skiold

WPR a COVID

 

Magdalena Kozera-Kowalska

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

 

WPR a COVID

 

Jak wynika z dotychczasowych analiz i formułowanych na ich podstawie prognoz, koronawirus wywołał ogromny wstrząs w funkcjonowaniu gospodarek wszystkich krajów świata, a jego skutki będą mieć charakter długotrwały i spowodują znaczące zmiany w dotychczasowych strukturach rynku. Zjawiska te obejmą także Polskę, wymagają zatem podjęcia już teraz działań, które przynajmniej złagodzą ich skutki. To, że koronawirus zmieni funkcjonowanie gospodarki światowej w wielu jej sferach jest faktem niezaprzeczalnym, nawet jeśli media niektórych krajów starają się generować odmienny przekaz.

 

Zarówno sam wirus, jak i próby wdrażania strategii mających na celu zatrzymanie pandemii, które zwykle składały się z różnego rodzaju ograniczeń przepływów ludzi, towarów i usług, spotęgowały straty większości sektorów gospodarki. Dotknęły też w mniej lub bardziej spektakularnym stopniu rolnictwa i to w bardzo różnych jego obszarach. Były albo wynikiem działań samego koronawirusa, albo nieprzewidywalnych, a może też nie do końca przemyślanych decyzji władz. W Polsce przykładów takich decyzji nie trzeba szukać zbyt długo (należy do nich m.in. ogłoszony, w przeddzień święta zmarłych, zakaz odwiedzin cmentarzy, który pogrążył dużą część producentów kwiatów). Mniej spektakularnym doświadczeniem okazały się problemy zarówno producentów, jak i przetwórców w łańcuchu dostaw żywności. Tych nie dostrzegli niemal zupełnie konsumenci, dla których dotkliwsze okazywało się zamykanie sklepów różnych marek handlowych, z którymi nie tyle wiązali realizację potrzeb zakupowych, co ograniczenie dotychczasowego stylu życia (podobnie, jak w przypadku dostępu do siłowni, klubów fitness itp.)…

 

Czy jesienna zapaść niemieckiego eksportu wieprzowiny, spowodowana pojawieniem się na terenie Niemiec przypadków zakażenia dzików wirusem ASF jest tylko okresowa czy też może będzie początkiem większych zmian na europejskim rynku wieprzowiny

 

Joachim pyta: Czy jesienna zapaść niemieckiego eksportu wieprzowiny, spowodowana pojawieniem się na terenie Niemiec przypadków zakażenia dzików wirusem ASF jest tylko okresowa czy też może będzie początkiem większych zmian na europejskim rynku wieprzowiny?

 

 

 

Cóż można powiedzieć? Być może jest tylko okresowa, ale tego nie wiedzą nawet najlepsi analitycy! Zbyt dużo jest niewiadomych w europejskiej i światowej gospodarce, także w rolnictwie, zwłaszcza w obliczu powracającej kolejnymi falami niekończącej się pandemii COVID-19 i jej przemożnego wpływu na globalną gospodarkę. Brak jest też jakiejkolwiek prognozy określającej rozwój (czas trwania, obszar) lub zanik zakażenia świń wirusem ASF na terenie Niemiec. Rząd niemiecki zapowiada radykalne (płoty, strzelanie do dzików) działania w tym zakresie, ale na ich skutek być może trzeba będzie poczekać kilkanaście miesięcy, a może nawet kilka lat.

 

Prawdą jest, jak to zostało wyraźnie stwierdzone w trakcie odbywających się 27 października 2020 r. obrad Grupy Roboczej „Wieprzowina” COPA-COGECA, że o tym, co dzieje się na rynku trzody chlewnej w UE, decyduje sytuacja w Niemczech. I nie jest to żadne epokowe odkrycie! 

 

Wpływ niemieckiej produkcji świń na poziom cen skupu w wielu krajach europejskich zrzeszonych w UE świetnie ilustruje Wykres 1. W okresie od listopada 2017 r. do listopada 2020 r., a także wcześniej, ceny skupu świń w takich krajach, jak Hiszpania, Holandia czy Polska podążają za zmianami cen, jakie mają miejsce w Niemczech. Podobnie w innych krajach UE (Francja, Dania). Różnice, jeśli występują, to dotyczą wysokości cen, które są zdecydowanie niższe np. w Hiszpanii czy Holandii, ale już w Polsce bardziej zbliżone do tych na niemieckim rynku (wykres 1). Nie ma natomiast praktycznie żadnej różnicy w trendzie zmian tych cen; jeśli spadają w Niemczech, to są też niższe w innych europejskich krajach, a jeśli rosną w Niemczech, to są wyższe także w innych krajach UE.

