
http://www.cmegroup.com/trading/agricul ... wheat.html

kolego ja pisze o paszowym anie konsupcyjnym

nemezis pisze:miałem dzis zjazd rodzinny i wywnioskowałem jedno zboza jest w pip jeszcze troszeczke i bedzie po 300

Chociaż nie jestem producentem zbóż i nie wiem jakie są koszta uprawy to 300 zł średnio za tone zboża (pszenżyto} dość delikatnie mówiąc to śmieszna cena .moim zdaniem powinna wynosić na dzień dziszejszy 1/8 ceny tucznika czyli 560zł brutto,wg .mnie ten przelicznik daje możliwości rozwojowe gosp. hodującego tuczniki ,a co do gosp. zbożowych muszą wypowiedzieć się sami.

nemezis pisze:miałem dzis zjazd rodzinny i wywnioskowałem jedno zboza jest w pip jeszcze troszeczke i bedzie po 300

Może kiedyś i będzie po 300zł ale nie myśl iż zdarzy się to jeszcze przed żniwami. Chociaż przyjdzie ta niby paszowa pszenica bez cła ok.48zł na tonie to tak młynarze rzucą się na nią jak hieny na padlinę. Podobnie było w żniwa na skupie kupowali paszową która i tak poszła na młyn bez badania parametrów. Taka jest Polska oszczędza się na wszystkim kosztem jakości.

w ubiegłym roku sąsiad nie oddał mi po 550 w marcu przyleciał w maju zgodził sie 340 tak go pazernosc zgubiła narazie swinek jest mniej duzo kurników tez jeszcze stoją puste znajomy pracuje w mieszalni i muwi ze nagle spadła sprzedaz pasz ozywiscie w kazdym rejonie polski moze byc inaczej te 300 to tak troszeczke dla atmosfery

jak zboże będzie po 300 to twoje świnki po 2.50...

moro5 pisze:jak zboże będzie po 300 to twoje świnki po 2.50...

chłopcze, to nigdy nie idzie w parze. Ta zależność występuje cyklicznie po sobie jednak na przestrzeni następnych lat prawdopodobnie ten rozrzut cenowy zostanie spłaszczony poprzez malejące pogłowie trzody w Polsce

moro5 pisze:jak zboże będzie po 300 to twoje świnki po 2.50...

mam dzis kaca nie moge za bardzo liczyc ale moze bym tak w tyłek nie dostał jak dzis zboze 1000 a swinki 4

chłopcze, to tak dla atmosfery...
czasem głupotę trzeba tępić głupotą, najlepiej żeby zboże po 300 kupował a świnie po dychu sprzedawał...

f

oczywiście, że tak
tylko po co wypisywać o zbożu po 200 czy 300/t ?
wszyscy jesteśmy rolnikami i powinniśmy się trzymać razem, a nie dzielić na trzodziarza, zbożowca, krowiarza...

Panowie piszecie o wszystkim tylko nie o aktualnej cenie

Dobrze . W tym tygodniu DE - HUS za pszenice paszową płacił 870 zł , tydzień temu 880 zł .

u

no

Jest taka prawda iż jeżeli chcesz mieć tylko produkcję roślinną i z tego wyżyć to musisz zapomnieć o takich zbożach jak jęczmień,pszenżyto czy owiesek. Mam sąsiada 120ha produkcja prawie wyłącznie roślinna (ma też z 10 macior żeby mu się zimą nie nudziło) jego płodozmian od 5 lat to 50ha rzepaku,40 pszenicy i 30 kukurydzy na ziarno. Kiedyś siał również jęczmień ale nie dość że dużo gorzej u nas plonuje to jeszcze musiał martwić się o zbyt jak nie spasł wszystkiego swoimi świniami. Co tu mówić powodzi mu się super, właśnie buduje sobie pałac taki jak miała kiedyś szlachta. Wcale mu tego nie zazdroszczę, bo wydaje mi się iż trochę przeliczył się z kosztami i budowa idzie jak krew z nosa. Poza tym trochę łatwiej trafić nieznajomym do mojej miejscowości gdyż budowla jest widoczna z daleka.

ja we wtorek opylam tuczniki ale tez nie podam ceny co by was nie nerwic w niedziele

a ziarno tanieje czy sie to komus podoba czy nie mlyny obnizka mieszalnie obnizka targowiska zastoj !!!!

arek kujawy i pomorze toooo 4,7 + bat

PO-pulista pisze:.... Poza tym trochę łatwiej trafić nieznajomym do mojej miejscowości gdyż budowla jest widoczna z daleka.

a gdzież to jest jeśli można, tak mniej więcej ?

małe zakupy
przeżyto 680zł
pszenica 750zł
ładne grube ziarno

ic

Moro 5 sądząc po twoich postach jesteś rolnikem zbożśowcem mam do ciebie pytanie ,jaka powinna być relacja między pszeżyto -kg tucznik ,ja też nie jestem za dzikościo ,rolnik kontra rolnik .POZDRO.

