OPRYSKIWACZ

NROLNIK
Posty: 111
Rejestracja: poniedziałek 02 lis 2009, 18:28

OPRYSKIWACZ

Post autor: NROLNIK »

Mam pytanie czy jak przedłuże wszystkie węże w opryskiwaczu od pompy do zaworu i od zaworu do sekcji tak żeby zawór sterowany manualnie przenieść do kabiny to czy wpłynie to na ciśnienie na sekcjach i krążenie cieczy w opryskiwaczu
pitek81
Posty: 307
Rejestracja: poniedziałek 28 mar 2011, 21:58
Lokalizacja: wielkopolska

RAU Qantutron 2

Post autor: pitek81 »

mam problem z ustawieniem i obsługa opryskiwacza RAU z komputerem Qantutron 2 jak ktos obsługuje i moze podpowiedziec to prosze o odzew
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: stan1069@o2.pl »

NROLNIK pisze:Mam pytanie czy jak przedłuże wszystkie węże w opryskiwaczu od pompy do zaworu i od zaworu do sekcji tak żeby zawór sterowany manualnie przenieść do kabiny to czy wpłynie to na ciśnienie na sekcjach i krążenie cieczy w opryskiwaczu
Nie wpłynie no chyba że będą dziurawe
NROLNIK
Posty: 111
Rejestracja: poniedziałek 02 lis 2009, 18:28

Post autor: NROLNIK »

Dzięki
pitek81
Posty: 307
Rejestracja: poniedziałek 28 mar 2011, 21:58
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: pitek81 »

Kto ma opryskiwacz RAU z komputerem Qantutron 2 potrzebuje pomocy z ustawieniem prosze o odzew
Gość
Posty: 0
Rejestracja: czwartek 01 sty 1970, 02:00

Post autor: Gość »

jakim płynem zalewacie opryskiwacz na zimę w celu ochrony przed zamarznięciem ?
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

w pilmetowskim wystarczy odkręcić korki na pompie i powypinać węże niczym nie zalewam
F1
Posty: 2093
Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Post autor: F1 »

Ja mam Krukowiaka i też nie zalewam wykręcam filtry króciec na pompie i wypompowuję i czeka do wiosny 8)
Gerda
Posty: 60
Rejestracja: środa 05 wrz 2012, 11:29
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: Gerda »

wystarczy wody sie pozbyc i jest spokój.
jarekw
Posty: 399
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Lokalizacja: Łódzkie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: jarekw »

Szukam porad w zakresie najlepszego sposobu rozkładania belki polowej w opryskiwaczach zawieszanych? Czy rozkładanie w pionie, czy na boki? Oraz jakie marki z polskich opryskiwaczy są warte uwagi, zakładając, że belka ma byc rozkładana hydraulicznie, szerokośc 12-15 m, pojemnośc ~800l.
Awatar użytkownika
zzetor11441
Posty: 222
Rejestracja: środa 05 gru 2012, 20:24
Lokalizacja: WLKP

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: zzetor11441 »

jarekw pisze:Szukam porad w zakresie najlepszego sposobu rozkładania belki polowej w opryskiwaczach zawieszanych? Czy rozkładanie w pionie, czy na boki? Oraz jakie marki z polskich opryskiwaczy są warte uwagi, zakładając, że belka ma byc rozkładana hydraulicznie, szerokośc 12-15 m, pojemnośc ~800l.
Rozkładanie belki raczej na boki, a opryskiwacz bym polecił pilmeta.
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: andrzej-guzik »

W zasadzie to opryskiwacze są montowane z gotowych podzespołów. Większość firm robi ramę a pozostałe wyposażenie kupuje i montuje.
Pompa najlepiej niepolska, włoskie są dobre. Rozpylacze to na rynku liczą się teejet, lechler i jeszcze jedna której nazwy nie pamiętam najlepiej ceramiczne i eżektorowe trochę kosztują ale jakość zabiegu jest na wysokim poziomie.
jarekw
Posty: 399
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Lokalizacja: Łódzkie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: jarekw »

