Zygmunt Pejsak

Uniwersyteckie Centrum Medycyny Weterynaryjnej UJ-UR w Krakowie

Błonnik pokarmowy – właściwości antyżywieniowe czy prozdrowotne?

Notatki z 13. Ogólnopolskiej Konferencji lekarzy weterynarii – specjalistów chorób świń w Pawłowicach, październik 2023

Bardzo interesujący wykład na ostatniej konferencji w Pawłowicach wygłosił powszechnie uznawany ekspert i wykładowca dr Tomasz Schwarz, pracownik naukowy Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Swój wykład poświęcił polisacharydom nieskrobiowym (błonnik, włókno), które przez wiele lat uznawane były jako substancje antyżywieniowe. Autor referatu zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie postrzeganie błonnika w żywieniu świń zmieniło się radykalnie. Przestał on być traktowany jako czynnik jednoznacznie antyżywieniowy, a zaczął być włączany w proces planowania żywienia jako substancja odżywcza o szerokim, istotnym wpływie na funkcjonowanie układu pokarmowego zwierząt.

Powszechnie błonnik (w skład którego wchodzi też włókno surowe) postrzegany był jako silny czynnik antyżywieniowy, powodujący wypełnienie przewodu pokarmowego i powstanie uczucia fałszywej sytości oraz znaczące upośledzenie strawności kluczowych substancji odżywczych paszy, istotnych dla organizmu z racji dostarczania substratów budulcowych i energetycznych…

Karolina Krasicka

K2 Agro

Materiały wzbogacające – zabawki dla świń

Produkcja trzody chlewnej opiera się na jak najlepszym zaspokojeniu potrzeb zwierząt, aby rosły w jak najkrótszym czasie, dając finalnie mięso najwyższej jakości.

Mechanizm jest dość prosty – im zwierzę jest zdrowsze i lepiej się czuje, im bardziej zbilansowana jest pasza, a warunki środowiska odpowiadające potrzebom zwierząt, tym ten proces jest szybszy. Istotnym elementem limitującym dobrostan jest stres, jaki mogą przeżywać zwierzęta pomimo zapewnienia odpowiedniej jakości paszy i budynków inwentarskich, dlatego też dużą uwagę zwraca się na możliwość ekspresji naturalnych zachowań świń oraz zaspokojenie podstawowych potrzeb bytowych.

Świnia jest bardzo inteligentnym stworzeniem. Niektóre źródła porównują inteligencję tych zwierząt do poziomu rozwojowego 3-letniego dziecka. Świnie intensywnie badają otoczenie i manipulują przedmiotami. Powody, dla których to robią, to:

• szukanie atrakcyjnych miejsc na legowisko zaopatrzonych we właściwy materiał ściółkowy,
• zdobywanie wiedzy o otaczającym środowisku,
• poszukiwanie jedzenia…

Grzegorz Woźniakowski

Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu

Wydział Nauk Biologicznych i Weterynaryjnych

Katedra Chorób Zakaźnych, Inwazyjnych i Administracji Weterynaryjnej

Zakażenia świń Mycoplasma hyopenumoniae jako ciągle istotny problem w produkcji trzody chlewnej

Mycoplasmahyopneumoniae jestczynnikiemetiologicznym mykoplazmowego zapalenia płuc świń (MPS). Zakażenia M. hyopneuomoniae są notowane na całym świecie zarówno u świń domowych, jak i dzików. W przeszłości chorobę określano jako enzootyczną bronchopneumonię lub też enzootyczne odoskrzelowe zapalenie płuc oraz „grypę” prosiąt.

W przypadku uboju świń, w rzeźni zmiany charakterystyczne dla MPS są zazwyczaj stwierdzane u 30-80% ubijanych zwierząt. W Ameryce Południowej występowanie MPS ocenia się w stadach trzody chlewnej na poziomie około 48-90%. Wyższe wartości uzyskane w monitoringu serologicznym wynikają z seroprewalencji, a więc wcześniejszego kontaktu trzody chlewnej ze wspomnianymi bakteriami.

