bn_CA_kredyt-Agro-042025-1200x250
1200x250_baner_duchman
1200x250_baner_topigs
1200x250_baner_miya_gold
biopoint1200
004 AG-PROJEKT 2025-04a

Wykorzystanie elektrolitów w żywieniu świń

Piotr Lipiński
AdiFeed, Key Account Manager – Dział Trzoda Chlewna

Wykorzystanie elektrolitów w żywieniu świń

Woda jest niezbędnym i jednym z najważniejszych składników odżywczych wymaganych przez zwierzęta. Prawidłowe nawodnienie organizmu jest kluczowe dla metabolizmu wszystkich organizmów żywych.

Woda stanowi 80% masy ciała nowo narodzonych prosiąt i około 55% masy dorosłych tuczników. Spożycie wody powinno być około 2,5 razy większe od spożycia paszy przez rosnącą świnię. Locha w szczycie laktacji potrafi wypić niemal 40 litrów wody dziennie. I są to wartości orientacyjne, bo zapotrzebowanie na wodę może się różnić nawet o 50% w zależności od temperatury, warunków utrzymania czy samej dostępności do poideł. W przypadku pobrania zbyt dużej ilości wody zostaje ona wydalona, przede wszystkim jako składnik moczu. Ale co się dzieje z organizmem w przypadku pobierania zbyt małej ilości wody w stosunku do potrzeb? Jeśli spadek ma wpływ na funkcjonowanie organizmu, to mamy do czynienia z odwodnieniem. Wahania masy ciała związane z zawartością wody w zakresie kilku procent są naturalnym zjawiskiem. Brak odpowiedniego dostępu do wody, ale także biegunki, wymioty, podwyższona ciepłota ciała lub stres mogą powodować zwiększoną utratę płynów, a wraz z nimi elektrolitów. Elektrolity to nic innego niż minerały występujące w organizmie zazwyczaj w postaci jonów o ładunku dodatnim (kationów) i ujemnym (anionów). Do głównej roli elektrolitów zalicza się regulację równowagi wodnej. Dzięki utrzymaniu prawidłowego stężenia jonów ujemnych i dodatnich są one w stanie regulować przepływ wody między komórkami, tkankami a krwią. Ponadto pełnią kluczową rolę w prawidłowej kurczliwości mięśni, przewodnictwie nerwowym i regulacji pH organizmu. Na metabolizm świni wpływ mają nie pojedyncze jony, ale zachowanie pomiędzy nimi odpowiedniej równowagi. Równowagę elektrolitów w diecie świń (dEB – dietary electrolyte balance) określa się przy użyciu następującego równania:

dEB = [(Na × 434,98) + (K × 255,74) − (Cl × 282,06)] mEq/kg

Powyższa formuła bierze pod uwagę najłatwiejsze do zbadania pierwiastki, które występują w formie jednowartościowej (sód, potas i chlor). W rzeczywistości na równowagę mają wpływ również inne minerały, np. dwujonowe: wapń, magnez i fosfor. Kalkulując dEB dla pasz produkowanych w Polsce można założyć, że waha się on od 150 mEq/kg w finiszerach do wartości przekraczających 280 mEq/kg w prestarterach. W praktyce ten parametr bierze się pod uwagę głównie przy układaniu receptur pasz dla loch (o czym w dalszej części artykułu), czasem prosiąt i praktycznie nigdy dla tuczników. Z czasem będzie się to zmieniać, co wymusi postęp genetyczny i możliwość osiągania coraz lepszych wyników technicznych.

