1200x250_baner_duchman
1200x250_baner_topigs
1200x250_baner_miya_gold
biopoint1200
004 AG-PROJEKT 2025-04a

Nowe – immunologiczne – możliwości kastracji knurów 3/2009

Zygmunt Pejsak

Państwowy Instytutu Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach

 

Nowe – immunologiczne – możliwości kastracji knurów

 

Jednym z zabiegów weterynaryjnych budzących sprzeciw społeczny, jest kastracja chirurgiczna knurów – szczególnie gdy jest wykonywana bez znieczulenia. Należy podkreślić, że zabieg ten stanowi obecnie najczęściej stosowaną metodę przeciwdziałającą pojawianiu się w mięsie i tkance tłuszczowej świń zapachu knura, który związany jest z obecnością w tych tkankach androstenonu i skatolu.

 

Celem kastracji jest także pozbawienie samców cech płciowych, w tym przede wszystkim nadmiernej agresywności, która stanowi poważne utrudnienie, a niekiedy nawet zagrożenie dla producentów i hodowców świń. Biorąc pod uwagę skalę produkcji świń, można określić, że co roku poddaje się kastracji w skali globalnej około 600 milionów knurków a w Unii Europejskiej około 100 milionów. Dotychczas knury kastrowane są chirurgicznie – bez znieczulenia – najczęściej w okresie pierwszych 2 tygodni życia. Knurki kastrowane powyżej 3 tygodnia życia, zgodnie z odpowiednimi regulacjami Unii Europejskiej, powinny być kastrowane w znieczuleniu przez lekarza weterynarii. Powyższe istotnie zwiększa koszty tego zabiegu. Z drugiej strony można sądzić, że zapis dotyczący kastracji knurków w znieczuleniu nie zawsze jest przestrzegany.

Dlatego też opracowanie metody immunologicznej kastracji świń, zapobiegającej pojawianiu się w mięsie pochodzącym od knurów zapachu płciowego – metody bezbolesnej i technicznie łatwiejszej, uznać należy za jedno z przełomowych osiągnięć w zakresie zapewnienia świniom dobrostanu i co nie mniej ważne poprawy w zakresie efektywności tuczu knurków.

Metoda immunologiczna uniemożliwia produkcję androstenonu – mającego zapach moczu hormonu sterydowego, syntetyzowanego w komórkach Leydiga jąder oraz kumulację tego hormonu w innych tkankach przede wszystkim tłuszczowej; androstenon jest dobrze rozpuszczalny w tłuszczach, co powoduje jego wysokie stężenie w tłuszczu podskórnym lub śródmięśniowym oraz ujawnianie się przykrego zapachu mięsa Poziom tego hormonu w organizmie zależy od wielu czynników, w tym przede wszystkim od wieku i aktywności seksualnej. Jego wartość progowa to < 1ug/g tkanki.

Drugą przyczyną „przykrego zapachu” jest skatol (3-metyloindol), będący produktem rozkładu tryptofanu. Związek ten produkowany jest w przewodzie pokarmowym przez mikroflorę jelita grubego. W przeciwieństwie do androstenonu, skatol wytwarzany jest zarówno w organizmie samców – w tym kastratów jak również samic. Wartość progowa skatolu to <0,2 ug/g tkanki. Za powstawanie zapachu płciowego może być także odpowiedzialny indol i inne, w większości niezidentyfikowane, związki.

Androgeny stymulują syntezę białek kosztem odkładanego tłuszczu oraz determinują metabolizm antykataboliczny, czego efektem jest ograniczenie rozpadu białka i w ślad za tym zmniejszenie wydalania amoniaku o około 20%. Z kolei estrogeny stymulują przede wszystkim wytwarzanie czynnika insulinowego (insulin growth factor – IGF-1) przez wątrobę. Wspomniany czynnik jest mediatorem wielu mechanizmów związanych z działaniem hormonu wzrostu.

 

 

Właściwości i zastosowanie gnojowicy od trzody chlewnej 3/2009

Stanisław Gosek

Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut Badawczy Puławy

 

Właściwości i zastosowanie gnojowicy od trzody chlewnej

 

Gnojowica jest mieszaniną kału, moczu i wody stosowanej do zmywania stanowisk. W „Ustawie o nawożeniu” gnojowica zaliczana jest z obornikiem i gnojówką do nawozów naturalnych, bezpośrednio pozyskiwanych od inwentarza. Wcześniej nawozy te były określane jako nawozy organiczne w odróżnieniu od nawozów mineralnych.

