bigdutchmann

Bożena pyta: Czy w najbliższym czasie możliwy jest wzrost cen skupu tuczników?

Wśród producentów trzody chlewnej, zresztą nie tylko w Polsce, ale praktycznie w całej UE, trwa ożywiona dyskusja nad tym, czy i kiedy możliwy jest ponowny wzrost cen skupu tuczników. Spoglądając na kształtowanie się cen skupu tusz wieprzowych (57% mięsności) w Polsce w okresie ostatnich pięciu lat (Wykres 1) można zauważyć, że wchodzą one obecnie w kolejny „dołek”; dzieje się tak mniej więcej od lipca ub.r., zresztą zgodnie z zasadą „cyklu świńskiego”.

Ostatni „dołek” cenowy zaczął się wiosną 2020 r. i trwał do wiosny 2022 r. (24 miesiące), a cena skupu na koniec 2021 r. spadła o ponad 40% w porównaniu do ceny w marcu 2020 r.! Obecnie, po prawie dwuletnim okresie wyższych cen, od lipca 2023 r. ponownie spada, i zgodnie z prawem „cyklu świńskiego” spadek ten może potrwać do połowy 2025 r. Ceny skupu w sierpniu br. są niższe o 25% w porównaniu do ceny w połowie 2023 r. Jeśli przyjrzymy się kształtowaniu się cen skupu półtusz wieprzowych 57% w Polsce od 2015 r. do dzisiaj, to obecny spadek cen jest niewiele niższy od średniej ceny dla całego tego okresu, inaczej aniżeli działo się to dwa-trzy lub pięć-sześć lat temu (patrz: tabela na portalu www.3trzy3.pl).

Na ceny skupu tuczników w Polsce, a szerzej – także w UE – oddziałuje przede wszystkim cykliczna wzajemna relacja popytu i podaży. Zresztą także inne czynniki, w mniejszym lub większym stopniu: np. konkurencyjne ceny mięsa drobiowego czy wielkość eksportu europejskiej wieprzowiny. Ale…

Często dyskutując na temat cen skupu w Polsce producenci tuczników spoglądają na kształtowanie się cen w Niemczech. Od wielu lat bowiem poziom cen skupu jest bardzo podobny w obu tych krajach.

Najpierw kilka istotnych informacji. Liczba ubitych tuczników w Niemczech w pierwszym półroczu br. jest nieznacznie wyższa po raz pierwszy od ośmiu lat. W okresie od stycznia do czerwca 2024 r. w niemieckich rzeźniach ubito prawie 22 mln tuczników, o 0,4% więcej aniżeli w pierwszym półroczu ub.r. Wzrost ubojów nastąpił po silnym spadku liczby ubijanych tuczników w ostatnich latach. Jeszcze w 2023 r. spadek wyniósł 6,9% w porównaniu do 2022 r.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz: 96,6% ubitych w Niemczech w 2024 r. tuczników zostało wytuczonych w niemieckich fermach i gospodarstwach. Niemcy są też znaczącym eksporterem wieprzowiny, zarówno na wewnątrzunijny rynek, jak i do krajów pozaunijnych: od stycznia do kwietnia 2024 r. z Niemiec wyeksportowano łącznie około 708 tys. ton wieprzowiny wraz z produktami ubocznymi. Wieprzowina jest też dominującym gatunkiem mięsa spożywanym przez Niemców; stanowi ok. 62% ogółem spożywanego mięsa.

Interesującym jest więc fakt, że duża produkcja wieprzowiny w Niemczech z własnych tuczników w fermach i gospodarstwach o dużej obsadzie świń, stosunkowo wysoka konsumpcja oraz znaczący eksport, nie dość skutecznie chronią cenę skupu przed jej spadkiem, która – podobnie jak w Polsce – jest w tej chwili w „dołku świńskim”. Co więcej, cena skupu jest obecnie w „dołku świńskim” także w Hiszpanii, Belgii, Holandii, Danii, Francji…

