skiold

Czynniki zakaźne wpływające na obniżoną liczbę prosiąt w miocie cz. 2 PRRSV

lek. wet. Paweł Wróbel
Specjalista Chorób Trzody Chlewnej i Rozrodu Zwierząt

Czynniki zakaźne wpływające na obniżoną liczbę prosiąt w miocie cz. 2 PRRSV

Nieznaną ówcześnie chorobę, przebiegającą z objawami ze strony układu rozrodczego i/lub oddechowego po raz pierwszy opisano w późnych latach 80. w Ameryce Północnej (1987-88 North Carolina, Iowa i Minnesota 89/90 Indiana). W zimie 1990/91 podobne objawy chorobowe odnotowano w Niemczech oraz Holandii. Intensywne badania laboratoryjne dowiodły, że za powstawanie choroby odpowiada wirus.

 

Pierwszy wyizolowany w Europie wirus nazwano od holenderskiego miasta, gdzie go wyizolowano – Leleystad (LV Lelystad Virus). W 1992 roku w Ameryce Północnej również wyizolowano wirus odpowiedzialny za podobne do europejskich objawów chorobowych i nazwano go ATTC VR-2332 (American Type Culture Collection VR-2332).
Badania porównawcze wirusów na obu kontynentach ujawniły duże różnice genetyczne pomiędzy nimi. Udowodniono, że wirusy europejski i amerykański dzielą tylko 60% wspólnych nukleotydów. Na tej podstawie wyróżniono dwa podstawowe typy wirusa –wirus typu 1, czyli wirus europejski PRRSV EU oraz wirus typu 2, czyli wirus amerykański PRRSV US
Zanim w 1992 roku w St. Paul w USA ustalono nazwę jednostki chorobowej na PRRS Porcine Reproductive and Respiratory Syndrome i nazwę wirusa ją wywołującą na PRRSV Porcine Reproductive and Respiratory Syndrome Virus nazywano ją między innymi – pig plague ’89 –świńską plagą ’89, Blue-Ear Disease  Chorobą Niebieskiego Ucha,Mystery Swine Disease – Tajemniczą Chorobą Świń, Swine Reproductive and Respiratory Syndrome (SRRS) – Syndrom Rozrodczo-Odechowy Świń, Swine Infertility and Respiratory Syndrome (SIRS) Syndrom Bezpłodności i Oddechowy Świń, Porcine Epidemic Abortion and Respiratory Syndrome (PEARS) Syndrom Epidemicznych Poronień i Oddechowy Świń itp.
Pochodzenie wirusa PRRSV jest do tej pory niejasne. Uważa się, że świński PRRSV wyewoluował z mysiego wirusa LDV, pomimo faktu, że PRRSV nie zaraża myszy, a u świń nie wyizolowano mysiego wirusa LDV. Opisanie po raz pierwszy przypadków wybuchu PRRS w późnych latach 80. ubiegłego wieku w USA i na początku lat 90. w Europie nie oznacza, że wirus nie był obecny w populacji świń już wcześniej. Badania próbek archiwalnych krwi świń potwierdziły obecność przeciwciał przeciwko PRRSV już w roku 1988 we Wschodnich Niemczech i 1979 roku w Kanadzie. Przyjmuje się, że wirus typu 1, tj. PRRSV EU pochodzi ze wschodu Europy i uległ rozprzestrzenieniu w kierunku zachodnim w późnych latach 80., co związane było ze wzrostem handlu między tymi częściami Europy. Pochodzenie wirusa typu 2, tj. PRRSV US nie jest do końca znane, jedna z hipotez głosi, że wirus US pochodzi jednak z Europy i dotarł do USA wraz z importem dzików, który miał miejsce w roku 1912, a różnice genetyczne pomiędzy oboma typami wirusów EU i US wynikają z późniejszej, długotrwałej izolacji obu szczepów i odmiennej ewolucji na każdym z kontynentów. Dotychczas sądzono, że wirus typu 2, tj. PRRSV US, jest znacznie bardziej zróżnicowany (większa ilość różnych szczepów wirusa) niż wirus typu 1, tj. PRRSV EU. Badania profesora Stadejka udowodniły jednak, że „bogactwo” wirusa europejskiego jest znacznie bardziej okazałe niż „amerykańskiego kuzyna”.

Programy komputerowe do zarządzania stadem

Leopold Tupalski

Programy komputerowe do zarządzania stadem

Komputery obecne są we wszystkich przejawach ludzkiej działalności, wspierając procesy produkcyjne i technologiczne oraz zarządzanie zasobami danego przedsiębiorstwa. Podobnie jest w przypadku rolnictwa, dla którego opracowano wiele programów komputerowych. Wśród nich są także i te, które wspomagają pracę hodowców trzody chlewnej.