 

Skład chemiczny gnojowicy od trzody chlewnej zależy od wieku zwierząt, rodzaju skarmianych pasz oraz stopnia rozcieńczenia wodą. Gnojowica w odróżnieniu od ścieków nie zawiera składników szkodliwie działających na rośliny. Przedstawione w artykule wyniki pochodzą z wieloletnich badań krajowych. Dobrze pozyskiwana i właściwie przechowywana gnojowica powinna zawierać nie mniej niż 8% suchej masy. Każda ilość zbędnej wody zwiększa objętość przechowywanej gnojowicy i koszty jej zagospodarowania. W zależności od zawartości suchej masy wydzielono 3 grupy gnojowicy: powyżej 6% – gnojowica gęsta, 3-6% suchej masy zawiera gnojowica rozcieńczona, a poniżej 3% suchej masy – bardzo rozcieńczona. Ilość uzyskiwanej w gospodarstwie gnojowicy wynika z obsady inwentarza oraz ilości kału i moczu wydalanych przez określoną grupę zwierząt. Według badań wielu autorów 1 SD – czyli jedno (lub kilka zwierząt) o wadze żywej 500 kg wydala 45 kg odchodów + 10 litrów wody, co daje łącznie 55 kg gnojowicy na dobę lub 20 m3 gnojowicy w ciągu całego roku. W ciągu okresu użytkowania zwierząt zmienia się ilość kału i moczu wydalanego przez zwierzęta. W odchodach trzody chlewnej przeciętny stosunek kału do moczu wynosi 2:3.

Skład chemiczny gnojowicy w odniesieniu do zawartości składników pokarmowych zależy od wieku zwierząt, sposobu ich użytkowania, rodzaju skarmianych pasz i stopnia rozcieńczenia wodą. Od rolnika zależy stopień rozcieńczenia gnojowicy wodą i musi być on uwzględniony przy określaniu wielkości dawki, aby zabezpieczyć potrzeby pokarmowe roślin. Najdokładniejsze określenie wielkości dawek gnojowicy jest możliwe tylko po przeanalizowaniu w laboratorium pobranej średniej próbki tego nawozu na zawartość suchej masy i składników pokarmowych.

 

 

Kukurydza w żywieniu świń 3/2009

Małgorzata Kasprowicz – Potocka

Katedra Żywienia Zwierząt i Gospodarki Paszowej, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

 

Kukurydza w żywieniu świń

 

Uprawa kukurydzy w Polsce cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem, pomimo stosunkowo wysokich nakładów na produkcję i niepewnych plonów, silnie uzależnionych od przebiegu pogody. Kukurydza jest bowiem rośliną ciepłolubną i potrzebującą wilgoci, zwłaszcza w okresie wschodów i w pierwszym okresie wegetacji.

 

Z obserwacji środowiska wynika, że klimat ulega ociepleniu a średnia przypowierzchniowa temperatura globu może wzrosnąć o 1,5-5,5oC. Takie zmiany w klimacie Polski mogą w przyszłości wpłynąć na wydłużenie okresu wegetacyjnego oraz zmniejszenie ryzyka uprawy roślin ciepłolubnych, także kukurydzy. Obecnie jednak, dzięki właściwemudoborowi odmian, bardziej przystosowanych do naszego klimatu, oraz znacznej poprawie agrotechniki, z każdym rokiem rośnie krajowa produkcja kukurydzy. Przy sprzyjającej aurze można uzyskać zbiory nasion do 14 t/ha i wysokie plony zielonej masy.

Z ogólnej puli uprawianej kukurydzy aż 60-70% przeznacza się na cele paszowe, głównie jako źródło energii w żywieniu zwierząt gospodarskich. Powszechnie praktykowana jest uprawa kukurydzy na ziarno, jednakże ze względu na wysoką wilgotność i konieczność intensywnego i kosztownego suszenia po zbiorach, coraz popularniejszą metodą ograniczania strat związanych z przechowywaniem kukurydzy jest zakiszanie ziarna lub całych kolb kukurydzy. Uzyskuje się w ten sposób smakowitą i wartościową paszę dla świń, możliwą do skarmiania także w chlewniach z płynnym systemem żywienia. Znaczne ilości w rożnym stopniu przetworzonych pasz kukurydzianych uzyskuje się także jako produkty uboczne przemysłu spożywczego i fermentacyjnego.