Szukam opinii na temat opryskiwaczy Burego. W tej chwili z Polskich firm jest uznawany za "czołówkę", ktoś może to z praktyki potwierdzic?
Z innej beczki, czy warto sporo dopłacac za elektryczne sterowanie sekcjami belki opryskowej oraz ewentualnie za komputer sterujący dawką cieczy? Ma ktoś doświadczenia z podobnym sprzętem? Sterowanie elektryczne sekcjami daje chyba głównie wygodę, bo wszystkim steruje się z kabiny bez konieczności otwierania okna i "wieszania" się przez tylne okno. Przy większych ciągnikach potrafi to byc spore utrudnienie. Generalnie chodzi o opryskiwacz zawieszany 1000l z belką hydrauliczną.
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: brzydal »

do 1000l zawieszanego trzeba duży ciagnik a taki przewaznie szerokie oguminie i będzie niszczył sporo szczególnie przy opryskach fungicydami na kłos a może lepiej coś ciąganego ?
jarekw
Posty: 399
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Lokalizacja: Łódzkie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: jarekw »

brzydal, długo się nad tym zastanawiałem, ale chyba jednak dla mnie lepszy będzie zawieszany. Mam tak rozproszone i zróżnicowane grunty, że są miejsca, gdzie z ciąganym albo nie dopryskam, albo zniszczę dwa razy tyle to szerszymi oponami w traktorze. Pracowałem w 2013 roku pożyczonym ciąganym 2300l z belką 18 m, specjalnie żeby zobaczyc jak będzie szło. Na większych kawałkach jest to super rozwiązanie, ale na mniejszych o nieregularnych kształtach robi się spory problem.

Ale oczywiście każda myśl jest cenna, dopóki nie zaczną składac opryskiwacza zamówienie można zmieniac :wink:

Z ciekawostek, dowiedziałem się od dealera, że Bury sporo sprzedaje swoich opryskiwaczy na Skandynawię i ponoc Duńczycy też biorą.
Stanislaw
Posty: 3302
Rejestracja: środa 18 sty 2012, 21:57

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: Stanislaw »

jarek masz racje zawieszany 1000 l zrobisz okolo 6 ha i tyle nie zniszczysz mam 2.5 tys ciagany sterowany elektrycznie .Sterowanie bajka pare przelacznikow pod reka ale gybym mogl wolalbym zawieszany 1000l waskie kola do traktora, juz nie moge patrzec na te klinowate uwrocia pod katem mniejszym od 80 stopni a zwlaszcza w rzepaku Jak Cie stac to bierz sterowanie elektryczne
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: Pablo80 »

Ja mam 1000 zawieszany 18 metrów i jeżdze z nim starą renią 83 km na oponach 13,6 więc jak w fergusonie 255 bodajże szerokość. Wwiększe uprawy na przód zakładam koła od sześdzieśiatki i na klinach zawijam elegancko, ostatnio nawet słabo dokręciłem i mi w kukurydzy jedno odpadło na nawrocie, mało co bym z traktora wyleciał. Po zalaniu pod korek i napełnieniu zbiornika do płukania i dużym stężeniu mocznika to ze 2 tony to waży ale renia daje rade. Sterowanie mam zwykłe po na te moje ha to troche przerost formy nad treścią.
turbogrocho49
Posty: 2836
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Lokalizacja: lubelskie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: turbogrocho49 »

ja właśnie biorę teraz 2200 ciągany 15m lanca, rozkładany hydraulicznie, sterowany komputerowo, zgodziłem 39900 brutto, firma biardzki, wszystko co metalowe cynkowane w mostostalu w siedlcach, reszta podzespołów to jest w większości włoskich, opryskiwacz wybierałem już jakieś 2 lata, i powiem szczerze że czy to pilmet czy krukowiak czy inne marki, wszystko jest złożone na jednych podzespołach, kwestia wykonania reszty, i z jakich materiałów, wybór padł na biardzki, bo jest blisko mnie i brat cioteczny tam pracuje i wiem od podszewki jak składają te opryskiwacze
Kazik
Posty: 2264
Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: Kazik »

