1200x250_baner_duchman
1200x250_baner_topigs
1200x250_baner_miya_gold
biopoint1200
004 AG-PROJEKT 2025-04a

Słów kilka o natłuszczaniu paszy 11/2007

Zbigniew Domagalski

Instytut Budownictwa, Mechanizacji i Elektryfikacji Rolnictwa, Oddział Poznań

 

Słów kilka o natłuszczaniu paszy

 

Dodatki paszowe w formie ciekłej są dodawane w celu wzbogacenia mieszanek pod względem kalorycznym, poprawienia ich własności smakowych, a równocześnie w celu właściwego wykorzystania substancji ubocznych z przetwórstwa spożywczego, np. tłuszcze zwierzęce i roślinne.

 

Korzystnym efektem dodawania surowców płynnych jest zmiana właściwości technologicznych mieszanek sypkich, polegająca na zmniejszeniu pylistości i poprawie warunków aglomerowania cząstek sypkich. Mimo obserwowanego w krajach o wysokim poziomie produkcji pasz wzrostu zainteresowania składnikami tłuszczowymi, co wiąże się z rozwojem małych wytwórni lub mieszalni pasz, w Polsce w dalszym ciągu surowce tłuszczowe, generalnie występujące w postaci ciekłej, wykorzystywane są rzadko. Tylko nieliczne zakłady wyposażone są w urządzenia i instalacje niezbędne do odbioru i składowania surowców ciekłych. Natłuszczanie pasz pomaga skrócić okres tuczu, co relatywnie wpływa na zmniejszenie kosztów produkcji, jednakże ilość dodawanego tłuszczu do paszy powinna zostać wcześniej skonsultowana z doradcą żywieniowym.

Aglomerowanie -łączenie drobnych cząstek ciał sypkich (sproszkowanych) w większe części. Drobne cząstki ciała połączone w większe przybierają nową formę struktury, charakteryzującą się indywidualnymi właściwościami, innymi niż cząstki pierwotnie. (np. cukier puder zaglomerowany nabiera lepszych właściwości jeżeli chodzi o jego pylistość – nie rozpyla się).

 

Jaka postać tłuszczu?

Tłuszcz jako dodatek paszowy może występować w postaci ciekłej i sypkiego koncentratu tłuszczowego. Najbardziej rozpowszechnione jest stosowanie tłuszczu w postaci ciekłej,natomiast koncentrat paszowyjest mniej rozpowszechniony, gdyż proces jego produkcji jest skomplikowany, wymaga budowy specjalnej wytwórni tłuszczu sypkiego i rozwożenia go na dalsze odległości, co może być nieekonomiczne. Stosowanie substancji ciekłych uzależnione jest jednak od posiadania odpowiednich instalacji.

 

Wprowadzanie tłuszczu ciekłego do mieszanek paszowych

Do podstawowych elementów instalacji dla tłuszczowych składników paszowych zalicza się:

– zbiorniki magazynowe i pośrednie,

– przewody rurowe wraz z osprzętem (zawory, złączki, kolana, itp.),

– filtry,

– pompy i kompresory,

– układy podgrzewające,

– dozowniki i rozpylacze,

– aparatura kontrolno-pomiarowa.

Tłuszcz do pasz może być wprowadzany w następujących miejscach i zastosowaniu operacji:

– w specjalnej linii natłuszczania mieszanek paszowych,

– w granulatorze lub w głównej mieszarce linii do granulowania pasz,

– przez natryskiwanie tłuszczu na gotowy granulat,

– wprowadzanie tłuszczu do preparatów mlekozastępczych.

            Na rys. 1 przedstawiono typową instalację do natłuszczania mieszanek paszowych. Pompa podaje tłuszcz ze zbiornika (podgrzanego do około 75°C) do parowego podgrzewacza lub zbiornika o pojemności równej dziennemu zapotrzebowaniu na tłuszcz. Z podgrzewacza tłuszcz podawany jest do układu pomiarowo-kontrolnego i dalej poprzez zawór trójdrogowy – do końcówek rozpylających. W instalacji znajdują się również zawory przelewowe i odcinające.

