1200x250_baner_duchman
1200x250_baner_topigs
1200x250_baner_miya_gold
biopoint1200
004 AG-PROJEKT 2025-04a

Konsekwencje wprowadzenia w Polsce zakazu stosowania w paszach dodatków GMO 4/2008

Robert Eckert

Instytut Zootechniki – Państwowy Instytut Badawczy w Balicach

 

Konsekwencje wprowadzenia w Polsce zakazu stosowania w paszach dodatków GMO


Od sierpnia tego roku obowiązywać ma nowa ustawa paszowa zakazująca stosowania w żywieniu zwierząt produktów GMO. Oznacza to zakaz stosowania w żywieniu świń transgenicznej soi, która jest znacznie tańsza od soi naturalnej. Jednocześnie nie będzie zakazu sprowadzania żywności z UE, a więc i mięsa wieprzowego pochodzącego od świń żywionych w innych krajach soją GMO. Grozić to może znacznym ograniczeniem produkcji świń w Polsce.

 

Zakaz wykorzystywania w produkcji rolniczej tzw. produktów GMO (organizmy genetycznie modyfikowane) dotyczy szeregu aspektów i dziedzin „przemysłu żywnościowego”. Przede wszystkim dla Czytelników tego czasopisma powinien kojarzyć się z zakazem wykorzystywania w żywieniu świń transgenicznej soi GMO. W przypadku produkcji drobiarskiej (brojlerów i jaj) również z zakazem stosowania w paszach odmian kukurydzy GMO. Dotyczy to też i innych gatunków zwierząt gospodarskich.

Nie chcę podejmować się dyskusji nad wpływem roślin genetycznie modyfikowanych na zdrowie człowieka czy też szerzej mówiąc na zmiany w zasobach przyrody nie tylko naszego kraju. Tu wspomogę się wypowiedziami autorytetów w tej dziedzinie, które zacytuję w dalszej części artykułu. Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na konsekwencje podejmowanych decyzji. Szczególnie w kontekście funkcjonowania naszego rynku handlu mięsem w ogólnym systemie rynkowym Unii Europejskiej. Zaznaczam to specjalnie, gdyż poprzedni rząd przyjął stanowisko i usankcjonował je prawnie, ogłaszając nasz kraj wolnym od GMO. Problemem jest jednak to, że zapis prawny mówi wyraźnie (biorąc pod uwagę tylko produkcję trzody chlewnej) o zakazie produkcji świń w oparciu o pasze zawierające składniki roślin GMO. Ale nie ma uregulowań zakazujących sprowadzania mięsa wieprzowego z innych krajów, w których takie składniki paszy dla zwierząt się stosuje!!! Ta sytuacja jest niepokojąca, a nawet wręcz bardzo groźna dla producentów trzody chlewnej (jak również dla producentów drobiu). Głównie chodzi tu o termin wprowadzenia tego zakazu w Polsce w stosunku do innych krajów UE.

            Rozpatrzmy na początku samo zagadnienie wprowadzania nowych odmian roślin, typów i ras zwierząt w procesie rozwoju produkcji rolniczej na przestrzeni wielu lat. Produkcja zwierzęca właściwie od zawsze była uzależniona od możliwości zwiększenia produkcji roślinnej. Patrząc przez lata historii, okresy dobrobytu związane ze wzrostem produkcji roślinnej zawsze w konsekwencji niosły z sobą rozwój produkcji tłuszczu zwierzęcego, mięsa i mleka. Pomocne było tu wprowadzanie nowych technik uprawy roślin (choćby tzw. trójpolówka w Anglii w XVI w.).