Czy zatem odbudowa pogłowia trzody chlewnej w Polsce, zwiększenie obsady świń w fermach i gospodarstwach, wzrost konsumpcji wieprzowiny i znaczący wzrost eksportu mogą wpłynąć na wzrost cen skupu tuczników? A może problem okresowego wahania się cen skupu tuczników jest naturalnym procesem, znanym w ekonomii jako „cykl świński”? Wprawdzie w teorii dotyczącej kształtowania się ceny w zależności od relacji popyt/podaż istnieje strefa równowagi cenowej, ale wykorzystanie tego zjawiska w praktyce nie jest wcale takie łatwe i proste…

Przyjmując, że popyt, czyli konsumpcja wieprzowiny pozostaje mniej więcej na równym poziomie, to uruchomienie kolejnego spadku cen skupu następuje na skutek zwiększonej podaży. Tym większej, o ile wzrośnie produkcja i zmniejszy się eksport europejskiej wieprzowiny!

Opr.: ACONAR

Wykres 1. Cena skupu półtusz wieprzowych 57% mięsności w Polsce w latach 2018-2024 (za: 3trzy3.pl)

Nowe trendy w nieinwazyjnych technikach pobierania prób od świń na podstawie doniesień z Kongresu IPVS/ESPHM 2024

Grzegorz Woźniakowski
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu,
Wydział Nauk Biologicznych i Weterynaryjnych,
Katedra Chorób Zakaźnych, Inwazyjnych i Administracji Weterynaryjnej

Nowe trendy w nieinwazyjnych technikach pobierania prób od świń na podstawie doniesień z Kongresu IPVS/ESPHM 2024

W dniach 4-7 czerwca 2024 roku miało miejsce istotne wydarzenie z punktu widzenia hodowców trzody chlewnej oraz lekarzy weterynarii specjalistów chorób świń. W tym roku zorganizowano wspólną 27 Międzynarodową konferencję poświęconą trzodzie chlewnej (IPVS) oraz 15 Sympozjum Zarządzania Zdrowiem Świń (ESPHM).

Jednym z omawianych w ramach doniesień naukowych tematów było zastosowanie strategii nieinwazyjnego pobierania próbek do badań monitoringowych chorób zakaźnych trzody chlewnej. Swartz i wsp. z Wydziału Weterynaryjnego Uniwersytetu w Minnesocie z USA przedstawili dane dotyczące monitoringu występowania zespołu rozrodczo-oddechowego (PRRS) w stadach świń przy użyciu próbek płynu ustnego od świń oraz próbek powietrza z chlewni. Zastosowanie płynu ustnego do monitoringu PRRS jest pomocne w podejmowaniu decyzji dotyczących programów zwalczania tej choroby. Z kolei próbki powietrza pozwalają na wczesne wykrycie obecności PRRSV w chlewni… Cały artykuł w numerze 9/2024

Znaczenie preparatów eubiotycznych w żywieniu świń

Krzysztof Lipiński
Katedra Żywienia Zwierząt, Paszoznawstwa i Hodowli Bydła
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

Znaczenie preparatów eubiotycznych w żywieniu świń

Komercyjne programy hodowlane ukierunkowane są na maksymalizację wyniku produkcyjnego (tempo wzrostu, wykorzystanie paszy, mięsność), który jest możliwy do uzyskania w typowych warunkach środowiskowych. Zwiększająca się intensyfikacja produkcji trzody chlewnej, jak również żywienia, skutkuje jednak nasilaniem się problemów produkcyjnych, w tym schorzeń jelitowych.

Niezależnie od wymienionych problemów pojawiają się również inne kwestie, które wymagają rozwiązania, np. potrzeba wdrożenia kompleksowego programu, którego celem jest wyeliminowanie z produktów zwierzęcych patogenów powodujących zatrucia pokarmowe u ludzi. Z uwagi na istotną rolę mikroflory przewodu pokarmowego w utrzymaniu zdrowia i wysokiej produkcyjności zwierząt wzrasta zainteresowanie eubiotykami jako dodatkami paszowymi.

