skiold

Możliwości ograniczenia kosztów w chowie świń

Mariusz Soszka

Doradca żywieniowy, Ostrówek

 

Możliwości ograniczenia kosztów w chowie świń

 

Utrzymująca się już od długiego czasu trudna sytuacja w sektorze produkcji świń, spowodowana wyższymi w stosunku do zeszłego roku kosztami produkcji, niskimi cenami tuczników w skupach oraz ograniczeniami w odbiorze zwierząt, wymaga od producentów podejmowania szybkich działań służących poprawie opłacalności chowu świń lub, jak twierdzą niektórzy, zmniejszeniu strat uzyskiwanych w produkcji.

 

Cena skupu tuczników od wielu lat nie jest stabilna, a jej wahania są bardzo duże. Z tego powodu ekonomiści już od dawna proponowali liczyć opłacalność chowu na podstawie analizowania danych uzyskanych w okresie co najmniej jednego roku, aby uzyskany wynik napawał producentów większym optymizmem. Obecnie wyliczanie opłacalności chowu za okres ostatniego roku, a nawet dwóch, nie daje powodu do satysfakcji, ponieważ w wielu przypadkach ceny uzyskiwane za tuczniki nie pokrywają kosztów ich produkcji, które z kolei są wyższe od zeszłorocznych ze względu na wysokie ceny zbóż i wahania cen surowców białkowych. W tej trudnej sytuacji część producentów, którzy utrzymują świnie w cyklu otwartym nie zasiedla chlewni, pozostali, chcąc utrzymać produkcję, zmuszeni są do rozsądnego ograniczenia jej kosztów, co dla wielu stanowi ogromne wyzwanie, ponieważ aby ograniczać koszty produkcji, należy je znać, a to ciągle dla wielu gospodarstw w Polsce stanowi niewiadomą. Jak się okazuje, tylko w niewielkiej części gospodarstw utrzymujących do 50 loch lub 500 warchlaków prowadzona jest szczegółowa dokumentacja uzyskiwanych wyników czy danych produkcyjnych, co stanowi poważne ograniczenie w przygotowaniu prawidłowego planu cięcia kosztów produkcji. Tylko nieco lepiej jest w większych stadach. Co prawda tego typu dokumentację można zacząć prowadzić w każdej chwili, ale brak danych z poprzednich okresów uniemożliwi określenie poprawności podjętych decyzji i wprowadzonych działań wpływających na ograniczenie kosztów…

Porodówka – tutaj wszystko się zaczyna

Piotr Kołodziejczyk

Gniezno

 

Porodówka – tutaj wszystko się zaczyna

 

Porody są ogromnym wysiłkiem nie tylko dla loch, ale również dla prosiąt. Dlatego należy się do nich tak przygotować, aby przebiegały one jak najsprawniej, a noworodki i ich matki czuły się jak najlepiej.

 

Dobrze zaprojektowana porodówka to kluczowy element przy produkcji prosiąt. Nie lada wyzwaniem jest, aby w obrębie jednego pomieszczenia, a nawet jednego kojca spełnić wymagania 300–kg matki i 1,5–kg noworodków. A takie wyzwanie stoi przed producentami prosiąt.

W zasadzie nie ma już mowy o porodówkach ściołowych. Wszystkie nowoczesne chlewnie utrzymują w tej grupie, głównie ze względów higienicznych, zwierzęta na rusztach. Posadzka musi być tak dobrana do delikatnych prosiąt, aby nie raniła ich kończyn. Niektóre firmy oferują część rusztu znajdującego się na powierzchni pod lochą wykonaną z żeliwa. To dobre rozwiązanie, mające z jednej strony chłodzić wymiona loch, z drugiej, nie dopuszczać do kładzenia się noworodków pod matką.

Dużo dyskutuje się o wymiarach kojców porodowych, bo o ile do niedawna ta najdroższa w inwestycji powierzchnia była ograniczana do minimum, o tyle teraz, wraz ze wzrostem wielkości nowoczesnych linii genetycznych loch oraz ich plennością instalowane kojce, a także montowane w nich jarzma są coraz większe. I tak ich długość coraz częściej wynosi 2,30, a nawet 2,50 m, a szerokość też przekracza 2 m…

Alicja pyta: Spada opłacalność produkcji świń. Rolnicy protestują na drogach, związki zawodowe rolników i sejmiki apelują o pomoc do Ministerstwa Rolnictwa, a minister obiecuje zainteresować się problemem. Czy my, polscy producenci świń, naprawdę jesteśmy

Alicja pyta: Spada opłacalność produkcji świń. Rolnicy protestują na drogach, związki zawodowe rolników i sejmiki apelują o pomoc do Ministerstwa Rolnictwa, a minister obiecuje zainteresować się problemem. Czy my, polscy producenci świń, naprawdę jesteśmy skazani na ciągłą niepewność?