Ale równie istotne było wprowadzanie nowych odmian roślin. Przecież uzyskanie obecnych plonów zbóż rzędu 80 – 100 q/ha nie byłoby możliwe tylko dzięki zastosowaniu bardzo dobrych nawozów. W czasach średniowiecza, aby uzyskać 100 kg zboża, trzeba było zasiać 50 kg zboża. W tym miejscu musiał wkroczyć człowiek, prowadząc ukierunkowaną selekcję. Posłużył się w tym celu zdolnością obserwacji, chęcią doświadczalnictwa i wieloma, podejrzewam, setkami tysięcy prób w hodowli poszczególnych gatunków zbóż. A więc, już od setek lat można mówić o pewnej manipulacji organizmami roślinnymi.

Technika inna, bardziej naturalna, polegająca głównie na „akceptacji” przez środowisko nowej odmiany roślin. Ale to na pewno też zmiana w kodzie genetycznym roślin wymuszona właśnie przez nas, przez człowieka. Już wtedy ingerowaliśmy w naturalne środowisko, tworząc nowe odmiany roślin i zwierząt. Skrajnym przykładem, podanym tu tylko dla ciekawości, było manipulowanie przy różnorodności odmian tulipanów w Holandii (XVII w.), co stało się zresztą chyba pierwszą tak dochodową działalnością „rzemiosła” w inżynierii genetycznej. Prawdziwym przełomem w produkcji bardziej wydajnych roślin było uzyskanie nowych odmian kukurydzy w USA (XIX w.). To również wynik ludzkiej pracy, długotrwałych badań, ale i też skutkujących ingerencją człowieka w skład genetyczny tych roślin. One z kolei wyparły pierwotne odmiany, które być może nie są już nawet do odtworzenia.

Podobnie postępowano ze zwierzętami. Przecież wystarczy porównać z obrazów, czy zdjęć stare typy krów, świń, owiec czy kur. Nawet do tych, które obecnie są chronione i objęte specjalnymi programami tzw. rezerw genetycznych. To przecież były całkiem inne zwierzęta. Nie mówiąc już o ich zdolnościach produkcyjnych. Krowy były w stanie produkować 800 – 1000 litrów mleka, a obecnie? Świnie rosły do masy 120 – 130 kg kilkanaście miesięcy, a nieraz i dłużej. A jeśli już piszemy o trzodzie chlewnej, to popatrzmy na świnie rasy pietrain. To przecież klasyczny przykład manipulacji człowieka w kodzie genetycznym tego gatunku. Przez wiele lat selekcjonowaliśmy zwierzęta, krzyżowaliśmy, aby uzyskać coraz bardziej odmienne osobniki i pozostawialiśmy te, które nas ludzi interesowały, nie patrząc na konieczność zachowania pewnego statusu w przyrodzie.

Tak więc nasza ingerencja w „inżynierię genetyczną” była cały czas obecna w trakcie doskonalenia produkcji rolniczej. Ten proces to jednak tylko intensywna selekcja i można go określić jako naturalny. Przy obecnych możliwościach biotechnologii sama metoda zapisu genetycznego roślin czy zwierząt jest już postrzegana całkowicie inaczej. Taką argumentację należy uwzględnić w sporze toczącym się już od wielu lat w Unii Europejskiej jak i na całym świecie.

Zagrożenia dla produkcji trzody chlewnej po wprowadzeniu zakazu stosowania GMO w paszach 4/2008

Andrzej Konarkowski, Poznań

 

Zagrożenia dla produkcji trzody chlewnej po wprowadzeniu zakazu stosowania GMO w paszach

Konferencja w Warszawie 18 marca 2008 r.

 

Z inicjatywy branżowych związków rolniczych, skupiających producentów zwierząt (Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej POLSUS, Polski Związek Zrzeszeń Hodowców i Producentów Drobiu, Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza, Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego) oraz producentów zbóż i pasz (Izba Zbożowo-Paszowa) przy współudziale Krajowej Rady Izb Rolniczych i Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych odbyła się 18 marca w gmachu Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie Konferencja „Zagrożenia dla hodowli i produkcji zwierząt gospodarskich wynikających z Ustawy o paszach (Dz. U. nr 144, poz. 1045 z dn. 22 lipca 2006 r.).

