Uprawa zboz

jaqbn
Posty: 487
Rejestracja: poniedziałek 17 gru 2007, 20:44
Lokalizacja: Wikp.

Re: Uprawa zboz

Post autor: jaqbn »

FarmerB pisze:
lukas1982 pisze:W nocy następne 23 litry doje.....

Moja qq miejscami pod wodą, sąsiada buraki 100% pod wodą.
Tragedia woda wcale już nie wpija.
Lukas w Twoje rejony tj. okolice Szamotuł z naszego rejonu cukrownia robi wyjazd gdzieś na poletka gosp.Gaj Mały czy jakoś, 3,5 tyś ha gosp. nie jadę, bo nie mam buraka. Jest takie gosp. z poletkami? Co tam pokazują?
Jest taki Twór - Spółka Strategiczna Skarbu Państwa "Gałopol"
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: stan1069@o2.pl »

Po południowych burzach na niektórych polach najbliższy zabieg w jęczmieniu to orka zimowa , a jak się pogoda nie poprawi to na wszystkich
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Re: Uprawa zboz

Post autor: lukas1982 »

Do Szamotuł to mam ze 120 km :-)
jarekw
Posty: 399
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: jarekw »

stan1069@o2.pl pisze:Po południowych burzach na niektórych polach najbliższy zabieg w jęczmieniu to orka zimowa , a jak się pogoda nie poprawi to na wszystkich
W moim rejonie, dwie godziny temu nawałnica z bardzo silnym wiatrem i prawie +20 l/m2, wody już nie mamy gdzie spuszczac, ani gdzie wypompowywac, bo wszędzie jest tak samo.
W mediach coś przebąkują, że w Czechach bardzo trudna sytuacja z wodą, przecież lada moment ta woda zacznie wchodzic do Polski. Chyba ciekawie to jeszcze może byc :?
jarekw
Posty: 399
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: jarekw »

jaqbn pisze:
jarekw pisze:
turbogrocho49 pisze:u nas mokro strasznie, na dolkach zboza nieciekawe, sporo kuku pod wodą
Mi już ręce opadły, prawie 10 ha kukurydzy nie mogę opryskac, chwasty zapierd....., :evil: a codziennie praktycznie coś dopaduje. Coraz poważniej myślę o tym, żeby wziąśc ciągnik duży 4x4 i przejechac na siłę. Według prognoz, cały tydzień z opadami, więc czekanie nie ma już chyba żadnego sensu.
Mam ten sam problem. Czym bedziesz pryskał ?
Po dzisiejszych opadach to temat pryskania kukurydzy trzeba na długo odłożyc. Mam kupiony Samson + Mustang.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Uprawa zboz

Post autor: baraki »

No u mnie tez w nocy i wciągu dnia padało.
Po sobotnim oprysku samson+ mocarz chwasty chwasty już lezą.
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

Weście się uspokójcie z tymi narzekaniami . Dopiero co Mietka od fanatyków i natrętów wyśmiewaliście , a teraz sami panikujecie . Prognozy mieliście podane pod nos i nie korzystaliście , Wasz problem .
Czech to zaraz na papie nie będzie , bo prawie całe pod wodą .
http://tvnmeteo.tvn24.pl/
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Re: Uprawa zboz

Post autor: Pablo80 »

Podobno domagali się dostępu do morza
Z grzybowymi przydało by się wjechać do końca tygodnia, bo jak się nie uda to ciężko będzie 8 z pszenicy wyciągnąć, ale bądzmy dobrej mysli :D
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: stan1069@o2.pl »

Grzyby nie umieją pływać , może się utopią :oops:i 9 ton będzie z ha :roll:
Don
Posty: 637
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:34
Lokalizacja: wlkp

Re: Uprawa zboz

Post autor: Don »

Panowie ten marcowy jęczmień już wykłoszony? Bo ten kwietniowy na dniach u mnie bedzie sie kłosił, narazie flagowy i o skrócenie sie prosi tylko pogoda nie rozpieszcza
kędzierzawy
Posty: 335
Rejestracja: wtorek 10 lis 2009, 17:26
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: kędzierzawy »

u mnie kukurydza po popołudniowej burzy w sumie trzeciej od rana cała we wodzie i w dodatku skrócona do dwóch liści, ogólnie żeby wejśc na pole to tylko wodery :(
marylakulasinska
Posty: 439
Rejestracja: wtorek 15 mar 2011, 21:42

