skiold

CHORWACKA SZYNKA W UNIJNYM REJESTRZE ChOG

CHORWACKA SZYNKA W UNIJNYM REJESTRZE ChOG

W dn. 8 grudnia br. w Dzienniku Urzędowym UE ukazało się rozporządzenie wykonawcze Komisji (UE) 2015/2268 z dn. 24 listopada 2015 r. wpisujące do rejestru chronionych oznaczeń geograficznych (ChOG) nazwę „Drniški pršut”. Chorwacka szynka z Drniš to szynka z udźca wieprzowego, solona morską solą gruboziarnistą, wyciskana, wędzona na zimno i suszona. Cały proces produkcji trwa co najmniej 12 miesięcy. Cechami charakterystycznymi wyglądu szynki są brak kości miednicy i nóżek, brak skóry i tłuszczu po wewnętrznej stronie uda oraz równo zaokrąglona krawędź. Szynka nie może mieć widocznych zewnętrznych uszkodzeń, ale na jej powierzchni może pojawić się cienka warstwa pleśni. Po pokrojeniu szynka ma jednolite, intensywne zabarwienie rubinowe, z wyjątkiem białych elementów tkanki tłuszczowej. Charakteryzuje ją wyraźny zapach dojrzałej, lekko wędzonej, suszonej wieprzowiny. Typowy poziom wysuszenia nadaje szynce wyjątkową konsystencję i ułatwia krojenie i gryzienie. Szynka ma wyraźny słono-słodkawy charakterystyczny zapach i smak. „Drniški pršut” wytwarza się wyłącznie ze świeżych udźców wieprzowych, które, oprócz chłodzenia w temperaturze od –1 °C do +4 °C, nie mogą być mrożone ani poddawane innym procesom konserwacji. Produkcję szynki charakteryzuje szczególna metoda wędzenia z wykorzystaniem drewna buka i grabu, suchego drewna jałowca, drewna i łupin migdałowca oraz kocanek piaskowych, co nadaje dymowi szczególny aromat. Wszystkie etapy produkcji szynki muszą odbywać się na obszarze geograficznym w żupanii Šibenik-Knin, w granicach administracyjnych miasta Drniš oraz sąsiednich gmin Promina, Ružić, Unešić i Biskupija. Panuje tam szczególny mikroklimat śródziemnomorski zmienny. Swój szczególny charakter szynka „Drniški pršut” zawdzięcza wyjątkowym cechom, takim jak lekko słonawy smak, delikatny aromat dymu i poziom wysuszenia, które są wynikiem tradycyjnej metody produkcji i dostosowania jej do lokalnego klimatu oraz ugruntowanej renomy i znaczenia na rynku krajowym i zagranicznym.

Źródło: FAMMU/FAPA na podst. Dz. U. UE z dn. 08.12.15 (L 322)

 