Pablo80 pisze:Ja mam 1000 zawieszany 18 metrów i jeżdze z nim starą renią 83 km na oponach 13,6 więc jak w fergusonie 255 bodajże szerokość. Wwiększe uprawy na przód zakładam koła od sześdzieśiatki i na klinach zawijam elegancko, ostatnio nawet słabo dokręciłem i mi w kukurydzy jedno odpadło na nawrocie, mało co bym z traktora wyleciał. Po zalaniu pod korek i napełnieniu zbiornika do płukania i dużym stężeniu mocznika to ze 2 tony to waży ale renia daje rade. Sterowanie mam zwykłe po na te moje ha to troche przerost formy nad treścią.

To ile masz ha do obrobienia?
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: Pablo80 »

Swojego 23 i sąsiadowi 10. Grubo przez 100ha nim objade rocznie bo tych opryskow troche się robi. Np kuku 4x w tym roku to już 40 ha z 10 się zrobiło. Zboże podobnie,a nawet chyba 5x. Kupiłem z pilmeta bo wtedy oprócz pilmeta i krukowiaka to 18 m belki słabo się spisywały. Wszystko mechaniczne bo w 20 tys netto musiałem się zmieścić.
jarekw
Posty: 399
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Lokalizacja: Łódzkie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: jarekw »

turbogrocho49 pisze:ja właśnie biorę teraz 2200 ciągany 15m lanca, rozkładany hydraulicznie, sterowany komputerowo, zgodziłem 39900 brutto, firma biardzki, wszystko co metalowe cynkowane w mostostalu w siedlcach, reszta podzespołów to jest w większości włoskich, opryskiwacz wybierałem już jakieś 2 lata, i powiem szczerze że czy to pilmet czy krukowiak czy inne marki, wszystko jest złożone na jednych podzespołach, kwestia wykonania reszty, i z jakich materiałów, wybór padł na biardzki, bo jest blisko mnie i brat cioteczny tam pracuje i wiem od podszewki jak składają te opryskiwacze
Sam już nie wiem co o tym myślec, wychodzi na to, że albo Biardzki ma bardzo dobre ceny albo Bury zdecydowanie za wysokie. Opryskiwacz o którym pisałem, ze sterowaniem elektrycznym, wycenili na niewiele poniżej 30 netto i to juz po rabacie. Turbo pisze, że za ciągany zapłaci 32,5 tyś netto i to jeszcze ocynkowany :shock:
Może Kolega Mietko wypowiedziałby się na temat Burego, bo jest chyba najbliżej tej firmy.
Stanislaw
Posty: 3302
Rejestracja: środa 18 sty 2012, 21:57

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: Stanislaw »

wlasnie kupilem czesci na opryskiwacz zbiornik 1000l + 200 przeplukiwanie z rama 1700 zl belka polowa 18 m krukowiak rozkladana recznie 1500 zl sterowanie elektryczne tecnoma 1200 zl razem 4,4 tys + nowa pompa 2000 + rozpylacze 1500 razem 8 tys W 10 tysiacach go zloze Zbiornik lance sterowanie jak nowe
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: mietko75 »

Czy Bury jest lepszy od innych to nie wiem , ale w mojej okolicy nowych jest całkiem sporo , inne marki też pokupowali. Ja mam 700l Burego z 15 lat i oprócz dysz i filtrów nic nie wymieniane . Też w tym roku będę miał podobny kłopot co i Wy teraz . Jednak raczej na Burego padnie , bo dwóch najbliższych sąsiadów takie kupiło i w razi nagłej awarii na szybko będzie komu podwędzić brakującą część .
jarekw
Posty: 399
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Lokalizacja: Łódzkie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: jarekw »