Re: Uprawa zboz

Post autor: marylakulasinska »

A u mnie sucho, przez ostatnie trzy dni pokropiło troszeczkę po 15 minut każdego dnia.
farmen
Posty: 204
Rejestracja: czwartek 24 lut 2011, 20:25

Re: Uprawa zboz

Post autor: farmen »

czyżby Mozambia?
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

Mój marcowy właśnie się kłosi , tylko jedno pole przy rowie i we wodzie stoi . Wczoraj w Kutnie było oberwanie chmury i na okolicznych polach straszne jeziora . Większość pól mam ze spadami to i wszystko nie będzie zalane , a na płaskich terenach woda po kolana . Jeszcze tylko jeden tydzień porządnego deszczu i może się wypogodzi . http://tvnmeteo.tvn24.pl/
Podziwiam tych co nadal rekordowe zbiory w kraju i za granicą widzą . Nadzieja to matka głupich , ale i ją kochać trzeba .
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Re: Uprawa zboz

Post autor: Pablo80 »

Mietek, ja rekordy widze u mnie i moi sąsiedzi to samo mówią. A jak gdzie indziej nie obrodzi, bedzie cena dobra, mniej przypadkowych hodowców którzy z braku klienta na zboże świnie będą musieli hodować, biznesmenów i firm które w hodowle zainwestują miliony bo chwilowo się mocno opłaci. Wiadomo czym się skończy tanie zboże,jeszcze tańszym tucznikiem po jakimś czasie więc ja nie marze o zbożu po 350.
Kawa czy herbata jest dziś w olsztynie, wczoraj wieczorem była zapowiedz. Normalne lato tam mają.
Sąsiada majowy właśnie wychodzi.
Awatar użytkownika
MekkaB
Posty: 835
Rejestracja: piątek 25 lut 2011, 11:34
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: MekkaB »

U mnie na polach narazie to wszystko wygląda przepięknie, był nawet czas popryskać na grzyba. Jedyne problemy widzę w łubinach takie jakieś niemrawe są. Cała reszta to aż słychać jak ciągnie :-)
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

O stawkach nawet 500 zł nie ma co marzyć ,bo prawie cały kontynent Europejski miał do dziś taką pogodę jak my w tym tygodniu .
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje/pro ... 8,1,0.html
PO-pulista
Posty: 1018
Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: PO-pulista »

Pablo80 pisze:Mietek, ja rekordy widze u mnie i moi sąsiedzi to samo mówią. A jak gdzie indziej nie obrodzi, bedzie cena dobra, mniej przypadkowych hodowców którzy z braku klienta na zboże świnie będą musieli hodować, biznesmenów i firm które w hodowle zainwestują miliony bo chwilowo się mocno opłaci. Wiadomo czym się skończy tanie zboże,jeszcze tańszym tucznikiem po jakimś czasie więc ja nie marze o zbożu po 350.
Kawa czy herbata jest dziś w olsztynie, wczoraj wieczorem była zapowiedz. Normalne lato tam mają.
Sąsiada majowy właśnie wychodzi.
Zboża jare też macie piękne. Jechałem wczoraj do Krotoszyna a po drodze mijane pola z jarymi całe żółte od nadmiaru wody tylko na górkach z piaskiem tam gdzie zawsze były mizerne mają zielony kolor. Zboża jare to ok 10% areału w tym roku więc tragedii nie będzie. Nie chce mówić co by to było, gdyby taka pogoda była w ubiegłym roku.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Uprawa zboz

