FORUM
RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
zauważyłem zmiany skórne u tuczników w wadze ok. 100kg najprawdopodobniej to będzie różyca co zastosować ? planowałem ich sprzedać w najbliższym czasie temp. 41,2
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
-
- Posty: 137
- Rejestracja: wtorek 22 lis 2011, 02:29
- Kontakt:
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
co podac do paszy i jak co pare dni w innym kojcu wyskakuje rozyca 0 upadkow.Nie mam dozownika do lekow do wody
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
tylozyna plus amoxy
i szczepienie erysin
i szczepienie erysin
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
Stanisław dprofilaktyczne podawanie leków przy różycy nie dośc że nic nieda to jeszcze tylkop więcej namiesza bo jak tylko odtawisz antybiotyk zachorowania zaczną się od nowa i b edzie sie to wlokło tygodniami, obserwuj i lecz tylko te z objawami wtedy wszystko rozegra sie w kilka dni. Ewentualnie jak chcesz podawać leki dywanowo to równolegle zaszczep, wtedy będą nabierac odporności w osłonie antybiotyku.
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
podsyłam ciekawy artykuł: http://www.3trzy3.pl/przypadki_kliniczn ... ożycy_259/
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
Szczepionke przehandlował za pare złotych. I jak tu kupować Polska fermówke.
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
Jak mamy rozyce to leczenie preparatamim z grupy PENICYLIN!!!!! a nie enrofloksacyny.Amoxycylina do paszy lub wody 5dni.Zanalizowac przyczyny/zmiana paszy,zbyt wysoka temp.w chlewni,nowe grupy, problematyczny dostep do wody lub paszy itp.Rozyce indywidualnie dosc latwo sie leczy ale szybko trzeba podac antybiotyk + DEXAMETAZON lub inny kortyzon.Pyralgina czy inny tego typu preparat obniza garaczke co tez jest wazne dla przemiany materii..
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
Czym szczepicie przeciw różycy? Jakieś alternatywy dla rouvaxa? Jest cos do jednokrotnego szczepienia?
-
- Posty: 468
- Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
ERYSIN single shot - BIG BANG
albo bunga bunga Silvio Berlusconi
może jest już coś nowszego - ma się powtórzyć po 6 mies ale wtedy tucznika ma nie być .
http://www.inexwet.pl/oferta/produkt/erysin-single-shot


http://www.inexwet.pl/oferta/produkt/erysin-single-shot
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
mediastore małe opakowania po 5 dawek były by uciążliwe , ale na dawkowanie podskórne to się nie piszę.
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
ery sin idzie już ponad rok
podskórnie technik robi to godzine
podskórnie technik robi to godzine
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
Jakie igły do tego podskórnego dawkowania?
Bo domięśniowo miałem 1,0x25 wytrzymymały mi średnio kilka sztuk niewielki ruch swini i igła skrzywiona, zmieniłem na 1,2x20 dają radę ok. 20 sztuk , wydaje się ze 1,4x20 będą odpowiednie
Bo domięśniowo miałem 1,0x25 wytrzymymały mi średnio kilka sztuk niewielki ruch swini i igła skrzywiona, zmieniłem na 1,2x20 dają radę ok. 20 sztuk , wydaje się ze 1,4x20 będą odpowiednie
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
............naprawdę to jest problem ,ale spokój ,zimna krew, broń BOŻE nerwy nic nie pomogą.Don pisze:Jakie igły do tego podskórnego dawkowania?
Bo domięśniowo miałem 1,0x25 wytrzymymały mi średnio kilka sztuk niewielki ruch swini i igła skrzywiona, zmieniłem na 1,2x20 dają radę ok. 20 sztuk , wydaje się ze 1,4x20 będą odpowiednie
świnia to jest świnia i WSZYSKO Jest możliwe.
igła musi być sterylna i ostra a delikwent sprawczy (hodowca) musi uderzyć z aptekarską precyzją ,a efekt BEDZIE.
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
Erysin najlepszy, a podskornie latwiej podac niz domiesniowo, jak igla wbita plytko to mniejsza tendencja do jej gecia jak sie zwierze ruszy.