Stanislaw pisze:wlasnie kupilem czesci na opryskiwacz zbiornik 1000l + 200 przeplukiwanie z rama 1700 zl belka polowa 18 m krukowiak rozkladana recznie 1500 zl sterowanie elektryczne tecnoma 1200 zl razem 4,4 tys + nowa pompa 2000 + rozpylacze 1500 razem 8 tys W 10 tysiacach go zloze Zbiornik lance sterowanie jak nowe
Nie wiem skąd takie ceny? Beczka 1000l od Burego 4,6 tyś netto, belka rozkładana ręcznie też koło tej sumy się zakręci, u Krukowiaka dopłata za sterowanie elektryczne to coś koło 3,5 tyś (to samo u Burego 5 tyś - mam nadzieje że lepsze będzie, skoro jest aż tyle droższe). Pompa to faktycznie koło 2 tyś. Więc sam już się zastanawiam, czy ja jestem taki frajer, że wszystko kupuje drożej niż inni i najczęściej sprzedaje taniej niż inni, czy to tylko taki zbieg okoliczności :shock:
jarekw
Posty: 399
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Lokalizacja: Łódzkie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: jarekw »

mietko75 pisze:Czy Bury jest lepszy od innych to nie wiem , ale w mojej okolicy nowych jest całkiem sporo , inne marki też pokupowali. Ja mam 700l Burego z 15 lat i oprócz dysz i filtrów nic nie wymieniane . Też w tym roku będę miał podobny kłopot co i Wy teraz . Jednak raczej na Burego padnie , bo dwóch najbliższych sąsiadów takie kupiło i w razi nagłej awarii na szybko będzie komu podwędzić brakującą część .
Odległośc do firmy w której kupujemy sprzęt też jest ważna, bo gwarancja kiedyś się kończy, a wycieczka serwisu drożeje proporcjonalnie do odległości od petenta.
Stanislaw
Posty: 3302
Rejestracja: środa 18 sty 2012, 21:57

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: Stanislaw »

zbiornik lance sterowanie jak nowe czyli uzywane Podczas rozladunku na zbiornik obalil sie chwytak od ladowacza bylem pewny ze peknie i az nie wierzylem ze jest caly .Mala rysa Na mrozie .TECNOMA Do sterowania dorzucili komplet wezy kruccow i rozpylacze z czterema obrotowymi koncowkami, pomyslalem daja to biore po przegladzie stwierdzam ze sa bardzo dobre trzeba wymienic jeden komplet dysz Przez 3 dni go zloze Wszystko poszukane w necie + 200 km osobowka z przyczepka do tego zakupilem czolowego z duza lyzka silownikami 1700 kg udzwigu za 2400 bez mocowania bo i tak na ruska by nie pasowala Ladowacz juz zamontowany ,chyba troche za duzy, zmniejsze cisnienie tak zeby podnosil 1000 do 1100 kg bo zarwe MTZta
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: brzydal »

turbogrocho49 pisze:ja właśnie biorę teraz 2200 ciągany 15m lanca, rozkładany hydraulicznie, sterowany komputerowo, zgodziłem 39900 brutto, firma biardzki, wszystko co metalowe cynkowane w mostostalu w siedlcach, reszta podzespołów to jest w większości włoskich, opryskiwacz wybierałem już jakieś 2 lata, i powiem szczerze że czy to pilmet czy krukowiak czy inne marki, wszystko jest złożone na jednych podzespołach, kwestia wykonania reszty, i z jakich materiałów, wybór padł na biardzki, bo jest blisko mnie i brat cioteczny tam pracuje i wiem od podszewki jak składają te opryskiwacze
zakupiłeś już ten opryskiwacz ? szukam używanego z pilmetu około 1500 litrów ale w podonej cenie mozna mieć biardzkiego nowy tylko nie wiem czy warto ?
turbogrocho49
Posty: 2836
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Lokalizacja: lubelskie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: turbogrocho49 »

zakupiłem, bardzo fajna maszyna, materiał wygląda ok, grubosc solidna, wszystko w dobrym ocynku, sklada sie i rozkłada płynnie, wg mnie maszyna warta swojej ceny, nie wiem jak sie wrzuca foty a to bym wstawił na forum
Stanislaw
Posty: 3302
Rejestracja: środa 18 sty 2012, 21:57