Post autor: baraki »

mietko75 pisze:O stawkach nawet 500 zł nie ma co marzyć ,bo prawie cały kontynent Europejski miał do dziś taką pogodę jak my w tym tygodniu .
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje/pro ... 8,1,0.html
Nie wrzucaj całej europy do jednego worka, nawet obszar jednego powiatu był pokryty opadami w mocno zróżnicowanym stopniu a co dopiero o kontynencie mówić. Przeszły burze tu i ówdzie, na ile to się odbije w wysokości zbiorów ciężko ocenić. Co w jednym miejscu deszcz zabrał w drugim oddał, na naszych mazowieckich piaskach żyta, pszenżyta będzie w bród, jare tez pięknie idą za wyjątkiem nielicznych dołeczków z ktorych brak odpływu. Kukurydza mnie troche martwi bo jakoś tak się słabo zbiera, i kolor taki mało intensywny jak by azotu mało, rozważam czy nie zasilić jej czyms pogłównie.
turbogrocho49
Posty: 2837
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Lokalizacja: lubelskie

Re: Uprawa zboz

Post autor: turbogrocho49 »

nadmierne opady wypłukały składniki w głab profila glebowego, kuku pobierze ale musi podrosnac, ja zaraz bede wjezdzał w kuku z mocznikiem 175 kg na ha, tylko trzeba poczekać na ostatni moment
andrzej-guzik
Posty: 875
Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Lokalizacja: Wlkp

Re: Uprawa zboz

Post autor: andrzej-guzik »

Mi się dzisiaj z rana na grzyba zboża udało prysnąć od prawie 2 tygodni się czaję i dopiero teraz się dało albo pada, jak nie pada to wieje, a jak nie pada i nie wieje to jest niedziela, a do tego zimno jak jesienią :roll:
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Re: Uprawa zboz

Post autor: Pablo80 »

I jare nie najgorsze u mnie i tak jak piszesz 10 %, a może i mniej. Kiepsko buraki wyglądają, kukurydza narazie nie zachwyca. A te jare to podobnie jak kukurydza mają za mokro a do tego nie mogą sobie krótkimi korzeniami pobrać co potrzebują. Sąsiad który ma dużą farme wylał w jedno miejsce wiosną wczesną beczke gnojówki. W tym miejscu teraz jęczmień po kolana, a reszta stoi i żółknie coraz bardziej, więc widać że to bardziej złożone niż sam nadmiar wody. Obok pole dorywczego rolnika, jare po kukurydzy na ziarno i lepiej wygląda, choć wątpie żeby jakikolwiek nawóz siał a na poprzeczniaku gdzie mu gnojówką polałem to mu chyba polegnie, co mu się jeszcze nie zdarzyło. Tylko u mnie woda prawie nie stoi bo pola z lekkim spadem praktycznie wszystkie i to w tym roku dużo pomaga.
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: stan1069@o2.pl »

turbogrocho49 pisze:nadmierne opady wypłukały składniki w głab profila glebowego, kuku pobierze ale musi podrosnac, ja zaraz bede wjezdzał w kuku z mocznikiem 175 kg na ha, tylko trzeba poczekać na ostatni moment
Może i to prawda co piszesz , ale jest jedno ale czy tą kuku jak przyjdą upały nie zabetonuje , bo jak nie przyjdą to znowu nie urośnie nawet na kiszonkę dla krówek
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna ... 44281.html
Do niedzieli tak będzie wyglądała większość jarych a po niedzieli i kuku , powód ten sam za wielkie błoto i za długo i na dodatek za zimno . Praktycznie w całej Europie będzie podobni , miejscami trochę lepiej a miejscami znacznie gorzej i żaden zaklinacz rzeczywistości tu nie pomoże . Jeden niedouczony już próbował i się zesrał w gacie i zakładu nie honoruje .
Blazej
Posty: 605
Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Lokalizacja: woj. lodzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: Blazej »

Ja tam deszczu na litry nie mierze ale całą noc padało do południa było trochę przerwy i teraz znowu leje, na moich piachach też widać po lekku nadmiar wody ozime ładnie gorzej trochę z jarymi bo na dołkach żółte i już widać że nic z tego nie będzie mieszanke mam na troche lepszej ziemi to jak poszłem dzisiaj zobaczyć to myślałem że gumowce na polu zostaną tak mokro.
staś76
Posty: 1221
Rejestracja: czwartek 20 sty 2011, 14:32
Lokalizacja: CLI

Re: Uprawa zboz

Post autor: staś76 »

...a łubiny antraktoza zaczyna wyginać!!!
pio
Posty: 197
Rejestracja: wtorek 29 sty 2013, 23:08
Lokalizacja: wlkp