Prowadzenie hodowli wiąże się z podejmowaniem wielu decyzji, które z kolei wymagają posiadania wiarygodnych informacji. Prezentowane poniżej programy komputerowe pozwalają na gromadzenie oraz wszechstronne przetwarzanie danych na temat inwentarza, co też pozwala ułatwić oraz zwiększyć efektywność pracy hodowców.

AnaPig 
Program „AnaPig” jest polskim programem komputerowym dla hodowców i producentów trzody chlewnej. Program ten został opracowanym przez dr. Leszka Mroczko, który zajmuje się rozwijaniem oprogramowania dla rolnictwa od końca lat 80. ubiegłego wieku. „AnaPig” jest jednocześnie następcą poprzedniego programu tego samego autora, jakim był „System TRZODA”, opracowany dla komputerów starszej generacji, działających pod kontrolą systemu operacyjnego MS-DOS. Program „AnaPig” jest aplikacją wykonaną dla komputerów z systemem MS-Windows, działającą pod Windows XP, Windows 7, a także Windows 8 w wersji 32- jak i 64-bitowej. Przejście na nowe systemy operacyjne pociągnęło za sobą ogromne zmiany w porównaniu do poprzednika, jakim był „System TRZODA”. Jedną z nich, istotną z punktu widzenia użytkownika, jest wygląd aplikacji i znajdujących się w niej formularzy służących do wprowadzania danych. Elementy te są opisane w czytelny sposób, co też ułatwia obsługę aplikacji. Ta z kolei oferuje takie funkcje jak:

  • obsługę wielu stad o różnych profilach produkcji (m.in. stada zarodowe, towarowe oraz pracujące w cyklu otwartym lub zamkniętym),
  • prowadzenie indywidualnych kartotek loch, knurów, miotów, a także zdarzeń produkcyjnych, hodowlanych i wielu innych (pokrycia, leczenia, zabiegi weterynaryjne, itp.),
  • obliczanie wyników produkcyjności stada,
  • możliwość rejestrowania informacji oraz wykonywania raportów, a także wykresów.

 

Wśród dokumentów generowanych przez „AnaPig” znajduje się m.in. „Księga inwentarza żywego”, „Księga Rejestracji Świń” oraz popularny „obrotowiec”. Aplikacja współpracuje z Centralną Bazą Internetową Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „Polsus”. Ponadto użytkowników „System TRZODA” z pewnością ucieszy informacja, iż istnieje możliwość przeniesienia danych z tego programu do “AnaPig”. Zachowana zgodność oprogramowania w tym zakresie sprawia, że ewentualna zmiana komputerowego systemu zarządzania stadem ze starego na nowy nie będzie oznaczała żmudnego, ponownego wprowadzania istniejących już danych.

Jak i czym rozdrabniać surowce paszowe

Mariusz Soszka
Doradca żywieniowy, Ostrówek

Jak i czym rozdrabniać surowce paszowe

Chcąc optymalnie wykorzystać potencjał genetyczny naszych świń tak, aby uzyskiwały one wysokie przyrosty dzienne, przy niskim zużyciu paszy, należy stosować prawidłowo zbilansowane mieszanki, oparte na dobrej jakości, odpowiednio przygotowanych i obrobionych komponentach. Prawidłowe przygotowanie poszczególnych komponentów mieszanki paszowej jest niemniej ważne niż jej skład analityczny i komponentowy, ponieważ ułatwia pełne wykorzystanie możliwości trawiennych przewodu pokarmowego, dzięki czemu składniki pokarmowe pochodzące z mieszanki stają się lepiej przyswajalne. Rozdrobnienie ułatwia także pobranie paszy i homogenne wymieszanie poszczególnych składników mieszanki.

Aby świnia mogła pobrać optymalną ilość mieszanki paszowej oraz maksymalnie wykorzystać dostarczone wraz z nią do organizmu składniki pokarmowe, komponenty wchodzące w skład mieszanki powinny być podane w odpowiedniej formie, a więc prawidłowo rozdrobnione. W świetle definicji rozdrobnienie jest to proces polegający na podziale materiału paszowego na mniejsze cząstki przy zastosowaniu elementów rozdrabniających maszyn. Rozdrabnianie jest jedną z podstawowych czynności, której poddawane są prawie wszystkie komponenty wchodzące w skład mieszanek dla świń. Dla większości producentów, którzy przygotowują mieszanki we własnym zakresie proces rozdrabniania nie jest niczym szczególnym, ponieważ wykonywany jest przez nich od wielu lat w niezmieniony sposób, jak się jednak okazuje, często nie do końca prawidłowy. Prawidłowe rozdrobnienie bezpośrednio wpływa na homogenność mieszanki, wielkość jej pobrania oraz stopień wykorzystania przez zwierzęta dostarczonych wraz z nią składników pokarmowych, a więc stanowi element bezpośrednio wpływający na efekty produkcyjne osiągane w chowie świń, dlatego warto się zastanowić czy akurat w naszej paszarni rozdrabnianie prowadzone jest w odpowiedni sposób.