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: Stanislaw »

jesli cynk nie jest pomalowany to szybko sie utlenia w kontakcie z zracymi srodkami i jest problem Jesli juz ladny to kwasowka lub AL
Awatar użytkownika
mytotoksyna1
Posty: 6025
Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: mytotoksyna1 »

Stanislaw pisze:jesli cynk nie jest pomalowany to szybko sie utlenia w kontakcie z zracymi srodkami i jest problem Jesli juz ladny to kwasowka lub AL
...tera to jusz nor,malnie gadata jak przedszkolaki .
przypominam że woda to niebezpieczeństwo --- pamiętajta ,że nigdy kwasu

nie dolewajta do wody!!
mieciuch
Posty: 46
Rejestracja: piątek 29 lis 2013, 19:44

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: mieciuch »

Pamiętaj chemiku zawczasu, lej zawsze wodę do kwasu :lol:
ACONAR
Site Admin
Posty: 462
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 07:23
Lokalizacja: Poznań

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: ACONAR »

mieciuch pisze:Pamiętaj chemiku zawczasu, lej zawsze wodę do kwasu :lol:
Pamiętaj chemiku młody, wlewaj zawsze kwas do wody !
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: mietko75 »

Mam złożony wniosek na 2500l z bajerami na sumę coś koło 80 000 netto . leżę sobie przeziębiony i przeglądam ogłoszenia używek i zastanawiam się czy nie zrezygnować z nowego , na rzecz starca i kupić coś takiego .
http://allegro.pl/opryskiwacz-blanchard ... 75387.html
http://otomoto.pl/opryskiwacz-caruelle- ... 90358.html
http://allegro.pl/opryskiwacz-rau-18m-4 ... 34182.html
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: stan1069@o2.pl »

Starego nie kupuj bo się Franek będzie z Ciebie śmiał :lol: http://allegro.pl/opryskiwacz-plecakowy ... 18988.html co nowe to nowe :oops:
Stanislaw
Posty: 3302
Rejestracja: środa 18 sty 2012, 21:57

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: Stanislaw »

kupilem dwa tyg temu Caruelle 2,5 tys 24 metry 93 rok pelna elektryka z komputerem za 13 tys i powiem ze takiego wypasa i jakosci to polski nowy nie bedzie mial i za 100 To jest jedyna zagraniczna maszyna u mnie , a i rozsiewacz Sulky .Mialem do teraz Tecnome 2000 18 metrow bez kompa dozujacego iloscia cieczy na ha i powiem ze im szerszy opryskiwacz tym lepiej .Mam pola od 4ha i spokojnie moze byc 24 m.Mniej przejazdow
Don
Posty: 637
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:34
Lokalizacja: wlkp

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: Don »

A gdy kawałki mniejsze ,kliny, do tego duża ilośc słupów do omijania to chyba mniejsza belka 15m lepiej się sprawdzi? Plus cwiartkowanie belek?
Turbo pisał w tym watku ze kupił bierdzkiego http://otomoto.pl/biardzki-hydrauliczny-A464744.html kosztuje połowe tego co bardziej uznane marki - warto go brać pod uwagę??
Stanislaw
Posty: 3302
Rejestracja: środa 18 sty 2012, 21:57

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: Stanislaw »

slupy ileby nie bylo to kazdym opryskiwaczem kazdy slup spotkasz a te szersze maja skladanie polowkowe i cwiartkowe.Do tecnomy kupilem nowa polska pompe szesciosekcyjna tad lena co roku wszystkie zaworki do wymiany reszta OK Co roku rozbieranie ze wzgledu na 12 sprezynek .problem zrobic sprezynki odpowiedniej jakosci wartosci paru zl,a rozbieranie bezcenne
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: mietko75 »

W mojej okolicy też 2 te niebieskie z kłosami zakupili i po roku nikt nie krytykuje , tylko czy ten czas to wystarczy na wystawienie opinii :?:Panie Stanisławie , który z temu podobnych Pan kupił

http://olx.pl/oferty/q-caruelle/
Mnie to wpadło w oko
http://olx.pl/oferta/opryskiwacz-bertho ... 3b08e8e8ee
turbogrocho49
Posty: 2836
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Lokalizacja: lubelskie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: turbogrocho49 »

jestem po jednym sezonie na tym opryskiwaczu. Zrobiłem nim 400 ha, tak mi na komputerze wyszło, powiem tyle kupiłbym drugi raz
Stanislaw
Posty: 3302
Rejestracja: środa 18 sty 2012, 21:57