BUŁGARSKI PRZYSMAK MIĘSNY W UNIJNYM REJESTRZE GTS

BUŁGARSKI PRZYSMAK MIĘSNY W UNIJNYM REJESTRZE GTS

W dn. 5 grudnia br. w Dzienniku Urzędowym UE ukazało się rozporządzenie wykonawcze Komisji (UE) 2015/2257 z dn. 4 grudnia 2015 r. wpisujące do rejestru gwarantowanych tradycyjnych specjalności (GTS) nazwę „Kayserovan vrat Trakiya”. Nazwie towarzyszy oświadczenie „wytworzono zgodnie z tradycją Bułgarii”. Jest to peklowany na surowo przysmak z niepokrojonego mięsa. Przygotowuje się go ze świeżego, odkostnionego podgardla wieprzowego. Jest on wielokrotnie prasowany podczas peklowania i powlekany mieszanką Kaiser z ziół i białego wina. Nadaje się bezpośrednio do spożycia. Do produkcji przysmaku nie stosuje się żadnych kultur starterowych ani regulatorów pH, co odróżnia go od produktów wytworzonych z wykorzystaniem innowacyjnych technologii. „Kayserovan vrat Trakiya” produkuje się w Bułgarii od ponad 30 lat. Bułgaria złożyła wniosek o rejestrację produktu w 2012 r. W 2014 r. Turcja i Grecja przesłały powiadomienia o sprzeciwie rejestracji nazwy, jednak tylko Grecja złożyła w terminie uzasadnione oświadczenie o sprzeciwie. Argumentowano w nim, że ponieważ część regionu Tracji należy do Grecji, rejestracja nazwy „Kayserovan vrat Trakiya” uniemożliwiałaby greckim producentom używanie nazwy geograficznej Tracja. Istnieje szereg produktów mięsnych, których nazwy handlowe zawierają to oznaczenie. W wyniku dwustronnych konsultacji, w dn. 5 maja br. Bułgaria i Grecja osiągnęły porozumienie, zgodnie z którym nazwie „Kayserovan vrat Trakiya” będzie towarzyszyć oświadczenie: „wytworzono zgodnie z tradycją Bułgarii”. Nazwa geograficzna „Tracja”, w tym jej tłumaczenia, może być nadal używana przy etykietowaniu lub prezentacji produktów na terenie UE, pod warunkiem przestrzegania zasad i przepisów obowiązujących na mocy unijnego porządku prawnego.

Źródło: FAMMU/FAPA na podst. Dz. U. UE z dn. 05.12.15 (L 321)

UE ZATWIERDZA JOINT VENTURE DANISH CROWN I WESTFLEISCH

UE ZATWIERDZA JOINT VENTURE DANISH CROWN I WESTFLEISCH

W ubiegłym tygodniu unijny urząd antymonopolowy zatwierdził powstanie joint venture dwóch unijnych gigantów z branży mięsnej – duńskiego Danish Crown i niemieckiego Westfleisch. Nowe przedsięwzięcie pod nazwą WestCrown będzie specjalizować się w produkcji mięsa loch – dokonywać rozbioru tusz i sprzedawać świeże mięso do dalszego przetwórstwa. Udziały obu firm są równe, a produkcja ma rozpocząć się na początku 2016 r. Celem stworzenia joint venture jest zwiększenie przychodów dla udziałowców i dostawców poprzez likwidację pośrednictwa. Danish Crown dokonuje corocznie w Danii uboju ok. 325 tys. loch. Do tej pory półtusze loch były sprzedawane głównie do Niemiec. Obecnie Westfleisch specjalizuje się w rozbiorze tusz loch w zakładzie w Schöppingen, w Nadrenii Północnej-Westfalii, a zdolności produkcyjne wynoszą 355 tys. szt. rocznie. WestCrown będzie działać w Niemczech, docelowo w nowej lokalizacji w Dissen, w kraju związkowym Dolna Saksonia, w powiecie Osnabrück.

Źródło: FAMMU/FAPA na podst. Agra Facts z dn. 04.12.15, ThePigSite z dn. 07.12.15

Grzegorz pyta: Czy podawanie prosiętom ssącym paszy typu prestarter ma jakiekolwiek znaczenie dla ich wzrostu i rozwoju?

Grzegorz pyta: Czy podawanie prosiętom ssącym paszy typu prestarter ma jakiekolwiek znaczenie dla ich wzrostu i rozwoju?

 

Ciągle wielu producentów prosiąt zastanawia się, czy potrzebne jest dokarmianie prosiąt ssących w kojcu porodowym przed ich odsadzeniem. Wprawdzie doradcy i producenci specjalistycznych pasz typu prestarter zalecają dokarmianie prosiąt przed ich odsadzeniem, ale producenci prosiąt pomimo to zastanawiają się, bo takie postępowanie zwiększa koszty odchowu prosiąt, a ewentualne korzyści są – wg nich – problematyczne. Warto jednak jeszcze raz przyjrzeć się z uwagą wynikom najnowszych doświadczeń, z których wynika, że dokarmianie prosiąt ssących przed odsadzaniem może mieć kluczowe znaczenie w uzyskaniu lepszej wydajności prosiąt po ich odsadzeniu, a także potem świń w okresie tuczu.

