1200x250_baner_duchman
1200x250_baner_topigs
1200x250_baner_miya_gold
biopoint1200
004 AG-PROJEKT 2025-04a

Mykoplazmowe zapalenie płuc – problem wciąż aktualny 4/2012

lek. wet. Paweł Wróbel

Specjalista Chorób Trzody Chlewnej i Rozrodu Zwierząt

 

Mykoplazmowe zapalenie płuc – problem wciąż aktualny

 

 

Mycoplasma hyopneumoniae jest czynnikiem etiologicznym enzootycznego zapalenia płuc u świń EP (Enzootic Pneumonia) oraz jednym z najczęściej diagnozowanych bakteryjnych czynników zespołu oddechowego świń PRDC (Porcine Respiratory Disease Complex). Obecne systemy produkcji, takie jak np. multi-site production, zakładający odchów świń w kilku lokalizacjach, przestrzeganie podstawowych zasad higieny oraz przepływu zwierząt (all in – all out), dostępność na rynku dobrych szczepionek oraz skutecznych antybiotyków, jak i wzrost popularności innych patogenów (PCV2, SIV, PRRSV) w ostatnim czasie spowodowało, że Mycoplasma hyopneumoniae została trochę zapomniana, ale czy słusznie?…

 

 

Co wywołuje EP – enzootyczne zapalenie płuc?

 

Enzootyczne zapalenie płuc wywoływane jest przez bakterię Mycoplasma hyopneumoniae. Jest to jedna z najmniejszych znanych bakterii, której szczególną cechę stanowi brak ściany komórkowej. Cecha ta powoduje, że Mycoplasma jest bardzo wrażliwa na warunki otoczenia – ma krótki okres przeżywalności, wynoszący do 7 dni w materii organicznej, jest wrażliwa na wysychanie, promieniowanie UV, powszechnie stosowane środki dezynfekcyjne, ale jest również bardzo „lekka”, dzięki czemu może przenosić się na dość duże odległości (nawet do około 2 mil czyli ponad 3 kilometrów). Mycoplasma hyopneumoniae ma bardzo duże wymagania do wzrostu, co powoduje, że rutynowa bakteriologia tego patogenu nie jest możliwa.

 

 

 

Pamiętaj!

 

 

 

Pomimo dużej wrażliwości Mycoplasma hyopneumoniae na warunki otoczenia, udowodniono, że bakteria ta może przeżyć do 31 dni w wodzie o temperaturze 2-7 stopni Celsjusza. Fakt ten ma duże znaczenie praktyczne, ponieważ wskazuje, że jeśli nie „pozbędziemy się” z naszego obiektu zalegającej wody oraz nadmiernej wilgotności powietrza, skuteczność podjętego leczenia będzie niska a ewentualna możliwość eradykacji tego patogenu z naszej fermy będzie znacznie utrudniona lub wręcz niemożliwa.

 

 

 

Co powoduje, że Mycoplasma hyopneumoniae jest w stanie wywołać chorobę u świń?

 

 

 

Mycoplasma hyopneumoniae wciąż kryje wiele tajemnic, których „nie chce” zdradzić badaczom jej czynników zjadliwości. Do tej pory zidentyfikowano olbrzymią ilość potencjalnych czynników zjadliwości tej bakterii, a wśród nich: dehydrogenazę mleczanową, lipoproteiny błonowe, czynniki cytotoksyczne, adhezynę wapniową P97, adhezyny P97-podobne, adhezyny P116, 159, 216, Mhp 271 itp., nie wyklucza się również udziału nadtlenku wodoru H2O2 w procesie niszczenia komórek gospodarza. Generalnie większośc czynników zjadliwości Mycoplasma hyopneumoniae pomaga jej przytwierdzić się do urzęsionego nabłonka dróg oddechowych oraz doprowadzić do zaniku ruchów – bicia rzęsek (ciliostasis) oraz do postępującego zmniejszenia się ilości rzęsek nabłonka oddechowego.