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: Stanislaw »

podobny tylko zbiornik wiekszy http://olx.pl/oferta/opryskiwacz-caruel ... c7ba6ac682 berthoud ladnie wyglada tylko trzykrotnie drozszy Moj idzie do piaskowania i malowania proszkowego .2 tys zl i trzy dni roboty i tysiac musze dolozyc na drobiazgi Razem zamkne sie w 16 tys zl Mietko nie kupuj bez bardzo dokladnego sprawdzenia w to ze jest on igla to nie wierz chociaz moze tak byc a czesci sa cholernie drogie i bardzo trudno dostepne .Jak nie ma w Polsce serwisu to nieosiagalne
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: mietko75 »

części to u korbanka powinny być , bo nowe opryskiwacze mają w sprzedaży .
Ten jest nie głupi , tylko dla mnie nie potrzebny taki duży zbiornik
http://allegro.pl/opryskiwacz-rau-18m-4 ... 34182.html
Don
Posty: 637
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:34
Lokalizacja: wlkp

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: Don »

Stanisław w jaki sposób sprawdzałeś?
Czym różnią się poszczególne typy komputerów? Czy mogę regulować w trakcie jazdy dawka cieczy i jest ona niezależna od predkosci z jaka się poruszam - czy to standard w każdym kompie?
Czy składanie hydrauliczne , cwiartkowanie rózni się mocno szybkoscia miedzy poszczególnymi markami?
grajdołek
Posty: 169
Rejestracja: sobota 13 kwie 2013, 06:39
Lokalizacja: wielkopolska

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: grajdołek »

Mietek rok temu kupiłem Rau 24m 2700 zbiornik przed nim byłem chyba w 14 miejscach oglądając inne...
Do bodzanowa nawet nie jedz bo szkoda czasu i paliwa zdjęcia piekne i nic poza tym...
tego rau co pokazujesz też bym nie kupił bo miał wszystko wywalone nie wiadomo czemu... i nie wiadomo czy wymieniono wszystko tzn pompa komputer i elektrozawory widzę że nowe a przepływomierz???
Kupując używkę to trzeba sprawdzić w polu niech właściciel naleje wody i w pole ustawić 300l/ha i jazda jak wszystko działa jak ma działać to ma wyjść między 305 a 295l hektar odmierzy Ci komputer i właściciel ma Ci to pokazać na komputerze!!! sprawdz też kolejno pojedynczo każdy elektrozawór wtedy bedziesz miał w miarę pewność że tym popryskasz Części cholernie drogie do tych sprzętów kupując bierz na jak najwyższym kole to wtedy lekko się ciągnie Nie wiem dokładnie jaką belkę szeroką chcesz ale za 24 m jak dasz około 20tys to troche popryskasz
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: mietko75 »

Mam spalonego jelonka i powysyłałem dziś oferty na zamianę z dopłatą z mojej strony na te ładniejsze sztuki . Zobaczymy jaki będzie odzew :?:
Niedaleko mnie jest też taki na cenę http://olx.pl/oferta/opryskiwacz-hardii ... f3c92d176e
bezbarwny
Posty: 430
Rejestracja: czwartek 25 paź 2012, 15:19

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: bezbarwny »

