FORUM
Dozownik leków
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
Dozownik leków
WITAM MAM PYTANIE, DOZOWNIK KTÓREJ FIRMY JEST LEPSZY:
DOSATRON czy MixRite.
DOSATRON czy MixRite.
- marek mokwa
- Posty: 634
- Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
- Lokalizacja: --SUBKOWY
- Kontakt:
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
ja mam dwa dosatrony
ale woda do leków sie nie nadaje
tylko idze kwas
droga sprawa jak do kwasu to musi byc z baiałego plastiku
bo wsrodku wyblaknie i niszczeje szybciej
to jest troche drosze.
sa jeszcze dozowniki elktroniczne z pompowanie przez wezyk elastyczny
i idze przez to wszystko zawiesny itp
posiadaja mieszadło elektromechaniczne
cena ok 3100zł
a teraz to niewiem
ale woda do leków sie nie nadaje
tylko idze kwas
droga sprawa jak do kwasu to musi byc z baiałego plastiku
bo wsrodku wyblaknie i niszczeje szybciej
to jest troche drosze.
sa jeszcze dozowniki elktroniczne z pompowanie przez wezyk elastyczny
i idze przez to wszystko zawiesny itp
posiadaja mieszadło elektromechaniczne
cena ok 3100zł
a teraz to niewiem
Kolor jak kolor, sa zapewne inne róznice.
Jeśli dobrze pamietam to mixrite ma dozowanie preparatu poza silnikiem hydraulicznym co ma te zalete że dozowane zubstancje nie zanieczyszczaja silnika, w dosatronie leki idą do jego wnętrza, w związku z tym konieczne jest czestrze czysczenie dozownika.
Tylko że nie wszystkie mixrite maja powyższą zaletę, tylko wersja z obejściem.
Jeśli dobrze pamietam to mixrite ma dozowanie preparatu poza silnikiem hydraulicznym co ma te zalete że dozowane zubstancje nie zanieczyszczaja silnika, w dosatronie leki idą do jego wnętrza, w związku z tym konieczne jest czestrze czysczenie dozownika.
Tylko że nie wszystkie mixrite maja powyższą zaletę, tylko wersja z obejściem.
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
A ma może ktoś coś takiego
http://photos02.allegroimg.pl/photos/or ... /744774450
Dozownik GATOR XL
Jak się sprawuje jakie wady i zalety????
http://photos02.allegroimg.pl/photos/or ... /744774450
Dozownik GATOR XL
Jak się sprawuje jakie wady i zalety????
Ja Poleciłbym Mixrita, Mam taki dozownik, już 2 rok i super pracuje a dałem dużo mniej niż za dozownik dosatrona. A dozuje nim wszystko, witaminy leki itp. Kupiłem w sklepie internetowym w promocji hodowlany.pl dokładnie te dozowniki leków.
Witaj. A ja Tobie poradze że nie kupuj żadnego. mam 2 big dutchmana pracowały idealnie do sprzętu zastrzeżeń nie nan ale jakie kolwiek dozowanie leków do wody jest mocno zajmujące - za dużo nie można zrobić leku bo albo się zestarzeje albo osadzi na dnie, jak masz twardą wodę zakamienioną to spada przyswajalnośc leku itp. jeżeli już coś daje to tylko do paszy. ale i to sporadycznie. jeżeli masz naprawde jakiś problem poradz się lekaża jak z tym walczyć bo ja załatwiam to paszą leczniczą dla prosiąt i szczepieniami.
- WOJCIECH1236
- Posty: 711
- Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 19:41
- Lokalizacja: Śląskie
andrzej-guzik pisze:A ma może ktoś coś takiego
http://photos02.allegroimg.pl/photos/or ... /744774450
Dozownik GATOR XL
Jak się sprawuje jakie wady i zalety????
U mnie sie srednio sprawuje juz w 1 roku uzytkowania wystapily usterki (niechcial zaciagac) itd
A ja zrobiłem sobie dozownik leków sam i to dużo taniej i pewnie lepiej bo dokłądniej.
Wystarczy kupić pompe perystaltyczną o odpowiednim przepływie i podłączyć ją do jakiegoś czujnika przepływu albo nawet do zwykłej czasówki.
Pompę perystaltyczną najtaniej można kupić w sklepie www.pompydozujace.com można tam też kupić różne sterowniki i czujniki
pozdrawiam
Robert K.
Wystarczy kupić pompe perystaltyczną o odpowiednim przepływie i podłączyć ją do jakiegoś czujnika przepływu albo nawet do zwykłej czasówki.