 

Od kilkunastu tygodni bardzo gorącym tematem wśród rolników–producentów trzody chlewnej jest opłacalność chowu świń, a dokładniej – chowu tuczników. Obniżenie cen skupu świń przez zakłady mięsne w ostatnich miesiącach 2018 r. spowodował, że zdesperowani rolnicy postanowili zaprotestować przeciwko brakowi opłacalności produkcji świń, blokując drogi międzynarodowe i krajowe, żądając jednocześnie spotkania z ministrem rolnictwa najpierw na drogach, a potem przy stole konferencyjnym w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi czy w Sejmie RP na posiedzeniu Komisji ds. Rolnictwa.

Nie po raz pierwszy cena skupu świń w Polsce w ostatnich tygodniach roku w okresie czterech lat 2015–2018 jest niska (wykres 1, Biuletyn MRiRW Rynek Mięsa Wieprzowego, nr 51–52/2018). Ale – gwoli prawdy – w tym samym okresie zdarzały się także bardzo dobre ceny skupu świń (np. w 2016 r.)!

Przyglądając się przebiegowi zmian cen skupu świń w latach 20152018 warto uzmysłowić sobie, że ceny te ulegały znacznym wahaniom i zmieniały się nie tylko w poszczególnych latach, ale także – mniej lub bardziej – w ciągu każdego roku.

Można by więc powiedzieć, że czasami producenci świń całkiem dobrze zarabiają na chowie tuczników, a czasami ponoszą straty i muszą dopłacać do tuczu. Oczywiście, wielkość zysku, czyli dokładniej ile zarobimy na tuczu, zależy nie tylko od ceny skupu, ale także od kosztów produkcji i ilości sprzedanych świń. O tym, jak liczyć koszty produkcji świń i czy ilościowe zwiększenie produkcji poprzez integrację producentów może poprawić opłacalność tuczu, warto przeczytać w grudniowym wydaniu czasopisma „Trzoda Chlewna”.

A od czego zależy cena skupu? Od wielu czynników, których dokładny opis i szczegółową analizę pozostawmy specjalistom.

Najprościej mówiąc, ceny w gospodarce wolnorynkowej są ustalane w wyniku wzajemnego oddziaływania popytu i podaży. W warunkach rynkowych oddziaływanie to prowadzi do powstania ceny równowagi w punkcie równowagi rynkowej. Podstawowym warunkiem istnienia mechanizmu kształtowania się cen jest istnienie giętkości cen, czyli możliwości zmiany poziomu ceny w odpowiedzi na zmiany popytu lub podaży. Barierą w wolnorynkowym kształtowaniu cen mogą być czynniki administracyjne (np. reglamentacja cenowa), jak i czynniki rynkowe (tzw. strategie cenowe, czyli działania wykorzystujące cenę do kształtowania rynku).

Ja chciałbym zwrócić uwagę na jeden z ważniejszych czynników mających wpływ na kształtowanie się cen skupu świń w Polsce. Jest nim cena sprzedaży półtusz wieprzowych na rynku wspólnotowym UE (wykres 2, Biuletyn MRiRW Rynek Mięsa Wieprzowego, nr 5152/2018). Przyglądając się uważnie temu wykresowi i porównując go z wykresem 1, widać, że krzywe zmian cen skupu świń i sprzedaży półtusz mają bardzo podobny przebieg w poszczególnych latach.

Można powiedzieć, że zakłady mięsne skupują świnie w cenie silnie powiązanej z ceną sprzedaży półtusz wieprzowych. Wynika z tego, że ryzyko ewentualnych strat z powodu niższej ceny sprzedaży półtusz wieprzowych na rynkach UE jest przeniesione wprost na producenta świń. Bolesne? Ale prawdziwe… Producenci świń w Polsce są bowiem zawieszeni między zakładami mięsnymi, które wprawdzie chcą kupować świnie po najniższej cenie, ale gdy wzrasta popyt na półtusze i rośnie cena ich sprzedaży, są gotowe zapłacić za tuczniki nawet całkiem dużo, a wytwórniami pasz, które wprawdzie chcą sprzedać swoje pasze po możliwie najwyższej cenie, ale jeśli spada popyt, to też obniżają cenę sprzedaży.

Czy minister rolnictwa może nakazać zakładom mięsnym skupowanie świń wg cen, które będą zawsze opłacalne dla rolników i tym samym przejęcie ryzyka braku opłacalności produkcji mięsa wieprzowego wynikającego z wahania się cen sprzedaży półtusz na rynkach wspólnotowych? Czy minister rolnictwa może nakazać wytwórniom pasz sprzedawanie pasz wg cen, które będą zawsze opłacalne dla rolnika i tym samym na przejęcie ryzyka braku opłacalności produkcji pasz wynikających chociażby z wahań cen surowców do produkcji pasz?

Ale minister może wspierać polską hodowlę trzody chlewnej, promować i chronić polską produkcję wieprzowiny, powołać giełdę sprzedaży tuczników, zintensyfikować edukację rolników, uprościć prawo budowlane, pozwalając na budowę nowych chlewni oraz skuteczniej rekompensować straty wynikające z ASF.