Mietek Ten RAU to wiekowy i raczej kombinowany sprzęcior. Mam w gospodarstwie polski opryskiwacz na podzespołach i armaturze tej firmy i wierz mi, że pomimo tego, iż opryskiwacz został wyprodukowany w połowie lat 80tych ubiegłego wieku, węże są jak nowe i wszystkie oryginalne RAUowskie - więc pytanie po co gość je powymieniał? W moim opryskiwaczu lance składane są ręcznie do tyłu, w tym hydraulicznie do boku, ale rozwiązanie poziomowanie belki jest niemal identyczne... więc amortyzatory olejowo-gazowe pewnie już dawno się skończyły - bez nich praca tym opryskiwaczem to porażka. Oczywiście można zblokować lance, ale przy takiej szerokości roboczej jest to dość ryzykowne. Jeśli chodzi o elektronikę i elektrykę - trzeba się liczyć z tym, że po tulu latach użytkowania, może być na wykończeniu, a nowe jej elementy są dość drogie jeśli w ogóle osiągalne. Jeśli więc chcesz mieć sprawną i niezawodną elektrykę-elektronikę kup opryskiwacz na zwykłym zaworze stałociśnieniowym i dołóż do niego sterowanie tego producenta http://www.mescomp.com/ - użytkowałem kilka lat i gorąco polecam.
Stanislaw pisze:kupilem dwa tyg temu Caruelle 2,5 tys 24 metry 93 rok pelna elektryka z komputerem za 13 tys i powiem ze takiego wypasa i jakosci to polski nowy nie bedzie mial i za 100 To jest jedyna zagraniczna maszyna u mnie , a i rozsiewacz Sulky .Mialem do teraz Tecnome 2000 18 metrow bez kompa dozujacego iloscia cieczy na ha i powiem ze im szerszy opryskiwacz tym lepiej .Mam pola od 4ha i spokojnie moze byc 24 m.Mniej przejazdow
Stanisław...Ty, taki patriota i takie rzeczy piszesz :lol: Z rozsiewacza pewnie równie zadowolony jesteś i o jego odpowiednikach rodzimej produkcji masz zapewne podobne zdanie jak o opryskiwaczach :wink:
Don pisze:A gdy kawałki mniejsze ,kliny, do tego duża ilośc słupów do omijania to chyba mniejsza belka 15m lepiej się sprawdzi? Plus cwiartkowanie belek?
Na działki z niezliczoną ilością słupów najlepszym i najrozsądniejszym rozwiązaniem jest hydraulicznie składana belka z (tak jak pisał Stanisław) symetryczną i asymetryczną możliwością jej częściowego składania/rozkładania.
Jeśli chodzi o kliny i inne nieregularne kształty działek...cóż...rozwiązałem ten problem kupując Amazone UG3000 z belką 24m, 9cioma sekcjami roboczymi, komputerem Amatron3 i ........................................funkcją GPS :wink: - pomimo tego, że podobnie jak Pan Staszek jestem patriotą :lol:
Stanislaw
Posty: 3302
Rejestracja: środa 18 sty 2012, 21:57

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: Stanislaw »

przez opryskiwacz i rozsiewacz przechodzi najwiecej kasy i nie ma co zalowac .To musi byc sprzet skuteczny i cena szybko sie zwraca .Sprawdzic opryskiwacz mozna tylko w polu.Z sulki to za bardzo zadowolony nie jestem poniewaz przy 18 m nierownomiernie pokrywa pole na szerokosci i jeden raz w sezonie z azotem musze siac posrodku .Robie to wczesna wiosna aby nie robic dodatkowych sciezek Podejrzewam ze to jest wada wszystkich szeroko siejacych rozsiewaczy ,pol biedy jak jest CAN.Bezbarwny po co CI GPS ,Chyba ze byl gratis
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: brzydal »

rozsiewacz do nawozu kverneland execta może ktoś uzytkuje i podzieli sie opinią ? przymierzam sie do zakupu rozsiewacza i za 18000 brutto jest execta 1100l
Stanislaw
Posty: 3302
Rejestracja: środa 18 sty 2012, 21:57

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: Stanislaw »

mietko to tez jest niezly sprzet tylko troche sily potrzeba do rozlozenia .Czas jest ten sam co przy hydraulice.Wcale nie zartuje uwazam ze nie byl gorszy od tych o ktorych rozmawiamy http://olx.pl/oferta/sprzedam-opryskiwa ... 6833ae7a55 A komputer to mozna mu zalozyc 5-8 tys Ale mnie wzielo na wspominki
bezbarwny
Posty: 430
Rejestracja: czwartek 25 paź 2012, 15:19