 

 

 

Jakość mieszanek paszowych dla prosiąt 4/2012

Krzysztof Lipiński

Katedra Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie 

 

 

Jakość mieszanek paszowych dla prosiąt

 

Sporządzając mieszanki paszowe dla prosiąt należy uwzględnić możliwości stosowania określonych pasz, zawartość składników pokarmowych, pobranie paszy, stopień rozwoju systemu trawiennego i czynniki wpływające na pH przewodu pokarmowego.

 

 

Zapotrzebowanie na energię

 

Wzrost prosiąt jest uzależniony od pobrania składników pokarmowych z paszą, co jest wynikiem łącznego efektu koncentracji składników pokarmowych i spożycia paszy. Wysoka strawność składników pokarmowych paszy jest głównym czynnikiem prowadzącym do zwiększenia pobrania paszy i poprawienia przyrostów masy ciała, bez wzrostu występowania biegunek. Strawność dawek jest funkcją strawności poszczególnych komponentów. Związana jest więc ściśle z rodzajem pasz i różnymi zabiegami technologicznymi, stosowanymi podczas produkcji mieszanek paszowych dla prosiąt.

 

Po urodzeniu prosięta pobierają siarę i mleko, które są głównym źródłem energii dla rozwijających się zwierząt. Ilość oraz jakość siary i mleka decydują o wynikach odchowu prosiąt. Przyczyną mniejszych przyrostów masy ciała prosiąt ssących jest ilość mleka produkowanego przez lochę oraz wielkość spożycia mleka przez prosięta. Produkcja mleka staje się limitująca dla prosiąt ssących w wieku ok. 8 – 10 dni, a różnica pomiędzy ilością produkowanego mleka i potrzebami prosiąt w późniejszym okresie stale się pogłębia. Z tego względu dokarmianie prosiąt powinno się rozpocząć już po pierwszym tygodniu, najpóźniej po 2 tyg. życia.

 

Możliwości zwiększenia pobrania energii i poprawy przyrostów masy ciała u prosiąt ssących należy poszukiwać w skarmianiu dodatkowych pasz. Wykorzystanie egzogennych źródeł energii w żywieniu prosiąt ssących (tłuszcz, węglowodany) jest jednak ograniczone, ponieważ mają one niedojrzały przewód pokarmowy.

 

 

 

 

Źródła energii

 

Skoncentrowanym źródłem energii jest tłuszcz. Wpływ dodatku tłuszczu na wyniki odchowu prosiąt zależy od jego wielkości, rodzaju i wieku prosiąt. Strawność tłuszczu jest istotnym czynnikiem decydującym o jego wykorzystaniu. Strawność tłuszczu mleka jest bardzo wysoka (>90%) i jest wyraźnie większa od dodawanego do mieszanek tłuszczu roślinnego i zwierzęcego. Strawność tłuszczu jest większa kiedy długość łańcucha węglowego jest mniejsza i/lub stopień nienasycenia jest wysoki. Kwasy nienasycone są lepiej trawione i absorbowane niż nasycone. Tłuszcze roślinne zawierają dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych, charakteryzują się więc wyższą strawnością niż tłuszcze zwierzęce.

 

 

Zatrzymanie długotrwałej tendencji spadkowej w produkcji świń w Polsce – kierunki działań 4/2012

Zygmunt Pejsak

Państwowy Instytut Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach

 

 

Zatrzymanie długotrwałej tendencji spadkowej w produkcji świń w Polsce – kierunki działań

 

 

W pierwszej części publikacji, ogłoszonej na łamach „TCh” i poświęconej analizie sytuacji w zakresie chowu i produkcji świń w Polsce omówiono przyczyny obserwowanego od wielu lat spadku pogłowia loch i w konsekwencji spadku produkcji świń w naszym kraju. W prezentowanej poniżej części przedstawiono poglądy własne odnośnie możliwości i kierunków działań umożliwiających odwrócenie obserwowanego od kilku lat niekorzystnego trendu.

