FORUM
Inntaler czy się opłaca
Inntaler czy się opłaca
Zacząłem stosować premiksy firmy Inntaler. produkty są robione w Niemczech nie ma mieszalni w Polsce. Po miesiącu stosowania trudno mówić o wynikach. Ktoś ma doświadczenia z tą firmą?
To mała firma która głównie zajmuje sie produkcja preparatów mlekozastępczych dla bydła. Dodatki dla trzody mieszaja tylko przy okazji, brak w nich enzymów (ksylanaza tylko w 2 produktach dla prosiąt, glukanazy niema wcale), jednym słowem badziew! Pewnie ktoś to ściąga bo jest bardzo tanie i na tym kończą sie zalety produktów tej firmy.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: piątek 26 mar 2010, 18:50
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Skąd Pan czerpie takie informacje na temat mojej firmy?baraki pisze:To mała firma która głównie zajmuje sie produkcja preparatów mlekozastępczych dla bydła. Dodatki dla trzody mieszaja tylko przy okazji, brak w nich enzymów (ksylanaza tylko w 2 produktach dla prosiąt, glukanazy niema wcale), jednym słowem badziew! Pewnie ktoś to ściąga bo jest bardzo tanie i na tym kończą sie zalety produktów tej firmy.
Proszę zajrzeć na strony: www.inntaler.pl, www.inntaler-mischfutter.de, www.bmi-eg.com. Znajdzie Pan tam informacje na temat firmy i naszych produktów.
Stwierdzenia: "brak w nich enzymów (ksylanaza tylko w 2 produktach dla prosiąt, glukanazy niema wcale)" są nieprawdziwe (tak przy okazji "niema" piszemy rozdzielnie). Ciekaw też jestem, na jakiej podstawie głosi Pan opinię:" jednym słowem badziew".
Chciałbym wierzyć, że przeprowadził Pan testy żywieniowe, jeśli nie to chętnie podzielę się z Panem wynikami doświadczeń, które przeprowadziliśmy wspólnie z najwybitniejszymi polskimi naukowcami i najlepszymi gospodarstwami. Tak przy okazji, Inntaler nie jest też niestety taki tani, jak zapewne chcieliby nasi Klienci...
Pozdrawiam,
- WOJCIECH1236
- Posty: 711
- Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 19:41
- Lokalizacja: Śląskie
Nie stosowałem produktów Intaler wiec nie mam pojęcia jak sprawdzają się w praktyce a wiedze na ich temat zaczerpnąłem z stąd:
http://www.inntaler-mischfutter.de/en/i ... #fattening
W prezentowanym na tej stronie składzie nie dostrzegam beta glukanazy zaś ksylanaza występuje tylko w niektórych produktach, ale nie wykluczam, że cos przeoczyłem, jeśli tak, bardzo proszę panie Romanie o wyjaśnienie.
Wiedziony ciekawością wykorzystałem równiez podany przez Pana link i zajrzałem na Polską stronę:
http://www.inntaler.pl/index.php?go=1890
W tym produkcie dostrzegam 350 IU Endeo-1,4 β-ksylanaza, natomiast beta-glukanazy (enzymu niezbednego przy stosowaniu żyta) nie znajduje.
Ale nie rezygnuje i sprawdzam nastepny z 2 produktów dla tuczników:
http://www.inntaler.pl/index.php?go=1891
I tu w składzie z enzymów widze tylko fitazę.
Aczkolwiek przyznaje że w 1 produkcie 1.200 CU Endo-1,4-β-glukanaza występuje:
http://www.inntaler.pl/index.php?go=1899
Niestety na stronie "de" tego produktu nie było więc nie mając wiedzy o jego istnienieniu błędnie napisałem iż firma Intaler Endo-1,4-β-glukanazy nie dodaje do swoich produktów za co uprzejmie przepraszam.
http://www.inntaler-mischfutter.de/en/i ... #fattening
W prezentowanym na tej stronie składzie nie dostrzegam beta glukanazy zaś ksylanaza występuje tylko w niektórych produktach, ale nie wykluczam, że cos przeoczyłem, jeśli tak, bardzo proszę panie Romanie o wyjaśnienie.
Wiedziony ciekawością wykorzystałem równiez podany przez Pana link i zajrzałem na Polską stronę:
http://www.inntaler.pl/index.php?go=1890
W tym produkcie dostrzegam 350 IU Endeo-1,4 β-ksylanaza, natomiast beta-glukanazy (enzymu niezbednego przy stosowaniu żyta) nie znajduje.
Ale nie rezygnuje i sprawdzam nastepny z 2 produktów dla tuczników:
http://www.inntaler.pl/index.php?go=1891
I tu w składzie z enzymów widze tylko fitazę.
Aczkolwiek przyznaje że w 1 produkcie 1.200 CU Endo-1,4-β-glukanaza występuje:
http://www.inntaler.pl/index.php?go=1899
Niestety na stronie "de" tego produktu nie było więc nie mając wiedzy o jego istnienieniu błędnie napisałem iż firma Intaler Endo-1,4-β-glukanazy nie dodaje do swoich produktów za co uprzejmie przepraszam.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: piątek 26 mar 2010, 18:50
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Dzień dobry,
1. Pan Trzodziż: będę w Strzałkowie w tym tygodniu, zapraszam do hurtowni przy ul. 1 Maja w czwartek rano. Jeśli nie pasuje Panu ten termin, to proszę o krótkiego e- maila, ustalimy szczegóły następnego spotkania.
2. Pan Baraki: oczywiście przyjmuję przeprosiny. Nie chcę też zaczynać niekończącej się dyskusji na temat jakości premiksów, ale proszę zwracać uwagę na etykiety. To tam powinny znajdować się szczegółowo wymienione komponenty (łącznie ze udziałem procentowym). Myślę, że istnieje powód dla którego tylko nieliczni producenci wypełniają te przepisy.
Pozdrawiam,
1. Pan Trzodziż: będę w Strzałkowie w tym tygodniu, zapraszam do hurtowni przy ul. 1 Maja w czwartek rano. Jeśli nie pasuje Panu ten termin, to proszę o krótkiego e- maila, ustalimy szczegóły następnego spotkania.
2. Pan Baraki: oczywiście przyjmuję przeprosiny. Nie chcę też zaczynać niekończącej się dyskusji na temat jakości premiksów, ale proszę zwracać uwagę na etykiety. To tam powinny znajdować się szczegółowo wymienione komponenty (łącznie ze udziałem procentowym). Myślę, że istnieje powód dla którego tylko nieliczni producenci wypełniają te przepisy.
Pozdrawiam,
-
- Posty: 3
- Rejestracja: piątek 26 mar 2010, 18:50
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt: