Jak wdrożenie norm dobrostanowych przyjętych w Krajowym Planie Strategii WPR na lata 2023-2027 jako jeden z warunków otrzymania dopłat do produkcji trzody chlewnej (wsparcie finansowane z Europejskiego Funduszu Rolniczego Gwarancji oraz Europ
Bożena pyta: Jak wdrożenie norm dobrostanowych przyjętych w Krajowym Planie Strategii WPR na lata 2023-2027 jako jeden z warunków otrzymania dopłat do produkcji trzody chlewnej (wsparcie finansowane z Europejskiego Funduszu Rolniczego Gwarancji oraz Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich) wpłynie na jej rozwój w naszym kraju?
W coraz większym stopniu władze UE domagają się od producentów trzody chlewnej przestrzegania szeroko rozumianego dobrostanu. W związku z tym Komisja Europejska prowadzi w wyspecjalizowanych komisjach i zespołach prace nad przeglądem obowiązujących dotychczas zaleceń i wskazań dobrostanowych, aby je zmienić w taki sposób, by świnie odczuwały większy – aniżeli dotychczas – komfort.
MRiRW opracowało ekoschemat „dobrostan zwierząt”, który jest integralną częścią Krajowego Planu Strategicznego Wspólnej Polityki Rolnej (KPS WPR) na lata 2023-2027. Ostateczna wersja tego KPS została zatwierdzona przez KE 30.08.2023 r. (Komunikat MRiRW z dn. 28.09.2023) oraz uzyskała pozytywną opinię Komitetu Monitorującego KPS WPR wraz z proponowanymi dodatkowymi kryteriami wyboru (Uchwały KM z 22.11.2023).
Wśród różnych zawartych tam norm znajdują się także te związane z zagęszczeniem tuczników. Jak wiadomo, zagęszczenie stanowi jeden z bardziej kontrowersyjnych problemów w produkcji trzody chlewnej, ale jest także niezwykle ważnym warunkiem dobrostanu. Nadmierne zagęszczenie tuczników z pewnością nie gwarantuje im właściwego komfortu, czyli nie jest dla nich dobrostanem.
Dostosowanie chowu trzody chlewnej do proponowanych w KPS norm w zakresie dobrostanu będzie jednym z warunków uzyskania dodatkowych dopłat do produkcji. Wielkość tych dopłat będzie zależała od liczby punktów, które rolnik zgromadzi, m.in. w wyniku dokonanych zmian w tuczu swoich świń. Chcąc zachęcić producentów do rozgęszczenia tuczników, twórcy KPS oferują rolnikom dodatkowe punkty za zapewnienie świniom większej powierzchni w tuczarni o 20% lub 50% w stosunku do normy obowiązującej dotychczas. A więcej punktów to większe dopłaty. Dodatkowym warunkiem uzyskania dopłat jest – między innymi – tucz na ściółce świń pochodzących wyłącznie od loch utrzymywanych w tym samym gospodarstwie (cykl zamknięty).
Jeśli zgodnie z Rozporządzeniem MRiRW z 15 lutego 2010 r. (Dz.U. Nr 56, poz. 344) powierzchnia kojca na każdego tucznika o m.c. 85-110 kg powinna wynosić co najmniej 0,65 m2, to zwiększenie tej powierzchni o 50% do 0,98 m2/tucznika, utrzymywanie tuczników na ściółce, produkcja prosiąt w cyklu zamkniętym i chów loch w warunkach zwiększonego dobrostanu pozwalają uzyskać 1,5 pkt za każdego tucznika, a to oznacza dopłatę w wysokości 1,5 pkt × 100 zł = 150 zł do każdego sprzedanego tucznika (w KPS przyjęto, że za każdy punkt rolnik będzie otrzymywał 100 zł).
Rozgęszczenie tuczników powinno wpływać dodatnio także na inne ważne wskaźniki produkcyjne. Zwiększenie powierzchni kojca w przeliczeniu na jednego tucznika powoduje, że zjadają one więcej paszy i przyrastają w szybszym tempie, co pozwala skrócić okres tuczu.
Niestety, nie wszyscy producenci tuczników będą mogli zastosować nowe normy w zakresie dobrostanu trzody chlewnej proponowane przez KPS. W praktyce z dopłat zostają wykluczeni ci producenci, którzy prowadzą tucz otwarty. Produkcja w cyklu zamkniętym może premiować raczej mniejszych producentów, którym łatwiej będzie zwiększyć powierzchnię do tuczu, ograniczyć system jarzmowego utrzymywania loch do 14 dni po oproszeniu i odsadzać prosięta po 35 dniach od urodzenia. Komitet Monitorujący proponuje dodatkowe kryterium wyboru, zgodnie z którym producent trzody chlewnej uzyskuje dodatkowe punkty wraz ze zwiększeniem skali produkcji.
Przedstawiciele organizacji rolników w Polsce twierdzą, że w programie KPS brakuje systemu oznakowania mięsa pochodzącego od tuczników wyprodukowanych w oparciu o proponowane nowe normy dobrostanowe, który mógłby informować potencjalnych klientów o sposobie tuczu i stanowić ewentualne uzasadnienie dla wyższej ceny sprzedaży tego rodzaju wieprzowiny, a co mogłoby stanowić podstawę do podwyższenia ceny skupu tuczników z „dobrostanowego” chowu.
Ważnym elementem KPS powinien być też program edukacji konsumentów o zaletach proponowanych zmian dobrostanowych w chowie trzody chlewnej połączony z właściwym wykorzystaniem mediów (prasa, radio i TV).
Decyzja o zastosowaniu nowych norm dobrostanowych powinna być starannie przemyślana przez każdego producenta trzody chlewnej, głównie w aspekcie potencjalnego zwrotu poniesionych nakładów inwestycyjnych i większych kosztów produkcji (mniejsza liczba kg tuczników w przeliczeniu na 1 m2 powierzchni tuczarni, dodatkowe wyposażenie porodówki), nawet jeśli niektóre wskaźniki produkcyjne (szybsze tempo wzrostu, krótszy okres tuczu) ulegną poprawie.
Opr.: ACONAR