 

 

 

 

 

Wśród wielokierunkowych działań, które należy możliwie szybko podjąć, najważniejszym zagadnieniem jest opracowanie, a później wprowadzenie mechanizmów zmierzających skutecznie do poprawy struktury produkcji świń. Przy rozdrobnieniu takim, z jakim mamy do czynienia obecnie nie mamy najmniejszych szans na konkurowanie z dużymi i dobrze zorganizowanymi gospodarstwami i korporacjami zachodnioeuropejskimi. Należy jednocześnie podkreślić, że duże co innego oznacza w odniesieniu do chlewni w Austrii, Belgii czy Holandii a co innego w stosunku do fermy świń w USA, Kanadzie czy Rosji. Rodzima produkcja świń powinna być bliżej modelu obowiązującego w trzech pierwszych krajach.

 

Niezależnie od powyższego należy pamiętać, że najbardziej efektywna jest w naszym kraju produkcja prosiąt i tuczników w gospodarstwach największych – liczących kilkaset, a nawet 2-3 tysiące loch (większych na szczęście nie mamy). Dlatego też takich producentów należy chronić, gdyż przede wszystkim oni zdolni są do przeciwstawienia się obcej konkurencji.

 

Wydaje się, że drugą w kolejności sprawą jest uznanie, przez administrację rządową, ważności tego działu produkcji zwierzęcej dla branży rolniczej i współpracujących z nią sektorów produkcji rolnej i przemysłowej. Konieczne jest zrozumienie, że pozostawienie hodowców i producentów świń wyłącznie samym sobie może doprowadzić do tego, że Polska może stać się w stosunkowo krótkim czasie jednym z większych importerów wieprzowiny i prosiąt w Europie. To mało optymistyczne stwierdzenie potwierdzają prognozy ekspertów unijnych. Zakładają oni, że produkcja świń w Polsce, podobnie jak w innych krajach Europy Centralnej, w najbliższym dziesięcioleciu będzie rozwijała się zdecydowanie wolniej niż w innych rozwiniętych rolniczo krajach UE. W omawianym zakresie konieczne jest opracowanie krótko- i długoterminowej polityki państwa oraz przeanalizowanie prawnych możliwości różnych sposobów wspierania produkcji trzody chlewnej, między innymi poprzez:

 

finansowe wspomaganie tworzenia grup producenckich

 

 

 

finansowe wspieranie budowy biogazowni; (ich funkcjonowanie mogłoby wpłynąć na obniżenie kosztów produkcji i poprawę konkurencyjności produkcji świń, tak jak to się dzieje np. w Austrii czy w Niemczech)

 

 

 

 

 

Zespół oddechowy świń (PRDC) 5/2012

Zygmunt Pejsak

Państwowy Instytut Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach

 

Zespół oddechowy świń (PRDC)

 

U zwierząt gospodarskich, w tym u trzody chlewnej, rozróżnia się jednostki chorobowe wywołane przez jeden gatunek drobnoustroju, np. przez wirus klasycznego pomoru świń czy włoskowca różycy oraz zespoły czyli syndromy chorobowe poszczególnych układów anatomicznych, w tym układu oddechowego, powodowane przez kilka gatunków drobnoustrojów. Te drugie występują znacznie częściej.

 

U świń tego rodzaju wieloczynnikowe, jeżeli chodzi o etiologię, schorzenie układu oddechowego określane jest jako zespół chorobowy układu oddechowego (porcine respiratory disease complex – PRDC). Do jego powstania usposabiają niekorzystne warunki środowiskowe, omawiane w szeregu innych publikacji. Są one, między innymi, przyczyną osłabienia miejscowej i ogólnej (systemowej) odporności na infekcję.

Gatunki drobnoustrojów będących czynnikami etiologicznymi PRDC można podzielić na:

1) inicjujące i 2) wikłające proces chorobowy, względnie na stanowiące jego pierwotną i wtórną przyczynę.