PO-pulista sądząc po twoich postach ostatnich zmądrzałeś ,albo ja zaczołem je rozumieć ,ja zawsze jestem za rązsądkiem tak jak pisqałem i zbędne były te słowa typu ty :"GŁĄBIE"

marek99a dał byś już sobie spokój z tymi relacjami przecież dobrze wiesz że tramwaj o nazwie socjalizm już dawno odjechał. W gospodarce rynkowej nie ma takiego czegoś jak zdrowe relacje. Liczy się podaż i popyt. A to czy zboże kosztuje tyle a świnia tyle albo nawóz tyle a zboże tyle to naszych rządzących nic nie obchodzi. Dla nich liczy się tylko ich kasa. Ty tego nie zmienisz choćbyś nie wiadomo jak dobrze chciał wyliczyć te relacje.

Nie wiem czy zmądrzałem ale to z tym G to nie były moje słowa tylko cytat z innej wypowiedzi na twój temat.

le

no to 5 po- pulista , na marginesie -soc dla rolników to był dobry ustrój ,2 tygod. na forum, w życiu 17 lat na chlewni. to taqkże wiele się nie r€żnimi ,,pozdsro.

nemezis pisze:relacja relacjo ja bym wolał stabilizacje wtedy kazdy wiedział by co robic il wiedział by za ile

Tego też się już chyba nie doczekamy, bo pomyślcie kto najwięcej zarabia na destabilizacji rynku. Podam przykład z chlebem w 2008 pszenica poszła na 1000zł chleb na 3.60zł potem staniała do prawie 400zł chleb już nie potaniał. Obecnie pszenica doszła znowu do 1000zł a ten sam chleb do 4.60. Z pewnością pszenica znowu stanieje a chleb i tak pozostanie na tym samym poziomie.
Ale jak powiedział nasz wielki elektronik Waliza. Masz za drogi chleb to otwórz sobie piekarnie. Idę spać bo i tak za dużo już dziś napisałem.

nemezis pisze:relacja relacjo ja bym wolał stabilizacje wtedy kazdy wiedział by co robic il wiedział by za ile

jak by tak było to życie stało by sie nudne

nudne i mniej stresowe

marek99a pisze:Moro 5 sądząc po twoich postach jesteś rolnikem zbożśowcem mam do ciebie pytanie ,jaka powinna być relacja między pszeżyto -kg tucznik ,ja też nie jestem za dzikościo ,rolnik kontra rolnik .POZDRO.

kolego jestem zbożowcem, ale hoduję również świnki (niewiele ale troche tego jest)
a co do relacji cenowych to wg mnie 1 t. zboża paszowego powinna odpowiadać mniej więcej cenie 140-150 kg. tucznika wg żywej wagi.
może dla niektórych to dużo, ale przy cenie 5 zł za kg żywca (a taka min. powinna być), cena 700-750 za zboże nie byłaby zła i stanowiła by min. próg opłacalności zarówno dla zbożowców i trzodziarzy.
pozdro

no to myśle że byśmy się dogadali .OK.

witam w piątek dzwoniłem za jęczmieniem 25 ton to zaśpiewał poooooooo 900

NO to myśle że 850 brutto i na podwórku ,to jest cena AKTUALNA.

Dajcie taki namiar na 850 brutto na podwórku, za pszenżyto lub jęczmień, jestem zainteresowany - wielkopolska

janw12345 pisze:witam w piątek dzwoniłem za jęczmieniem 25 ton to zaśpiewał poooooooo 900

a po ile sa obecnie gotowe moze sie opłaci gotową bardziej ja dzis placiłem 710 co prawda tylko 8.200 kg jeczmien

Dziś kupiłem owies po 500 zł za tone

to ci się trafiło jak ślepej kurze

arek pisze:to ci się trafiło jak ślepej kurze

zapomiałes dodac ziarko

ok dodam ziarnko owsa

no i powiem wam ze całkiem ładny owies baba ma jeszcze pszeżyto ale już po 780 zł

Aktualne ceny skupu zbóż z dzisiaj (01.03.2011) dostępne w szczegółowym wykazie na:

http://www.cenyrolnicze.pl

Zboza poszly ostro w dol kupilem 10 ton mieszanki fakt 50 procent owsa ale jest tez jeczmien i pszenica tego ostatniego skromnie cena 550 tona

Na okolicznych skupach juz się ponoć kolejki sprzedających ustawiają a na drogach pełno oplandeczonych przyczep/naczep (wiadomo z czym). Zanosi sie na ostre przeceny!

Panowie kto ma kasę niech robi zapasy . Dziś rozmawiałem z kolegą , który pracuje w DE HEUS , on twierdzi iż w silosach zapasy są znikome a firma wstrzymuje skup ,twierdząc że nie ma gdzie sypać .

A ja bym powiedziła kto ma kase niech czeka na obniżki.