Termin “eubiosis” – odnosi się do prawidłowej (zdrowej) mikroflory jelitowej i dlatego może być używany do wszystkich działań ukierunkowanych na zdrową mikroflorę jelitową i/lub zdrowie jelit. Pożądany skład ilościowy i jakościowy mikroflory jelit określamy mianem eubiozy, a stan zaburzonej równowagi jelitowej nazywamy dysbiozą. Oznacza on nadmierny rozrost gatunków mikroorganizmów niepożądanych, w tym patogennych… Cały artykuł w numerze 9/2024

Jeśli nie Zielony Ład, to Nature Restoration Law…, ale czy ten akt szkodzi rolnikom?

Magdalena Kozera-Kowalska
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

Jeśli nie Zielony Ład, to Nature Restoration Law…, ale czy ten akt szkodzi rolnikom?

W całym kraju żniwa dobiegają końca, niebawem rozpoczną się zbiory roślin okopowych, jesiennych warzyw i owoców. Z jednej strony można powiedzieć, że zamyka się kolejny rok gospodarczy, z drugiej – otwiera nowa szarada decyzyjna, bo w odróżnieniu od wielu sektorów gospodarki rolnictwo wciąż nie może doczekać się stabilnych ram polityki rolnej, tj. takiej, która chociaż w części pozwoliłaby oswoić warunki rynkowej niepewności.

Przez lata, od akcesji do Unii Europejskiej i objęcia polskiego rolnictwa wspólną polityką rolną, przynajmniej część makrorzeczywistości, w której działają gospodarstwa była przewidywalna i mogła stanowić dość stabilny punkt odniesienia. Dla jednych zapewne było to „tylko” lub „aż” uwzględnienie w budżecie domowym dopłat bezpośrednich, dla innych podstawa podejmowania decyzji inwestycyjnych i planowania rozwoju produkcji, modernizacji gospodarstw, szkoleń itp. itd. Kolejne reformy WPR zmierzające do zwiększenia wkładu rolnictwa w realizację celów Europejskiego Zielonego Ładu jednak mocno zaburzyły wiarę rolników zarówno w słuszność założeń, jak i możliwość ich realizacji… Cały artykuł w numerze 9/2024

Najczęstsze problemy z układem oddechowym świń

Grzegorz Woźniakowski
Katedra Chorób Zakaźnych i Inwazyjnych oraz Administracji Weterynaryjnej,
Instytut Medycyny Weterynaryjnej, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu

Najczęstsze problemy z układem oddechowym świń powodowane przez choroby wirusowe według doniesień z kongresu IPVS/ESPHM 2024 w Lipsku

W dniach 4-7 czerwca 2024 roku miało miejsce istotne wydarzenie z punktu widzenia hodowców trzody chlewnej oraz lekarzy weterynarii hyopatologów. W tym roku zorganizowano wspólną 27 międzynarodową konferencję poświęconą trzodzie chlewnej (IPVS) oraz 15 sympozjum zarządzania zdrowiem świń (ESPHM).

Jednym z wiodących tematów był jak zazwyczaj w przeszłości zespół rozrodczo-oddechowy świń (PRRS). Stojan i wsp. z Uniwersytetu Lleida w Hiszpanii przedstawili badania charakteryzujące wysoce patogenny szczep wirusa PRRS-1 (Rosalia) na podstawie badań eksperymentalnych.

Pojawienie się wysoce patogennych szczepów PRRSV-1 takich jak szczep Rosalia w 2020 roku w północno-wschodniej części Hiszpanii spowodowało bardzo poważną sytuację w europejskiej skali produkcji trzody chlewnej. Na podstawie obserwacji terenowych, ten szczep PRRSV-1 wykazuje podwyższoną patogenność i może przełamywać odporność po zastosowaniu dotychczas stosowanych szczepionek komercyjnych.

Celem przeprowadzonych badań eksperymentalnych była ocena wpływu zakażania prosiąt w odchowalniach wysoce patogennym szczepem PRRSV-1 Rosalia …

Cały artykuł w numerze 7-8/2024

Read More
Reklama
Reklama2