skiold

Marian pyta: Co się dzieje z cenami śruty sojowej? Nagły wzrost po raz kolejny spowodował spadek opłacalności produkcji trzody chlewnej. Czy nie można lepiej przewidywać zmian, jakie mogą dziać się na giełdach handlujących nasionami soi i śrutą sojową, i

Marian pyta: Co się dzieje z cenami śruty sojowej? Nagły wzrost po raz kolejny spowodował spadek opłacalności produkcji trzody chlewnej. Czy nie można lepiej przewidywać zmian, jakie mogą dziać się na giełdach handlujących nasionami soi i śrutą sojową, i wcześniej informować o nich rolników?

 

Cena śruty sojowej poszybowała w miesiącach kwiecień-maj mocno w górę. Jeszcze 7 kwietnia 2016 r. cena sprzedaży 46% śruty sojowej na giełdzie w Chicago wynosiła 270 USD za tonę, a już na koniec kwietnia podskoczyła do 342 USD za tonę (wzrost o 26,7%), aby 2 czerwca zatrzymać się na maksymalnym poziomie 418 USD za tonę (wzrost o 54,8%). Cena śruty sojowej w polskim porcie w kwietniu wynosiła ok. 1300 zł/tonę. Analitycy rynku, opierając się na prawdziwych informacjach, przewidywali wtedy dalszy spadek ceny nawet poniżej 1200 zł/tonę; spadkom miały sprzyjać stosunkowo wysoka podaż, poważne problemy chińskiej gospodarki oraz prognoza wysokich zbiorów w 2016 r.

Spadek cen śruty sojowej na rynkach światowych trwał od ponad trzech lat: tona śruty sojowej w Chicago w 2013 r. kosztowała 425 USD, w 2014 r. 365 USD, a w marcu 2016 r. nawet 265 USD. Cena była niższa od tej sprzed 5 lat; w grudniu 2011 r. tona śruty sojowej kosztowała ok. 300 USD za tonę (wykres 1), ale była wyższa od ceny sprzed 10 lat, kiedy to w czerwcu 2006 r. cena śruty sojowej spadła poniżej 170 USD za tonę! Zresztą, od 2006 r. cena śruty sojowej systematycznie rosła, osiągając w czerwcu 2012 r. rekordowe ceny powyżej 570 USD za tonę.

Amerykańskie ministerstwo rolnictwa dopiero w czerwcowej analizie stwierdziło, że uprawy soi w USA są w bardzo dobrej kondycji, znacznie lepszej niż rok temu. Wcześniej giełda cały czas grała na zwyżki cen, spekulując na informacjach o potencjalnej suszy w USA i gorszej pogodzie w Brazylii i Argentynie. Informacje podobne, jak co roku o tej porze! Czyżby jedna z najpopularniejszych reguł giełdowego handlu „kupuj plotki, sprzedawaj fakty”, wykorzystująca psychologiczną zasadę instynktu stadnego, kiedy wszyscy kupujący myślą i zachowują się podobnie, znowu święciła triumfy? Jeśli powyższa reguła była głównym i jedynym powodem gwałtownego wzrostu cen śruty sojowej na światowych rynkach, to pewne było, że po osiągnięciu szczytowego poziomu cenowego w którymś momencie nastąpi nagłe odwrócenie tendencji zwyżkowej i cena zacznie spadać. Tak się stało w czerwcu, kiedy cena przestała rosnąć, a nawet zaczęła spadać (do 392 USD za tonę 22 czerwca). Nasion soi i śruty sojowej jest na świecie pod dostatkiem i dlatego wcześniej czy później musiało dojść do korekty i spadku cen. 

Kraje UE są największym na świecie importerem śruty sojowej (ponad 21 mln ton rocznie, głównie z Brazylii i Argentyny) oraz drugim największym importerem nasion soi (ok. 35 mln ton rocznie, głównie z Brazylii i USA). Importowane do UE soja i śruta sojowa są rozładowywane w dwóch portach: Rotterdamie i Hamburgu, gdzie znajdują się też największe europejskiej olejarnie oferujące śrutę sojową jako produkt uboczny przy produkcji oleju sojowego. Ceny sprzedaży śruty sojowej w tych dwóch portach decydują o cenie sprzedaży śruty sojowej w Europie. Warto też pamiętać, że europejskie ceny śruty sojowej kształtują się pod wpływem podaży i popytu na śruty rzepakową i słonecznikową, natomiast ceny nasion soi są pod silnym wpływem konkurencji ze strony firm produkujących biopaliwa. W przypadku polskiego rynku, wpływ na ceny śruty sojowej mają też kursy walut, amerykańskiego dolara i euro do złotego.       