Rozdrabnianie dawniej i dziś
Rozdrabnianie komponentów paszowych stosowane jest od wieków. Dawniej, gdy w żywieniu świń wykorzystywane były nagminnie pasze objętościowe typu zielonki, siano, słoma głównym celem rozdrabniania było ułatwienie zwierzętom pobrania paszy, zmniejszenie strat związanych z rozrzucaniem pasz oraz ułatwienie mieszania np. traw ze śrutami tak, aby oba te komponenty zostały pobrane w odpowiedniej ilości. Rozdrobnione na długość ok. 3 cm pasze objętościowe były znacznie chętniej pobierane niż te same pasze nierozdrobnione, do tego zwierzęta nie roznosiły ich po kojcu, a więc straty były mniejsze. Gnieceniu i siekaniu poddawane były także pasze okopowe np. buraki, czy parowane ziemniaki. Czynności te również miały na celu zwiększenie ich pobrania, ponieważ, jak się okazuje, źle ugniecione ziemniaki nie były do końca wyjadane z koryt, a rozgniecione prawidłowo już były.

 

 

Dezynfekcja to nie tylko środek dezynfekcyjny cz. 2

Zygmunt Pejsak
Państwowy Instytut Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach

Dezynfekcja to nie tylko środek dezynfekcyjny 
Notatki z konferencji hyopatologicznej – „Zdrowotne i genetyczne uwarunkowania chowu świń w Polsce”, Puławy 2014, cz. 2

W trakcie wielu spotkań z producentami świń, lekarzami weterynarii – prywatnej praktyki czy nawet lekarzami inspekcji weterynaryjnej zauważa się, że wiedza na temat niezwykle ważnego elementu bioasekuracji, którym jest dezynfekcja jest często fragmentaryczna i niepełna.

 

Zjawisko to jest niepokojące, szczególnie w aktualnej sytuacji, kiedy to w każdej chwili zderzyć możemy się z koniecznością intensywnego wykorzystywania tego narzędzia ochrony zdrowia w aspekcie zwalczania afrykańskiego pomoru świń (ASF). Niezależnie od powyższego dezynfekcja powinna być stałą składową, na co dzień wykorzystywanej w ochronie krajowego stada podstawowego, jak też poszczególnych stad świń, bioasekuracji.
Mając powyższe na uwadze zaprosiłem do Puław wybitnego krajowego specjalistę chorób świń dr n. wet. Mariana Porowskiego, który zaprezentował ważny i niezwykle interesujący wykład na temat problemów związanych z dezynfekcją, ze szczególnym uwzględnieniem tego narzędzia w zwalczaniu zakażeń wirusem afrykańskiego pomoru świń (ASFV). 
W swoim referacie autor w sposób kompleksowy omówił problem dezynfekcji, zwracając uwagę na jego złożoność. Podkreślił, że przeprowadzenie skutecznej dezynfekcji wymaga dużej wiedzy dotyczącej nie tylko właściwości stosowanego środka dezynfekcyjnego, ale także znajomości wszystkich mechanizmów decydujących o skuteczności bądź nieskuteczności prowadzonych działań. 
Według tego powszechnie uznawanego eksperta, świadomość producentów i hodowców świń oraz wszystkich innych podmiotów mających kontakt ze zwierzętami i w konsekwencji właściwa bioasekuracja, w tym prawidłowo wykonywana dezynfekcja decydują o bezpieczeństwie produkcji i obecności naszych świń i wieprzowiny na rynkach światowych.
Według dr Porowskiego bardzo ważnym elementem bioasekuracji jest właściwa dezynfekcja i doskonała znajomość wszystkich mechanizmów decydujących o jej efektywności. 
Środki dezynfekcyjne pozwalają na redukcję wielkości skażenia mikrobiologicznego na powierzchniach do takiego poziomu, który jest uznawany za bezpieczny z punktu widzenia zdrowia publicznego. 
Autor referatu podkreślił, że właściwie przeprowadzona dezynfekcja musi być poprzedzona mechanicznym oczyszczeniem wraz z umyciem przygotowywanej powierzchni z użyciem środków zmiękczających i detergentów.
W trakcie wykładu jego autor szereg razy zwracał uwagę na znaczenie podstawowych pojęć dotyczących omawianego tematu. Między innymi przypomniał jedną z najważniejszych informacji dotyczących środka dezynfekcyjnego jaką jest określenie zakresu jego działania w stosunku do drobnoustrojów. Efektywność produktu w odniesieniu do bakterii Gram-ujemnych musi być potwierdzona w zakresie jego skuteczności w stosunku do Salmonella cholerasuis. W odniesieniu do bakterii Gram-dodatnich produkt musi być skuteczny przeciwko Staphylococcus aureus.Wprowadzenie do charakterystyki środka określenia o treści „do ogólnego zastosowania” lub „o szerokim spektrum działania” wymaga testowania zarówno dla S. cholerasuis, jak i dla Staph. aureus. Jeżeli charakterystyka środka dezynfekcyjnego obejmuje określone typy bakterii, wirusów lub grzybów, producent musi przedłożyć dane do instytucji rejestrującej produkt wykazujące skuteczność w zakresie określonego mikroorganizmu.
Dr Porowski wyraźnie wielokrotnie podkreślał, że prawidłowa dezynfekcja jest procesem wieloetapowym.