W obradach udział wzięli Marian Zalewski i Artur Ławniczak, Podsekretarze Stanu w MRiRW, Jan Krzysztof Ardanowski, Doradca Prezydenta RP, przedstawiciele środowisk naukowo – badawczych, reprezentanci władz branżowych związków rolniczych, a wśród nich dr Jan Biegniewski, Prezes Zarządu PZHiPTCh POLSUS i dr Tadeusz Blicharski, dyrektor Biura PZHiPTCh POLSUS, oraz rolnicy, w tym licznie przybyli członkowie władz regionalnych związków należących do PZHiPTCh POLSUS.

 

Ustawa paszowa zabrania stosowania GMO z dniem 12 sierpnia 2008 r.

 

Otwierając Konferencję dr Jan Biegniewski, Prezes Zarządu PZHiPTCh POLSUS stwierdził, że Ustawa o paszach, przyjęta w 2006 r. przez Sejm RP, była aktem prawnym oczekiwanym przez szeroką rzeszę rolników i producentów pasz oraz instytucje mające w obowiązku kontrolowanie procesu wytwarzania pasz w zgodności z zasadą zachowania najwyższego bezpieczeństwa nie tylko dla zdrowia zwierząt, ale zwłaszcza dla ludzi, spożywających produkty żywnościowe wytwarzane z wyprodukowanych zwierząt gospodarskich.

Posłowie Sejmu V kadencji uchwalając w 2006 r. Ustawę o paszach postanowili jednak zapisać w Art. 15, ust. 1 pkt 4 Ustawy, że zabrania się wytwarzania, wprowadzania do obrotu i stosowania w żywieniu zwierząt pasz genetycznie zmodyfikowanych oraz organizmów genetycznie zmodyfikowanych przeznaczonych do użytku paszowego, a jeśli ktokolwiek nie będzie przestrzegał postanowień Ustawy w tym zakresie, zostanie ukarany grzywną (Art. 53, ust. 1 pkt 5). Jednocześnie zakaz stosowania surowców GMO w paszach dla zwierząt został objęty dwuletnim moratorium (Art. 65).

 

Groch i peluszka w paszy dla świń 4/2008

Andrzej Konarkowski, Poznań

 

Groch i peluszka w paszy dla świń

Część I

Charakterystyka, uprawa i zastosowanie

 

Nasiona grochu lub peluszki zawierają 20 – 25% białka ogólnego i mogą stanowić jeden ze składników paszy dla świń, zastępując częściowo śruty poekstrakcyjne (sojową lub rzepakową) i zboża. Warto uprawiać groch i peluszkę, zwłaszcza w mieszankach ze zbożami.

 

Groch i peluszka

 

W uprawach polowych na zbiór suchego ziarna wysiewa się dwa rodzaje grochu zwyczajnego (Pisum sativum L.): groch zwyczajny typowy Pisum sativum subsp. sativum oraz groch zwyczajny polny Pisum sativum subsp. arvense (L.). Ten drugi podgatunek (Pisum arvense) jest też nazywany grochem polnym lub peluszką.

Niekiedy używa się też podziału grochów na odmiany jadalne i pastewne; w tych pierwszych znajdują się odmiany przeznaczone do produkcji żywności, a w drugich – odmiany uprawiane z przeznaczeniem nasion na pasze dla zwierząt. W uprawach warzywniczych wykorzystuje się odmiany groszku zielonego, ale takie ziarno, zbierane jeszcze przed wyschnięciem strąków, praktycznie nie ma żadnego zastosowania w paszach dla zwierząt.

Groch zwyczajny w przeważającej części kwitnie biało, wykształca duże nasiona i najczęściej jest uprawiany w czystym siewie na ziarno, natomiast peluszka kwitnie z reguły kolorowo, nasiona ma drobniejsze od nasion grochu zwyczajnego i przede wszystkim jest uprawiana w mieszankach ze zbożami, zarówno w celu pozyskania mieszanki nasion jako surowca paszowego, a także jako cenny poplon (zielony nawóz). W Tabeli 1 podano średnią zawartość podstawowych składników pokarmowych w nasionach grochu i peluszki.

