FORUM
CENY TRZODY
Widze ze w koncu wszyscy mowimy jednym glosem , ja tez jestem tego zdania zeby teraz nie popuscic, moze to jeszcze nie jest ten wlasciwy dolek ale z pewnoscia juz sie zaczyna . Tymi zagrywkami cenowymi Z.M sonduja rynek ile jeszcze jest towaru. Ze setki jaka mam do sprzedania opchnolem dzis tylko 30 kierowca mowil ze strace -zobaczymy moge sobie pozwolic zeby je przytrzymac
-
- Posty: 40
- Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 19:15
- Lokalizacja: kuj pom
nie ukrywam kim jestem, pracuję w ZM, wystarczy śledzić moje posty...robert w pisze:Staszek, kim Ty k...a jesteś??Chyba nie hodowcą, jak widać zależy Ci bardzo na niskich cenach żywca...I siejesz panikę...
też tu zaglądam bo nie jest to TYLKO I WYŁĄCZNIE forum hodowców, poza tym warto poznać poglądy drugiej strony bo inaczej zawsze spóźnisz się z decyzją...
...niewiedza kosztuje
-
- Posty: 72
- Rejestracja: piątek 21 wrz 2007, 11:39
- Lokalizacja: xxxxxxxxxxxxxxxx
staszka to chyba nalezy tlumaczyc ze koniec radochy bo nie do smiechu mu bo wreszcie bedzie musial placic tyle ile sie nalezy, a z tym ze od nastepnego roku bedzie ok to chyba liczy na to ze po nowym roku tucznikow przybedzie bo maciory zaczna kryc w wiekszej ilosci teraz. moim zdaniem ceny swin beda wysokie conajmniej do listopada 2009. jestesmy chyba swiadkami glebokich przemian spoleczno gospodarczych. jeszcze nigdy tak wielu drobnych rolnikow nie odeszlo od produkcji trzody jak w zimie tego roku. wiekszosc z nich juz nigdy nie wroci do tego zajecia bo znalezli i9nny sposob na zycie. ten kryzys spowodowal ze na rynku pozostaly mocniejsze gospodarstwa trzodowe i one w przyszlosci nie dadza sie tak wykorzystywac jak ci mali.
Potwierdzam! Wiedza również kosztuje ale jej brak jeszcze więcej.staszek pisze:
...niewiedza kosztuje
Dzwonił dzisiaj do mnie odbiorca moich tuczników z propozycją zakupu. Cena, którą mogłem dzisiaj uzyskać to 6,5 zł/kg WBC w klasie S (netto). Przełożyłem sprzedaż do poniedziałku, nie z chęci uzyskania lepszej ceny ale z powodów czysto organizacyjnych. Zresztą odbiór poniedziałkowy był już ustalony miesiąc wcześniej.
Stracę czy zyskam? Zobaczymy.
-
- Posty: 72
- Rejestracja: piątek 21 wrz 2007, 11:39
- Lokalizacja: xxxxxxxxxxxxxxxx
wiesz co zbyszek z pasją zajmujemy się hodowlą, nic się u nas nie smyka wszystko na najwyższym poziomie i CO KURCZE z TEGO jak spać nie mogę jak wstydzę się i kombinuje jak zmusić zakład do zapłaty w terminie , macie możę jakieś pomysły, bo mi łapki opadają, jak tłumaczyć ludziom żę mam pieniądze , że zapracowałam ale one "wiszą"sobie gdzieś tam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! radość w niwecz ,pójdzie gdy znowu pozwolimy na zakupy z zagranicy, ale przecież kto chroni ROLNIKA no gdzie ku.....są nasze prawa, wszyscy piszczeli że Andrzej nic nie robi, a co teraz jest ??
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
moje pytanie to poco odajesz do zakładu który niepłaci w terminie.tea6@wp.pl pisze:wiesz co zbyszek z pasją zajmujemy się hodowlą, nic się u nas nie smyka wszystko na najwyższym poziomie i CO KURCZE z TEGO jak spać nie mogę jak wstydzę się i kombinuje jak zmusić zakład do zapłaty w terminie , macie możę jakieś pomysły, bo mi łapki opadają, jak tłumaczyć ludziom żę mam pieniądze , że zapracowałam ale one "wiszą"sobie gdzieś tam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! radość w niwecz ,pójdzie gdy znowu pozwolimy na zakupy z zagranicy, ale przecież kto chroni ROLNIKA no gdzie ku.....są nasze prawa, wszyscy piszczeli że Andrzej nic nie robi, a co teraz jest ??
olej go rolnik to nie bank.
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Oczywiście iż można poszukać taki zakład co płaci w terminie ale niestety nie będzie już ta cena. Jeszcze jedno dziwie się, iż koledze Jurkowi który oferuje na tym forum zakup po tak atrakcyjnych cenach z natychmiastową płatnością nie urywa się telefon od hodowców. Gdyby skupował u nas w Wielkopolsce to na takich warunkach miałby pełno dostawców bez reklamowania się na forum. Chyba że coś w tym jego skupowaniu jest nie tak.Muchozolali pisze:moje pytanie to poco odajesz do zakładu który niepłaci w terminie.tea6@wp.pl pisze:wiesz co zbyszek z pasją zajmujemy się hodowlą, nic się u nas nie smyka wszystko na najwyższym poziomie i CO KURCZE z TEGO jak spać nie mogę jak wstydzę się i kombinuje jak zmusić zakład do zapłaty w terminie , macie możę jakieś pomysły, bo mi łapki opadają, jak tłumaczyć ludziom żę mam pieniądze , że zapracowałam ale one "wiszą"sobie gdzieś tam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! radość w niwecz ,pójdzie gdy znowu pozwolimy na zakupy z zagranicy, ale przecież kto chroni ROLNIKA no gdzie ku.....są nasze prawa, wszyscy piszczeli że Andrzej nic nie robi, a co teraz jest ??
