skiold

Co ma większy wpływ na wyniki tuczu: urodzeniowa masa ciała prosiąt czy masa ciała prosiąt w dniu ich odsadzania?

Dariusz pyta: Co ma większy wpływ na wyniki tuczu: urodzeniowa masa ciała prosiąt czy masa ciała prosiąt w dniu ich odsadzania?

Proponowane przez firmy hodowlane krzyżówki loch są wyselekcjonowane m.in. w kierunku rodzenia większej liczby prosiąt w miocie, co pozwala znacząco zwiększyć produkcyjność stada podstawowego. Następstwem tej cechy użytkowości rozpłodowej loch są wprawdzie liczniejsze mioty, ale – niestety – prosiąt o niższej urodzeniowej masie ciała, często poniżej 1 kg.

Niska urodzeniowa masa ciała prosiąt zmusza producentów do wzmożonego wysiłku w celu zapewnienia prosiętom optymalnego programu żywienia oraz warunków środowiskowych, które pozwolą im przyrastać w okresie laktacyjnym w możliwie największym tempie. Masa ciała prosiąt w dniu ich odsadzenia jest bowiem kolejnym ważnym wskaźnikiem dobrego odchowu prosiąt, mającym wpływ na końcowy wynik tuczu.

Wśród producentów tuczników istnieje obawa, że drobne prosięta z licznych miotów, pozbawione możliwości szybszego wzrostu w okresie laktacji i tym samym odsadzone z niższą masą ciała, będą przyrastały w okresie tuczu wolniej, co wydłuży tucz i zmniejszy jego opłacalność.

Producenci prosiąt zadają więc sobie ważne pytanie, co ma większy wpływ na końcowy wynik tuczu, a właściwie na tempo wzrostu tuczników w okresie ich tuczu: urodzeniowa masa ciała prosiąt czy raczej masa ciała prosiąt w dniu odsadzenia?

Specjaliści z Schothorst Feed Research SFR (Niderlandy) na podstawie przeprowadzonych doświadczeń w okresie 5 lat stwierdzili, że prosięta o wysokiej urodzeniowej masie ciała (powyżej 1,8 kg) charakteryzują się również wysoką masą ciała w dniu ich odsadzania, często powyżej 9 kg, natomiast prosięta o niskiej urodzeniowej masie ciała (poniżej 1 kg) uzyskują w dniu odsadzania niską masę ciała (poniżej 6 kg). Zarówno wysoka, jak i niska urodzeniowa masa ciała prosiąt i w dniu ich odsadzania mają istotny wpływ na masę ciała 25-kilogramowych warchlaków, jak i 120-kilogramowych tuczników. Tuczniki z prosiąt o niskiej urodzeniowej masie ciała i niskiej masie ciała w dniu ich odsadzania przyrastają zdecydowanie wolniej w porównaniu do tuczników z prosiąt o wyższej urodzeniowej masie ciała i wyższej masie ciała w dniu ich odsadzania.

Tuczniki z prosiąt o niskiej urodzeniowej masie ciała i niskiej masie ciała w dniu ich odsadzania mogły być przeniesione z sektora warchlakarni do sektora tuczu o 10 dni później, a ubojową masę ciała osiągały średnio o 3 dni dłużej w porównaniu do prosiąt cięższych w dniu urodzenia i w dniu odsadzania.

Ponadto okazało się, że urodzeniowa masa ciała prosiąt wydaje się mieć większy wpływ na tempo wzrostu tuczników aniżeli masa ciała prosiąt w dniu ich odsadzania. Zatem dbałość o lochę, aby urodziła więcej prosiąt o wyższej masie ciała jest ważniejszym celem dla producenta prosiąt aniżeli starania o to, aby prosięta w dniu odsadzenia charakteryzowały się wyższą masą ciała, co absolutnie nie wyklucza starannej dbałości o jak najlepsze warunki odchowu prosiąt w okresie laktacji.