Pompę perystaltyczną najtaniej można kupić w sklepie www.pompydozujace.com można tam też kupić różne sterowniki i czujniki
pozdrawiam
Robert K.
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
widziałem w bogatych krajach zwykłe zbiorniki stosowne do zapotrzebowania ( np. beczka albo paletopojemnik 1000 litrów) umieszczone pod sufitem podłączone z możliwością odłączenia do linii wodnej gdzie rozrobione leki spływają samospływem do linii wodnej. . Proste i niezawodne. Można nawet jakieś mieszadełko zamontować np fontannę z oczka wodnego.
a jak oni mają to podłączone że ciśnienie z sieci wodnej nie pach wody do zbiornika tylko zasysa.??marucha pisze:widziałem w bogatych krajach zwykłe zbiorniki stosowne do zapotrzebowania ( np. beczka albo paletopojemnik 1000 litrów) umieszczone pod sufitem podłączone z możliwością odłączenia do linii wodnej gdzie rozrobione leki spływają samospływem do linii wodnej. . Proste i niezawodne. Można nawet jakieś mieszadełko zamontować np fontannę z oczka wodnego.
wyobraź sobie że poidła są zasilane wyłącznie ze zbiornika. A jak chcesz podłączyć wodę z wodociągu to musisz zakręcić zawór pod zbiornikiem a odkręcić zawór odcinający wodę do linii. Do jednej linii pojenia podłączasz 2 oddzielne źródła ( woda i leki) każde z nich odcinane zaworem. Można też na zasadzie spłuczki puszczać wodę stale przez zbiornik ( zima trochę cię ogrzeje) w którym poziom jest utrzymywany za pomocą zaworu jak w spłuczce. Jak będziesz chciał dać lek to zakręcisz dopływ a dodasz lek. Sprawdzić tylko czy jest wystarczające ciśnienie wody i świnie zdążą się napić.
-
- Posty: 468
- Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
- Lokalizacja: wielkopolska
marucha taki system się sprawdzi ale woda musi być zawsze gdy nie ma leku zakwaszana + natleniana lub poważnie chlorowana - w innym przypadku za 21 dni masz rury kompletnie zawalone glonami i algami uszkodzone wątroby u świń + biegunka , pozapychane poidła . Ta sama woda puszczona bezpośrednio w linię może i przez cały cykl nie dać o sobie znać wyraźnie ( to znaczy przedłużony tucz o 14 dni np) .
-
- Posty: 468
- Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
- Lokalizacja: wielkopolska
nie widzisz bo tam żona lub ktoś inny taką kostkę wstawia lub płyn i truje te gady złośliwe ciągle - ale trafia się czasem zaniedbana muszla i prócz kamienia zielonego glona upatrzysz - sam mam taki system o jakim mówisz z tym że za zbiornikiem hydrofor i pompa aby właściwe ciśnienie otrzymać , a mieszam pompką 600w z intermarche GoON - przez zegar dobowy , i piszę o problemach które sam przerabiam .
Prócz wad wody jest jeszcze problem ciśnienia - hydrostat włącza i wyłącza pompę przy histerezie koło 2 bar przydałby się jeszcze regulator stałego ciśnienia jak u drobiarzy .
Prócz wad wody jest jeszcze problem ciśnienia - hydrostat włącza i wyłącza pompę przy histerezie koło 2 bar przydałby się jeszcze regulator stałego ciśnienia jak u drobiarzy .
-
- Posty: 468
- Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
- Lokalizacja: wielkopolska
tak więc coś się wykluwa z tej naszej dysputy - ciepłe powietrze ku górze idzie więc jeśli zbiornik wysoko to trzeba go zaizolować termicznie i powinno być ok - w innym przypadku wkopać w ziemie jak radził kiedyś marucha przeciw zamarzaniu , teraz ogrzewaniu ale z dołu pod górę nie popłynie raczej , poza jeśli do góry to ciśnienie będzie tym mniejsze im mniej wody w zbiorniku - jak robiłem dla warchlaków pierwsze beczki 60 l na wysokości ok 1,2 metra to dziury w poidłach miałem 4mm gdy na linii z sieci przy ciścieniu 3-4bar starczy 1,5mm aby było koło 2-2,5 l/ minutę ile da 1000l na wysokości 3 m nie wiem ale kiedyś będzie w zbiorniku 100l i co wtedy ?