 

Opr.: ACONAR

(opracowanie z 22 czerwca 2016 r.)

 


 

Biegunka biegunce nie równa

lek. wet. Paweł Wróbel

Specjalista Chorób Trzody Chlewnej i Rozrodu Zwierząt

 

Biegunka biegunce nie równa

 

Szybkie przyrosty masy ciała oraz niski współczynnik wykorzystania paszy stały się wyznacznikiem nowoczesnej produkcji świń. Postępująca koncentracja produkcji oraz uzyskiwanie ekstremalnie wyśrubowanych wyników pociąga za sobą zwiększone ryzyko występowania wszelakich zaburzeń zdrowotnych. Choroby układu pokarmowego mogą „towarzyszyć” świni właściwie od urodzenia aż do śmierci i skutecznie przyczynić się do ograniczenia jej imponującego potencjału wzrostu.

 

Pośród wielu czynników patogennych dla układu pokarmowego świni, w praktyce terenowej na plan pierwszy wysuwają się:

 

Escherichia coli

Escherichia coli jest „królową” najróżniejszych biegunek i zaburzeń układu pokarmowego. Może wywoływać chorobę w każdym przedziale wiekowym, począwszy od osesków na dorosłych lochach i knurach kończąc.

Pod względem oddziaływania E. coli na organizm oraz przebiegu infekcji rozróżnia się 6 podstawowych szczepów tej bakterii:

szczep enterotoksynogenny (ETEC EnteroToxigenicEscherichiaColi) – wywołują zakażenia przewodu pokarmowego, czego efektem jest biegunka sekrecyjna, np. u nowo narodzonych prosiąt. Szczepy ETEC po dostaniu się do jelita przyczepiają się do komórek nabłonka i syntetyzują enterotoksyny. Adhezyny, czyli białka odpowiedzialne za „przyczepienie” się E. coli do komórek gospodarza, wytwarzane przez ETEC, nazywane są czynnikami kolonizacji lub CFA (Colonisation Factor Antigen) antygenami, szczepy ETEC mogą wytwarzać również cytotoksyczny czynnik nekrotyzujący CNF (Cytotoxic Necrotizing Factor). Enterotoksyny syntetyzowane przez ETEC to LT i/lub ST.

 

Czym pokryć dach chlewni?

Witold Jan Wardal

Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach, Oddział w Warszawie

 

Czym pokryć dach chlewni?

 

Do przekrycia i ocieplenia chlewni, a także innych budynków, mamy szeroki zakres możliwości: blachy, płyty warstwowe, włóknocementowe itp.), jednak przed dokonaniem wyboru warto poznać główne cechy tych materiałów.

 

Materiał przekrycia dachu chlewni poza głównym przeznaczeniem, jakim jest zabezpieczenie wnętrza budynku przed opadami atmosferycznymi oraz stworzenie odpowiedniego mikroklimatu, musi wykazywać się ognioodpornością. Zgodnie z prawem budowlanym, przekrycie dachu o powierzchni większej niż 1000 m2 powinno być nierozprzestrzeniające ognia, a palna izolacja cieplna przekrycia powinna być oddzielona od wnętrza budynku przegrodą o klasie odporności ogniowej nie niższej niż RE15 (Dz.U. 2015 poz. 1422, Obwieszczenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 17 lipca 2015 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie). A od strony technologii wykonania, warto pamiętać, że sposób wykonania więźby dachowej determinuje wybór przekrycia.

 

Dlaczego tak ważna jest ciepłochronność chlewni?

Trzoda chlewna jest wymagająca pod względem zapewnienia stabilnych warunków temperaturowych i to zarówno w ciągu całego roku, jak i doby. Dlatego chlewnia ocieplona, z prawidłowo działającą wentylacją, jest w stanie wypełnić jeden z podstawowych czynników opłacalności chowu świń – ograniczyć wydatki na ogrzewanie w chłodnych okresach. Niewystarczająca izolacja dachu i ścian chlewni powoduje wykraplanie się wilgoci na zimnych powierzchniach, skutkiem, czego następuje rozwój bakterii chorobotwórczych. Z kolei, przy zbyt wysokiej temperaturze w chlewni, tuczniki mają gorszy apetyt i wolniej przyrastają.

