FORUM
jakie sa nailepsze premixsy na rynku
Według mnie jest wiele dobrych premiksów problemem jest tylko odpowiednie zbilansowanie gotowej mieszanki pełnoporcjowej. Twierdzę że, nie zbilansuje się dobrze paszy jeśli nie przebada sie zbóż którymi sie dysponuje a reszta w rękach przedstawiciela producenta premiksów (dobry doradca jest na wagę złota ).
-
- Posty: 4
- Rejestracja: środa 14 lis 2007, 22:11
premiksy
wszystkie premiksy są podobne składem i sa porównywalne jakościowo. Nalezy natomiast zwrócic uwage na cene bo jest duza rozbieżnośc na rynku od 70 zł/25kg/2,5% do 120zł/25kg/2,5%. Skoro są z tych samych surowców, witamin, aminokwasów itp. i w każdym jakiś beznadziejny stymulator wzrosu(propaganda się znaczy, niby zastępnik ASW itp, a tak naprawde ch...a warte, no ale czyms sie trzeba wyróżnić od konkurencji więc musi być) to dlaczego taka rozbieżnośc. A dlatego, że to dealer chce miec większą marże, a to firma chce więcej zarobić, a to dlatego że jak się komus powie, że drogie to pewnie lepsze, a gówno prawda. Najważniejsze to zdrowe świnie, odpowiednie warunki środowiskowe, dobrże zbilansowane białko i energia. A to czy wit E trochę wiecej czy mniej i czy lizyny 9,5 czy 10 % to bzdury. Więc się zastanówcie drodzy rolnicy przy następnej wizycie przedstawiciela z firmy co kupujecie. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę nam dobrej ceny za tuczniki
-
- Posty: 12
- Rejestracja: sobota 03 lis 2007, 16:45
- Lokalizacja: Podlasiak
-
- Posty: 12
- Rejestracja: sobota 03 lis 2007, 16:45
- Lokalizacja: Podlasiak
witam kolegę a czym ty karmisz ja niema czasu siedzieć przy kopie i śledzić tematy a co do cen
TUCZNIK 74 Zł
prosiak 93,50 zł
Locha luzna 49,50 zł
Locha karmiaca 68,50zł
a co do składów nie mama w tej chwili przy sobie.napisz skąd jesteś i ile masz swinek
Po ile sprzedajesz tucznika
ja dzis dostałem 3,70 cena bazowa
Pozdrawiam
TUCZNIK 74 Zł
prosiak 93,50 zł
Locha luzna 49,50 zł
Locha karmiaca 68,50zł
a co do składów nie mama w tej chwili przy sobie.napisz skąd jesteś i ile masz swinek
Po ile sprzedajesz tucznika
ja dzis dostałem 3,70 cena bazowa
Pozdrawiam
-
- Posty: 12
- Rejestracja: sobota 03 lis 2007, 16:45
- Lokalizacja: Podlasiak
Witam
ja jade na polfarmie cena jest prawie identyczna ale ciekawe co do składników.
narazie nic nie sprzedaje bo mam cykl otwarty i od lutego bede sprzedawal teraz mam 550szt
ale 3,7 cena bazowa ????????? + do tego oczywiscie jakies premie wiec poco czekac na lepsze czasu jak widze u Ciebie juz jest całkiem dobrze
ja jade na polfarmie cena jest prawie identyczna ale ciekawe co do składników.
narazie nic nie sprzedaje bo mam cykl otwarty i od lutego bede sprzedawal teraz mam 550szt
ale 3,7 cena bazowa ????????? + do tego oczywiscie jakies premie wiec poco czekac na lepsze czasu jak widze u Ciebie juz jest całkiem dobrze

-
- Posty: 12
- Rejestracja: sobota 03 lis 2007, 16:45
- Lokalizacja: Podlasiak
Z tą lizyną i witaminą E to bym się nie zgodził. Każda ilość lizyny więcej to plus dla premiksu, bo mniej go można dać. Oczywiście jeśli pozostałe aminokwasy egzogenne też są w większej ilości. Jeśli chodzi o witaminę E to przy bardzo małej ilości 10-50mg przy zwykłym tuczniku i wolniejszym wzroście nic się nie będzie działo, ale jeśli tucznik jest wysokomięsny i tucz szybki to będziecie mieli "banany" w wadze 40-60kg. Cały schab do wyrzucenia o ile nie będzie powikłań. Przy przyrostach powyżej kilograma dziennie wit. E powinna być w ilości 150-200mg na 1 kg paszy. Nie jest najważniejszą witaminą w paszy bo takiej nie ma, ale do cholery czy jest ona tak strasznie droga, żeby jej nie dorzucić. Jest wiele preparatów na rynku gdzie poziom wit. E jest bardzo wysoki a wcale nie są drogie. 1kg/1tonę Stabilosanu Sano daje wam 50mg wit. E w 1kg paszy więcej. A jest to wydatek rzędu 15zł.