Glony to organizmy którym niezbędne do życia jest światło, jeśli wyeliminujemy dostęp światła do zbiornika to żadnych glonów ani grzybów (które są następstwem tych pierwszych) niema prawa być i nie będzie. Tez stosowałem u siebie takie zbiorniki i gdy były nieprzezroczyste nie było żadnych problemów poza oczywiście osadem z leków i kamieniem w związku z czym należy taki zbiornik co pewien czas gruntownie umyć karcherem.
Jeśli mamy zbiornik przezroczysty to najprościej pomalować go solidną warstwą czarnej farby zostawiając ewentualnie wąski paseczek dla kontroli poziomu cieczy i po kłopocie.
Jeśli mamy zbiornik przezroczysty to najprościej pomalować go solidną warstwą czarnej farby zostawiając ewentualnie wąski paseczek dla kontroli poziomu cieczy i po kłopocie.
-
- Posty: 468
- Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
- Lokalizacja: wielkopolska
w takim razie niebieskie rurki pe muszą przepuszczać dość światła bo w nich też rosną , nie wspominając o przezroczystych , rosną też w czarnych złączkach i metalowych rurkach w tubomatach - tak więc Mamy temperaturę , światło i ph które ograniczają liczebność - jak zaciemniłeś to rurki masz idealnie czyste ? jak po myciu ?
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Re: Dozownik leków
Ja korzystam z dozowników GATOR XL od 6 lat i jestem bardzo zadowolony. Są wykonane z solidnego plastiku i nawet po tylu latach użytkowania po umyciu wyglądają jak nowe.
Poza tym sprzedawca oferuje serwis i części.
Poza tym sprzedawca oferuje serwis i części.
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Re: Dozownik leków
.... a tym sprzedawcą jestem ja , zapomniałeś dopisać ???????????ublizzard pisze:Ja korzystam z dozowników GATOR XL od 6 lat i jestem bardzo zadowolony. Są wykonane z solidnego plastiku i nawet po tylu latach użytkowania po umyciu wyglądają jak nowe.
Poza tym sprzedawca oferuje serwis i części.
Re: Dozownik leków
Bo coś polecam??????stan1069@o2.pl pisze:.... a tym sprzedawcą jestem ja , zapomniałeś dopisać ???????????
Szkoda gadać.
Re: Dozownik leków
Bo coś polecam??????ublizzard pisze:stan1069@o2.pl pisze:.... a tym sprzedawcą jestem ja , zapomniałeś dopisać ???????????
Szkoda gadać. nie przejmoj sie zbytnio tym co pisze stan, to taka nasza maskotka,potrafi i zdenerwowac i rozsmieszyc ot taki tam stanczyk ale biorac na miekko jego wypowiedzi mozna go polubic
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Re: Dozownik leków
1963 mnie to wyglada na reklameublizzard pisze:Ja korzystam z dozowników GATOR XL od 6 lat i jestem bardzo zadowolony. Są wykonane z solidnego plastiku i nawet po tylu latach użytkowania po umyciu wyglądają jak nowe.
Poza tym sprzedawca oferuje serwis i części.


-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Re: Dozownik leków
Ta wasza maskotka pisala ze się z dunczykiem posracie i ci się stało _____ pisala ze zboze nie moze być takie drogie i co się stało _________ podobnie bylo z modernizacja jeszcze pomor niech się wpierd............... to znowu trzeba jechać do Witoni ale tym razem zbierac ogorki u Mietka1963 pisze:Bo coś polecam??????ublizzard pisze:stan1069@o2.pl pisze:.... a tym sprzedawcą jestem ja , zapomniałeś dopisać ???????????
Szkoda gadać. nie przejmoj sie zbytnio tym co pisze stan, to taka nasza maskotka,potrafi i zdenerwowac i rozsmieszyc ot taki tam stanczyk ale biorac na miekko jego wypowiedzi mozna go polubic



Mietek na drugi rok caly areał odsadz ogorkiem i kup sobie kilka batow , jak Ciebie reka zaboli to napisz przyjadę i Ci pomoge

Re: Dozownik leków
Krótkie pytanie Panowie - który model kupić - dozownik DOSATRON 0,2-2% czy dozownik MIX-RITE 0,3-2%. Jakie macie opinie i doświadczenia?
Re: Dozownik leków
Posiadam ten pierwszy.
W zależności jaki płyn pociągnie w środku może powstać mazia która może zablokować zapadki. Trzeba odkręcić pokrywę i wypłukać.