Urodzeniowa masa ciała prosiąt ma istotny wpływ na śmiertelność prosiąt w okresie laktacyjnym (przed odsadzeniem). W miotach, gdzie przeważały prosięta drobne, mające niską masę ciała, upadki sięgały w skrajnych przypadkach nawet 40%, podczas gdy wśród prosiąt o wysokiej masie ciała (powyżej 1,8 kg) upadki wynosiły zaledwie 3%. Wysoką śmiertelność obserwowano również wśród tuczników z tych prosiąt odsadzonych, które miały niską urodzeniową masę ciała, w porównaniu do prosiąt odsadzonych z wysoką urodzeniową masą ciała (4,6% vs ±2,6%). Obserwując śmiertelność wśród tuczników stwierdzono, że wyższa masa ciała prosiąt w dniu ich odsadzenia miała większy pozytywny wpływ na stan zdrowotny tuczników aniżeli ich urodzeniowa masa ciała.

Ocena jakości tusz nie wykazała istotnych różnic między tucznikami z prosiąt o niskiej urodzeniowej masie ciała i niskiej masie ciała w dniu ich odsadzania w porównaniu do tuczników z prosiąt o wysokiej urodzeniowej masie ciała i wysokiej masie ciała w dniu ich odsadzania.

Specjaliści z SFR twierdzą, że wiedza o wpływie masy ciała prosiąt w dniu ich urodzenia i odsadzania na wyniki tuczu pozwoli producentom tuczników na dokładniejsze planowanie produkcji oraz wykorzystanie w segregacji warchlaków do ustanowienia takich grup świń do tuczu, które w podobnym czasie uzyskają oczekiwaną ubojową masę ciała i będą znacznie bardziej wyrównane.

Opr.: ACONAR

Trzoda Chlewna 3/2024

Rolnicy kontra „zielona rewolucja”

Jakie korzyści w żywieniu trzody chlewnej można osiągnąć dzięki suplementacji betainy?

Aktualne dane dotyczące występowania, monitoringu i zwalczania grypy świń na świecie

EKONOMIA
12 Rolnicy kontra „zielona rewolucja” M. Kozera-Kowalska
HODOWLA
16 Szkoła zimowa w Ustroniu A. Hammermeister
18 Wyniki oceny knurków i loszek w programach hodowlanych POLSUS M. Marciniak, M. Tyra
ŻYWIENIE
20 Ziarno kukurydzy w żywieniu świń K. Lipiński
25 Możliwości wsparcia bezpieczeństwa białkowego – rodzime bobowate M. Soszka
31 Jakie korzyści w żywieniu trzody chlewnej można osiągnąć dzięki suplementacji betainy? P. Nowak
REPORTAŻ
35 Probiotyk, czyli ferment na fermie – Irish suplement (cz. 2) P. Włódarczak
TECHNIKA
40 Magazynowanie gnojowicy i zastosowanie wozów asenizacyjnych do jej rozlewania P. Marek
WETERYNARIA
49 Układ immunologiczny przewodu pokarmowego Z. Pejsak
53 Aktualne dane dotyczące występowania, monitoringu i zwalczania grypy świń na świecie G. Woźniakowski
56 Dostały antybiotyk, czy nie dostały? K. Krasicka
5 NOTOWANIA
7 Z KRAJU
10 KONTAKT Z CZYTELNIKIEM
11 WIEPRZOWINA NIE ZAWSZE TRADYCYJNIE
45 ZE ŚWIATA

Czy warto wykorzystywać w tuczu świń efekt kompensacji tempa wzrostu?

Mariusz pyta: Czy warto wykorzystywać w tuczu świń efekt kompensacji tempa wzrostu?