Wpływ dEB na metabolizm aminokwasów pokazują m.in. badania Chrystal i in. (2020) wykazujące, że spadek poziomu elektrolitów w diecie z 230 do 120 mEq/kg prowadził do zmniejszenia strawności jelitowej aminokwasów u prosiąt. Bournazel i in. (2020) we wnioskach jednego z doświadczeń sugerują podczas układania receptur dostosowanie dEB do lokalnych surowców w celu uniknięcia nadmiernego wydalania fosforu i amoniaku. Zwracają też uwagę, że jednoczesne podniesienie poziomu wapnia w dawce może przeciwdziałać wydalaniu fosforu i zapobiegać zmianom kostnym. Podobnych doświadczeń wykonuje się w ostatnich latach coraz więcej, co wiąże się z trendem obniżania poziomów białka surowego w paszach, coraz powszechniejszego stosowania innych niż śruta sojowa źródeł białka czy w końcu redukcji zużycia fosforanów poprzez zwiększenie wykorzystania enzymów. Odwodnienie organizmu może więc prowadzić do zakłócenia procesów metabolicznych i w efekcie do wymiernych strat ekonomicznych. Jest również oczywiste, że pojawiają się sytuacje, w których odwodnieniu zapobiec jest już trudno. W zależności od jego stopnia, dotkniętej grupy produkcyjnej i możliwości technologicznych należy podjąć działania minimalizujące jego skutki. Nawodnienie organizmu to proces, w którym woda dostarczona do przewodu pokarmowego poprzez krew jest transferowana do tkanek i dalej do komórek ciała. W zależności od stopnia odwodnienia czas potrzebny do osiągnięcia równowagi wodnej może zająć od kilku do kilkudziesięciu godzin od momentu wypicia odpowiedniej ilości płynów przez zwierzę.

Prosięta

Odsadzanie jest jednym z najbardziej stresujących okresów w produkcji trzody chlewnej. Bardzo młode zwierzęta muszą szybko przystosować się do gwałtownych zmian zachodzących w ich otoczeniu obejmujących oddzielenie od matki, zmianę budynku, grupy czy sposobu żywienia. W oczywisty sposób wywołuje to stres wpływający na zmniejszenie pobrania paszy i wody, a także obniżenie odporności. W rezultacie prosięta są podatne na czynniki chorobotwórcze prowadzące do niższych przyrostów czy zwiększonych upadków. Co więcej, problemy pojawiające się w tym okresie przekładają się na wyraźnie słabsze wyniki osiągane w trakcie tuczu. Nie bez powodu tak dużą wagę przykłada się do zapewnienia komfortu prosiętom po odsadzeniu: wysokiej temperatury otoczenia, odpowiedniej jakości paszy i dostępu do wody. Pobranie paszy i wody są silnie ze sobą skorelowane – świnie, które nie piją – nie jedzą, a 75% wody wypijanej przez świnie jest przyjmowane tuż przed, w trakcie lub po jedzeniu (Quiles 2006b, Meiszberg i in. 2009). Badania pokazują, że tylko 51% prosiąt spożywa wodę w ciągu pierwszej doby po odsadzeniu (Varley i Stockill 2001). Młode zwierzęta mają niską masę ciała, ale szybką przemianę materii – dlatego odwodnienie dotyka je wcześniej niż dorosłe zwierzęta. Każde działanie zachęcające do picia może pomóc w łagodnym przejściu przez okres odsadzenia.

Prosię po odsadzeniu w wieku 28 dni powinno pobierać 0,3-0,5 litra wody dziennie. Żeby było to możliwe, musi być ona odpowiedniej jakości i czystości. Przyjmuje się, że jakość wody dla świń powinna odpowiadać wodzie pitnej dla ludzi. Odchowalnia to dla prosiąt nowe pomieszczenie – w pierwszej kolejności muszą znaleźć źródła wody. Liczba poideł powinna zapewnić swobodny dostęp również osobnikom słabszym i będącym niżej w hierarchii stada. Dobrym pomysłem jest pozostawienie w nocy źródła światła w pierwszych dniach po odsadzeniu, co daje prosiętom więcej czasu na oswojenie się z nowym miejscem. Osobnym zagadnieniem jest rodzaj zastosowanych poideł – zarówno poidła smoczkowe, jak i miseczkowe mają swoje zalety. Te pierwsze zapewniają wyższy poziom higieny i stały dostęp do świeżej wody. Istnieje jednak wiele opracowań wskazujących, że prosięta preferują picie wody stojącej (Wilcock 2009). Jeśli priorytetem jest zwiększenie pobrania płynów, to wyborem powinny być poidła miseczkowe (przykłady na zdjęciach).