Jednym z ważnych argumentów podnoszonych przez producentów prosiąt jest to, że nie wszystkie prosięta ssące próbują wyjadać podawaną im paszę typu prestarter, a jeśli już ją zjadają, to raczej niewielkie ilości. W okresie 26-28 dni przed odsadzeniem każde prosię średnio wypija ok. 30 litrów mleka lochy (ok. 6 kg suchej masy). Jednocześnie niektóre z prosiąt zjedzą w tym okresie średnio 250-300 g paszy typu prestarter, co stanowi ok. 5% całkowitego spożycia pokarmu (mleka i paszy) w przeliczeniu na suchą masę. Czy taka niewielka ilość spożytych składników pokarmowych może mieć jakiekolwiek znaczenie dla prosiąt? – zastanawiają się producenci prosiąt.

Okazuje się, że czasami nawet niewielka ilość jakiegoś dodatku ma zasadnicze znaczenie dla uzyskania końcowego efektu. Przykładem może być wypiek chleba, który nie powiedzie się bez dodatku zaledwie 0,5% drożdży, czy wypiek ciasta, które wymaga dodania jeszcze mniejszej ilości proszku do pieczenia!

W przypadku prosiąt ssących nawet niewielka ilość zjedzonej paszy typu prestarter ma istotny wpływ na kształtowanie się i rozwój prawidłowej mikroflory w przewodzie pokarmowym.

Często producenci prosiąt zachęcani do podawania prosiętom ssącym paszy typu prestarter twierdzą, że jeśli prosięta będą dzięki temu zjadały więcej pożywienia i – w domyśle – będą szybciej przyrastały, to zaczną podawać prosiętom paszę typu prestarter. Niestety, podawanie prosiętom ssącym paszy typu prestarter nie ma na celu zwiększenia tempa wzrostu w okresie przed ich odsadzeniem, ale nauczenie i przygotowanie prosiąt do wyjadania dużych ilości paszy po odsadzeniu, a tym samym do uzyskania maksymalnego tempa wzrostu w tym najtrudniejszym dla prosiąt czasie!

Okazuje się, że prosięta ssące wyjadając nawet niewielkie ilości paszy typu prestarter przygotowują swój przewód pokarmowy do korzystania z takiej paszy, kształtują mikroflorę jelitową, uaktywniają system immunologiczny i pobudzają procesy wydzielania enzymów trawiennych. Wszystko to potrzebne będzie po ich odsadzeniu. I tak naprawdę nie ma wtedy istotnego znaczenia, czy prosię ssące zje 50 g paszy, czy 200 g. Ważne, by prosięta ssące codziennie zjadały nawet niewielkie ilości paszy. Jeśli wszystkie prosięta w jednym miocie zjedzą przed ich odsadzeniem łącznie ok. 2 kg paszy typu prestarter (średnio 125-150 g paszy/prosię), to będzie to bardzo dobry wynik. A swoją drogą to w tym okresie powinniśmy zadbać przede wszystkim o to, żeby locha, a nie prosięta, zjadała jak największą ilość paszy!

Warto zwrócić też uwagę na to, że podawanie prosiętom ssącym paszy typu prestarter ma bardziej służyć wzrostowi i prawidłowemu rozwojowi przewodu pokarmowego aniżeli wzrostowi masy ciała. I wielu producentów prosiąt zdziwiłoby się bardzo, gdyby chcieli poznać wyniki badań i dzięki nim przekonać się, jak nawet niewielkie ilości spożytej paszy typu prestarter mogą bardzo wiele zmienić w rozwoju przewodu pokarmowego prosiąt ssących i przygotowaniu ich do okresu poodsadzeniowego!