Klinicznie stwierdza się zaburzenia ze strony nosa i górnych dróg oddechowych (kichanie, kaszel) oraz ze strony płuc (przyspieszony oddech). Obserwuje się też osowiałość z powodu niedotlenienia. Sekcyjnie widoczne są zmiany zapalne, wytwórcze lub zanikowe w małżowinach nosowych, nieżyty krtani i tchawicy lub odoskrzelowe zapalenie płuc (bronchopneuminia) albo miąższowe zapalenie płuc (pneumonia intersticialis).Stanom tym może towarzyszyć, lub występować jako główna zmiana, zapalenie opłucnej i gromadzenie się płynu w jamie opłucnowej.

Dobrze wprowadzić materiał zarodowy 5/2012

dr n. wet. Piotr Kołodziejczyk

Gniezno

 

Dobrze wprowadzić materiał zarodowy

 

 

Każdy producent trzody chlewnej zdaje sobie sprawę, że aby rentowność przedsięwzięcia była wysoka, należy prowadzić ciągły remont stada podstawowego. W chlewniach polskich waha się on w granicach od 20 do 45% wymiany loch na loszki rocznie, a średni okres eksploatacji knura wynosi około 1,5 roku. Aby nie ponieść negatywnych konsekwencji wprowadzania świeżego materiału do stada, należy zwrócić szczególną uwagę na kilka istotnych elementów mających wpływ na dobrą praktykę hodowlaną.

 

 

 

Źródło zakupu

 

 

Jednym z najważniejszych zagadnień związanych z produkcją materiału zarodowego jest miejsce pochodzenia (status fermy) produkującej loszki i knurki hodowlane. W Polsce jest ponad 400 obiektów znajdujących się pod kontrolą użytkowości hodowlanej, prowadzonej przez organ do tego powołany czyli Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „POLSUS”. W chlewniach tych oprócz szczegółowej oceny loch produkujących loszki i knurki, znakowania tych zwierząt i szczegółowej kontroli przyrostów, odpowiedniego przetrzymywania miotów (ściśle określone warunki) dokonuje się standaryzowanej oceny dorosłego materiału zarodowego polegającej na wykonaniu pomiarów najważniejszych parametrów mających wpływ na późniejsze wyniki produkcyjne loch czystorasowych i krzyżówkowych. Tylko najlepsze zwierzęta przeznaczane są na sprzedaż do chlewni produkujących tuczniki. Zwierzęta takie są sprzedawane zawsze ze specjalnym certyfikatem (metryczką), z której dowiadujemy się jakie jest ich pochodzenie i jakie wyniki pomiaru osiągnięto. Jednocześnie przy sprzedaży materiału zarodowego zwierzęta otrzymują certyfikat weterynaryjny (świadectwo zdrowia) określający ich zdrowotność przed transportem. Tylko zwierzęta posiadające metryczki są pełnowartościowym materiałem zarodowym, na temat którego wiemy wszystko, znana jest także data urodzenia zwierząt.

 

 

 

Zdrowotność stada sprzedającego a zdrowotność stada kupującego

 

 

Należy przyjąć zasadę, że każdy zakup z zewnątrz jest potencjalnie niebezpieczny dla stada i jest to złota zasada przyjęta przez każdego właściciela fermy świń. Ten system pozyskiwania loszek ma oczywiste zalety, ale nie jest pozbawiony wad. Z jednej strony zakup z zewnątrz zwalnia z obowiązków i problemów związanych z własną produkcją loszek (co zmniejsza przecież produkcyjność stada), z drugiej zaś strony wnosi sporo niewiadomych, potencjalnych zagrożeń jak i konieczności odpowiedzialnego postępowania.

 

Niezależnie od tego jakie informacje na temat zdrowotności obu stad partnerskich posiadamy zakupywany materiał musi podlegać ściśle określonym zasadom.

350x470_baner_dsm-firmenich
350x470_baner_dsm-firmenich



biopoint1200
1200x250_baner_duchman
1200x250_baner_pig_at
template (2)
1200x250_baner_topigs
1200x250_baner_miya_gold
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.