Jak wspomniano wyżej, elektrolity pomagają uzupełnić niezbędne minerały wytrącone z organizmu wraz z wodą. Podawane są zwierzętom w formie pójła. Podaje się je do wody za pomocą dozatronu. O ile urządzenie takie jest powszechnie stosowane w odchowalniach, to w porodówkach ciągle jest rzadkością. Dodatkową komplikacją może też być jedna linia dostarczająca wodę dla loch i prosiąt uniemożliwiająca stosowanie niektórych preparatów rozpuszczalnych w wodzie. Oprócz podstawowych minerałów mogą one zawierać różne substancje pomocnicze wspomagając wybrane funkcje organizmu. Preparatem wartym szczególnej uwagi jest VitaSOL. Oprócz zestawu minerałów zawiera on naturalne składniki roślinne i kwasy organiczne wspierające organizm w sytuacjach stresowych. Olejki eteryczne i saponiny wzmagają diurezę i przyczyniają się do oczyszczenia dróg moczowych, natomiast garbniki i fenolokwasy ograniczają nadmierną dekarboksylację aminokwasów i działają ściągająco na błony śluzowe. VitaSOL podawany jest przez pierwsze 3-5 dni po odsadzeniu. Szczególnie polecany jest dla prosiąt słabszych trafiających do izolatek. Oprócz podania przez dozatron do instalacji, często stosowanym rozwiązaniem jest aplikowanie VitaSOL w dodatkowych korytkach z wodą, co ponadto stymuluje prosięta do picia. VitaSOL w formie wodnego roztworu znakomicie sprawdza się jako nawilżacz paszy podawanej w formie papki. Podnosi jej smakowitość, a zawarte w VitaSOL substancje fitogeniczne i kwasy organiczne ograniczają szybkie psucie się takiej mieszanki. Ważną cechą elektrolitów jest stymulacja pobrania wody. W jednym z badań przeprowadzonych na fermie komercyjnej w USA oceniano pobranie wody przez prosięta w pierwszych 3 dniach po odsadzeniu. Zwierzęta piły 4 razy więcej wody z dodatkiem elektrolitów w porównaniu z wodą z sieci (Lewis 2014) Właściwie nawodnione prosię ma większą szansę na szybsze rozpoczęcie pobrania odpowiedniej ilości paszy stałej i dalszy stabilny wzrost.

Lochy

Współczesna locha posiada imponujące zdolności reprodukcyjne: potrafi urodzić naprawdę liczne mioty, odchować prosięta w sposób umożliwiający odsadzenie ich w 4 tygodniu życia i ponownie wejść w ruję w bardzo krótkim czasie. Wykorzystanie w pełni jej możliwości wymaga jednak dużej uwagi i koncentracji na czynnikach, które nie tak dawno nie były tak istotne. Jednym z takich elementów jest zarządzanie wodą i balansem elektrolitycznym (dEB). Jak wspomniano, lochy to grupa technologiczna, w przypadku której najczęściej bierze się pod uwagę bilansowanie dEB w recepturach pasz. Wynika to z dużej różnicy pomiędzy mieszankami podawanymi lochom w ciąży a tymi dla loch karmiących. Zakłada się, że zmniejszenie dEB w paszy po porodzie poprzez obniżenie pH organizmu i presję bakteryjną zwiększa przeżywalność prosiąt. Ponadto odkryto, że aniony mogą aktywować komórki odpornościowe i gammaglobuliny oraz wzmacniać ogólny układ odpornościowy i wspomagać gojenie Zhan i Li (2005).

W przypadku loch na pobranie wody mniejszy wpływ niż u prosiąt ma rodzaj zastosowanego poidła, a dużo większy przepływ wody przez zawór. Wiąże się to z dużym zapotrzebowaniem dziennym – w szczycie laktacji pobór wody przez lochę może dochodzić do 40 litrów. Prawidłowy przepływ wody to min. 2,5 l/min. Na pobranie wody przez lochy wpływ ma również jej temperatura: Tajudeen i in. (2022) badali wpływ temperatury wody na wydajność produkcyjną loch i prosiąt, porównując wodę świeżą (15ºC) z ciepłą (25ºC). Pobranie paszy przez lochy było ok. 9% wyższe w przypadku świeżej wody, co skutkowało mniejszą redukcją masy ciała pod koniec laktacji (2,7%) i mniejszą utratą słoniny (3,1 mm mniej). Wpływ na miot był również wyraźny – odsadzano o 5,3% cięższe prosięta (+321 g/szt.) i o 5,3% cięższe mioty (+3,19 kg miotu). Pokazuje to wyraźnie, że stymulacja pobrania wody przez lochy przynosi wymierne korzyści ekonomiczne.