Stacje hodowli roślin oraz firmy nasienne oferują szereg różnych odmian grochu. Można je podzielić na dwie zasadnicze grupy: odmiany grochu zalecane do uprawy na glebach żyznych i do uprawy na glebach lekkich. Wśród każdej z tych grup są odmiany wąsolistne (listki zmienione w wąsy) lub liściaste (o liściach parzystoliściastych). Odmiany grochu uprawianego na glebach żyznych kwitną biało, ich nasiona są w większości koloru żółtego i zawierają ok. 20 – 23% białka ogólnego w przeliczeniu na suchą masę nasion. Natomiast większość odmian grochu uprawianego na glebach lekkich kwitnie kolorowo, a nasiona koloru żółtego zawierają ok. 23 – 25% białka ogólnego w przeliczeniu na suchą masę nasion.

Spis wszystkich odmian grochu i peluszki zarejestrowanych do uprawy w Polsce oraz podstawowe informacje dot. plonowania i charakterystyki nasion można uzyskać w Centralnym Ośrodku Badania Odmian Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej (woj. wielkopolskie), który statutowo jest zobowiązany do prowadzenie krajowego rejestru odmian wszystkich roślin uprawnych w Polsce.

Natomiast szczegółowe wymagania uprawowe (typ gleby i sposób jej przygotowania, zalecane przedplony, nawożenie, terminy siewu i zbioru, podatność na wyleganie itp.) oraz informacje, dotyczące najbardziej optymalnego udziału nasion grochu lub peluszki (w zależności od odmiany) przy uprawie w mieszankach ze zbożami, należy szukać w Instytucie Upraw, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach oraz w regionalnych Ośrodkach Doradztwa Rolniczego.

 

Efektywność szczepień w zwalczaniu zakażeń cirkowirusem świń 5/2008

Bożena Rutkowska-Pejsak
Vet-Trade, Lesznowola

 

Efektywność szczepień w zwalczaniu zakażeń cirkowirusem świń

 

Circowirus świń typ 2 (PCV 2) występuje powszechnie (ubikwitarnie) w populacji świń na całym świecie. Badania serologicznie wykazały, że prawie 100% świń ze stad zbadanych w Europie, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie posiadało przeciwciała dla tego wirusa. 

 

PMWS występuje w zasadzie wszędzie tam, gdzie prowadzony jest intensywny chów świń. W Europie kliniczne przypadki PMWS potwierdzono przede wszystkim w dużych stadach świń, w których obserwowano kliniczne objawy tej choroby. Szczególnie dużo ognisk tej choroby stwierdza się aktualnie w Danii, Hiszpanii, w Niemczech i w USA oraz Kanadzie. Wirus ten jest jednoznacznie potwierdzonym czynnikiem etiologicznym takich zespołów chorobowych jak, poodsadzeniowy wielonarządowy zespół wyniszczający (porcine multisystemic wasting syndrom – PMWS),  zespół zaburzeń w rozrodzie świń oraz zespół zaburzeń przewodu pokarmowego u warchlaków i tuczników. Wszystkie wymienione zespoły chorobowe określa się w Europie skrótem PCVD – porcine circovirus diseases – choroby cirkowirusowe świń.