Re: Uprawa zboz

Post autor: pio »

U mnie zboże jare żółte ale tylko na jesiennej orce, polowe miałem zaorane jesienią, a połowę na wiosnę to różnica jest widoczna z daleka i w kolorze i wysokości jest z 15 cm różnicy.
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Re: Uprawa zboz

Post autor: Pablo80 »

Mietek,od czwartku prawdopodobnie poprawa pogody. U mnie dziś też poszło bokiem, pare kropli jedynie koło 18. Najpierw miało wymarznąć, potem udusić się pod śniegiem, potem nie zdążyć urosnąć, teraz się utopić. W końcu Mietek trafisz, ale chyba nie w tym roku :D
daniel0
Posty: 691
Rejestracja: poniedziałek 22 wrz 2008, 17:42
Lokalizacja: podlaskie

Re: Uprawa zboz

Post autor: daniel0 »

Na naszym terenie takich opadów nie pamiętam. Pada praktycznie codziennie ale nasze ziemie nie mają problem z odbiorem nadmiaru wody na normalnie utrzymanych kawałkach.
Zimowe jak i zboża jare wyglądają rewelacyjnie. Może odrobinę z gnojowicą przesadziłem w jarych, ale mam nadzieję, że wszystko się utrzyma.
Temperatura w ostatnich kilku dniach praktycznie niezmienna, czyli noc ok 15 dzień ok 25. Wszystko rwie w oczach tylko obserwuję w okolicy bardzo słabo radzi sobie kukurydza. Najgłówniejszy powód to zdecydowanie opóźnione siewy na własne żądanie. Była możliwość siania końcem kwietnia i początkiem maja, a zdecydowana większość obsiała się w 2 i 3 dekadzie maja.
Także kto nie zaspał to wszystko wygląda na 5!!
Ostatnio zmieniony wtorek 04 cze 2013, 21:34 przez daniel0, łącznie zmieniany 1 raz.
Blazej
Posty: 605
Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Lokalizacja: woj. lodzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: Blazej »

staś76 pisze:...a łubiny antraktoza zaczyna wyginać!!!
a duży masz ten łubin ? mój ma dopiero 4-5 liści a przynajmniej tak było w sobote jak byłem na polu to narazie nic go nie wykrzywiało ale chyba się jutro wybiorę sprawdzić tylko i tak pewnie nic się w najbliższym czasie nie poradzi bo cały czas pada już woda drogą płynie
staś76
Posty: 1221
Rejestracja: czwartek 20 sty 2011, 14:32
Lokalizacja: CLI

Re: Uprawa zboz

Post autor: staś76 »

po kolana ,sonet, zaczyna kwitnąć, liczę jutro lub pojutrze prysnąć gwarantem bo amistar zadrogi
Blazej
Posty: 605
Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Lokalizacja: woj. lodzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: Blazej »

ło to mój jest po kostki co najwyżej, kurde zimno jest i przez to jest jakiś taki niemrawy, jak wytrzyma najbliższe dni to może coś z niego będzie :? http://sieradz.naszemiasto.pl/artykul/1 ... 0cc8,1,3,5 zapowiada się nieciekawie jeśli się sprawdzi Mietko jak myślisz ?
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Re: Uprawa zboz

Post autor: Pablo80 »

Baraki nie zalało Cię bo w Twoich rejonach troche deszczu zapowiadali. U mnie dzis w pogodzie odwołali deszcz i chyba koniec pory deszczowej. Od jutra ciepło się zacznie robić. Oby się sprawdziło.
Awatar użytkownika
MekkaB
Posty: 835
Rejestracja: piątek 25 lut 2011, 11:34
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: MekkaB »

A jak u was ze skrzypionkami? Wczoraj pochodziłem po polach i w jarych zaczynają się pokazywać. Na razie szału nie ma ale jak się ociepli, będzie wysyp.
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