Żywienie tuczników – znaczenie białka

Krzysztof Lipiński

Katedra Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa,

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

 

Żywienie tuczników – znaczenie białka

 

Wyniki produkcyjne uzyskiwane w tuczu zależą głównie od uwarunkowanej genetycznie ilości białka (w uproszczeniu mięsa) odłożonego w przyroście dobowym. Wielkość retencji białka osiąga maksymalny poziom przy masie ciała ok. 60-80 kg, a od masy 90-100 kg stopniowo obniża się.

 

Największe możliwości odkładania białka w przyroście mają knurki, następnie loszki, a najmniejsze wieprzki. Wielkość tego wskaźnika znajduje swoje odzwierciedlenie w stale rosnącej mięsności tuczników. Uwzględniając krzywą odkładania białka w tuszy, w pierwszym okresie tuczu żywienie powinno być bardzo intensywne (maksymalne wykorzystanie potencjału genetycznego), natomiast w drugim okresie, a szczególnie w końcowej fazie tuczu powinno być umiarkowanie intensywne.

Analizując oddziaływanie najważniejszych czynników żywieniowych, które mają wpływ na wyniki tuczu i umięśnienie tusz, należy wymienić zawartość białka i aminokwasów w mieszankach paszowych, koncentrację energii, zawartość tłuszczu i włókna surowego w mieszankach oraz rodzaj i sposób żywienia świń. Stały postęp genetyczny w zakresie tempa wzrostu i wykorzystania paszy wpływa na intensyfikację metabolizmu zwierząt oraz większe zapotrzebowanie na energię i składniki pokarmowe. Z tego względu w nowoczesnym żywieniu tuczników należy stosować mieszanki paszowe odznaczające się wysoką koncentracją energii i składników pokarmowych, ale również niską zawartością związków antyżywieniowych.

Zapotrzebowanie świń na składniki pokarmowe może być rozpatrywane w aspekcie wymagań dobowych i koncentracji składników pokarmowych w mieszance pełnoporcjowej. Zapotrzebowanie świń na aminokwasy zależy od wielu czynników oraz zmienia się w różnych okresach wzrostu i rozwoju zwierząt, zależy również od stanu fizjologicznego zwierząt. Zapotrzebowanie na aminokwasy podawane jest najczęściej w postaci ilości aminokwasów w kg mieszanki paszowej, aczkolwiek czasami, co jest bardziej prawidłowe, podawane jest w odniesieniu do wartości energetycznej (np. w g/1 MJ energii metabolicznej).

 

UE – PROGNOZY BILANSU RZEPAKU W SEZONIE 2016/17 – 2016-26

UE – PROGNOZY BILANSU RZEPAKU W SEZONIE 2016/17

Zbiory rzepaku w UE w br. prognozowane są na około 21,2 mln ton, co oznacza 5% spadek o 1,1 mln ton poniżej poziomu poprzedniego sezonu 2015/16 oraz poniżej rekordowego poziomu przed dwoma laty. Obecne prognozy produkcji są 0,5 mln ton mniejsze niż na początku czerwca br. W sezonie 2016/17 podaż rzepaku w UE28 zmniejszy się o 5% do 25,4 mln ton. W sezonie 2015/16 redukcja produkcji spowodowała ograniczenie importu. W nowym sezonie 2016/17 zapowiada się 12% redukcja przywozu rzepaku z poza UE do około 3 mln ton. Import rzepaku z Australii powinien się zwiększyć o 18% do 1,9 mln ton, natomiast na skutek spadku zbiorów z 1,9 mln ton do 1,4 mln ton na Ukrainie, import z tego kraju do UE zmniejszy się o 40% do około 0,7 mln ton. Sezon 2016/17 na skutek mniejszej podaży powinien przynieść 3,4% spadek przerobu do 23,5 mln ton. Zapasy rzepaku w kończącym się 2015/16 wzrosły z 1 mln ton do średnio wysokiego poziomu 1,1 mln ton pod koniec czerwca br.

Źródło: FAMMU/FAPA na podst. Oil Word

350x470_baner_dsm-firmenich


Młyn paszowy
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.