Zastosowanie znajduje tu VitaSOL. Doświadczenia fermowe pokazują możliwość wykorzystania preparatu szczególnie w dwóch okresach cyklu produkcyjnego lochy: w momencie wejścia na porodówkę i przy osiągnięciu szczytu laktacji. Dodanie elektrolitów w postaci VitaSOL do wody po przemieszczeniu loch do kojców porodowych umożliwia, w optymalny sposób, nawodnienie loch przed porodem. Jaki to ma wpływ na wyniki produkcyjne pokazują badania Fraser i Phillips (1989), w których powiązano zużycie wody ze średnim dziennym przyrostem prosiąt. Odnotowano większy przyrost masy ciała prosiąt w przypadku loch pijących więcej w pierwszych 3 dniach laktacji. W tym samym badaniu wykazano, że lochy, które spożywały mniej niż 6 litrów wody dziennie, miały największą śmiertelność prosiąt w ich pierwszych dniach życia. Drugi okres, w którym warto zastanowić się nad podaniem elektrolitów lochom karmiącym, to szczyt laktacji. Locha osiąga wtedy maksimum swojej wydajności mlecznej i jest szczególnie wrażliwa na każde zachwianie procesu nawadniania. W największym stopniu zachodzą wtedy również procesy uwalniania rezerw organizmu – locha potrzebuje więcej składników pokarmowych na potrzeby bytowe i produkcję mleka niż jest w stanie pozyskać z pobieranej paszy. Jak wspomniano, u świni istnieje bardzo silna korelacja pomiędzy piciem a jedzeniem, więc każda pomoc w większym pobraniu dziennym skutkuje lepszą kondycją, w jakiej locha opuszcza porodówkę. Zastosowanie VitaSOL od 14 dnia do końca laktacji w ilości 0,5 litra preparatu na 1000 litrów wody wpływa korzystnie na jej pobranie w tym kluczowym okresie. Dodatkowo VitaSOL jest wzbogacony o naturalne salicylany pomagające niwelować skutki stresu cieplnego i ograniczać procesy zapalne w organizmie.

Tuczniki

Zdecydowana większość tuczników w Polsce jest produkowana w cyklu otwartym. W praktyce oznacza to, że zwierzęta opuszczają fermę mateczną i po długiej, często przekraczającej 1000 km podróży, trafiają do docelowego gospodarstwa. Cały proces przemieszczania wiąże się z ograniczonym dostępem do wody i paszy, a często również ze zmieniającą się temperaturą powietrza. Nietrudno wyobrazić sobie, że jest to sytuacja stresowa, która osłabia odporność warchlaków i ułatwia powstawanie infekcji różnego pochodzenia. Podobnie jak w przypadku prosiąt każde działanie, które przyspieszy pobranie wody i paszy ma wpływ na szybszy powrót zwierząt „do formy” i osiąganie spodziewanych wyników technicznych. Obserwacje fermowe pokazują, że podanie elektrolitów w pierwszych 3 dniach po przyjeździe warchlaków na fermę przyspiesza rekonwalescencję w widoczny sposób. Inny sposób zastosowania preparatu VitaSOL w przypadku tuczników to przywracanie równowagi wodno-elektrolitycznej po chorobach związanych z biegunkami o różnym nasileniu oraz, co ważne w okresie letnim, w przypadku stresu cieplnego. Podanie elektrolitów przyspiesza nawadnianie organizmu, a zawarte w VitaSOL garbniki i fenolokwasy ograniczają nadmierną fermentację i działają ściągająco na błony śluzowe.

Przez ostatnie lata każdy aspekt produkcji trzody chlewnej uległ wyraźnej poprawie: liczba prosiąt, masa miotu, przyrosty dzienne, wykorzystanie paszy, mięsność czy też, na przykład, parametry tuszy. Jednocześnie wzrastają też wymagania dotyczące  samego utrzymania zwierząt, dobrostanu, ograniczania antybiotyków czy wzmacniania ich odporności. Stąd też potrzeba specjalizacji i pogłębiania poszczególnych zagadnień. Przykładem może tu być bilans elektrolityczny i jego wpływ na produkcję świń, o którym prawdopodobnie nauka powie nam jeszcze niejedno.

350x470_baner_dsm-firmenich
350x470_baner_dsm-firmenich

Slide
biopoint1200
1200x250_baner_duchman
1200x250_baner_pig_at
template (2)
1200x250_baner_topigs
1200x250_baner_miya_gold
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.