skiold

Preparaty żelazowe w profilaktyce anemii

lek. wet. Krzysztof Sieradzki MBA

specjalista prewencji weterynaryjnej i higieny pasz

specjalista chorób trzody chlewnej

Ełk

 

Preparaty żelazowe w profilaktyce anemii

 

Na większości ferm w Polsce stosuje się profilaktykę polegającą na podaniu oseskom świń w 2-5 dobie życia żelaza w formie iniekcji (domięśniowej lub podskórnej). Zazwyczaj jedno podanie preparatu jest wystarczające w zapobieganiu skutków niedokrwistości.

 

Właściwa opieka nad prosiętami, już od momentu urodzenia, jest bardzo istotna. Ma wpływ na wyniki osiągnięte w całym procesie produkcji. Zaraz po urodzeniu należy prosię osuszyć i zabezpieczyć pępowinę. Kluczową sprawą jest oczywiście zapewnienie odpowiedniej ilości siary, która decyduje o dobrej kondycji i odporności noworodków. Niezmiernie istotne dla noworodków są też warunki środowiskowe. Legowisko dla prosiąt musi być suche i ciepłe. Temperatura przez pierwsze dni życia powinna sięgać 32°C. Warunki takie uzyskujemy poprzez zastosowanie budek z zamontowanym promiennikiem lub maty grzewcze. Jeśli istnieje taka konieczność, to pierwszego dnia wykonujemy zabiegi obcinania ogonków i usuwania kiełków.

Jak najszybciej po urodzeniu, wszystkie prosięta powinny otrzymać preparat zawierający żelazo. Wybór preparatu dobrze skonsultować jest z lekarzem weterynarii opiekującym się fermą. Z reguły preparaty iniekcyjnie charakteryzują się lepszym działaniem z uwagi na utrudnione wchłanianie żelaza z przewodu pokarmowego w pierwszych dniach życia prosięcia. Osesek świński rodzi się z zapasem około 40-50 mg żelaza. Dzienne zapotrzebowanie wynosi 7-16 mg. Biorąc pod uwagę bardzo szybki przyrost masy ciała w pierwszych dniach życia, niedobór żelaza następuje bardzo szybko. W mleku lochy zawartość żelaza jest bardzo mała. Prosięta w pierwszych dniach życia mogą pobrać go tą drogą tylko 1,0-1,6 mg/szt./dziennie…

Znakowanie trzody chlewnej zgodnie z obowiązującymi przepisami

Piotr Kołodziejczyk

Gniezno

 

Znakowanie trzody chlewnej zgodnie z obowiązującymi przepisami

 

Obecny w Polsce od lutego 2014 roku wirus afrykańskiego pomoru świń ASF u dzików i trzody chlewnej poza konsekwencjami gospodarczymi i ekonomicznymi spowodował również poważne zmiany w prawie, które dotyczą producentów i hodowców trzody chlewnej na terenie całego kraju. Okazuje się, że choroba, zupełnie inaczej niż wcześniej przewidywano, rozprzestrzenia się stosunkowo powoli w populacji dzikich zwierząt.

 

Czynnikiem, który spowodował szybkie przemieszczanie i rozprzestrzenienie się afrykańskiego pomoru świń w Polsce był człowiek. Człowiek nieodpowiedzialny, lekkomyślny i bez wyobraźni. W skutek nielegalnego obrotu zwierzętami ta niebezpieczna choroba pojawiła się już w sumie w 23 gospodarstwach, w których utrzymywane były świnie. Ogniska ASF stwierdzono w trzech województwach: podlaskim, lubelskim i mazowieckim. Obostrzeniami objęto duże obszary na terenie tych województw, w których producenci trzody chlewnej jeszcze przez wiele miesięcy, jeśli nie lat będą z tego powodu mieli spore problemy z produkcją i ze zbytem żywca wieprzowego. Był to jeden z głównych powodów wprowadzenia nowych przepisów mających uszczelnić system obrotu zwierzętami.