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: bezbarwny »

Stanislaw pisze:przez opryskiwacz i rozsiewacz przechodzi najwiecej kasy i nie ma co zalowac .To musi byc sprzet skuteczny i cena szybko sie zwraca .Sprawdzic opryskiwacz mozna tylko w polu.Z sulki to za bardzo zadowolony nie jestem poniewaz przy 18 m nierownomiernie pokrywa pole na szerokosci i jeden raz w sezonie z azotem musze siac posrodku .Robie to wczesna wiosna aby nie robic dodatkowych sciezek Podejrzewam ze to jest wada wszystkich szeroko siejacych rozsiewaczy ,pol biedy jak jest CAN.Bezbarwny po co CI GPS ,Chyba ze byl gratis
Na pytanie po co GPS odpowiedziałeś sobie sam. Oczywiście w gratisie nie był, ale fakt jest taki, że kupiłem ten opryskiwacz taniej z tą funkcją, niż konkurencyjnego Hardi bez...w ogóle - tak zakręciłem Pana przedstawiciela handlowego, że ostatecznie podpisaliśmy umowę na kwotę wiele mniejszą niż pierwotnie miałem zapłacić za wersję uboższą...ale o szczegółach pisał nie będę. Co do tego ile trzeba dopłacić - w Amazone około 14 tysięcy więcej. Jeśli przyjmiemy, że opryskiwacz będzie pracował w gospodarstwie o powierzchni gruntów ornych bliskiej 100ha, to łatwo jest policzyć ile z tej kwoty przypadnie na jednostkę - dużo? biorąc pod uwagę ile tysięcy się przezeń przelewa - chyba nie. Po co? ano po to Panie Staszku, że minimalizujesz nakładki i niedopryski...i w zasadzie tylko tyle, no chyba, że pod uwagę jeszcze weźmiemy fakt, iż o wyłączaniu/załączaniu poszczególnych sekcji w ogóle myśleć nie trzeba. Można by rzec, że to zbędny bajer...jeśli działki są foremne, to rzeczywiście tak, ale jeśli na 12 działek tylko dwie mają formę prostokąta, a pozostałe kształty trudne do określenie, system ten jest nieoceniony. Jakie oszczędności? Na dzień dzisiejszy (użytkuję od sierpnia tego roku) mogę powiedzieć tyle, że na działce o powierzchni 19,9 wypryskiwałem starym (sprawnym i dokładnym) opryskiwaczem ponad 1 ha więcej. Nowym około 0,2ha - chodź na rzetelne i miarodajne wyniki trzeba jeszcze poczekać...wiesz, dopiero się uczę :wink:

Co do Twojego rozsiewacza...popróbuj wyregulować łopatki lub wyżej podnoś maszynę - wiesz, że powinien dorzucać do sąsiedniej ścieżki? Ewentualnie niższy bieg i większy gaz - pincet czterdzieści na wałku musi być. Miałem ten problem w starym rcw3 z hydraulicznym napędem tarcz wysiewających. Po wymianie pompy w 16tce na wydajniejszą problem minął a tarcze gwiżdżą aż miło...no i w końcu dorzuca do sąsiedniej ścieżki (w technologii 18m)
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: OPRYSKIWACZ

Post autor: mietko75 »

brzydal pisze:rozsiewacz do nawozu kverneland execta może ktoś uzytkuje i podzieli sie opinią ? przymierzam sie do zakupu rozsiewacza i za 18000 brutto jest execta 1100l
Ja mam to ustoistwo . Sieje ładnie i wygląda masywnie i poczciwie , tylko żeby to po robocie dokładnie umyć to pół dnia potrzebne , bo jest tak pozabudowywana . Sieję nią na wiosnę gdy jest najwięcej dla rozsiewacza roboty , a latem gdy chcę jakąś uprawą dodatkowo zasilić , to aby nie mordować się przy myciu to używam starej amazonki .
ODPOWIEDZ