 

Sposobem na zwiększenie atrakcyjności uprawy kukurydzy może być wprowadzanie nowych odmian o cechach odpowiednio zmodyfikowanych w zależności od przeznaczenia materiału, np. o większej przydatności paszowej. Warto tutaj wymienić odmiany np. Opaque – zasobniejsza w lizynę, Floury – zasobniejsza w białko, Waxy – bogata w amylopektynę (100% zamiast 70% w zwykłej kukurydzy), HOC (high oil corn) – zwiększona zawartość tłuszczu, HAP (high available phosphorus) – zmniejszona zawartość kwasu fitynowego. Także w Polsce prowadzone są intensywne prace hodowlane w celu otrzymania odmian lepiej plonujących w naszym klimacie, a przy tym odpornych na mrozy, susze, grzyby i szkodniki. Na koniec roku 2007 w krajowym rejestrze znajdowało się 161 odmian kukurydzy. W roku 2008 dołączono jeszcze 19 odmian. Wyróżnia się odmiany przeznaczone na ziarno lub na kiszonkę, z przeznaczeniem do hodowli w różnych regionach kraju.

Zmiany skórne występujące u świń Rodzaje i znaczenie 4/2009

dr med. wet. Aleksander Skoracki

BASKO, Poznań

 

 

Zmiany skórne występujące u świń

Rodzaje i znaczenie

 

Skóra jest narządem pokrywającym i osłaniającym organizm. Narządem najbardziej kompleksowym, spełniającym wiele czynności ochronnych, kontaktowych i regulacyjnych.

 

Skóra chroni organizm przed zakażeniem bakteriami, grzybami, wirusami oraz przed czynnikami mechanicznymi, termicznymi, chemicznymi, promieniowaniem świetlnym a także zapewnia niezmienne warunki dla środowiska wewnętrznego organizmu. Dzięki niej możliwy jest odbiór bodźców ze środowiska zewnętrznego: temperatury (ciepło, zimno), bólu czy dotyku. Bierze ona udział w przemianie materii, wchłanianiu, wydalaniu i magazynowaniu oraz wyrażaniu stanów emocjonalnych – u świń może mniej zauważalnych.

Skóra jest największym i najcięższym organem ciała zbudowanym ze zróżnicowanych komórek. U dorosłych świń stanowi ok. 7% masy ciała, a u prosiąt ssących nawet do 12%. Mimo tak wielu ważnych funkcji, które pełni skóra, większość obserwowanych u świń zmian skórnych nie przyczynia się bezpośrednio do zagrożenia życia zwierzęcia, o ile nie są one wynikiem zakażeń wirusowych lub bakteryjnych o dużym stopniu śmiertelności, np. zakażenia wirusem klasycznego pomoru świń.

Zmiany skórne, w zależności od stopnia nasilenia, mogą jednak znacznie spowolnić i obniżyć przyrosty masy ciała. Zmiany skórne mogą być pierwotne, tzn. dotyczyć wyłącznie skóry (dermatozy), np. łupież różowy (Pityriasis rosea suis), ale mogą być też wtórne, wynikające z innych schorzeń organizmu, np. zespół skórno-nerkowy (PDNS). Ze względu na bardzo zróżnicowane przyczyny i różny stopień manifestowania się zmian skórnych, badanie kliniczne, mające na celu postawienie prawidłowej diagnozy, musi być przeprowadzone wyjątkowo starannie.

Pod uwagę należy brać pigmentację skóry, rasę i wiek zwierzęcia, sposób jego utrzymania i odżywiania oraz wpływ otoczenia w okresie poprzedzającym badanie. Już sam wywiad może dostarczyć wielu cennych wskazówek. Badanie kliniczne musi obejmować całą powierzchnię skóry i powinno być przeprowadzone przy świetle dziennym lub jasnym sztucznym świetle o naturalnym kolorze. Obserwowane zmiany skórne występują w różnych postaciach i mogą przybierać różnorakie formy, o niejednorodnym stopniu wyrazistości, nasilenia i rozległości oraz dotyczyć różnych elementów skóry. W badaniu należy brać pod uwagę także objawy bolesności lub świądu oraz kolor skóry, który może być wyrazem np. anemii czy żółtaczki.