Co do innych aspektów to się zgadzam, że dobry przedstawiciel paszowy jest niestety rzadkością. A efekt końcowy zależy od bardzo wielu czynników i nie za każdym razem jest to samo. Ogólnie rzecz ujmując trzeba trzymać się za kieszeń ale też uważać co się kupuje. Można zresztą kupić składniki i samemu zrobić premiks. Pozdrawiam.
Co do innych aspektów to się zgadzam, że dobry przedstawiciel paszowy jest niestety rzadkością. A efekt końcowy zależy od bardzo wielu czynników i nie za każdym razem jest to samo. Ogólnie rzecz ujmując trzeba trzymać się za kieszeń ale też uważać co się kupuje. Można zresztą kupić składniki i samemu zrobić premiks. Pozdrawiam.
jakie sa najlepsze premiksy na rynku
Hodowca78,jaki rejon?kupujesz bezposrednio z Vitamexu czy od dealera?prosiaki na leczniczej paszy?i jakie ceny?pozdrawiam
-
- Posty: 9
- Rejestracja: piątek 15 lut 2008, 13:45
- Lokalizacja: Podkarpacie
Jakie premixy najlepsze....???
Najlepsze premiksy to te które sa najlepiej dobrane do zwierząt, warunków, bazy paszowej i nie mają skoków składu pomiędzy partiami. O ile na 3 pierwsze czynniki firma paszowa nie odpowiada to wyniki 4 parametru są dostępne na stronie DLG.
1 miejsce Schaumann
2 miejsce Josera
a potem długo, długo nic....
Samym składem też nie warto się niezdrowo podniecać po zobaczeniu samej lizyny. Przykład: najmocniejszy z produktów Josery dla tuczników zawiera 8% lizyny a najsłabszy 10%. Różnica jest w poziomach witamin A,B,D,E a także w poziomie pozostałych aminokwasów i biostymutatorów.
Tak samo warto zwrócić uwagę na tak zwane "widełki" czyli o ile firma daje sobie zapasu +/- na poszczególnych składnikach. Niezmiernie ważne jest też to czy komponenty podane są jako zawartość bezwzględna czy w suchej masie, czy podane są składniki surowe czy strawne (tu mogą być ogromne niespodzianki), jakie stymulatory zastosowano etc.
W skrócie: patrzcie na wyniki z DLG i na to co potrafi przedstawiciel.
1 miejsce Schaumann
2 miejsce Josera
a potem długo, długo nic....
Samym składem też nie warto się niezdrowo podniecać po zobaczeniu samej lizyny. Przykład: najmocniejszy z produktów Josery dla tuczników zawiera 8% lizyny a najsłabszy 10%. Różnica jest w poziomach witamin A,B,D,E a także w poziomie pozostałych aminokwasów i biostymutatorów.
Tak samo warto zwrócić uwagę na tak zwane "widełki" czyli o ile firma daje sobie zapasu +/- na poszczególnych składnikach. Niezmiernie ważne jest też to czy komponenty podane są jako zawartość bezwzględna czy w suchej masie, czy podane są składniki surowe czy strawne (tu mogą być ogromne niespodzianki), jakie stymulatory zastosowano etc.
W skrócie: patrzcie na wyniki z DLG i na to co potrafi przedstawiciel.