23 września ub.r. Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej podpisał specustawę wprowadzającą m.in. poważne zmiany w znakowaniu i rejestracji trzody chlewnej w naszym kraju. Ustawa ta weszła w życie 18 października. Od tego dnia wszystkie świnie w Polsce muszą być oznakowane numerem siedziby stada: PL + 12 cyfr.  Przepis ten, o ile słuszny i potrzebny, wywołał sporo kontrowersji wśród producentów i hodowców trzody chlewnej. Okazało się bowiem, że w zapisach ustawy brakuje precyzji i zdrowego rozsądku. Zabrakło konsultacji społecznych, których nie wymaga proces legislacyjny w przypadku tzw. specustaw. Zarówno rolnicy, jak i urzędnicy – ci agencyjni i weterynaryjni – różnie zrozumieli nowe wymogi. Praktycy podnieśli alarm, że fizycznie niemożliwe jest wypełnienie niektórych nowych obowiązków. W ustawie bowiem czytamy…

ROSJA: WYNIKI EKSPORTU ZBÓŻ NIECO GORSZE NIŻ W POPRZEDNIM SEZONIE

ROSJA: WYNIKI EKSPORTU ZBÓŻ NIECO GORSZE NIŻ W POPRZEDNIM SEZONIE

Grudniowy eksport zbóż z Rosji był najprawdopodobniej niższy w porównaniu z wynikiem osiągniętym w listopadzie br. ze względu na sztormową aurę panującą na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim. Poza tym umocnienie rubla związane z podrożeniem ropy naftowej (skutek porozumienia krajów OPEC i Rosji o zmniejszeniu wydobycia) także zadziałało na niekorzyść eksporterów. Pomimo rekordowych zbiorów zbóż w sezonie 2016/17 Rosja nie zdołała zwiększyć eksportu w pierwszej połowie sezonu w odniesieniu do tego samego okresu sezon wcześniej. Rosyjskie zboże dociera jednak na wiele rynków zbytu, w tym do Bangladeszu, Maroko, Indonezji, Wietnamu czy Tajlandii. Rosjanie mają zamiar wysyłać pszenicę także do Wenezueli. Według zapowiedzi SovEcon, grudniowy eksport zbóż z Rosji wyniesie od 3,3 mln ton do 3,4 mln ton, w tym 2,35-2,45 mln ton pszenicy oraz 0,6-0,7 mln ton kukurydzy. Dla porównania w grudniu 2015 r. rosyjski wywóz zbóż osiągnął 4,2 mln ton, a w listopadzie 2016 roku – 4 mln ton. Jak podał SovEcon, eksport rosyjskiego ziarna w okresie od lipca do grudnia ub.r. wyniósł 20,8 mln ton, w porównaniu do 21,2 mln ton w analogicznym okresie sezon wcześniej. Ministerstwo Rolnictwa kraju w grudniu zeszłego roku podawało wysokość zbiorów zbóż w bieżącym sezonie w wysokości 117 mln ton (w wadze brutto, czyli przed suszeniem i czyszczeniem).

Źródło: FAMMU/FAPA z wykorzystaniem Reuters

UKRAINA: REKORDOWY EKSPORT ZBÓŻ W 2016 R.

UKRAINA: REKORDOWY EKSPORT ZBÓŻ W 2016 R.

W 2016 r. Ukraina wyeksportowała rekordową ilość zbóż – ponad 39 mln ton, tj. o 13% więcej w porównaniu z wynikiem z poprzedniego roku. Bardzo dobre zbiory odnotowane w zeszłym roku wskazują na kontynuację wysokiego tempa eksportu również w I półroczu 2017 roku.

Źródło: FAMMU/FAPA z wykorzystaniem Reuters

UKRAINA – WIĘKSZY NIŻ ZAKŁADANO EKSPORT RZEPAKU W SEZONIE 2016/17

UKRAINA – WIĘKSZY NIŻ ZAKŁADANO EKSPORT RZEPAKU W SEZONIE 2016/17

W sezonie 2016/17 eksport rzepaku z Ukrainy może się zmniejszyć z 1,44 mln ton do 0,92 mln ton na skutek spadku produkcji w zeszłym roku. Przyczyną poprawy grudniowych prognoz UkrAgroConsult wobec listopada (wówczas zakładano poziom wywozu 0,88 mln ton) jest mniejszy niż zakładano przerób rzepaku. Przemysł olejarski wschodniego sąsiada wytłoczy około 250 tys. ton surowca do produkcji oleju rzepakowego, a nie jak zakładano (w listopadzie’2016) 300 tys. ton wobec 355 tys. ton sezon wcześniej. Firma konsultingowa UkrAgroConsult zakładała wzrost areału rzepaku pod zbiory w 2017 roku do 844 tys. ha, co powinno zaowocować wzrostem zbiorów do maksimum 1,7 mln ton (patrz: wiadomości z 2 grudnia 2016 r.).

Źródło: FAMMU/FAPA na podst.: Reuters

350x470_baner_dsm-firmenich


Młyn paszowy
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.