skiold

Chroń świnie przed bólem

Piotr Kołodziejczyk1, Maria Sokół2

1Gniezno

2Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

 

Chroń świnie przed bólem

 

W intensywnej produkcji trzody chlewnej zwierzęta nierzadko narażone są na różnego pochodzenia stany zapalne wywołujące ból. Odczucie bardzo nieprzyjemne, jednak ważne dla rozpoznania i umiejscowienia procesu chorobowego oraz unikania lub też minimalizowania uszkodzeń tkanek. Z pomocą przychodzi nie tylko medycyna weterynaryjna z szeregiem preparatów uśmierzających ból, ale także zdrowy rozsądek hodowców i lekarzy weterynarii.

           

Bezpośrednim obowiązkiem każdego hodowcy trzody chlewnej oraz lekarza weterynarii zajmującego się zwierzętami jest dbanie o dobrostan zwierząt zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt. Obowiązkiem właściciela świń staje się zgłoszenie przypadku cierpienia zwierzęcia opiekującemu się stadem lekarzowi weterynarii. Ten zaś ma obowiązek takiego postępowania, by ulżyć zwierzętom w cierpieniu, lub w przypadkach nierokujących wyleczenia eutanazji cierpiących osobników.

            Wszystkie przepisy dotyczące dobrostanu zwierząt mają zastosowanie, aby zwierzęta przebywały w warunkach uniemożliwiających zranienia, złamania, otarcia, wzajemną agresję, dawały zajęcie (nuda – kanibalizm) i zmniejszały ich genetyczną podatność na stres. Równie ważna jest ilość miejsca w kojcach tak na ruszcie, jak i na ściółce, oraz swobodny dostęp do wody i paszy.

Większość jednostek chorobowych występujących u trzody chlewnej powoduje powstawanie tzw. ognisk zapalenia, czyli reakcji zapalnych – inflammatio– pod wpływem czynnika uszkadzającego (biologicznego, fizycznego lub chemicznego) – w tkance unaczynionej rozwija się uporządkowany proces. Najważniejszy jest jednak cel stanu zapalnego. Otóż chodzi o jak najszybsze zebranie odpowiedniej ilości komórek zdolnych do sprawnego usunięcia czynnika szkodliwego i naprawę uszkodzonych tkanek.

            Podstawą procesu zapalnego są zmiany w naczyniach krwionośnych. W wyniku zapalenia dochodzi do ich rozszerzenia, zwiększenia ukrwienia tkanki i jej przepuszczalności, na skutek czego do zaatakowanej tkanki mogą przedostawać się różne białkaosocza krwi, pełniące funkcje obronne, np. przeciwciała. Stan zapalny odnosi się także do całego zespołu objawów w tym: zaczerwienienia, bólu, podwyższonej wewnętrznej ciepłoty ciała, czy obrzęku, które zawsze towarzyszą wymienionym procesom.

 

            Przeciwdziałanie niepożądanym efektom stanów zapalnych należy prowadzić jednocześnie z terapią objawową wdrożoną przez lekarza weterynarii. Zatem, jeśli zwierzęta kaszlą, podawane są antybiotyki, wydzielane dalej do tkanek, do układu oddechowego, dla uniknięcia przestojów w produkcji podawane są leki przeciwzapalne (kwas acetylosalicylowy, paracetamol), dla całej stawki zwierząt w wodzie lub w paszy, a pojedynczym, najsłabszym zwierzętom leki w zastrzykach o bardzo silnym i natychmiastowym działaniu tzw. steroidowe leki przeciwzapalne np. deksametazon. Leczenie takie obniża gorączkę i przynosi ulgę zwierzętom, które chętniej podchodzą do paszy, a przyrosty masy ciała powracają do pożądanych. Kilkudniowe leczenie preparatami przeciwzapalnymi przynosi po chwili widoczne efekty, a całość postępowania nie kosztuje więcej niż 1 zł/szt. W niektórych sytuacjach (ostre choroby wirusowe np. grypa) leki przeciwzapalne są jedynym ratunkiem przed spodziewanymi stratami. Już w pierwszym dniu od zastosowania leków przerywa się upadki i obserwuje poprawę zdrowia zwierząt zakażonych wirusem grypy świń. Trzeba jednak pamiętać, iż podawanie tych leków dojelitowo (w paszy czy wodzie) w sposób niekontrolowany może prowadzić do powstania choroby wrzodowej u znacznego odsetka świń. Aby temu zapobiec, należy zminimalizować ilość stosowanych zakwaszaczy i wycofać witaminę C.