Ja szczepie dlugimi jednorazowkami 1,2. Ucinam oslonke w ktorej jest pakowana igla tak zeby po nalozeniu koniec igly wystawal okolo 15mm, ta oslonka to taki ogranicznik i mozna smialo jechac bez obaw ze pujdzie za gleboko no i igla tak sie nie gnie.
Szczepienie robie podczas przeganinia z odchowalni na tucz w waskim 50cm korytazu, jedna osoba blokuje septorem z jednej strony a druga nagania septorem po kilka max 4 sztuki i tymze septorem blokuje, swinie sa stloczone w waskim korytazu miedzy septorami i tak spanikowane ze nawet boja sie ruszyc, bach bach i po sprawie, nie potrzeba ich nawet znaczyc.
Ja szczepie dlugimi jednorazowkami 1,2. Ucinam oslonke w ktorej jest pakowana igla tak zeby po nalozeniu koniec igly wystawal okolo 15mm, ta oslonka to taki ogranicznik i mozna smialo jechac bez obaw ze pujdzie za gleboko no i igla tak sie nie gnie.
Szczepienie robie podczas przeganinia z odchowalni na tucz w waskim 50cm korytazu, jedna osoba blokuje septorem z jednej strony a druga nagania septorem po kilka max 4 sztuki i tymze septorem blokuje, swinie sa stloczone w waskim korytazu miedzy septorami i tak spanikowane ze nawet boja sie ruszyc, bach bach i po sprawie, nie potrzeba ich nawet znaczyc.
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
Czy Shotapen to dobry środek na różycę?
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
też zadziała ale najlepiej i najtaniej będzie penicylina prokainowa np penillin 30%
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
Dzięki a lochy szczepić Ery+Parwo wystarczy raz przed pokryciem ?Bo podobno też uodparnia to prosięta czy to prawda?
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
loszki 2 razy a lochy raz wystarczy, jak masz problem z różycą u tuczników to musiz też szczepić warchlaki bo szczepienie loch na cały tucz nie daje odporności
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
No tak ale starych loch dwa razy nie zaszczepię jak są już wyproszone a szczepienie warchlakóww podobno też nie gwarantuje odporności 

Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
Nie mieliście czasem ataku różycy ze dwa tyg temu?. Ja dopiero teraz oddychłem.
W sumie to ostatnimi czasy upadki >5%.
Szczepienie cirko+mykoflex coraz bardziej zawodzi, czas chyba zmienić profilaktyke.
Słyszałem pozytywne opinie nad szczepieniem loch cirkoflexem na miesiąc przed porodem a prosięta między 2 a 3 tygodniem życia.
W sumie to ostatnimi czasy upadki >5%.
Szczepienie cirko+mykoflex coraz bardziej zawodzi, czas chyba zmienić profilaktyke.
Słyszałem pozytywne opinie nad szczepieniem loch cirkoflexem na miesiąc przed porodem a prosięta między 2 a 3 tygodniem życia.
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
...ja ci powiem tak !!lukas1982 pisze:Nie mieliście czasem ataku różycy ze dwa tyg temu?. Ja dopiero teraz oddychłem.
W sumie to ostatnimi czasy upadki >5%.
Szczepienie cirko+mykoflex coraz bardziej zawodzi, czas chyba zmienić profilaktyke.
Słyszałem pozytywne opinie nad szczepieniem loch cirkoflexem na miesiąc przed porodem a prosięta między 2 a 3 tygodniem życia.
..kiedyś chlewnie co roku malowałem jak ARTYSTA ,dezynfekowałem jak prawdziwy DOKTOR i miałem ddużżo choróbsk .
..teraz tego nie robię
..trochę drapaką zmiotę pająki na suficie i na ścianach i o DZIWO choróbska moją chlewnię OMIJAJĄ.
..dziwne to ,ale prawdziwe!!