Pablo80 pisze:Mietek,od czwartku prawdopodobnie poprawa pogody. U mnie dziś też poszło bokiem, pare kropli jedynie koło 18. Najpierw miało wymarznąć, potem udusić się pod śniegiem, potem nie zdążyć urosnąć, teraz się utopić. W końcu Mietek trafisz, ale chyba nie w tym roku :D
Pablo 08 nie wypieram się tego krakania i powiem że widocznie za młody jeszcze jestem i jeszcze wszystkich możliwości natury nie widziałem . Morze i deszcze nic nie namarnują a może i sporo i jak nie te ,to następne . Ja obstawiam wielkie straty w uprawach warzywnych i kilkunosto % w zbożach i kuku .
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje/pol ... 7,1,0.html .
co było za stodołą u Barakiego to wie tylko on sam , w okolicach było tak .
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje/pol ... 2,1,0.html
jarekw
Posty: 399
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: jarekw »

Pablo80 pisze:Mietek,od czwartku prawdopodobnie poprawa pogody. U mnie dziś też poszło bokiem, pare kropli jedynie koło 18. Najpierw miało wymarznąć, potem udusić się pod śniegiem, potem nie zdążyć urosnąć, teraz się utopić. W końcu Mietek trafisz, ale chyba nie w tym roku :D
Kolego, nie chwal dnia przed zachodem słońca. Nie życzę nikomu żle, ale gdyby przez dwa dni spadło Ci ponad 60l/m2 to ciekawy jestem jakbyś śpiewał?
U mnie o uprawy nikt już nie walczy, teraz jest walka z wodą, która wchodzi do piwnic, obór i chlewni.
U Ciebie koło 18 pare kropli, a u mnie koło 17 - 30 litrów w 20 minut.
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Re: Uprawa zboz

Post autor: Pablo80 »

Przykro mi z powodu tego co się u Ciebie stało, ale ja pisze co jest u mnie. Mieszkamy w sąsiednich województwach a sytuacja się bardzo różni. U mnie jest po prostu bardzo mokro, u Ciebie zalane wszystko. Jak w innych rejonach obrodzi to będziesz mógł zapasy uzupełnić w jako takich cenach.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Uprawa zboz

Post autor: baraki »

U mnie kolejny raz zlało porządnie, na polach bardzo mokro ale woda nigdzie nie stoi bo tak jak pisałem wcześniej wyrównałem pola tak aby woda mogła spływac do rowów. U sąsiadów którzy kiedyś się śmiali z moich niwelacji teraz można karpie puszczać na pola :shock: , jeden za miedzą nawet nie dął rady nic zasiac w tym roku, zrył tylko pole, nakopał dołów i tak zostało, tuż obok u mnie nawet nieco niższy teren i kuku sobie ładnie rośnie.
Nie wszystko tylko na pogode można zganić, oststnie lata pogoda rolników zbyt mocno rozpieszczała, zapomieli o konserwacji rowów, niektóre zasypali bo wydawały się niepotrzebne, teraz dopiero biega się w gumakach ze szpadlami i wode spuszcza bo do piwnic wchodzi.
Na ulewy trzeba się szykowac jak jest sucho.
PO-pulista
Posty: 1018
Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: PO-pulista »

baraki pisze:U mnie kolejny raz zlało porządnie, na polach bardzo mokro ale woda nigdzie nie stoi bo tak jak pisałem wcześniej wyrównałem pola tak aby woda mogła spływac do rowów. U sąsiadów którzy kiedyś się śmiali z moich niwelacji teraz można karpie puszczać na pola :shock: , jeden za miedzą nawet nie dął rady nic zasiac w tym roku, zrył tylko pole, nakopał dołów i tak zostało, tuż obok u mnie nawet nieco niższy teren i kuku sobie ładnie rośnie.
Nie wszystko tylko na pogode można zganić, oststnie lata pogoda rolników zbyt mocno rozpieszczała, zapomieli o konserwacji rowów, niektóre zasypali bo wydawały się niepotrzebne, teraz dopiero biega się w gumakach ze szpadlami i wode spuszcza bo do piwnic wchodzi.
Na ulewy trzeba się szykowac jak jest sucho.
A od powodzi trzeba się ubezpieczać. Jak bym gdzieś słyszał już te słowa. Tylko na terenach narażonych na powódz nikt nie chce ubezpieczać. Skończ już z tą niwelacją która u Ciebie jest lekarstwem na wszystko. Masz przepuszczalne gleby to się wymądrzasz. Spróbuj zniwelować gliniastą ziemię to Ci zamiast na kawałku wymoknie na całym polu.
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