Właściwe zagospodarowanie gnojowicy bez ryzyka

Łukasz Łowiński

Przemysłowy instytut Maszyn Rolniczych

 

Właściwe zagospodarowanie gnojowicy bez ryzyka

 

Gnojowica zawiera szereg cennych składników odżywczych dla roślin (przede wszystkim azot), więc odpowiednio przygotowana i precyzyjnie dozowana może stanowić wartościowy nawóz naturalny. Jej skład i postać są jednak bardzo uciążliwe dla środowiska przyrodniczego.

 

Gnojowica może powodować zanieczyszczenie powietrza, zachodzą w niej procesy beztlenowej fermentacji (gnicie) powodujące uwalnianie gazów (m.in. amoniaku, siarkowodoru, związków karbonylowych, merkaptanów) tworzących tzw. odory. Gnojowica jest również źródłem zanieczyszczeń mikrobiologicznych, które mogą przenikać do wód lub przemieszczać się wraz z powietrzem (np. gronkowiec, pałeczki grupy Coli, paciorkowce, streptokoki fekalne, grzyby itp.). Główne zagrożenie powodowane przez gnojowicę wiąże się z jej przenikaniem do wód gruntowych i powierzchniowych, ponieważ powoduje ich skażenie i przyczynia się do eutrofizacji wód azotem i fosforem. Nierównomierne i zbyt duże dawki wylewane na glebę są przyczyną tworzenia się skorupy z resztek organicznych, a zły sprzęt do jej rozwożenia powoduje powstawanie kolein wypełnionych gnojowicą. Na takich powierzchniach pojawiają się grzyby i rośliny grubołodygowe, może też dojść do „martwicy” gleby. Dlatego tak ważnym jest właściwe zagospodarowanie gnojowicy, mając jednocześnie na uwadze bezpieczeństwo obsługi z tym płynnym nawozem.

Gnojowica, ze stanowisk zwierzęcych pokrytych rusztem lub posadzką szczelinową ścieka specjalnymi kanałami lub rurami do zbiorników, w których musi być przechowywana i homogenizowana. Do gromadzenia gnojowicy stosuje się zbiorniki otwarte (laguny) lub betonowe zbiorniki naziemne lub podziemne oraz dostępne od niedawna na rynku zbiorniki poduszkowe. Wymogi prawne nakładają na gospodarstwa hodowlane wymóg posiadania zdolności magazynowych umożliwiających zebranie całej produkcji gnojowicy z okresu min. 4 miesięcy (sezon zimowy). Gnojowicę przechowywaną w zbiornikach należy co kilka tygodni mieszać przy użyciu wbudowanych pomp lub specjalnymi mieszadłami. Nie dopuszcza się dzięki temu do jej rozwarstwienia i zapobiega tworzeniu się skupisk niebezpiecznych gazów pod grubą warstwą kożucha. Homogenizowanie gnojowicy skutkuje także obniżeniem jej agresywności względem środowiska.

 

 

Trochę teorii i praktyki o zastosowaniu ekstruzji w żywieniu świń

Marek Gasiński, Paweł Pawęzowski

Wytwórnia Pasz LIRA w Krzywiniu

 

Trochę teorii i praktyki o zastosowaniu ekstruzji w żywieniu świń

 

Przyczyn większości niepowodzeń produkcyjnych w fermie należy poszukiwać zarówno w tym czasie, kiedy dana sytuacja wystąpiła, jak i również w okresach je poprzedzających. Klasycznym przykładem obrazującym to stwierdzenie jest tucz.

 

Wszystkie wcześniejsze działania, zaangażowanie i praca hodowcy z prosiętami od chwili ich narodzenia dają efekty w momencie sprzedaży tuczników. Wszelkie inwestycje w prawidłowe przygotowanie prosiąt do odchowu oraz dbałość o ich przyszły wzrost skutkują skróceniem czasu tuczu, wyższymi przyrostami dziennymi i optymalnymi efektami. Na właściwy start prosiąt i ich przyszłe wyniki produkcyjne wpływają m.in.: status zdrowotny stada, czynniki genetyczne oraz prawidłowe przygotowanie lochy do laktacji. Tu z kolei, obok szeregu różnych elementów warunkujących w efekcie końcowym opłacalność prowadzonego tuczu, jednym z najważniejszych, jeżeli nie najważniejszym, jest prawidłowe żywienie. Najpierw loch, a później prosiąt na wszystkich etapach produkcji.