 

Opr.: ACONAR

 

 

 

 

Trzoda Chlewna 12/2018

 

Jak obliczyć koszty produkcji tuczników

 

Żywienie loch wysokoprodukcyjnych

– pierwszy okres ciąży

 

Dziki – najważniejszy obecnie rezerwuar wirusa ASF

 

EKONOMIA

12

Smithfield od zawsze, czyli rzecz o koncentracji w sektorze żywca i mięsa wieprzowego

M. Kozera–Kowalska

15

Jak obliczyć koszty produkcji tuczników

B. Pepliński

WYDARZENIA

18

Eurotier (2018) story – powitać!

P. Włódarczak

22

Warsztaty: Optymalizacja wyników produkcji przez pryzmat metody żywienia

 

HODOWLA

24

Jak pomóc hodowcom i producentom świń – propozycje „POLSUS”         

A. Hammermeister, T. Blicharski

25

Wyniki oceny knurków i loszek w Programie Hodowlanym POLSUS        

T. Blicharski,M. Tyra, M. Marciniak

ŻYWIENIE

27

Żywienie loch wysokoprodukcyjnych – pierwszy okres ciąży

K. Lipiński

32

Znaczenie żelaza w żywieniu trzody chlewnej

P. Nowak

36

Poprawa statusu żelaza u prosiąt poprzez wysokie dawki fitazy

M. Bochenek, P. Wilcock, G. Cordero

39

Wczesne podawanie dobrej jakości prestarterów – cukry oraz produkty białkowo–laktozowe, serwatkowo–tłuszczowe i probiotyczne  

M. Soszka

46

Vilomix – 40 prosiąt wyprodukowanych od lochy w roku to nie mit           

M. Wantuła

48

Badania fitogenicznych dodatków paszowych BIOMIN 2018 r

 

REPORTAŻ

54

Zdrowie świń i bioasekuracja totalna to podstawa  

A. Walasek

TECHNIKA

57

Architektura kreślona technologią (cz. II)    

R. Hübner

HIGIENA W CHLEWNI

64

Efektywna dezynfekcja chlewni – okresowe odkażanie pomieszczeń i otoczenia  

P. Kołodziejczyk, W. Kałudziński

WETERYNARIA

69

Dziki – najważniejszy obecnie rezerwuar wirusa ASF

Z. Pejsak

 

5

NOTOWANIA

 

7

Z KRAJU

 

10

KONTAKT Z CZYTELNIKIEM

 

11

WIEPRZOWINA NIE ZAWSZE TRADYCYJNIE

 

38,52

WOKÓŁ ŚWINI

 

61

ZE ŚWIATA

 

73

O ZDROWIU ŚWIŃ I NIE TYLKO

 

Dziki – najważniejszy obecnie rezerwuar wirusa ASF

Zygmunt Pejsak

Uniwersyteckie Centrum Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytet Jagielloński – Uniwersytet Rolniczy w Krakowie

 

Dziki – najważniejszy obecnie rezerwuar wirusa ASF

 

Od wykrycia pierwszego przypadku ASF w Polsce (przypadek to wystąpienie ASF u dzików), co miało miejsce 17.02.2014 blisko granicy z Białorusią, ich liczba wzrosła w roku 2018 do ponad 3000 (14.11.2018).

 

W roku 2018, do początku listopada, liczba nowo wykrytych ognisk (około 2160) jest większa niż sumaryczna liczba przypadków w okresie 2014–2017. Można stwierdzić, że w ślad za coraz większą liczbą przypadków ASF rośnie, w regionach dotkniętych ASF, ilość wirusa ASF (ASFV) w środowisku leśnym i na polach, szczególnie tych, na których uprawia się kukurydzę. Dynamicznie powiększa się również obszar, na którym stwierdza się ASF u dzików. Do dzisiaj (2.11.2018) dziki dotknięte ASF wykryto w 62 powiatach. Odległość między skrajnym przypadkami ASF w osi północ–południe wynosi już 515 km, a w osi wschód–zachód 190 km.

Dzikiodgrywają bardzo ważną rolę w epidemiologii afrykańskiego pomoru świń.

W Afryce najważniejszą rolę przypisuje się guźcom. Są one uznawane za główny rezerwuar wirusa ASFV na tym kontynencie. Powyższe jest wynikiem dużego zagęszczenia populacji guźców i ich licznych kontaktów z kleszczami i świniami. Do infekcji guźców dochodzi poprzez ukąszenie kleszczy. W Afryce wrażliwe na zakażenie ASFV są także inne, wyraźnie mniej liczne populacje świniowatych, czyli świnia zaroślowa i świnia rzeczna. Na kontynencie tymzakażenia ASFV stwierdzano również u świni leśnej…

350x470_baner_dsm-firmenich


Młyn paszowy
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.