Całe centrum i południe kraju jest podobnie mokro . Wczoraj jechaliśmy do agencji do Łodzi to tak jak Baraki pisze , gdzie dołek albo płaskie , to ryby puszczać można . Troszkę zachód suchszy i północ . Dziś sąsiad zaczął pekinkę wycinać , to ludzie topią się i buntują na warunki , tylko że pylić też nie pójdą i co mają robić . Obalają się i buty gubią , ale robią . Nie zamierzam zdjęć robić i wklejać abyście dokładnie widzieli co u nas jest , bo i tak możecie powiedzieć że wyszukuję i manipuluję . Za jakiś czas ceny płodów Wam powiedzą jak bardzo było mokro . Hala moja nie ma żadnej piwnicy i jest 0,5 metra ponad grunt a i tak woda spod betonu wybija , bo melioracja pod nią idzie a zbioracze i rowy przepełnione . Na podwórku też mamy beton i też woda z pod spodu wybija .
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: stan1069@o2.pl »

jarekw pisze:
Pablo80 pisze:Mietek,od czwartku prawdopodobnie poprawa pogody. U mnie dziś też poszło bokiem, pare kropli jedynie koło 18. Najpierw miało wymarznąć, potem udusić się pod śniegiem, potem nie zdążyć urosnąć, teraz się utopić. W końcu Mietek trafisz, ale chyba nie w tym roku :D
Kolego, nie chwal dnia przed zachodem słońca. Nie życzę nikomu żle, ale gdyby przez dwa dni spadło Ci ponad 60l/m2 to ciekawy jestem jakbyś śpiewał?
U mnie o uprawy nikt już nie walczy, teraz jest walka z wodą, która wchodzi do piwnic, obór i chlewni.
U Ciebie koło 18 pare kropli, a u mnie koło 17 - 30 litrów w 20 minut.
Dobrze te litry na metr 2 liczysz ????????? bo według mnie 60 litrów na metr za 2 dni to kapuśniaczek
60 litrów na metr 2 to 6 centymetrów wysokości opadu tak mi się wydaje , no chyba że ja żle licze
stan1069@o2.pl
Posty: 5786
Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Lokalizacja: Malopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: stan1069@o2.pl »

Ten rok się kiepsko rozpoczął i pewnie nie lepiej się zakończy , komu nie dolało i świniom zrobi pa pa albo już 3 lata temu zrobił to może być dobrym rokiem :oops:
pszenica trochę może w wodzie postać , pod warunkiem że nie leży ale jak opryski nie porobione to cudów też nie ma co się spodziewać
kuku trochę jeszcze za mała na stanie w wodzie , ale trochę też postoi znowu jest zimno
w jęczmieniu jak woda stanie , to nawet szkoda do niego zaglądać

w każdym rejonie są górki i dołki za wyjątkiem tych co pole zniwelowali , dużą część gruntów na których były łąki i mokradła zamieniono na pola uprawne [ w suchych latach tam można zebrać nawet lepiej jak na wyższych polach ] dołki i mokradła wypadną z produkcji do górek też czasami się da dojechać tylko przez dołki więc z tymi plonami może być rożnie i z cenami również
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Uprawa zboz

Post autor: baraki »

Oj Stan, 10 takich kapuśniaczków i masz grubo ponad roczną sumę opadów która w Polsce rzadko 500mm przekracza.
zeus-1
Posty: 627
Rejestracja: piątek 24 gru 2010, 11:04
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Uprawa zboz

Post autor: zeus-1 »

Oby wasze prognozy co do wysokich cen się sprawdziły bo u nas zapowiadają się plony super i jak jeszcze będzie wysoka cena to nie będziemy wiedzieli co z pieniędzmi robić :D
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

To że ceny będą wyższe jak w tym roku to jest już przesądzone . Nawet Węgry mają wielką powódź . W Polsce tylko północny zachód jak na razie może się spodziewać dobrych zbiorów , reszta kraju poniżej wszelkich norm . Od Hiszpanii aż po Białoruś będą spore straty a i w Stanach nie jest za wile lepiej a może i nic nie lepiej .http://www.tvp.pl/informacje-rolnicze/c ... 3/11330882
http://tvnmeteo.tvn24.pl/
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Re: Uprawa zboz