Sposoby na mikrotoksyny cz. 2

Małgorzata Kasprowicz-Potocka
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

Sposoby na mikotoksyny cz. 2

Zabezpieczenie materiału paszowego przed rozwojem grzybów pleśniowych i ich metabolitów rozpocząć można już na polu lub w magazynie (patrz: Sposoby na mikotoksyny cz. 1). Porażenie materiału na polu szacowane jest nawet na 95%! Nie zawsze jednak działania zapobiegawcze są podejmowane we właściwym czasie lub są jednakowo skuteczne. W takim przypadku, po stwierdzeniu obecności grzybów lub mikotoksyn, należy zastosować środki prewencyjne, ograniczające wprowadzanie szkodliwych substancji do organizmów zwierząt, a pośrednio także ludzi.

Najczęściej stosowanym sposobem ograniczania skażenia jest detoksykacja. Według zaleceń FAO powinna być ona przeprowadzana w taki sposób, aby zahamować rozwój zarówno grzybów pleśniowych, jak i inaktywować mikotoksyny poprzez ich transformacje do związków nietoksycznych na takim poziomie, aby toksyn nie stwierdzać w produktach zwierzęcych. Jednocześnie niezbędne jest zachowanie właściwości sensorycznych, fizycznych i chemicznych oraz odżywczych pasz. Detoksykację przeprowadzać należy, gdy koszt zabiegu jest niższy od wartości paszy. Detoksykacja obejmuje szereg metod, które w znaczący sposób higienizują pasze. Należą do nich zabiegi fizyczne, chemiczne oraz biologiczne. Nie wszystkie jednak opisane poniżej metody znajdują zastosowanie praktyczne, ze względu na niebezpieczeństwo tworzenia toksycznych metabolitów, zmiany wartości odżywczej pasz lub koszty zabiegów.

 

Metody fizyczne
Jedną z metod jest mycie. Ziarniaki myje się wodą pod ciśnieniem, jednak ze względu na znaczne zawilgocenie materiału metodę tą stosuje się tylko do niektórych surowców zbożowych, np. przeznaczonych do fermentacji czy żywienia na mokro. Wilgotny materiał należy bowiem później wysuszyć, jeśli miałby być przechowywany, co wiąże się ze znacznymi nakładami finansowymi. 
Innym sposobem jest segregacja (sortowanie), która polega na oddzielaniu zainfekowanych ziarniaków na podstawie cech fizycznych, jak: wielkość, pomarszczenie, zmiana barwy, występowanie grzybni na powierzchni ziarniaków (Fot. 1). Eliminacja ziaren uszkodzonych i porażonych ogranicza występowanie grzybów pleśniowych i możliwość wtórnych infekcji zdrowych ziaren. Ręczna segregacja umożliwia redukcję do 70-90% fumonizyn. Na skalę przemysłową stosuje się także flotację oraz frakcjonowanie z użyciem stołów grawitacyjnych (Fot. 2). 
Naświetlanie to kolejny ze sposobów detoksykacji. Na skalę przemysłową stosuje się sortowanie mechaniczne z użyciem lamp ultrafioletowych lub promieni gamma. Metoda naświetlania pomaga ograniczyć liczbę grzybów, ale nie wpływa na zawartość mikotoksyn.Napromieniowanie promieniami gamma (4-5 kGray) inaktywuje grzyby z rodziny Fusarium sp., jednak większe dawki (powyżej 10 kGray) mogą zmniejszać zdolność kiełkowania nasion. Długa ekspozycja na promieniowanie słoneczne powoduje rozkład ponad 60% aflatoksyn po 30 godzinach naświetlania.

350x470_baner_dsm-firmenich


Młyn paszowy
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.