1200x250_baner_duchman
1200x250_baner_topigs
1200x250_baner_miya_gold
biopoint1200
004 AG-PROJEKT 2025-04a

Zaburzenia laktacji – zespół PDS

lek. wet. Paweł Wróbel

Specjalista Chorób Trzody Chlewnej i Rozrodu Zwierząt

 

Zaburzenia laktacji – zespół PDS

 

Termin PDS Postpartum Dysgalactia Syndrome – poporodowe zaburzenia laktacji właściwie zastąpił jeszcze do niedawna używany skrót MMA (Mastitis Metritis Agalactia) określający w mowie potocznej bezmleczność u loch. Termin PDS jest terminem dużo bardziej ogólnym i w odróżnieniu od MMA wskazuje na wieloczynnikowość problemów z mlecznością u loch i wskazuje, że problemom laktacyjnym nie zawsze towarzyszy mastitis – zapalenie wymienia i metritis – zapalenie macicy.

 

Spośród wielu potencjalnych czynników prowadzących do zaburzeń w produkcji i/lub wydzielaniu mleka na plan pierwszy wysuwają się czynniki infekcyjne oraz te, które promują czynniki infekcyjne do nadmiernego mnożenia się i wywierania presji zakaźnej na świnie.

Zaburzenia laktacyjne mogą być wywołane przez szereg mikroorganizmów, jednak główną rolę patologiczną w tych procesach pełnią bakterie. Spośród olbrzymiej ilości potencjalnie szkodliwych bakterii izoluje się głównie te należące do rodzin:

 

Enterobacteriaceae – gdzie kluczowym przedstawicielem jest Escherichia coli – pałeczka okrężnicy, ale i Klebsiella pneumoniae oraz Enterobacter aerogenes,

 

Staphylococcaceae – gronkowce – głównie Staphylococcus aureus – gronkowiec złocisty i Staphylococcus epidermidis – gronkowiec skórny,

 

Streptococcaceae – paciorkowce – głównie Streptococcus equisimilis, Streptococcus agalactiae, Streptococcus dysgalactiae,

 

Enterococcaceae – enterokoki – z Enterococcus faecalis i Enterococcus faecium.

 

Według wielu autorów, jak i obserwacji własnych, wynika, że to wszędobylska pałeczka okrężnicy – E. coli jest najistotniejszym czynnikiem bakteryjnym, który może prowadzić do zaburzeń laktacji u świń (do 70% przypadków terenowych). Pomimo dość obco brzmiących nazw pozostałych, potencjalnie szkodliwych bakterii, ich obecność w środowisku i/lub na skórze, w pochwie, czy w jamie ustnej świń jest rzeczą wręcz normalną. Większość z wymienionych bakterii nie jest bezwzględnie chorobotwórcza dla świń, tj. ich obecność nie jest jednoznaczna z wystąpieniem choroby. Spadek odporności zwierząt, związany na przykład ze stresem porodowym i/lub nadmierne namnożenie się potencjalnie szkodliwych bakterii w środowisku i/lub organizmie samego zwierzęcia może (ale nie musi) prowadzić do wystąpienia objawów chorobowych.

 

 

Magazynowanie zbóż i pasz

Marcin Majchrzak

Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach

Oddział w Warszawie

 

Magazynowanie zbóż i pasz

 

W gospodarstwach rolnych specjalizujących się w produkcji zwierzęcej ogromne znaczenie ma przechowywanie zbóż i pasz. Odpowiednio zmagazynowane ziarno oraz mieszanki paszowe są odporne na wzrost aktywności biologicznej, jaka może zachodzić w zgromadzonych surowcach. Konsekwencją tych procesów jest pogorszenie jakości pasz, przegrzanie, gnicie oraz pleśnienie. Aby zapobiec powyższym, do przechowywania pasz wykorzystuje się różnego rodzaju magazyny.

 

Zadaniem magazynu rolniczego jest ochrona przed stratami oraz umożliwienie zachowania cech produkcji rolnej. Ze względu na zmechanizowany zbiór zbóż, ziarno pozbawione jest możliwości naturalnego wysychania, przez co charakteryzuje się podwyższoną wilgotnością oraz temperaturą powyżej 18ºC. Może również zawierać sporą ilość zanieczyszczeń. Dlatego też, przed składowaniem ziarna zbóż w magazynach należy poddać je operacji czyszczenia oraz suszenia, w celu zminimalizowania strat wynikających z procesów w nich zachodzących.

Magazyny na zboże oraz pasze można podzielić na składowania podłogowego oraz silosy. Magazyny podłogowe są to pomieszczenia zadaszone, w których zboże lub pasza gromadzone są luzem na podłodze w pryzmach lub komorach.

