FORUM
orka
-
- Posty: 69
- Rejestracja: środa 06 maja 2009, 12:56
- Lokalizacja: pomorskie
orka
Witam, może troszkę nie na temat o trzodzie ale czy widział ktoś abo stosuje orkę głęboką 3skibowcem obrotowym + ursus c 360? Jest to wydajne może lepiej wychodzi 2obrotowa w ilości zaoranych ha?
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
-
- Posty: 127
- Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
- Lokalizacja: Wielkopolska
-
- Posty: 69
- Rejestracja: środa 06 maja 2009, 12:56
- Lokalizacja: pomorskie
-
- Posty: 127
- Rejestracja: niedziela 23 maja 2010, 14:14
- Lokalizacja: Wielkopolska
-
- Posty: 69
- Rejestracja: środa 06 maja 2009, 12:56
- Lokalizacja: pomorskie
Pysiek 99 pług pługowi nie równy, jeśli masz na myśli post PRLowskie trzyskibowce z Grudziądza to faktycznie masz racje. Jeśli jednak zapniesz nowoczesny pług np Kwerneland to dzięki lepszej geometrji odkładni i lemiesza opór będzie nieporównywalnie miejszy i "60" będzie śmigac w tych 3 skibkach i jeszcze mocy na wał dogniatający wystarczy!
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
-
- Posty: 875
- Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
- Lokalizacja: Wlkp
60-siątka i nowoczesny pług który jest od niej kilka razy droższy niż poczciwy ursus to by był niezły widok i prawdopodobnie brak ekonomicznego uzasadnienia żeby taki zestaw stosować (chodzi mi o amortyzację pługa oczywiście, bo paliwka to na pewno mniej pójdzie) no chyba że na sporej liczbie ha by to pracowało.
Andrzej przeciez nie trzeba zaraz nowego kupować.
Co do uprawy bezorkowej to nie na kazdym typie gleb da się stosować, zależy tez po czym i pod co, np pod zboże po rzepaku będzie ok bez orki ale w monokulturze zbozowej brak orki=większa presja chorób grzybowych i szkodników.
Ja stosowałem u siebie uprawę bezorkową i wydaje mi się że nie warto całkowicie rezygnowac z orki ale od czasu do czasu jak najbardziej.
Co do uprawy bezorkowej to nie na kazdym typie gleb da się stosować, zależy tez po czym i pod co, np pod zboże po rzepaku będzie ok bez orki ale w monokulturze zbozowej brak orki=większa presja chorób grzybowych i szkodników.
Ja stosowałem u siebie uprawę bezorkową i wydaje mi się że nie warto całkowicie rezygnowac z orki ale od czasu do czasu jak najbardziej.
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Ostatnio widziałem jak kolega orał sześdziesiątką i dwuskibowym zagonowym Kwernelandem z zabezpieczeniem resorowym mającym lemiesze długością zbliżone do grudziąckich jednak odkładnie sporo większe .Głębokośc orki 25 cm. Klasa ziemi chyba 4b .Efekt ? Na trójce chmura dymu , za ciężko , motor się grzeje .Na dwójce za mała prędkośc i skiby bardziej wysztorcowane ,trochę brzydko wygląda .Moim zdaniem żeby pociągnąc trójki obrotowe i orac mając zapas mocy ok.20% potrzeba sprzętu o mocy co najmniej 80 kM .Co do ceny to kolega dał za te dwójki 2000 zł , inny za podobne trójki 3000 zł .Tak na marginesie ja zwykłe dwójki grudziąckie ciągam zetorem 4712 (ok.45 kM) i prawdę mówiąc gdybym chciał orac na 30 cm to mogło by byc parę koni więcej .