ZakażeniaM.hyopneumoniaepowodująpoważnestratyekonomiczne wprodukcji trzody chlewnej,zewzględu nakosztyleczenia iszczepień, gorsze przyrosty masy ciała (m.c). izwiększonąśmiertelność, szczególnie jeśli chodzi o prosięta. U dzików (Sus scrofa scrofa) szacowana prewalencja M. hyopneumoniae na terenie Europy wynosi od 21,12-24,8%. Biorąc jednak realny przyrost populacji dzików w Europie na poziomie 250-300% rocznie sytuacja ta może w pewien sposób dodatkowo komplikować występowanie rezerwuaru M. hyopneumoniae. Jest to jednak ściśle związane z warunkami bioasekuracji i dobrostanu zachowanymi w gospodarstwach…

Krzysztof lipiński

Katedra Żywienia Zwierząt, Paszoznawstwa i Hodowli Bydła

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

Nasiona roślin bobowatych w żywieniu trzody chlewnej

Podstawowym materiałem paszowym stosowanym w mieszankach paszowych dla świń jest ziarno zbóż. Zawiera ono jednak tylko ok. 10-12% białka ogólnego, co powoduje konieczność stosowania pasz wysokobiałkowych.

Soja i produkty z niej uzyskiwane są najważniejszym źródłem białka w żywieniu zwierząt. Charakteryzują się one dużą ilością białka o dobrym składzie aminokwasowym, co czyni je doskonałym komponentem w dawkach opartych na ziarnie zbóż. Podstawowa pasza pozyskiwana przy przerobie soi na olej, poekstrakcyjna śruta sojowa, jest najbardziej popularną paszą w mieszankach paszowych dla świń. Dużym mankamentem tej paszy jest jednak jej wysoka cena oraz duże wahania cen. Tocząca się w naszym kraju od lat dyskusja na temat pasz GMO, to kolejny czynnik, który powoduje zainteresowanie innymi, alternatywnymi źródłami białka.

Krajowym źródłem białka są nasiona roślin bobowatych (strączkowych). Uprawa i stosowanie tych pasz w produkcji trzody chlewnej ma związek z warunkami klimatyczno-glebowymi. Wybór rośliny zależy od typu gleby. Bobik wymaga gleb żyznych, o dobrej kulturze i pH pow. 6. Łubin wąskolistny (niebieski), biały, groch pastewny zaliczają się do roślin o średnich wymaganiach…

Magdalena Kozera-Kowalska

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

Nowy rok, nowy rząd – stare problemy?

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia na szczycie przywódców unijnych w Brukseli podjęto decyzję o rozpoczęciu działań na rzecz rozszerzenia UE o dwa kraje, tj. Mołdawię oraz Ukrainę.

Do wiadomości podano również informację, że Rada Europejska przyznała status kraju kandydującego także Gruzji. Decyzje te od podjęcia do realizacji dzieli wprawdzie długa droga, ale ich rezultatem będą zapewne nie tylko doraźne skutki polityczne, ale też długoterminowe konsekwencje gospodarcze, w tym również te związane z rolnictwem. Oficjalne komunikaty i wstępne opinie, m.in. Polskiego Instytuty Ekonomicznego, głoszą, że takie rozszerzenie UE leży w interesie Polski, między innymi dlatego, że przesuwa granice wspólnoty na wschód, a przede wszystkim rozszerza wspólny rynek. Ponadto sama perspektywa członkostwa, zwłaszcza Ukrainy w UE, to impuls do napływu inwestycji zagranicznych, w domyśle – również ze strony Polski, mimo nieporozumień wywołanych nieudolnie prowadzoną polityką zagraniczną ostatniego rządu. Z drugiej jednak strony rozszerzenie UE o Ukrainę i Mołdawię może doprowadzić do licznych napięć związanych z konkurencją na jednolitym rynku, co dotyczyć może zwłaszcza eksportu produkcji rolnej, usług transportowych i logistycznych oraz zwiększonej rywalizacji o fundusze…