 

Cały artykuł w: Trzoda Chlewna (2007) Nr 11, str. 99 – 101

 

Chelaty mineralne w żywieniu świń 11/2007

Eugeniusz R. Grela, Karol Rudnicki

Instytut Żywienia Zwierząt AR w Lublinie

 

Chelaty mineralne w żywieniu świń

 

W optymalizacji żywienia świń, obok podstawowych składników odżywczych, uwzględnia się składniki mineralne. Ich dostępność zależy, m.in. od formy połączeń poszczególnych pierwiastków.

 

Oprócz dotychczas stosowanych soli żelaza, miedzi, cynku, manganu, selenu i kobaltu wprowadzane są organiczne połączenia w postaci chelatów lub innych związków w połączeniach organicznych (ryc. 1).

Chelaty to specyficzne kompleksy jonów metali z aminokwasami posiadające w swojej strukturze silne, podwójne wiązania kowalencyjne. Chelaty o niskiej masie cząsteczkowej (poniżej 1 500 daltonów) łatwiej przenikają barierę jelitową (ryc. 2) i są efektywniej wykorzystywane przez organizm prosiąt i tuczników, a przez to mogą lepiej przyczyniać się do ograniczenia skutków niedokrwistości lub innych negatywnych następstw występujących w chowie świń.

Dzięki specyficznej budowie i wysokiej przyswajalności chelaty nie wchodzą w reakcje z wodorotlenkami, węglanami, fosforanami oraz tlenkami i mogą być w pełni wykorzystywane. Chelaty mogą być doskonałym uzupełnieniem minerałów dla zwierząt o wysokiej produkcji, rozpłodników oraz osobników o obniżonej odporności czy o upośledzonym wchłanianiu. Można przy tym zmniejszyć ilość składnika mineralnego dodawanego do paszy, a zwiększone zatrzymanie w organizmie zmniejszy jednocześnie obciążenie dla środowiska wydalanymi z kałem i moczem pierwiastkami.

Chelaty można więc traktować jako naturalne środki transportu składników mineralnych z treści przewodu pokarmowego do krwi. Składniki mineralne są w chelatach najczęściej włączone w struktury związków organicznych: kwasów organicznych, aminokwasów, peptydów, sacharydów (ryc. 1). Elementy mineralne nieorganiczne muszą być uaktywnione, np. Fe3+ do Fe2+, aby mogły zostać przetransportowane przez bariery ścian przewodu pokarmowego zwierząt. Składniki mineralne ulegają więc przemianie do wolnych jonów i w tej postaci są absorbowane. Mogą jednak tworzyć kompleksy lub być całkowicie związane z innymi składnikami pokarmowymi, stając się wówczas trudno albo całkowicie niedostępne dla zwierząt. Dlatego też w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie chelatowo związanymi źródłami mikroelementów, często opisywanymi też jako biopleksy mineralne. W tej postaci są one łatwiej pobierane, transportowane i wchłaniane w przewodzie pokarmowym niż normalne jony metali. Wykazują się także większą trwałością i są zabezpieczone przed  niekorzystnym działaniem ze strony innych składników pokarmowych, np. niektórymi frakcjami włókna pokarmowego, które mogą redukować ich wchłanianie.

Poza większą biologiczna dostępnością, organiczne formy są także bardziej bioaktywne. Odmienne wchłanianie i transport oraz metabolizm powoduje, że są one efektywniejsze w docieraniu do tkanek. Przykładem jest zastosowanie biopleksu Cu, który znacząco zwiększa poziom Cu w wątrobie bez zmiany w osoczu poziomu ceruloplazminy. Ochronna struktura form organicznych pierwiastków zapobiega zaburzeniom podczas transportu w przewodzie pokarmowym i zapewnia większą absorpcję, dzięki temu retencja związków mineralnych jest zwiększona i zmniejsza się wydalanie wielu składników do środowiska. Jest to istotne wobec ograniczenia przez stosowne rozporządzenia UE (Nr 1334/2003, obowiązujące w Polsce od 26.01.2004) dopuszczalnych ilości niektórych mikroelementów w mieszankach pełnodawkowych dla trzody chlewnej (tab. 1).