Żywienie tuczników – znaczenie energii

Krzysztof Lipiński

Katedra Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa,

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

 

Żywienie tuczników – znaczenie energii

 

Podstawowym celem produkcji trzody chlewnej jest uzyskanie mięsa wysokiej jakości. Istotne znaczenie ma jego ilość i jakość oraz walory prozdrowotne. W przypadku tuczników ważne jest takie ich żywienie, które zapewni wysokie przyrosty masy ciała, przy relatywnie małym zużyciu paszy na kilogram przyrostu oraz wysoką mięsność.

 

Efektywność produkcji tuczników uzależniona jest od takich czynników, jak: postęp genetyczny (rasa, linie genetyczne), wiek, płeć, żywienie, status zdrowotny zwierząt i warunki zoohigieniczne. W Polsce jest utrzymywanych obecnie wiele ras i linii genetycznych świń, których potencjał genetyczny jest zróżnicowany.

W strukturze pogłowia trzody chlewnej tuczniki stanowią największą grupę, a w strukturze kosztów produkcji świń najważniejszą pozycję zajmuje żywienie. Zakłada się, że w chwili obecnej, z uwagi na bardzo wysokie ceny ziarna zbóż, tłuszczów paszowych i pasz wysokobiałkowych, żywienie stanowi 70-75% kosztów produkcji. Dużą część kosztów żywienia stanowi energia. Z tego względu bardzo ważne znaczenie ma precyzyjne szacowanie wartości energetycznej materiałów paszowych oraz potrzeb energetycznych zwierząt.

Analizując oddziaływanie najważniejszych czynników żywieniowych, które mają wpływ na wyniki tuczu i umięśnienie tusz należy wymienić zawartość białka i aminokwasów w mieszankach paszowych, koncentrację energii, zawartość tłuszczu i włókna surowego w mieszankach oraz rodzaj i sposób żywienia świń. Stały postęp genetyczny w zakresie tempa wzrostu i wykorzystania paszy wpływa na intensyfikację metabolizmu zwierząt. Z tego względu w nowoczesnym żywieniu tuczników należy stosować mieszanki paszowe odznaczające się wysoką koncentracją energii i składników pokarmowych, ale również niską zawartością związków antyżywieniowych.

 

Włośnica u świń i ludzi

lek. wet. Paweł Wróbel

Specjalista Chorób Trzody Chlewnej i Rozrodu Zwierząt

 

Włośnica u świń i ludzi

 

Trichinella spiralis – włosień kręty jest odpowiedzialny za wywoływanie włośnicy – trychinozy u zwierząt i ludzi. Po raz pierwszy włośnie zostały zdiagnozowane w zwłokach człowieka poddanego sekcji zwłok w roku 1835 roku przez studenta medycyny Jamesa Pageta. Pierwszego opisu przypadku włośnicy dokonał w tym samym roku jednak Richard Owen.

 

W pracy Owena larwy znalezione w mięśniach człowieka zostały nazwane Trichinella spiralis. W 1846 roku J. Leidy zdiagnozował pierwszy przypadek włośnicy u świń, a w roku 1860 F.A. Zenker opisał cykl rozwojowy pasożyta. Pomimo faktu, że częstotliwość występowania włośnicy u świń określa się na poziomie około jednego do kilku przypadków na dziesięć milionów 0,0001-0,0006% badanych próbek, to już u dzików około 1-2 przypadków na tysiąc jest dodatnich, czyli około 0,1-0,2%, a w niektórych województwach naszego kraju określono ją nawet na 1,34%, czyli 1,34 przypadku na każde sto badanych próbek. Generalnie można powiedzieć, że częstotliwość zarażenia się świń znacznie spadła na przestrzeni lat, natomiast populacja dzików „utrzymuje” pasożyta na podobnym poziomie od lat.

 

Rodzaj Trichinella liczy 12 genotypów oznaczonych jako T1-T12

T1 Trichinella spiralis – występujący praktycznie na całym świecie, związany głównie z dzikimi i domowymi świniami. Jest wysoce zaraźliwy dla świń, myszy i szczurów. Występuje również u innych ssaków, mięsożernych i ptaków.

T2 Trichinella nativa – występuje głównie u mięsożernych ssaków w rejonie arktycznym i subarktycznym Europy, Azji oraz Ameryki Północnej.

T3 Trichinella britovi – występuje głównie u dzikich zwierząt oraz świń, okazjonalnie u koni w Europie, Azji oraz Północnej i Zachodniej Afryce.

T4 Trichinella pseudospiralis – jest ogólnie spotykany na całym świecie. Zaraża mięsożerne ptaki, mięsożerne ssaki, wszystkożerców np. szczury. Występuje w Azji, Ameryce Północnej, Europie oraz Australii. Cechą charakterystyczną larw T4 jest brak osłonki kolagenowej larw ulokowanych w obrębie mięśni.

