Trzoda-Chlewna - Forum

Jak komkretny to trzeba było mi podesłać bo patrzeć już nie mogę na te uprawy najpierw wszystko wymazło potem wyschło a teraz się zielono zrobiło dziś od rana 60 litrów na metr to tyle co n ic bo z górek tak spłynie a stanu upraw tak już nie poprawi jare rzepaki kwitną na całego

tak jest jak pisze F 1 na polach tylko sie pogorszylo ,nie mam pojecia jak to zbierac czekac czy glifosat .Z tym gradem to nie jest tak latwo o odszkodowanie ,chyba ze 100 %.Od tego roku ubezpieczam tylko od gradu ,mam bardzo,bardzo zle doswiadczenia z likwidacja pozostalych szkod .Pozostala mi tylko droga sadowa ,mam niezalezne oceny szkod ale droga jest dluga [KILKULETNIA] i niepewna poniewaz w umowie ubezpieczeniowej[szczegolowej ] jest tyle kruczkow ze glowa mala .

mam ubezpieczony w Concordii czekam na likwidatora szkody zobaczymy jak oceni ja jak dotąd zero problemu z wypłatom odszkodowania choć z gradem pierwszy raz mam do czynienia

pomału to na łąkach jeziora sie robią u nas od wczoraj wieczora spadło aby 88literków i ciągle pada dość intensywnie

Mam ubezpieczenie od deszczu nawalnego w pzu! Wie ktoś na czym to polega,jakie muszą być straty i czy warto zgłaszać??

Zgłosić zawsze warto ,dobrze by bylo się przygotować do tej rozmowy albo zaczerpnąć wiedzy u prawnika , bo z tego co wiem to deszcz nawalny to opad którego nie da się określić jak w pobliżu nie ma stacji meteo

a do składki stacja nie potrzebna

w ostateczności podbródkowy

Definicja deszczu nawalnego jest w OWU PZU

deszcz nawalny
– oznaczają szkody powstałe wskutek
deszczu o współczynniku wydajności o wartości co naj
-
mniej 4; w przypadku braku możliwości ustalenia tego
współczynnika bierze się pod uwagę stan faktyczny i roz
-
miar szkód w miejscu ich powstania, świadczące wyraźnie
o działaniach deszczu nawalnego,

Moje pytanie było do tych którzy może już mieli takie przypadki i cos wiedzą z doświadczenia na ten temat

A u mnie pracuje ojciec z synem ze wschodniej Ukrainy , i wczoraj tam z kąt pochodzą było 54 stopnie a dziś 52 na plusie . Drzewa liście zrzucają bo za gorąco

dziś oszacowali rzepak średnio strat mam na 55% po gradobiciu

Mietko, podkoloryzowali http://www.meteoprog.pl/pl/weather/Donetsk/#1 trochę, ale 26-28 w nocy to lekko musi nie być.
Dobrze chociaż pracują? Bo u mnie nie ma komu zbierać to co na ziemi urosło,

Po ostatnich ulewach pszenżyto zaczęło rosnąć w kłosach czy u Was jest podobnie?

F1 pisze:Po ostatnich ulewach pszenżyto zaczęło rosnąć w kłosach czy u Was jest podobnie?

Wszyskie plagi tam u Ciebie wystąpiły widzę , za wyjątkiem tej na którą byłeś ubezpieczony .
Dobrze że chociaż odpowiednia partia rządzi i to dodaje otuchy

Jakie tam plony przewidujecie w tym roku ??????????

mietko75 pisze:A u mnie pracuje ojciec z synem ze wschodniej Ukrainy , i wczoraj tam z kąt pochodzą było 54 stopnie a dziś 52 na plusie . Drzewa liście zrzucają bo za gorąco

Poszła babcia z wnuczką do lekarza bo wnuczka nagle zaczeła wytrzeszczać oczy a lekarz na to niech pani poluzuje warkoczyk

podobnie było pewnie z pomiarem temperatury

stan1069@o2.pl pisze:
F1 pisze:Po ostatnich ulewach pszenżyto zaczęło rosnąć w kłosach czy u Was jest podobnie?
Wszyskie plagi tam u Ciebie wystąpiły widzę , za wyjątkiem tej na którą byłeś ubezpieczony .
Dobrze że chociaż odpowiednia partia rządzi i to dodaje otuchy

Jakie tam plony przewidujecie w tym roku ??????????

W roku 2016 plon zbóż szacujemy na poziomie 35 q z ha (srednia krajowa)
Ceny chleba wzrosną ,ani chybi.
Plan na 2017 to wzrost zasiewów rzepaku i zbóż o 12 ?%.
W 2016 wprowadzimy program tzw.
BANKNOT +
..co ten tajemniczy program oznacza ?
...chodzi o wydruk banknotów o nominale , dużym nominale .