Tabela 1. Zawartość mikroelementów w mieszankach dla świń

Mikroelementy

Świnie

Żelazo Fe

750 mg/kg mieszanki, prosięta (1 tydzień przed odsadzeniem) – 250 mg/dzień

Kobalt Co

2 mg/kg mieszanki  

Miedź Cu

25 mg/kg mieszanki, prosięta (do 12 tygodni) – 170 mg

Mangan Mn

150 mg/kg mieszanki

Cynk Zn

150 mg/kg mieszanki

EU, Nr 1334/2003 z 25 lipca 2003

 

 

Cały artykuł w: Trzoda Chlewna (2007) Nr 11, str. 75 – 79

Podłogi ażurowe w chlewniach 12/2007

Ryszard Pleskot

Instytut Budownictwa, Mechanizacji i Elektryfikacji Rolnictwa Oddział w Poznaniu

 

Podłogi ażurowe w chlewniach

 

W ostatnich latach koszty pracy ciągle rosną, dlatego wśród rolników wzrasta zainteresowanie budynkami inwentarskimi cechującymi się znacznie niższą pracochłonnością. Należą do nich bezściołowe chlewnie. Ponadto wiele gospodarstw cierpi na niedobór słomy i bezściołowy chów trzody chlewnej jest koniecznością.

 

Podłogi w budynkach inwentarskich muszą posiadać odpowiednią wytrzymałość mechaniczną nie tylko ze względu na masę przebywających w pomieszczeniu zwierząt, ale także na dodatkowe obciążenia od maszyn i urządzeń mechanicznych, jeśli takie są stosowane w danym budynku. Podłogi powinny być gładkie, twarde i nie śliskie, a powierzchnie ich równe oraz odporne na działanie wilgoci. Jednym z rodzajów podłóg w pomieszczeniach dla zwierząt są podłogi ażurowe: szczelinowe i rusztowe.

Podłoga szczelinowa to ażurowe przykrycie kanałów, w którym powierzchnia elementów pełnych (beleczek) jest większa od powierzchni szczelin. Podłoga szczelinowa umożliwia przenikanie odchodów do kanałów gnojowicowych, może służyć jako podłoga tras komunikacyjnych dla zwierząt.

Podłoga rusztowa to również ażurowe przykrycie kanałów gnojowicowych, w których powierzchnia elementów pełnych (beleczek) jest mniejsza od powierzchni szczelin.

Podłoga szczelinowa zapewnia stale utrzymanie jej wierzchniej powierzchni w stanie suchym oraz czystym. W zależności od gatunku i kategorii zwierząt, musi być tak wykonana, aby podczas chodzenia po niej zwierząt następowało przepychanie przez szczeliny kału moczu, ściółki i resztek paszy. Natomiast nie powinny powodować urazów ratek u trzody chlewnej. Elementy podłóg szczelinowych w handlu nazywane są bardzo często rusztami dla zwierząt.

Elementy szczelinowe nad kanałami mają zastosowanie w wypadku kanałów wąskich jak i szerokich, które przeważnie znajdują się bezpośrednio nad częścią legowiskową kojca przy chowie trzody chlewnej. Kanały wąskie to takie, których szerokość jest równa lub mniejsza od głębokości i nie przekracza 1 m. Kanały, które posiadają szerokość większą niż 1 m, uważa się za kanały szerokie.

Podłogi szczelinowe stosuje się na przykrycie kanałów szerokich. Często są wykorzystywane jako korytarze komunikacyjne, albo w kojcach do grupowego utrzymania niektórych gatunków zwierząt jako stanowiska. np. tuczników. Odpowiedni kształt belek podłogi szczelinowej, ich wymiary geometryczne, przede wszystkim szerokość szczelin między belkami, ponadto z jakiego materiału są wykonane, mają decydujący wpływ na utrzymanie w czystości powierzchni podłogi, co wiąże się bezpośrednio z utrzymaniem odpowiedniego dobrostanu zwierząt.

