Bezpieczeństwo biologiczne surowców wchodzących w skład mieszanek paszowych dla świń
ASF w Polsce intensywnie się rozwija, a obszar objęty restrykcjami stale się powiększa. W ostatnich tygodniach, z nieustalonych jeszcze oficjalnie przyczyn, wirus pojawił się w zachodniej części kraju, co tylko utwierdza rolników i służby w przekonaniu, że nie jesteśmy w stanie totalnie kontrolować jego ekspansji w kraju. Producenci świń pytają o drogi transmisji wirusa…
Jak wiadomo, Polska nie jest jedynym krajem, który boryka się z ASF. W Europie z wirusem walczą Belgowie, Rumuni, Bułgarzy, Węgrzy, Serbowie, Litwini, Łotysze, Estończycy, a od niedawna Słowacy. Ciągle brakuje danych obrazujących jak choroba rozwija się na Ukrainie, tym bardziej na Białorusi, czy w Obwodzie Kaliningradzkim, a nieoficjalnie mówi się, że tam również pogłowie zostało zdziesiątkowane. Dania, Niemcy i Francja podjęły już szereg działań mających na celu ograniczenie możliwości przeniknięcia wirusa oraz opracowano plany na wypadek pojawienia się ASF. Na dzień dzisiejszy choroba dziesiątkuje również stada na obszarze Rosji, Mołdawii, Chin, Wietnamu, Filipin, Mongolii, Birmy, Kambodży, Korei Północnej i Laosu, a także kilku krajów afrykańskich. W grudniu choroba pojawiała się na terenie Indonezji. Odnotowano również przypadki obecności wirusa ASF w żywności wwiezionej do Korei Południowej i Japonii z Chin, co tylko dowodzi, że te kraje są również realnie zagrożone wystąpieniem choroby…