Po około 10 latach użytkowania w jednym z dozowników tego typu zużyła się uszczelka której koszy to ok 5zł.
Gdybym musiał kupować to wziąłbym taki sam.
W zależności jaki płyn pociągnie w środku może powstać mazia która może zablokować zapadki. Trzeba odkręcić pokrywę i wypłukać.
Po około 10 latach użytkowania w jednym z dozowników tego typu zużyła się uszczelka której koszy to ok 5zł.
Gdybym musiał kupować to wziąłbym taki sam.
Re: Dozownik leków
Takie pytanie mam..
Co moze być, ze jak puszczam leki przez dozatron MixRite to na drugi dzień mam zawalone poidla i woda nie chce lecieć.. Leki to np. Doxy, Enroflolsacyna+sok malinowy, tylozyna.. Tak jakby glony, ale pojemnik na leki czyszczony.. Pojemność 20l w stężeniu ok 1% idzie. Miał ktos taki problem?
Co moze być, ze jak puszczam leki przez dozatron MixRite to na drugi dzień mam zawalone poidla i woda nie chce lecieć.. Leki to np. Doxy, Enroflolsacyna+sok malinowy, tylozyna.. Tak jakby glony, ale pojemnik na leki czyszczony.. Pojemność 20l w stężeniu ok 1% idzie. Miał ktos taki problem?
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dozownik leków
to co miałeś w zbiorniku masz w rurach, glony się porozwijały w instalacji, musisz teraz wyczyścić linie, jak jescze leci woda to wystarczą preparaty typu cid2000, badź woda utleniona, jak już nie leci to konieczne czyszczenie spżonym powietrzem, przerabiałem ten problem u siebie, jak już woda nie chciała lecieć to był problem, teraz po kazdym rzucie na dobe w instalacje woda utleniona w dużym steżeniu, i w trakcie lotu po kazdym antybiotyku woda utleniona w małej dawce
Re: Dozownik leków
Dzieki za informacje. Bardzo mi pomogłeś!
Re: Dozownik leków
Ale tą wodę utlenioną puszczasz w jakim stężeniu?
Świnie to piją?
A zakwaszacz zwykły nie wystarczy?
Świnie to piją?
A zakwaszacz zwykły nie wystarczy?
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dozownik leków
300 ml 35% wody utlenionej mozna dac nawet 500 ml na 1000 l wody przy swinich, jak w przerwie zutu nie rozcienczona na 2% i doba w rurach, jak juz zatyka smoczki to spokojnie 500 można dawać i to dlugi czas jak instacja mocno zabita, bo trochę się zejdzie zanim rozpusci a jak nigdy nie czyszczone to tam w rurach dziurka jak igielka, u mnie jak tak robie jak pisze to nie mam z tym juz żadnych problemów, a się bujlem z tym trochę, na kurnikach to jest czestszy problem, firma pesan ma specjalna pompe na wodę i powietrze i ladnie to robi robote, ja sam sobie zrobilem wyjście pod myjke cisnieniowa i tez dalo radę, jak czyscilem to na koncu lini pare wiader glonów, ale tleniona zalatwia sprawe, to to samo co cid tylko ze 6 razy tańsze
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dozownik leków
Mrowka tez daje rade ale koszty. Jak nie ma potrzeby zakwaszac to nie ma co walic kosztów
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dozownik leków
I utleniona hamuje beztlenowiec
Re: Dozownik leków
To walić ja przez cały tucz z przerwami na leki...
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dozownik leków
Dokładnie
Re: Dozownik leków
Taa, po 3 dniach stosowania tej wody utlenionej jak mi rozpuściło te hujostwo w instalacji wodnej to codziennie 1 szt pada na beztlena..
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dozownik leków
Kazik plukaj na końcu linie
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dozownik leków
Temperatura robi swoje
Re: Dozownik leków
Jakby Ta woda utleniona szla systematycznie po kazdym leku to by tego nie bylo. A jak ja prawie 3 miesiace temu podlaczylem dozownik I szly same leki to sie zawalilo tym gownem. Ale dzis odpukac nic nie padlo z nocy.. Idzie zakwaszacz do wody + zakwaszacz w paszy.. I dzis puscilem witamine C.. Na beztlena chyba najlepszy mocny zakwaszacz do wody..
Re: Dozownik leków
Beztlenowiec to jest od glębokiej ściółki a nie od wody, odkad mam na rusztach to zbeczkowanego tucznika jeszcze nie widziąłem.