olej go rolnik to nie bank.
nie rozumiem jednej rzeczy. jak ja jade kupic prosiaki to daje kase od reki i nie uwazam zeby to jakis luksus byl dla sprzedajacego. a jak nie mam akurat pieniedzy to musze sie zapozyczyc, wiec dlaczego mamy za pieniadze za tuczniki nie wiadomo ile czekac? to sa nasze ciezko zapracowane i jeszcze ciezej wynegocjowane pieniadze i nikt laski nie robi ze nam je da na czas
-
- Posty: 72
- Rejestracja: piątek 21 wrz 2007, 11:39
- Lokalizacja: xxxxxxxxxxxxxxxx
nie chciałabym zrywać kontaktu z zakładem bo dobrze się nam współpracowało( uczciwa ocena wyb. i mięsności) w moim wieku ceni się już stabilizację i pewność do tej pory tak było, szanuje również ludzi którzy tam działają.ale nie stać mnie na kilku tygodniowe oczekiwanie za własnymi ciężko wypracowanymi pieniędzmi, pisałam wczoraj bo wiem że większość zakładów tak traktuje Vatowców a uważam że to bezprawie, nad którym nikt nie sprawuje nadzoru!!!!!!!!!!i czas to zmienić!
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Też jestem na zasadach ogólnych a pieniądze mam w tym samym terminie co ryczałtowcy. Co prawda nie takie co ty, ale ryzyko kosztuje. Jak bym chciał to i może bym znalazł odbiorce co raz lub dwa zapłaci więcej w terminie a co będzie za trzecim razem będę się o nie prosił albo co gorsze skarżył po sądach jak mój kolega.tea6@wp.pl pisze:nie chciałabym zrywać kontaktu z zakładem bo dobrze się nam współpracowało( uczciwa ocena wyb. i mięsności) w moim wieku ceni się już stabilizację i pewność do tej pory tak było, szanuje również ludzi którzy tam działają.ale nie stać mnie na kilku tygodniowe oczekiwanie za własnymi ciężko wypracowanymi pieniędzmi, pisałam wczoraj bo wiem że większość zakładów tak traktuje Vatowców a uważam że to bezprawie, nad którym nikt nie sprawuje nadzoru!!!!!!!!!!i czas to zmienić!
- WOJCIECH1236
- Posty: 711
- Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 19:41
- Lokalizacja: Śląskie
tea6@wp.pl ja przez ostatnich 11 lat odstawiałem tuczniki tylko do jednego odbiorcy (Polmeat Brodnica). Ostatnia partia pojechała na początku stycznia tego roku. Do końca 2006 roku również byłem w pełni zadowolony ze współpracy z zakładami. Odbiór tuczników wystarczyło zgłosić 1 do 2 dni naprzód, 21 dniowy termin płatności był dotrzymywany, cena jaką uzyskiwałem była o okolo 15 - 20 gr wyższa od możliwej do uzyskania w okolicy.tea6@wp.pl pisze:nie chciałabym zrywać kontaktu z zakładem bo dobrze się nam współpracowało( uczciwa ocena wyb. i mięsności) w moim wieku ceni się już stabilizację i pewność do tej pory tak było
Problemy z płatnością zaczęły się w 2007 roku. Najpierw nie płacili premii wynikającej z umowy kontraktacji na czas, później zaprzestali ją w ogóle wypłacać. Następnie z końcem ubiegłego roku zaczęły się poślizgi z zapłatą podstawowej należności.
Na początku stycznia pojechała ostatnia partia, za którą do dzisiaj nie otrzymałem pieniędzy. 25 stycznia 2008 sąd ogłosił upadłość Polmeat Brodnica.
[color=redtea6@wp.pl][/color] jeśli ten Twój zakład wcześniej wywiązywał się z płatności, a teraz przeciąga to radziłbym porzucić wszelkie sentymenty i przywiązania i szukać nowego odbiorcy póki nie jest za późno. Bo z tego wszystkiego zamiast pieniędzy za tuczniki mogą pozostać tylko wspomnienia i złość do samego siebie.
-
- Posty: 40
- Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 19:15
- Lokalizacja: kuj pom
Glebiusz!Glebiusz pisze:
Dzwonił dzisiaj do mnie odbiorca moich tuczników z propozycją zakupu. Cena, którą mogłem dzisiaj uzyskać to 6,5 zł/kg WBC w klasie S (netto). Przełożyłem sprzedaż do poniedziałku, nie z chęci uzyskania lepszej ceny ale z powodów czysto organizacyjnych. Zresztą odbiór poniedziałkowy był już ustalony miesiąc wcześniej.
Stracę czy zyskam? Zobaczymy.
Czekamy na odpowiedź na to najbardziej frapujące ostatnio pytanie na forum:
Czy Glebiusz dostanie 6,50zł/kg klasy S netto?
-
- Posty: 40
- Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 19:15
- Lokalizacja: kuj pom