bigdutchmann

UE – NA RYNKU TERMINOWYM RZEPAK DROŻAŁ

UE – NA RYNKU TERMINOWYM RZEPAK DROŻAŁ

Na giełdzie Euronext w Paryżu rzepak w kontrakcie na maj’2016 przez tydzień (od 24 marca br.) umocnił się o 0,7% do 366,5 euro/t wobec 356,5 euro/t (+2,9%) przed dwoma tygodniami, co oznacza istotny wzrost o 10 euro/t. Rzepak kontynuował marcowe wzrosty cen głównie pod wpływem umacniania wartości olejów na czele z palmowym i kokosowym. Droższy olej rzepakowy wpływał pośrednio na ceny surowca z którego został wytworzony. Umacnianie wartości oleju palmowego (oraz kokosowego) wynika z faktu, że El Nino powoduje mniejszą niż zakładano produkcję tych olejów w Azji Południowo Wschodniej. Perspektywy zbiorów rzepaku w UE wstępnie są zbliżone do zeszłorocznych. Powoli poprawia się opłacalność tłoczenia rzepaku, a niektórzy przetwórcy zwiększyli aktywność zakupów. Na rynek olejów wpływały również wyższe ceny ropy, które od stycznia br. wzrosły z 27 USD za baryłkę (najmniej od 12 lat) do obecnie około 40 USD za baryłkę. Na rynku rzeczywistym przez tydzień większość surowców oleiste oraz olejów podrożała, natomiast śruty cechowały zróżnicowane trendy z przewagą spadków. Na giełdzie w Winnipeg w Kanadzie Canola w majowym kontrakcie w ciągu tygodnia umocniła się o 1,4% do 476,2 CAD/t (przez 2 tyg. o 2,3%). W marcu br. języczkiem uwagi była kwestia wprowadzenia od 1 kwietnia br. bardziej restrykcyjnych przepisów fitosanitarnych dla Canoli (ograniczenie zanieczyszczeń z 2,5% do 1%) importowanej przez Chiny. Kraj Środka przesunął jednak 29 marca br. powyższą decyzję na 1 września br. Giełda w Winnipeg odreagowała poprawę perspektyw eksportu na najbliższe miesiące wzrostem notowań, ale tylko kontraktów na najbliższe terminy tj. na maj i lipiec br. uwzględniając nowy termin wejścia w życie chińskich obostrzeń importu. Canola podążała również za trendem dla soi w Chicago. Na giełdzie towarowej w Chicago kontrakt terminowy na soję na maj w ciągu tygodnia podrożał o 0,6% do 334,6 USD/t (przez 2 tyg. wzrost o 1,4%). Wbrew ogromnej podaży soi, w marcu br. na umacnianie jaj wartości wpływały spekulacyjne zakupy kontraktów m. in. pod wpływem opóźnienia nowych zbiorów soi w Brazylii powodowane deszczami. Dodatkowo drożał olej sojowy wzmacniany drożejącym palmowym, co pośrednio wpływało na umocnienie wartości soi. Eksport soi z USA ostatnio był jednak poniżej oczekiwań handlowców, co ograniczało wzrost notowań. Czwartkowe prognozy zasiewów tej uprawy w USA, które zakładają 1% spadek areału w br. jeszcze umocniły wzrost wartości soi. (W odróżnieniu, dla kukurydzy USDA przewiduje 6% wzrost areału). Ponadto należałoby zauważyć, że giełda w Buenos Aires zwiększyła wczoraj w najnowszej prognozie zbiory soi w Argentynie z 58 mln ton do 60 mln ton. (USDA prognozowało 9 marca br. 58,5 mln ton). Zatem czynniki fundamentalne tj. ogromne zbiory soi na świecie w tym w Ameryce Płd. są bardzo mocne.

Źródło: FAMMU/FAPA z wykorzystaniem Reuters i innych źródeł