Spożycie wieprzowiny a „choroby cywilizacyjne” – fakty i mity 12/2007

Władysław Migdał

Akademia Rolnicza w Krakowie, Wydział Technologii Żywności

 

Spożycie wieprzowiny a „choroby cywilizacyjne” – fakty i mity

 

W ciągu swojego życia Polak zjada średnio: 2 krowy (opasy wołowe), 31 świń, 760 kurczaków, 46 indyków, 1,5 gęsi lub kaczki, 7 królików i około 500 kg ryb. Wynika to stąd, że przeciętny Polak zjada w ciągu roku około 71 kg mięsa, w tym 40 kg wieprzowiny, 5,5 kg wołowiny, 20,5 kg mięsa drobiowego, 0,2 kg mięsa króliczego. Ponadto zjadamy tylko około 6,5 kg ryb. Dane te są głównym argumentem zwolenników diety bezmięsnej do stwierdzenia, że tak wysokie spożycie mięsa jest główną przyczyną krótkiego życia Polaków.

 

 Według Prof. Stevena Pinkera, autora książki „Tabula rasa”, „nasza biologiczna ewolucja zakończyła się 50 tys. lat temu, zanim ludzkość podzieliła się na grupy etniczne i od tej pory nie podlegamy doborowi naturalnemu, a jedynie wpływom kulturowym”. Jednak badania wykazują, że pogląd ten jest nieaktualny a ewolucja Homo sapiens wcale się nie zatrzymała. W czasie ostatnich kilku tysięcy lat ewolucji podlegało co najmniej 7% genów człowieka. Około 2,5 mln lat temu w naszym DNA pojawiły się mutacje, dzięki którym organizm zaczął tolerować dietę obfitującą w mięso i dzięki temu możemy trawić duże ilości białka. Jesteśmy również bardziej niż inne naczelne odporni na szkodliwe działanie tłuszczów. Około 24 tys. lat temu wśród Europejczyków rozpowszechniła się mutacja genu chroniąca ściany tętnic przed zmianami miażdżycowymi. Twierdzenie, że mięso w dużych ilościach jest ciężkie do strawienia i przyswojenia dla człowieka, gdyż układ trawienny Homo sapiens nie jest przystosowany do takiej ilości białka jaka jest spożywana dziś przez zamożne społeczeństwa jest prawdziwe, należy jednak zwrócić uwagę na określenia „w dużych ilościach” i „dieta składająca się w około 50% z pokarmów mięsnych”. Według dr Petera J. D’Adamo, autora książki „Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi” („Eat right for your type”) „…To co żywnością jest dla jednego człowieka może być trucizną dla drugiego„. Ponieważ na Ziemi nie ma dwóch ludzi, którzy byliby identyczni, nie ma też żadnego logicznego powodu, dla którego powinniśmy jeść takie same pokarmy. Jeżeli jednemu człowiekowi szkodzą potrawy mięsne to nie znaczy, że szkodzą wszystkim. Tak więc na Ziemi jest miejsce zarówno dla wegetarian (ze wszystkimi odmianami) jak i dla zwolenników jedzenia mięsa. A jakie są fakty dotyczące spożycia wieprzowiny i występowania „chorób cywilizacyjnych” a raczej chronicznych chorób środowiskowych, bo tak należałoby te choroby definiować. „Chroniczne choroby środowiskowe” (choroby cywilizacyjne) to przewlekłe, długotrwałe procesy poprzedzone fazą bezobjawową, które stale i w sposób postępujący upośledzają sprawność organizmu. Jeżeli popatrzymy na długość życia Polek i Polaków to dane te nie wyglądają optymistycznie na tle krajów Europy.

Sytuacja na światowym rynku mięsa wieprzowego 12/2007

Magdalena Kozera

Akademia Rolnicza w Poznaniu

 

Sytuacja na światowym rynku mięsa wieprzowego

 

Chociaż ostatnie półwiecze wolne było od większych kryzysów gospodarczych i zamieszek na tle politycznym, to jednak ogólna sytuacja gospodarcza na świecie wciąż podlega dynamicznym zamianom. O ile na rynkach tzw. surowców strategicznych (ropa, węgiel, stal czy kruszce szlachetne i inne) ukształtował się już pewien układ sił, o tyle rynek rolny w skali globu nieustannie ewoluuje. Okazuje się, że świat wkroczył w erę, w której w sferze produkcji żywności konieczne stało się odejście od zasad produkcji przemysłowej surowców rolniczych na rzecz poszanowania naturalnych możliwości i zasobów środowiska.