T5 Trichinella murrelli – występuje u mięsożernych ssaków w Ameryce Północnej i jest nisko zakaźny dla świń. Stanowi jednak niebezpieczeństwo dla ludzi.

T6 – zaadaptował się do zimnego klimatu i jest zbliżony do T2, znajdowany jest w Ameryce Północnej i jest oporny na mrożenie. Podobnie jak T2 nie znaleziono go jak dotychczas u świń czy koni.

T7 Trichinella nelsoni – występujący u mięsożernych w Afryce Wschodniej.

T8 – izolowany od mięsożernych w Namibii, Południowej Afryce. T8 nosi podobne cechy, co T3.

T9 – izolowany od mięsożernych w Japonii. T9 nosi podobne cechy, co T5.

T10 Trichinella papuae – izolowany od dzikich i domowych świń oraz fermowych krokodyli na Papui-Nowej Gwinei. Larwy mięśniowe również nie posiadają osłonki kolagenowej.

T11 Trichinella zimbabwensis – występuje u fermowych i dzikich krokodyli w Zimbabwe, Etiopii oraz Mozambiku. W Zimbabwe izolowano T11 u jaszczurek. Larwy mięśniowe również nie posiadają osłonki kolagenowej.

T12 – jak dotychczas jego występowanie potwierdził jeden przypadek izolacji larwy mięśniowej u górskiego lwa w Argentynie.

Świnie lubią czystość

Witold Jan Wardal

Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach, Oddział w Warszawie

 

Świnie lubią czystość

 

To mit, że świnia jest brudasem. Wbrew obiegowej o niej opinii, świnia jest bardzo inteligentnym zwierzęciem i potrafi zadbać o porządek w kojcu, o ile ma wystarczającą przestrzeń. Przestrzega strefy leżenia i wypróżniania, czego nie potrafią inne gatunki zwierząt, ale też jest wrażliwa na zaniedbania w higienie pomieszczeń ze strony człowieka, co zwykle skutkuje błyskawicznym rozprzestrzenianiem się chorób w obrębie całego stada. Dlatego bardzo ważne jest dbanie o czystość pomieszczeń i sprzętu oraz usuwanie odchodów zwierząt oraz niezjedzonych resztek pasz, aby uniknąć wydzielania się nieprzyjemnych zapachów, zanieczyszczenia paszy lub wody. Ponadto należy chlewnię zabezpieczać przed muchami i gryzoniami.

 

Jednym z „nośników” zarazków chorobotwórczych są pozostałości odchodów i kurz. Dlatego wskazane jest regularne czyszczenie wyposażenia budynku inwentarskiego oraz całej powierzchni. Sprzyja temu odpowiednia organizacja chowu, a w szczególności przestrzeganie reguły: kojec pełny/kojec pusty, ponieważ to pozwala na dokładne sprzątnięcie i dezynfekcję pomieszczeń, w których utrzymywane są zwierzęta. Zasadniczo mniej kurzu jest w systemach bezściółkowych, niż w przypadku systemów ze ściółką. W systemach ściółkowych szczególną wagę należy przyłożyć to tego, aby do ścielenia używać ściółki czystej i suchej. Słomę zawilgoconą i spleśniałą lepiej od razu wyrzucić na gnojownię.

Budynki są zwykle czyszczone i dezynfekowane po przemieszczeniu lub sprzedaży inwentarza i wywiezieniu odchodów. Częstotliwość czyszczenia jest równa ilości cykli produkcyjnych w roku. W typowych chlewniach, tuczarniach itp. woda spływa do kanału lub systemu gnojowego. Praktyka zachowywania higieny jest wymagana także w pomieszczeniach pomocniczych. Substancje dezynfekujące (zwłaszcza stężone) powinny być wykonywane w odpowiednim czasie, zgodnie z instrukcją. Regularnym czyszczeniem powinny być objęte podłogi, ściany i przegrody kojców, koryta, poidła, karmniki.

Metody oczyszczania oraz dezynfekcji zależą od sposobu chowu (cykl zamknięty, cykl otwarty), obsady i konstrukcji chlewni. Natomiast skuteczność zabiegu mycia i dezynfekcji zależy od: jakości sprzętu, rodzaju i jakości środka myjącego i dezynfekcyjnego, dokładności osoby wykonującej zabieg mycia, warunków środowiskowych w tym mikroklimatu (temperatury, wilgotności etc.).

350x470_baner_dsm-firmenich
350x470_baner_dsm-firmenich



biopoint1200
1200x250_baner_duchman
1200x250_baner_pig_at
template (2)
1200x250_baner_topigs
1200x250_baner_miya_gold
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.