Gatunkami wrażliwymi na zakażenie PCV 2 są świnie i dziki. Aktualnie największe straty spowodowane są występowaniem PMWS oraz zaburzeniami w rozrodzie świń. Do infekcji PCV 2 dochodzi przez kontakt świń wrażliwych ze zwierzętami zakażonymi oraz ich wydzielinami, lub drogą erogenną. Wirus ten może przekraczać barierę łożyskową i zakażać płody wewnątrzmacicznie. Cirkowirusy mogą wywoływać zakażenia przetrwałe. Wykazano, że wirus może utrzymywać się w organizmie przez długi okres, mimo obecności przeciwciał. Choroba dotyczy zazwyczaj świń w wieku 2 – 4 miesięcy i występuje we wszystkich rodzajach ferm. Najbardziej charakterystycznym objawem PMWS jest postępujące wyniszczenie organizmu. Często stwierdza się bladość skóry, podwyższoną ciepłotę ciała, brak apetytu, zaburzenia oddechowe, rzadziej biegunkę. W początkowej fazie choroby może dochodzić do powiększenia węzłów chłonnych,

W Polsce, badania kliniczne i laboratoryjne, w zakresie występowania PMWS w chlewniach krajowych przeprowadzono w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach. Wykazano, że w 80% ferm o liczbie loch powyżej tysiąca, w których obserwowano objawy kliniczne typowe dla PMWS wśród warchlaków lub tuczników przyczyną tej choroby był PCV 2. W chlewniach liczących od 500 do 1000 loch wskaźnik ten sięgał 70%, w gospodarstwach od 100 do 500 loch około 50%.

 

Chemiczne metody zwalczania much w chlewni 5/2008

Stanisław Ignatowicz

Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego

Katedra Entomologii Stosowanej

 

Chemiczne metody zwalczania much w chlewni

 

Chemiczna metoda zwalczania much w chlewniach jest skuteczną metodą obniżania liczebności szkodnika i polega na stosowaniu produktów biobójczych do zwalczania owadów, czyli insektycydów. Tylko za pomocą insektycydów możemy gwałtownie wpływać na populację much i zmniejszać jej liczebność. Jest to metoda szybka, prosta i gwarantująca dość wyrównane wyniki i stosunkowo tania. Z tych powodów jest szeroko stosowana do niszczenia much w chlewniach.

 

Przed przystąpieniem do zwalczania much metodą chemiczną należy pomieszczenia inwentarskie odpowiednio przygotować do zabiegu chemicznego. Ściany i sufit obiektu należy oczyścić z pyłów, brudu i pajęczyn, a nawet je wygładzić. Duża ilość pyłu i brudu w pomieszczeniu pochłania zastosowany preparat i znacznie ogranicza kontakt much z naniesionym insektycydem. Aktywność wielu dobrych środków owadobójczych jest krótka w pomieszczeniach zapylonych i brudnych. Jeśli jest to możliwe, z chlewni należy ciągle i regularnie usuwać gnojowicę i zalegający obornik, w którym rozwijają się larwy różnych much, nie tylko muchy domowej.

Podczas dezynsekcji zwierzęta nie powinny przebywać w pomieszczeniu inwentarskim. W chlewniach należy opryskiwać powierzchnie ścian od 1 m wzwyż, aby trzoda chlewna nie kontaktowała się z naniesionym środkiem chemicznym. Podczas wykonywania zabiegu należy zwrócić uwagę, aby nie opryskać urządzeń służących do karmienia oraz miejsc składowania paszy. Przed wykonaniem opryskiwania należy przykryć, np. folią, brezentem lub grubym papierem wszystkie powierzchnie, z którymi pasza ma kontakt. Przed wprowadzeniem zwierząt opryskane ściany powinny być suche, a pomieszczenia dokładnie wywietrzone, przynajmniej przez kilka godzin.

Do zwalczania szkodliwych much służą insektycydy, które dzieli się na dwie grupy: (a) larwicydy – służą do zwalczania larw much, (b) adultycydy – środki do niszczenia osobników dorosłych much.

 

350x470_baner_dsm-firmenich
350x470_baner_dsm-firmenich



biopoint1200
1200x250_baner_duchman
1200x250_baner_pig_at
template (2)
1200x250_baner_topigs
1200x250_baner_miya_gold
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.