Kompensacyjny wzrost u świń jest zjawiskiem naturalnym. Generalnie polega on na przyspieszonym tempie wzrostu masy ciała u zwierząt, które wcześniej przez pewien okres swego życia na skutek żywienia ograniczoną dawką pokarmową (ilościowo lub pod względem wartości pokarmowej), charakteryzowały się spowolnionym tempem wzrostu w porównaniu do tempa, jakie mogłoby wynikać z potencjału genetycznego, gdyby zwierzęta otrzymywały dawkę pokarmową w pełni zaspokającą ich potrzeby wzrostowe.

Inaczej mówiąc: u świń po okresie żywienia ograniczonego i wynikającym z tego spowolnionym tempie wzrostu następuje kompensacja (przyspieszenie tempa) wzrostu, jeśli będą one ponownie otrzymywały pełnoporcjową paszę w ilości ad libitum. W okresie kompensacji wzrostu świnie zjadają większą porcję dzienną paszy i dzięki znacznemu przyspieszeniu tempa wzrostu lepiej ją wykorzystują aniżeli świnie, które przez cały okres miały nieograniczony dostęp do pełnoporcjowej paszy.

To tyle ogólnej teorii. Przyjrzyjmy się natomiast zjawisku kompensacji wzrostu u świń od strony nieco bardziej praktycznej.

Przede wszystkim uzyskanie widocznego efektu kompensacji wzrostu wymaga czasu. Nie wystarczy ograniczyć żywienie prosiąt, warchlaków czy tuczników przez okres jednego/dwóch tygodni i potem oczekiwać na wystąpienie w następnych tygodniach kompensacji wzrostu. Po tak krótkim okresie ograniczonego żywienia spowolnienie tempa wzrostu może nie być widoczne, a tym samym nie będzie widoczny efekt kompensacji, czyli przyspieszenia tempa wzrostu.

Zjawisko kompensacji wzrostu można łatwiej zaobserwować w chowie bydła opasowego. Jeśli producent opasów zdecyduje się żywić młode bydło tańszą i mniej doborową paszą przez trwający kilka/kilkanaście tygodni okres czasu, to potem może spodziewać się kompensacji tempa wzrostu karmiąc te opasy doborową paszą w dawce ad libitum.

Natomiast takie postępowanie nie jest praktycznie możliwe w przypadku tuczników, a już w ogóle w odniesieniu do prosiąt czy warchlaków. Szczególnie niebezpieczne jest ograniczanie żywienia prosiąt, np. poprzez całkowity (lub ograniczony) brak ich dokarmiania w okresie laktacji. Straty masy ciała prosiąt w tym okresie praktycznie już nigdy nie są do odrobienia. Możemy natomiast mówić o dużym szczęściu, jeśli takie postępowanie (ograniczone dokarmianie lub podawanie paszy o niskiej wartości pokarmowej) nie spowoduje trwałego pogorszenia stanu zdrowotnego prosiąt.

Właściwie należy stwierdzić, że najlepszy z możliwych start prosiąt jest podstawowym warunkiem uzyskania wysoce opłacalnych wyników tuczu świń. Nie tylko wpływa na skrócenie procesu tuczenia i korzystniejsze wykorzystanie zjadanej paszy, ale pozwala także lepiej wykorzystać powierzchnię chlewni, uzyskać więcej świń w podobnej masie ciała (większe wyrównanie tuczników) w konkretnym terminie, a także zapewnia wyższy status zdrowotny zwierząt i związany z tym mniejszy koszt opieki weterynaryjnej.

Przypomnijmy zatem kilka podstawowych zasad dobrego karmienia prosiąt w okresie laktacji. Rozpocznijmy dokarmianie prosiąt już w pierwszym tygodniu ich życia podając im w kojcu porodowym na płaskich karmidłach najpierw niewielkie ilości wysoce specjalistycznej paszy, a potem już od 5-6 dnia życia regularnie 3-4 razy dziennie porcję świeżej paszy. Jednocześnie zapewnijmy prosiętom możliwość stałego napicia się świeżej wody, najlepiej ze specjalnych poideł. Po dwóch tygodniach możemy rozpocząć regularne dokarmianie prosiąt paszą typu prestarter, a w okresie przed i po odsadzeniu podawać im paszę zapewniającą dodatkowo zdrowie przewodu pokarmowego.