- WOJCIECH1236
- Posty: 711
- Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 19:41
- Lokalizacja: Śląskie
-
- Posty: 102
- Rejestracja: poniedziałek 31 mar 2008, 21:22
ekoplon jest ok. uzywam od jesieni 07 ale w odchowalni coś słabo idą z pomocą przychodzi San - Wit zobaczymy co pokaże. na razie przywieżli premix 5 %.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 02 cze 2008, 13:15 przez przemo1, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: wtorek 12 sie 2008, 20:03
Re: Jakie premixy najlepsze....???
Witam pana PiotraPiotr Zaremba pisze:Najlepsze premiksy to te które sa najlepiej dobrane do zwierząt, warunków, bazy paszowej i nie mają skoków składu pomiędzy partiami. O ile na 3 pierwsze czynniki firma paszowa nie odpowiada to wyniki 4 parametru są dostępne na stronie DLG.
1 miejsce Schaumann
2 miejsce Josera
a potem długo, długo nic....
Samym składem też nie warto się niezdrowo podniecać po zobaczeniu samej lizyny. Przykład: najmocniejszy z produktów Josery dla tuczników zawiera 8% lizyny a najsłabszy 10%. Różnica jest w poziomach witamin A,B,D,E a także w poziomie pozostałych aminokwasów i biostymutatorów.
Tak samo warto zwrócić uwagę na tak zwane "widełki" czyli o ile firma daje sobie zapasu +/- na poszczególnych składnikach. Niezmiernie ważne jest też to czy komponenty podane są jako zawartość bezwzględna czy w suchej masie, czy podane są składniki surowe czy strawne (tu mogą być ogromne niespodzianki), jakie stymulatory zastosowano etc.
W skrócie: patrzcie na wyniki z DLG i na to co potrafi przedstawiciel.
Na początek mam pytanie dlaczego DLG według Ciebie jest wyrocznią co do jakości produktu? Przecież na całym swiecie obowiązuje 3 systemy oceniające jakość MPU (premiksów):
FAMIQS - Standard jakości dla producentów dodatków paszowych i premiksów (FEFANA - EU Feed Additives and Premixtures Association),
GMP Ovocom Uwzględnia analizę HACCP i prawodawstwo z zakresu produkcji pasz. Celem standardu jest zapewnienie pełnego bezpieczeństwa w całym procesie produkcji pasz oraz wysokiej jakości produktów. Obejmuje również systemy jakości dostawców surowców i usług oraz transport czy składowanie.
QS Niemiecki system zapewnienia jakości obejmujący poszczególne ogniwa w łańcuchu od pasz do żywności. W zakresie produkcji pasz obejmuje producentów materiałów paszowych, mieszanek paszowych i premiksów. Szczególnie wymagany przy dostawach na rynek niemiecki.
- WOJCIECH1236
- Posty: 711
- Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 19:41
- Lokalizacja: Śląskie
Panowie nie macie o czym pisać, co to znaczy najlepsze nawet najlepszy premiks idiota który nie wie jak go poprawnie wykorzystać spieprzy, a z najgorszego badziewia(czytaj. parametry, nie użyte składniki czytaj. jakość przyswajalność, strawność) człowiek który ma o tym pojęcie potrafi zrobić super pasze (czytaj. opowiednio zbilansować). Nie ma czegoś takiego jak "super produkt" sam na własnej dupi.. się przekonasz czy dany produkt(czytaj. gotowa pasza) jest dla ciebie odpowiedni. Tak samo jak nie ma czegoś takiego jak pasza super dla wszystkich jeden osdadza na paszach z białkiem 16% (bo nie da się inaczej) drugi z białkiem 20% (bo jego prosiaki to wytrzymaja) podobnie z tucznikami.
Więc nie piście najlepsze premiksy tylko może firmy godne polecenia czy zaufania(o i to jest najważniejsze) bo co z tego iż na fiszce masz napisane 20 % białka jak są firmy które faktycznie tego białka w gotowym produkcie maja zdecydowanie mniej, nie wspomne już o jakości strawności czy chociażby rodzaju tego białka. Nie będe pisał o firmach które takowe praktyki stasują bo nie chce wywołać burzy...