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
A wiesz, że w sobotę dokładnie 25.10 jeden tucznik około 80, nie wstał do żarcia, podchodzę a tam kilknaście stempelków już ma. Pierwszy przypadek od co najmniej pięciu lat. Nie miałem mu co podać, myślałem, że się rozniesie bo nie szczepione. Ale stwierdziłem, że w d... go mam. O dziwo następnego dnia jadł, nie rozniosło się na inne i skończyło się bez antybiotyków. Mieszkam w gęstej zabudowie, widocznie miały już wcześniej jakiś kontakt i pewnie się uodporniłylukas1982 pisze:Nie mieliście czasem ataku różycy ze dwa tyg temu?. Ja dopiero teraz oddychłem.
W sumie to ostatnimi czasy upadki >5%.
Szczepienie cirko+mykoflex coraz bardziej zawodzi, czas chyba zmienić profilaktyke.
Słyszałem pozytywne opinie nad szczepieniem loch cirkoflexem na miesiąc przed porodem a prosięta między 2 a 3 tygodniem życia.
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
U mnie jakiś tydzień prędzej niż u was. Na kilka dni przed sprzedażą jeden jakiś kiepski ze dwa dni był i słaby, ale że był kolorowy to nic nie zauważyłem, ale potem w tym samym kojcu drugi przypadek i już piękna książkowa różyca z wielkimi czerwonymi wypukłymi plamami. Ale taka jest na szczęście najmniej groźna. Do sprzedaży nic się nie pojawiło, dostał tylko na zbicie gorączki bo nie bardzo mogłem leczyć 5 dni przed sprzedażą, ale do dnia sprzedaży chodziłem nerwowy.
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
To ja was podziwiam ze macie odwage nie szczepic na rozyce, przeciez jak sie trafi zjadliwy szczep to 50% stada pojedzie do utylizacji a z tych co przezyja jeszcze czesc zkonfiskuja w zakladzie jak lekarz zauwazy zmiany, a koszt jednodawkowej szczepionki to 80gr na sztuke i 100% pewnosci ze rozyce mamy z glowy. Niektore formy rozycy sa praktycznie nieuleczalne, jedyne co mozesz robic to wyciagac padle sztuki.
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
baraki w chowie bezsciolkowym rozyca to ewenement u mnie jesli sie trafiala to jedynie w kojcach na glebokiej sciolcebaraki pisze:To ja was podziwiam ze macie odwage nie szczepic na rozyce, przeciez jak sie trafi zjadliwy szczep to 50% stada pojedzie do utylizacji a z tych co przezyja jeszcze czesc zkonfiskuja w zakladzie jak lekarz zauwazy zmiany, a koszt jednodawkowej szczepionki to 80gr na sztuke i 100% pewnosci ze rozyce mamy z glowy. Niektore formy rozycy sa praktycznie nieuleczalne, jedyne co mozesz robic to wyciagac padle sztuki.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: środa 30 lis 2016, 13:26
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
witam kolegow w chwili obecnej jrstem w Holandi i jakby ktos pytał posiadam wszystko co potrzebne do szczepien tzn. medyczne zaintetesowanych zapraszam
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
Mi dzisiaj pojawiła się u jednej z loszek jakie 2 tygodnie temu wprowadziłem do stada . Postać zewnętrzna ,plamy i wysoka temp. Mam nadzieję że nie nabroi mi ,reszte loszek profilaktycznie przeleciałem lincospektinem
-
- Posty: 444
- Rejestracja: środa 24 mar 2010, 10:14
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
Loszki własne czy kupne? Kwarantanna? Napisz czy się uspokoiło czy niesie się dalej. Oby to pierwszeandre pisze:Mi dzisiaj pojawiła się u jednej z loszek jakie 2 tygodnie temu wprowadziłem do stada . Postać zewnętrzna ,plamy i wysoka temp. Mam nadzieję że nie nabroi mi ,reszte loszek profilaktycznie przeleciałem lincospektinem
Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
Loszki własne tylko przewizione z tuczarni oddalonej o 200 m . Myśle że stres przeprowadzki ,zmiana żywienia ,skoki temp. jakie ostatnio mamy zrobiły swoje .Na szczęście linco zadziałał i na razie obserwuje . Stado podstawowe wydaje się być bezpieczne bo profilaktyka obejmuje min. ery +parwo