Wyjątkowo wysoki potencjał genetyczny obecnych krzyżówek świń oraz rozległa wiedza na temat ich optymalnego żywienia przy trwającej od pewnego czasu niskiej opłacalności produkcji praktycznie nie powinny skłaniać producentów tuczników do podejmowania prób z zastosowaniem efektu kompensacji tempa wzrostu.  

Opr.: ACONAR

Aktualne dane dotyczące występowania, monitoringu i zwalczania grypy świń na świecie

Grzegorz Woźniakowski

Katedra Chorób Zakaźnych, Inwazyjnych i Administracji Weterynaryjnej

Instytut Medycyny Weterynaryjnej

Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu

 

Aktualne dane dotyczące występowania, monitoringu i zwalczania grypy świń na świecie

 

Od czasu pierwszej izolacji wirusa grypy świń (SIV) w 1930 roku występuje on endemicznie u świń w wielu regionach świata. Chociaż wielokrotnie podejmowano wysiłki opracowania szczepionki przeciwko grypie świń (SI), to jednak nie ma uniwersalnych środków profilaktyki tej choroby, która nadal stanowi poważny problem ekonomiczny w hodowli trzody chlewnej.

 

Grypa świń jest ostrą, zakaźną chorobą wirusową świń, ludzi oraz wielu gatunków zwierząt. Duża różnorodność i zróżnicowanie podtypów i genotypów SIV krążących u świń na całym świecie stanowią główne wyzwanie utrudniające opracowanie skutecznej szczepionki przeciwko SI. Co istotne, SIV może przekraczać barierę gatunkową i stanowi również potencjalne zagrożenie zoonotyczne. W związku z tym niektóre opinie naukowe sugerują, że pandemię grypy typu A u ludzi w 2009 roku wywołał „świński” podtyp wirusa H1N1.

 

Powodujący grypę świń SIV należy do rodziny Orthomyxoviridae. Zachorowalność na SI jest zazwyczaj bardzo wysoka i może dochodzić do 100% przy niskiej śmiertelności (do 15%), głównie pośród prosiąt, które nie miały wcześniej kontaktu z wirusem…

 

Jakie korzyści w żywieniu trzody chlewnej można osiągnąć dzięki suplementacji betainy?

Magdalena Kozera-Kowalska

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

 

 

Jakie korzyści w żywieniu trzody chlewnej można osiągnąć dzięki suplementacji betainy?

 

Betaina jest związkiem syntetyzowanym w tkankach zwierząt, roślin i w mikroorganizmach. Występuje głównie w burakach cukrowych, bezkręgowcach morskich, kiełkach pszenicy, otrębach pszennych, lucernie, rzepaku czy szpinaku.

Po raz pierwszy betaina została wyizolowana z soku buraków cukrowych (Beta vulgaris) w XIX wieku. Betaina jest metylową pochodną aminokwasu glicyny. Zalicza się ją do amin czwartorzędowych, tak samo jak karnitynę i cholinę. Jest zaliczana do metyloamin ze względu na zawartość chemicznie reaktywnych trzech grup metylowych, przyłączonych do atomu azotu. Do temperatury 200°C jest stabilna termicznie, a zawierając ładunek elektryczny oraz polarne grupy funkcyjne jest bardzo dobrze rozpuszczalna w wodzie. Jako produkt oksydacji choliny, betaina jest źródłem grup metylowych biorących udział w metabolizmie zachodzącym w organizmie zwierząt. Drugą fizjologiczną rolą betainy jest ochrona komórek przed nieprzewidzianymi zmianami ciśnienia osmotycznego. Betaina bierze udział w wielu przemianach biochemicznych i jest ściśle powiązana z przemianami metioniny i choliny…

 

350x470_baner_dsm-firmenich


Młyn paszowy
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.