Więc nie piście najlepsze premiksy tylko może firmy godne polecenia czy zaufania(o i to jest najważniejsze) bo co z tego iż na fiszce masz napisane 20 % białka jak są firmy które faktycznie tego białka w gotowym produkcie maja zdecydowanie mniej, nie wspomne już o jakości strawności czy chociażby rodzaju tego białka. Nie będe pisał o firmach które takowe praktyki stasują bo nie chce wywołać burzy...
Więc nie piście najlepsze premiksy tylko może firmy godne polecenia czy zaufania(o i to jest najważniejsze) bo co z tego iż na fiszce masz napisane 20 % białka jak są firmy które faktycznie tego białka w gotowym produkcie maja zdecydowanie mniej, nie wspomne już o jakości strawności czy chociażby rodzaju tego białka. Nie będe pisał o firmach które takowe praktyki stasują bo nie chce wywołać burzy...
Może cię to zszokuje, ale poziom białka nie ma zbyt wiele do rzeczy,
to tylko w hodowcach siedzi że im więcej białka tym lepiej. Tymczasem poziom białka nie stanowi o wartości odżywczej..
Może cię to zszokuje, ale poziom białka nie ma zbyt wiele do rzeczy,
to tylko w hodowcach siedzi że im więcej białka tym lepiej. Tymczasem poziom białka nie stanowi o wartości odżywczej..
Ja akurat hodowcą nie jestem(oddaje około 500 szt na rok ale raczej robie to hobbistycznie w celach eksperymentalnych)80% hodowców zwraca uwage na białko (może nie koniecznie w premiksach) przykład białka miał tylko zwrócic uwage na to iż to co na fiszce nie koniecznie odzwierciedla to co w środku.treonik pisze:Więc nie piście najlepsze premiksy tylko może firmy godne polecenia czy zaufania(o i to jest najważniejsze) bo co z tego iż na fiszce masz napisane 20 % białka jak są firmy które faktycznie tego białka w gotowym produkcie maja zdecydowanie mniej, nie wspomne już o jakości strawności czy chociażby rodzaju tego białka. Nie będe pisał o firmach które takowe praktyki stasują bo nie chce wywołać burzy...
Może cię to zszokuje, ale poziom białka nie ma zbyt wiele do rzeczy,
to tylko w hodowcach siedzi że im więcej białka tym lepiej. Tymczasem poziom białka nie stanowi o wartości odżywczej..
Wiesz ile kosztuje przebadanie premiksu na np. poziomy witamin (kika tysięcy złotych) więc nawet duże mieszalnie b. sporadycznie to robią.
Pod koniec okresu przydatności do spożycia następuje utlenianie więc masz praktycznie 100% pewność że dany premiks nie trzyma parametrów nie zależnie z jakiej bedzie firmy.
takie forum jak to jest poto żeby ujawniać oszuctówmcrobb pisze:Panowie nie macie o czym pisać, co to znaczy najlepsze nawet najlepszy premiks idiota który nie wie jak go poprawnie wykorzystać spieprzy, a z najgorszego badziewia(czytaj. parametry, nie użyte składniki czytaj. jakość przyswajalność, strawność) człowiek który ma o tym pojęcie potrafi zrobić super pasze (czytaj. opowiednio zbilansować). Nie ma czegoś takiego jak "super produkt" sam na własnej dupi.. się przekonasz czy dany produkt(czytaj. gotowa pasza) jest dla ciebie odpowiedni. Tak samo jak nie ma czegoś takiego jak pasza super dla wszystkich jeden osdadza na paszach z białkiem 16% (bo nie da się inaczej) drugi z białkiem 20% (bo jego prosiaki to wytrzymaja) podobnie z tucznikami.
Więc nie piście najlepsze premiksy tylko może firmy godne polecenia czy zaufania(o i to jest najważniejsze) bo co z tego iż na fiszce masz napisane 20 % białka jak są firmy które faktycznie tego białka w gotowym produkcie maja zdecydowanie mniej, nie wspomne już o jakości strawności czy chociażby rodzaju tego białka. Nie będe pisał o firmach które takowe praktyki stasują bo nie chce wywołać burzy...

wiadomo że liczy się strawność

-
- Posty: 164
- Rejestracja: czwartek 23 kwie 2009, 21:34