Post autor: Pablo80 »

Pożyjemy zobaczymy. Na razie tylko łódzkie zalane, reszta bardzo mokra. Od jutra u mnie słońce, zacznie troche obsychać. Na razie hodowcy przeżuwaczy się martwia, bo większość łąk i innych zielonkowych nie skosiła. Sąsiadom łaki rzeka zabrała, nieskoszone też do niczego, a pierwszy pokos najwartościowszy.
jarekw
Posty: 399
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: jarekw »

stan1069@o2.pl pisze:
jarekw pisze:
Pablo80 pisze:Mietek,od czwartku prawdopodobnie poprawa pogody. U mnie dziś też poszło bokiem, pare kropli jedynie koło 18. Najpierw miało wymarznąć, potem udusić się pod śniegiem, potem nie zdążyć urosnąć, teraz się utopić. W końcu Mietek trafisz, ale chyba nie w tym roku :D
Kolego, nie chwal dnia przed zachodem słońca. Nie życzę nikomu żle, ale gdyby przez dwa dni spadło Ci ponad 60l/m2 to ciekawy jestem jakbyś śpiewał?
U mnie o uprawy nikt już nie walczy, teraz jest walka z wodą, która wchodzi do piwnic, obór i chlewni.
U Ciebie koło 18 pare kropli, a u mnie koło 17 - 30 litrów w 20 minut.
Dobrze te litry na metr 2 liczysz ????????? bo według mnie 60 litrów na metr za 2 dni to kapuśniaczek
60 litrów na metr 2 to 6 centymetrów wysokości opadu tak mi się wydaje , no chyba że ja żle licze

Litry na metr, mierzy deszczomierz, ja tylko dodaję w słupku odczyty :wink:
30 litrów przez 20 minut to wcale nie kapuśniaczek to po pierwsze, po drugie - gdyby gleba była wysuszona to pewnie tragedii by nie było. Gleba jest przesiąknięta jak gąbka, więc nic nie wsiąknie, bo nie ma gdzie.
Poza tym, 60 litrów trzeba dosłownie rozumiec, na każdy metr kwadratowy rzutu dachu, chodnika, drogi spada taka ilośc wody, nie wsiąka tylko spływa albo się gromadzi. Przeciętny czworak na wsi ma koło 8x10 m w rzucie, to wtedy daje prawie 5 metrów sześciennych wody, która spłynie z dachu i gdzieś musi się zgromadzic :?
Nie zrozumcie mnie źle, że ciągle biadolę i narzekam, ale jak żyję nie pamiętam jeszcze aby tak było. Woda w studni dzisiaj rano była może z 5 cm poniżej poziomu terenu.

Żeby nie byc gołosłownym: http://www.eglos.pl/powiat-pod-woda/0,-8h,3/
Na zdjęciach od 7 do 9 jest pokazane miejsce, gdzie 300 m dalej miałem 3 ha jęczmienia jarego.
Ostatnio zmieniony środa 05 cze 2013, 23:01 przez jarekw, łącznie zmieniany 1 raz.
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: Uprawa zboz

Post autor: brzydal »

u mnie spadło 30 litrów w 20 minut nastepnego dnia 10 i wczoraj znowu 30 litrów a dzisiaj nie padało i pryskałem zboże jeszcze kilka kałuż jest ale jak by jutro nie padało to wsiakną napewno
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uprawa zboz

Post autor: mietko75 »

I tak będzie w całej Europie i Stanach . http://www.ppr.pl/artykul-obfite-opady- ... 176881.php
Pablo80
Posty: 1614
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Lokalizacja: wlkp

Re: Uprawa zboz

Post autor: Pablo80 »

U mnie najbliższe 3 dni bez deszczu, u Ciebie Mietek troche przekropii, za to u Barakiego nieciekawie się zapowiada. Ciekawe czy ta moja pogoda się sprawdzi bo w tv co innego nadają.
ODPOWIEDZ