Jednymi z najważniejszych wskaźników produkcyjnych, jakimi mierzymy efektywność produkcji prosiąt po ich odsadzeniu, jest tempo wzrostu i wykorzystanie paszy. Warto pamiętać, że wartość obu tych wskaźników w ogromnej mierze zależy do prawidłowego wzrostu, ukształtowania i zasiedlenia przyjazną mikroflorą przewodu pokarmowego u prosiąt ssących. A podawanie im paszy typu prestarter ma tutaj kluczowe znaczenie! 

 

 Opr.: ACONAR

Zróżnicowane zapotrzebowanie loch i prosiąt na żelazo

Zygmunt Pejsak

Zakład Chorób Świń Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego, Puławy

 

Zróżnicowane zapotrzebowanie loch i prosiąt na żelazo

Notatki z XX Jubileuszowej konferencji hyopatologicznej, Puławy 2015, cz. 4

 

Celem referatu zaprezentowanego przez znanego naukowca z Danii – Profesora Jensa Petera Nielsena było dostarczenie lekarzom weterynarii aktualnego zestawienia faktów dotyczących suplementacji żelaza prosiętom i lochom. Może to być przydatne w sytuacji gdy podejrzewana jest anemia z niedoboru żelaza lub w przypadkach, w których lekarze weterynarii chcą zapewnić optymalną opiekę w tym zakresie w ramach programu zarządzania stadem.

 

Wstęp

Jak wiadomo, prosięta rodzą się z ograniczonymi rezerwami żelaza z powodu niskiego transferu tego pierwiastka przez łożysko. Intensywne systemy produkcji, bez dostępu do żelaza w glebie, oraz szybkie tempo wzrostu zwierząt powodują dalszy wzrost zapotrzebowania na żelazo. Jego dawkowanie jest najczęściej bardzo ujednolicone, z niewielkim naciskiem na wahania urodzeniowej masy ciała (m.c.), tempo wzrostu lub czas odsadzenia. Dawkowanie często polega na podaniu wszystkim prosiętom drogą pozajelitową lub doustną standardowej dawki 200 mg żelaza w ciągu czterech dni po urodzeniu. Obliczenia dawki w poszczególnych stadach są rzadko dokonywane na podstawie pomiarów hematologicznych.

Zdaniem wykładowcy z Danii, krytyczny okres dla rozwoju niedokrwistości z niedoboru żelaza występuje bezpośrednio przed i tuż po odsadzeniu, kiedy zapasy żelaza z podanej pierwszej dawki zostały wyczerpane, a pobranie z paszą ma ciągle małe znaczenie. Dopiero kilka tygodni po odsadzeniu wykorzystanie żelaza z paszy jest wystarczające, pod warunkiem, że zawiera ona wystarczającą ilość dobrze przyswajalnego żelaza.

 

Uzasadnienie dla suplementacji żelaza

Jak powszechnie to zauważamy, w ciągu ostatnich 10 lat plenność loch znacząco wzrosła. W najbardziej wydajnych stadach duńskich liczba urodzonych prosiąt w miocie wynosi średnio 18 i ciągle wzrasta. Oznacza to, że najbardziej efektywne stada produkują już 35 prosiąt odsadzonych od lochy rocznie. Zarządzanie bardzo plennymi lochami powinno zapewnić wypełnianie wszystkich zaleceń dotyczących zarówno loch, jak i prosiąt. W obrębie miotów występują duże różnice pod względem m.c. po urodzeniu i potencjału wzrostu. Różnica między niską wagą prosiąt (900 g) a wysoką (2500 g) oznacza, że standardowe dawki żelaza mogą być niewystarczające do osiągnięcia optymalnego efektu.

W wielu krajach wzrósł wiek w momencie odsadzenia i m.c., bez zmian w schematach suplementacji żelaza. Oznacza to, że szczególnie duże prosięta mogą być narażone na niedobór żelaza, jeśli nie jest ono odpowiednio uzupełnione podczas laktacji.

350x470_baner_dsm-firmenich


Młyn paszowy
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.