Nie ulegają zmianie wcześniejsze prognozy związane z przyrostem liczby ludności i przewidywania odnośnie jej potrzeb żywieniowych. Liczba ludności świata przekroczyła 6,4 mld osób, co stanowi podstawę rozważań na temat zaspokojenia jej potrzeb żywieniowych. Potrzebom tym sprostać ma produkcja rolna. Jej przyrost w minionej dekadzie wyniósł około 26%, przy czym najszybciej zwiększała się ona w krajach Ameryki Południowej (35%) oraz Azji (34%), a także w Afryce (29%). Na tym tle widać jak niewielki potencjał rozwojowy w tym zakresie zachowała Europa: ostatnie dziesięć lat pozwoliło na zwiększenie europejskiej produkcji rolniczej o zaledwie 7%. W wartościach absolutnych przyrost produkcji żywności na jednego mieszkańca globu okazał się być jednak znacznie mniejszy – w Afryce 5%, Ameryce Południowej 18%, Azji – 19% oraz w Europie 7%.

W tym kontekście na znaczeniu zyskuje wieprzowina, której relatywna przystępność ekonomiczna i łatwość produkcji powodują, że staje się podstawowym i poszukiwanym gatunkiem mięsa zwłaszcza w krajach rozwijających się. Niezależnie od miejsca jej produkcji głównym kierunkiem chowu zwierząt pozostaje niezmiennie uzyskiwanie mięsa, które bez dalszego przerobu może być skierowane na cele kulinarne, a zatem konsumowane w relatywnie nisko przetworzonej postaci. Dzięki temu wzrost konsumpcji wieprzowiny ma charakter ciągły i dość równomierny na całym świecie. Szacuje się, że w okresie od 1997 r. do końca 2006 r. wzrost ten wyniósł 15,1%, przekraczając poziom 103 mln ton. Tym samym przed rynkiem żywca i mięsa wieprzowego, a w zasadzie przed jego uczestnikami, otworzyły się szerokie perspektywy handlowe. Przewidywania wskazują, że poziom światowej produkcji przekroczy wkrótce 104 mln ton, jednak przy wolniejszym niż zapowiadano wcześniej tempie wzrostu.

Mimo dynamicznych zmian produkcji w skali globu, światowa czołówka producentów trzody chlewnej nie uległa zasadniczo zmianie. Nastąpiły jednak interesujące zmiany, zwłaszcza w różnicowaniu się tempa jej przyrostu na różnych kontynentach i w poszczególnych krajach. Światowy rynek trzody zdominowany jest przede wszystkim przez producentów azjatyckich (58,1% produkcji) oraz rolników europejskich (24,9%), kolejne miejsca zajmują rolnicy amerykańscy (17,2%) oraz afrykańscy (2,7%). Największym światowym zagłębiem trzodowym od lat pozostaje zatem Azja, wyprzedzając pod tym względem pozostałe kontynenty (tab. 1).

 

Tabela 1. Regionalne zróżnicowanie produkcji wieprzowiny na świecie (w tys. ton)

 

Region świata

2003

2004

2005

Afryka

782.024,29

807.147,90

803.881,13

Ameryka

17.129.215,90

17.583.088,60

17.695.450,47

Azja

54.510.588,59

56.675.706,80

59.708.853,51

Europa

25.606.265,00

25.038.632,00

24.561.960,00

Swiat

98.028.093,78

100.104.575,30

102.770.145,11

 

350x470_baner_dsm-firmenich
350x470_baner_dsm-firmenich



biopoint1200
1200x250_baner_duchman
1200x250_baner_pig_at
template (2)
1200x250_baner_topigs
1200x250_baner_miya_gold
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.