Niezwykle ważnym zagadnieniem w tym okresie jest jak najwcześniejsze rozpoczęcie dokarmiania prosiąt paszami stałymi. Podawanie, bardzo dobrej jakości, doskonale przyswajalnej paszy najmłodszym zwierzętom ma ogromne znaczenie dla ich dalszego życia, przede wszystkim w kontekście samodzielnego pobierania i wykorzystywania pokarmu. Jest to szczególnie ważne w bardziej licznych miotach. Wcześnie dokarmiane prosięta charakteryzują się wyższą masą ciała w dniu odsadzenia w porównaniu do niedokarmianych rówieśników. Zwiększenie przyrostu dziennego prosiąt w okresie od urodzenia do wagi ok. 30 kg powoduje istotne zwiększenie masy ubojowej tuczników.

 

Aby jednak pasza podawana prosiętom w okresie odchowu była w jak najlepszym stopniu przez nie wykorzystywana i jak najbardziej przyswajalna, powinna być doskonałej jakości. Jednym ze sposobów optymalizacji jakości pasz dla prosiąt jest stosowanie w nich szerokiej gamy produktów ekstrudowanych – ekstrudatów. Ekstruzja to proces hydro-baro-termicznej obróbki składników paszowych, w wyniku której następuje zmiana ich właściwości fizykochemicznych. Proces ekstruzji powoduje znaczną poprawę jakości (przede wszystkim przyswajalności) produktów, przy jednoczesnym wyeliminowaniu tzw. czynników antyżywieniowych. Poprawa wykorzystania białka i energii zawartej w tych składnikach oraz wzrost ich wartości odżywczej są, obok zagwarantowania lepszych warunków przechowywania ekstrudatów (przez zmniejszenie wilgotności), najważniejszymi zadaniami tej obróbki. Innym ważnym zadaniem ekstruzji jest dezaktywacja enzymów (m.in. lipazy i lipooksygenazy) wpływających na obniżanie wartości żywieniowej składników paszowych. W najnowszej generacji pasz dla prosiąt stosuje się, obok powszechnie znanych i coraz szerzej wykorzystywanych ekstrudowanych zbóż, wiele innych produktów białkowych, również ekstrudowanych.

Urządzenia do efektywnego zagospodarowania gnojowicy – 9/2013

Urządzenia do efektywnego zagospodarowania gnojowicy

 

Zagospodarowanie gnojowicy powstającej w gospodarstwie prowadzącym chów i hodowlę zwierząt inwentarskich, zanim użyŸni glebę, wymaga zastosowania szeregu niezbędnych urządzeń: mieszadeł, pomp, aplikatorów do rozlewania gnojowicy na pole lub alternatywnie: separatorów i deszczowni.

 

Mieszadła

 

Zadaniem mieszadeł (mikserów) jest ujednorodnienie gnojowicy zmagazynowanej w kanałach gnojowicowych lub zbiornikach, zanim zostanie przepompowana do zbiornika lub wozu asenizacyjnego. Dzielą się one najczęściej na mieszadła zanurzeniowe z napędem elektrycznym i ciągnikowe.

 

Mieszadła zanurzeniowe (zatapialne) mogą mieć szerokie zastosowanie: zarówno do homogenizacji gnojowicy, jak i rozbicia zagęszczonej warstwy wierzchniej tzw. „kożucha”. Mogą służyć do mieszania gnojowicy, zarówno w zbiornikach zagłębionych oraz wysokich, jak również bezpośrednio w kanałach na gnojowicę. Mieszadło zanurzeniowe montuje się na stelażu roboczym w zbiorniku magazynującym gnojowicę. Częściami składowymi takiego mieszadła są: silnik zatapialny przystosowany do pracy w zanurzeniu do głębokości nawet 20 m, przekładnia ze specjalnym uszczelnieniem, wirnik dwuskrzydłowy wykonany ze stali odpornej na agresywne działanie gnojowicy, prowadnica (słupica) służąca do opuszczania zespołu roboczego w zależności od potrzeby. Moc silnika do napędu mieszadła ok. 1,5-15 kW.

Zaletą tego typu urządzeń jest łatwość zmiany wysokości pracy, w związku z czym można uzyskać wysoki stopień wymieszania. Plusem jest również brak konieczności stałego nadzoru. Na minus przemawia dosyć wysoka cena.

Mieszadła (miksery) ciągnikowe dzielą się na: stacjonarne, zawieszane, zawieszane składane.