Trudno przytoczyć tu wszystkie możliwe rodzaje zmian, które mogą być stwierdzane, poczynając od zaczerwienienia i wysypki, a na rozległych zmianach martwicowych kończąc. Ze względu na przyczyny, zmiany skórne można podzielić na: wrodzone, zakaźne (wirusowe, bakteryjne, grzybicze i pasożytnicze), pokarmowe oraz powodowane warunkami utrzymania. Poza powyższymi jest jeszcze duża grupa zmian skórnych, nawet charakterystycznych i powtarzalnych, których przyczyny nie udało się dotychczas ustalić. Ta klasyfikacja stale się zmienia, ponieważ poznawane są przyczyny i mechanizmy obserwowanych zmian.

 

W tym artykule bardziej zasadne będzie jednak przedstawienie kilku najczęściej występujących zmian anatomopatologicznych skóry oraz wyjaśnienie ich pochodzenia i znaczenia.

Rozrzutniki obornika 4/2009

Janina Rudowicz-Nawrocka

Instytut Inżynierii Rolniczej

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

 

Rozrzutniki obornika

 

Do maszyn niezbędnych w gospodarstwie, mimo że nie wykorzystywanych na co dzień, należą rozrzutniki obornika. Ich zadanie jest bardzo proste do określenia: rozwiezienie, rozdrobnienie i równomierne rozrzucenie obornika po polu. Jednak sposobów wykonania tego zadania może być kilka. Rynek zapewnia szeroką ofertę rozrzutników. Różnice tkwią w szczegółach, o których nie zawsze pamiętamy.

 

Postęp w rolnictwie i uzasadniona chęć zmiany sposobu życia rolników wymusza stosowanie maszyn wielofunkcyjnych, ale jednocześnie prostych w obsłudze i utrzymaniu oraz odpornych na uszkodzenia. Maszyny wielofunkcyjne są również korzystniejsze z ekonomicznego punktu widzenia.

 

Rozrzutniki uniwersalne

Rozrzutniki uniwersalne z reguły pozwalają na rozrzucanie obornika dowolnego pochodzenia, pomiotu kurzego i wapna, a także torfu, kompostu i odpadów ściekowych. Rozrzutniki mogą służyć również jako przyczepy do transportu płodów rolnych i innych materiałów, zarówno na terenie samego gospodarstwa, jak i na drogach publicznych. Dostępne są również rozwiązania, które pozwalają na wykorzystanie samego wózka nośnego jako podstawy dla innej maszyny, np. dla zbiornika wozu asenizacyjnego. Takie rozwiązania pozwalają na całoroczne wykorzystywanie maszyny.

Planując jednak wykorzystanie maszyny do rozrzucania innych materiałów niż obornik, czy jako przyczepę, warto dokładnie przyjrzeć się jej wyposażeniu i przygotowaniu do takiej pracy.

 

Jakość pracy rozrzutnika

Miarą oceny jakości pracy rozrzutnika jest jego szerokość robocza, zgodna z normą PN-EN 13080. Szerokość tą oblicza się zakładając, że współczynnik zmienności CV jest nie większy niż 30%. Współczynnik ten określa dopuszczalną nierównomierność pokrycia pola obornikiem. Gdyby wartość była większa niż 30% każdy rozrzutnik miałby większą szerokość roboczą, ale mniej równomierne byłoby rozłożenie obornika na polu, a to jest zdecydowanie niewłaściwe z punktu widzenia efektywności nawożenia oraz wymogów dotyczących ochrony środowiska.

Dostępne na rynku rozrzutniki charakteryzują się szerokością roboczą w zakresie od kilku do kilkunastu metrów. Testy przeprowadzane przez różne firmy i instytucje wykazały, że zazwyczaj tylko nieznacznie (np. o 1 m) szerokość ta  jest mniejsza od podawanej przez producentów. Różnice mogą wynikać z warunków pracy danej maszyny, różnic w ustawieniach oraz właściwościach materiałów do rozrzucenia. W każdej maszynie znajdują się mechanizmy, np. zapadkowo-korbkowe umożliwiające ustawianie dawki obornika na ha. Dawka uzależniona jest jednak również od prędkości roboczej ciągnika. Równomierność pokrycia i stała dawka nawozu to wyzwanie dla producentów.

Ważne jest, aby nie mylić szerokości roboczej z szerokością rozrzutu, która jest zdecydowanie wyższa, ale nie zapewnia równomierności pokrycia obornikiem.

 

 

350x470_baner_dsm-firmenich
350x470_baner_dsm-firmenich



biopoint1200
1200x250_baner_duchman
1200x250_baner_pig_at
template (2)
1200x250_baner_topigs
1200x250_baner_miya_gold
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.