Jakie tam plony przewidujecie w tym roku ??????????[/quote]

w naszym regionie wszystko wygląda dobrze no może jęczmień jary na niektórych polach słado ale pszenżyta to są na 6-8 ton jak szczęsliwie zbiorą

W mojej okolicy pszenżyta to w wiekszości były przesiewane jarymi a te co zostały to badziewie i tak z tego wyszło, żyta ok., zboża jare rewelacyjne, kukurydza - mistrzostwo świata! Większość upraw to 3m+, chociaż jesli się przyjrzec kolbom to juz szału niema, max 16 rzędów a i 14 sie trafiają.

Dzisiaj wjechałem w jęczmień jary i się zdziwiłem, bo sypnęło 9 T* z hektara, czyli 9000 kg*.
A zapowiadało się gorzej, bo go w maju wysuszyło, a teraz się odmłodził...

T - jedna Taczka, jednostka objętości zbóż na glebach typu piździeluch, która odpowiada 1000 kg (kubków glinianych)

baraki pisze:W mojej okolicy pszenżyta to w wiekszości były przesiewane jarymi a te co zostały to badziewie i tak z tego wyszło, żyta ok., zboża jare rewelacyjne, kukurydza - mistrzostwo świata! Większość upraw to 3m+, chociaż jesli się przyjrzec kolbom to juz szału niema, max 16 rzędów a i 14 sie trafiają.

Ale ile kolb na roślinie? Bo u mnie mniej jak dwie to nie znajdziesz.. Chociaż wolalbym jedna a porzadna.

U mnie termin żniw bardzo zróżnicowany. Chyba wpływ na to miała ilość opadów. Niektóre wioski kończą, inne jeszcze nie zaczęły. U mnie pszenica myślę na poniedziałek pod kosę, pszenżyta słoma jeszcze zielona.

Deszcze deszczami ale nawożenie N tez ma znaczenie przy dochodzeniu zbóż do omlotu.

Kazik u mnie na 90% roślin sa 2 kolby, czyli w zasadzie tak optymalnie. 2*300*70000/1000*0,3=12,6t suchego ziarna, taka jest moja optymistyczna prognoza, ale jak będzie 10 to też git.
Peron na Twoim miejscu uprawiał bym kukurydze na tych słabych glebach, wtedy zbierzesz 9 "normalnych" ton a nie taczkowych, no i co wązniejsze resztki po kuku mocno poprawiają zawartośc próchnicy i z kazdym rokiem jest lepiej.

Jak pogoda nie zawiedzie to mam zamiar ruszyć w poniedziałek ,choć będę jednym z ostatnich w naszej wsi bo co nie którzy przynajmniej są już na połowie żniw. Przynajmniej u mnie w tym tygodniu nie nadawały się pod kose ,choć myślę że jeczmien jary i tak będzie musiał jeszcze poczekać bo kłosy stoją w pionie jak po viagrze

Rewelki nie będzie , kłosy teraz jak zaczynają dojrzewać to straciły dużo ze swej WIELKOŚCI.

"rolnictwo i rolnik to błędny rycerz "

Jak już wcześniej powiedziałem nadchodzi 7 lat chudych !!!

Baraki może i dobrze prawisz, ale u mnie w maju spadło tylko kilka litrów deszczu na metr... I w tym tkwi problem...

Dzisiaj zacząłem kosić ale jeszcze nie suche i po kilku metrach zawracałem do domu.

baraki pisze:Kazik u mnie na 90% roślin sa 2 kolby, czyli w zasadzie tak optymalnie. 2*300*70000/1000*0,3=12,6t suchego ziarna, taka jest moja optymistyczna prognoza, ale jak będzie 10 to też git.
Peron na Twoim miejscu uprawiał bym kukurydze na tych słabych glebach, wtedy zbierzesz 9 "normalnych" ton a nie taczkowych, no i co wązniejsze resztki po kuku mocno poprawiają zawartośc próchnicy i z kazdym rokiem jest lepiej.

Optymista to żle poinformowany pesymista

Baraki Ty powinieneś nad budżetem państwa pracować a nie przy kabanach

dobrze że jeszcze nie wpadłeś na pomysł żeby Peron borówkę amerykańską posadził

Racja Stan kukurydza to samo zło wcale nie poprawia struktury gleby tylko ją degraduje ponadto wpływa na wzrost populaci dziuków .Motylkowe to jest lekarstwo dla gleby podobnie strączkowe

Problem w tym że do tego lekarstwa trzeba przeważnie dopłacić , bo jest nierefundowane

Nic nie trzeba dopłacać tylko trzeba budować świadomość wśród rolników a nie pozwalać manipulować

dzis zmłucone pszenzyto twingo, plon 8t/ha

W niedziele to się Swiętuje a ni kosi

dziś poszedł jeczmień jary oberek, 6,5t/ha, jutro jesli pogoda pozwoli jade pszenice...