Miksery stacjonarne przeznaczone są do mieszania gnojowicy w kanałach, zbiornikach otwartych i zamkniętych wyposażonych w przegrody lub układ labiryntowy umożliwiający zamknięty obieg gnojowicy lub gnojówki. Montowane są na stałe do ściany kanału lub zbiornika. Muszą się charakteryzować solidną, stabilną konstrukcją. Napęd przekazywany jest przy pomocy wałka przekaŸnika mocy (WOM) ciągnika najczęściej o mocy przekraczającej 45 kW. Konieczne jest zabezpieczenie antykorozyjnie przez cynkowanie ogniowe.

Miksery zawieszane. Przeznaczenie: do kanałów, zbiorników otwartych, zamkniętych i lagun. Mocowanie na trzypunktowym układzie zawieszenia ciągnika rolniczego. Charakteryzują się prostotą budowy i zazwyczaj wieloletnią trwałością. Do mieszania gęstej gnojowicy konieczne jest użycie masywnego mieszadła i ciągnika o mocy nie mniejszej niż 100 kW.Efektywność mieszania gnojowicy w kanałach poprawia odpowiednie ukształtowanie kanałów pod podłogą szczelinową w budynku inwentarskim. Gnojowica krąży „slalomem”, co powoduje szybsze jej upłynnienie.

Analiza chemiczna paszy podstawą prawidłowego żywienia świń cz. 1 – 9/2013

Analiza chemiczna paszy podstawą prawidłowego żywienia świń cz. 1

 

Pasza stanowi największy koszt w chowie zwierząt. Nie trzeba zatem nikogo przekonywać, że prawidłowo ułożona dawka pokarmowa nie tylko pozwala na żywienie zwierząt zgodnie z ich zapotrzebowaniem w aktualnym okresie fizjologicznym, ale także na doskonałe zbilansowanie składników, co prowadzi do oszczędności zarówno komponentów, jak i środowiska.

 

Do bilansowania pasz często wykorzystywane są programy komputerowe, które mają w pamięci zapisany skład chemiczny wielu komponentów, w innych natomiast przypadkach trzeba samodzielnie wprowadzić takie dane. ródłem danych mogą być tabele wartości pokarmowej pasz (znaleŸć je można w normach żywienia zwierząt, książkach i podręcznikach dotyczących pasz i żywienia lub też w internecie), a także analiza chemiczna wykonana w laboratorium. Aby uzyskać mieszankę pełnoporcjową o pożądanych parametrach, należy poznać skład chemiczny poszczególnych surowców. Analiza chemiczna paszy jest, zatem podstawowym Ÿródłem informacji o jej wartości pokarmowej.

Dane tabelaryczne (w książkach i w programach komputerowych) przedstawiają zwykle średni skład chemiczny danego komponentu, np. ziarna zbóż, wywarów czy roślin okopowych. Jednakże zawartość składników, a szczególnie suchej masy, białka, włókna i związków mineralnych w znacznym stopniu zależy od odmiany roślin, pory zbioru, przebiegu wegetacji i składu gleby. Różnice w zawartości tych składników mogą sięgać (in plus albo in minus) nawet kilkudziesięciu procent! Dane tabelaryczne w przybliżeniu (czasem bardzo dużym!) umożliwiają, co prawda, bilansowanie pasz, jednakże zbadanie rzeczywistej zawartości wybranych składników zapewnia najbardziej prawidłowe zbilansowanie dawki. Nie oznacza to wcale, że musimy znać pełny skład chemiczny każdego z komponentów!

Do właściwego bilansowania dawek i mieszanek dla świń w praktyce wystarczy wprowadzenie takich danych, jak zawartość: suchej masy, białka ogólnego, lizyny, metioniny, treoniny, tryptofanu, włókna, wapnia, fosforu i sodu. Programy komputerowe umożliwiają także przeliczenie energii metabolicznej na podstawie składu chemicznego komponentu (komponentów). Pełna analiza związków mineralnych i witamin, choć są to związki niezbędne dla każdego organizmu, generuje niepotrzebne koszty. Związki mineralne i witaminy są powszechnie suplementowane w postaci premiksów mineralno-witaminowych, co w pełni zabezpiecza zapotrzebowanie zwierząt. Makroelementy, jak wapń, fosfor i sód, są natomiast uzupełniane przez dodatek fosforanów, kredy i soli pastewnej, których skład jest względnie stały.

 

 

 

 

Witold Jan Wardal

Zakład Eksploatacji i Budownictwa Wiejskiego

Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach, Oddział w Warszawie

350x470_baner_dsm-firmenich



Młyn paszowy
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.