Bugsik pisze:dzis zmłucone pszenzyto twingo, plon 8t/ha

To w króciutkiej perspektywie pojawi się wielki bochen chleba wypieczony

z tegorocznej mąki !!

Właśnie kosimy pszenzyto na naslabszych glebach.. 10% wilgotności.. O plonie za wczesniej pisac bo jeden zbiornik dopiero na przyczepie..

U mnie dziś na słabej glebie 9,2% wilgotności, a plon prawie 7 t/ha

Stan żniwuje już nie pod przyczepą a obok

bo Stan to wie, że żyje. Rzucił świnie, sprzedaje bogatym chińczykom substrat do zupy z jaskółczych gniazd i ma się niezgorzej! Kto bohatemu zabroni?!

a u mnie pszenżyto wczoraj miało 18% a mieszanka owsa z jęczmieniem 16% i narazie nie kosimy może jutro po południu coś się popróbuje

...ale pszenica bezcenna 640 zł , żyto 500 zł.
Otręby żytnie 540.

Pszenżyta - wydajność 1,5 do 2 t/ha słomy 3 baloty (140):shock:
Żyta 2 -3 t/ha - 8 balotów.
mieszanki jare do 1 t/ha i nie ma co prasować.
Łubiny - tego nawet nie młócą, sąsiad z 18 ha tak mówił że niecały 1 zbiornik od clasa

Jęczmienie w "skupach" można było kupić w poprzednim tygodniu po 5,3 a wczoraj już 6,4, pszenżyto podobnie.

MekkaB pisze:Pszenżyta - wydajność 1,5 do 2 t/ha słomy 3 baloty (140):shock:
Żyta 2 -3 t/ha - 8 balotów.
mieszanki jare do 1 t/ha i nie ma co prasować.
Łubiny - tego nawet nie młócą, sąsiad z 18 ha tak mówił że niecały 1 zbiornik od clasa
rzepaki do 2 t/ha - te ładne, gorsze sypały max do 1 t
Jęczmienie w "skupach" można było kupić w poprzednim tygodniu po 5,3 a wczoraj już 6,4, pszenżyto podobnie.

Się zapowiada roczek!

U mnie podobnie po jarych to wygląda jakby słoma była pocięta

oj bida ze słomą będzie nawet Ci co nie zbierają to nie sprzedadzą bo za ile za 5 pln? To lepiej szarpacz włączyć a ruch niesamowity za słomą bo dużo bydlaży liczyło na program 30 +

Rzepaki to tak 1500 z ha także maskra

=+

Jezusicku tak blisko geograficznie a a przepaść w plonach. U mnie rekordowo. 2/3 skoszone i plon mieszanki (75%pszenicy, 25% pszenżyta) w zależności od pola i odmiany od 8 do ponad 9 ton.
Jęczmień ozimy sandra dał jednak mniej 6,2 t.

lukas to gdzie Ty mieszkasz?

Ja narazie pszenżyto na V-VI klasie 5t/ha.. Przedplon 2x kukurydza na ziarno.. Zeszłych lat plon ledwo do 4t/ha dolatywał, więc nikt mi nie wmówi, że kukurydza jest złym przedplonem.. Słomę dziś zbeluję dopiero, ale nie będzie źle... Dziś jęczmień jary (przesiewka po ozimym)..

W lini prostej do Łukasza ma coś koło 50-60 km. Jakiekolwiek padanie zatrzymywało się w okolicach Wrześni. Maj miałem bez deszczu.
W gminie zbierają wnioski "suszowe". Wg wytycznych jakie posiadają na glebach klasy III i lepszej w tym roku susza nie wystąpiła

Dlatego też pszenica "chlebowa" wyda mi te 3 t/ha pewnie przez moją złą agrotechnikę

Kazik ja moją pszenicę mam w 100% po kukurydzy i tak od 5 lat. Kuku nie szkodzi i jest lepszym przedplonem dla pszenicy niż burak cukrowy.
U mnie Mekka od 30 maja spadło 230l wody.

Ale doyebało deszczu.. .Conajmniej tydzień przerwy.

10 kilometry odemknie lało ze zalane były drogi i nie przejezdne u mnie nic

20 mm w ciagu ostatnich 5 minut , w poludnie wjechalem w pierwsza pszenice 18-19 % wilgotnosci .

Stanisław nie gorączkuj się , mamy dopiero lipiec (wczoraj Anny)
Żniwa w powieści W.Reymonta (Chłopi) trwały cały sierpień .
Sierp - sierpień

Trzoda-Chlewna - Forum

Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz

Re: Uprawa zboz