 

Sytuację na europejskim rynku wieprzowiny od wielu lat stabilizuje stosunkowo wysoki eksport niemieckiej wieprzowiny. I jeśli coś może zagrażać tej stabilizacji, to każde poważniejsze zachwianie niemieckiego eksportu. A z takim najprawdopodobniej mamy do czynienia właśnie w tej chwili. Być może wzrastające napięcie złagodzi zwiększająca się konsumpcja wieprzowiny w UE i przewidywany spadek produkcji świń w 2021 r.

 

Sytuacja jesienią 2020 r. w niemieckiej produkcji wieprzowiny nie jest najlepsza. Po ograniczeniach wynikających z zapobiegania szerzeniu się pandemii COVID-19 nadeszło realne zagrożenie niemieckiej produkcji świń zakażeniem wirusem ASF. Na razie wśród dzików i na terenie tylko wschodnioniemieckich, przygranicznych z Polską landów, gdzie właściwie produkcja świń jest niewielka, ale znając pokrętne wektory rozprzestrzeniania się tego groźnego dla świń wirusa, można spodziewać się prędzej lub później jego przeniknięcia także do chlewni, zwłaszcza że równolegle z wektorem jakim są dziki postępuje wektor ludzki.

 

Być może ogniska ASF w niemieckich chlewniach pojawią się nawet nieco później, bo produkcja świń w Niemczech jest skoncentrowana w fermach o większej obsadzie niż w Polsce i nierozdrobniona w takim stopniu jak u nas. Być może niemieccy rolnicy są także bardziej zdyscyplinowani, jeśli chodzi o stosowanie bezpośrednich środków zapobiegawczych (higiena, bioasekuracja), jak i pośrednich (ograniczenie przemieszczania świń, nadzór nad środkami transportu). Być może lepiej jest tam zorganizowana służba weterynaryjna, być może bardziej zdyscyplinowani są myśliwi, być może sprawniejsze są urzędy federalne i landowe, być może niemieckie rolnictwo dysponuje większymi środkami finansowymi niż polskie, być może…

 

Jeśli chcemy stosunkowo szybkiego powrotu do normalności w produkcji świń w Polsce (przyzwoite ceny skupu żywca), to życzmy niemieckim rolnikom i niemieckiemu przemysłowi mięsnemu jak najszybszego powrotu do normalności, czyli przede wszystkim stabilnego eksportu. Bo jeśli nie, to mogą nas czekać naprawdę trudne miesiące, a może nawet lata.

 

 

 

Opr.: ACONAR

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wykres 1. Ceny skupu świń w Niemczech, Hiszpanii, Holandii i Polsce w okresie od listopada 2017 r. do listopada 2020 r. w euro/kg wbc (dane z 18 listopada 2020 r., za: www.3trzy3.pl/rynki_i_ceny)

 

Trzoda Chlewna 11/2020

 

„Wielka piątka” przelała czarę goryczy?

  Wycofanie tlenku cynku – rola białka w mieszankach paszowych dla prosiąt

  ASF, drony, jak ograniczyć stosowanie antybiotyków

 

 

EKONOMIA

12

„Wielka piątka” przelała czarę goryczy

M. Kozera-Kowalska

PRODUKCJA NA ŚWIECIE

16

Aktualne wyzwania w duńskiej produkcji trzody chlewnej

M. Wróbel, J. Repsholt

HODOWLA

18

O czym mówi Bruksela?

P. Kołodziejczyk,
A. Hammermeister

20

Wyniki oceny knurków i loszek w Programie Hodowlanym POLSUS

M. Marciniak, M. Tyra

ROZRÓD

22

Przygotowanie knura do eksploatacji, Część 2. Trening, początki eksploatacji

M. Gasiński

ŻYWIENIE

25

Wycofanie tlenku cynku – rola białka w mieszankach paszowych dla prosiąt

K. Lipiński

30

Zastosowanie kiszonego ziarna kukurydzy w żywieniu trzody chlewnej

P. Nowak

35

Zakaz stosowania GMO w żywieniu zwierząt w Polsce coraz bliżej

M. Soszka

41

Fitogeniczne dodatki paszowe dla prosiąt: zwiększenie dostępności i wykorzystania składników pokarmowych dla lepszego wzrostu świń w okresie odchowu

M. Masiero

REPORTAŻ

48

Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna w Lubosinie

M. Gasiński

TECHNIKA

51

Architektura kreślona technologią (cz. XIX)

R. Hübner

57

Efektywne energetycznie i niskoemisyjne kotły c.o. na paliwo stałe – optymalne rozwiązania do ogrzewania chlewni

W. Wardal

HIGIENA W CHLEWNI

60

Zastosowanie kontenerów produkcji trzody chlewnej – tanio, szybko, modułowo

K. Krasicka-Maciorowska,
B. Vest

WETERYNARIA

66

ASF, drony, jak ograniczyć stosowanie antybiotyków (Notatki z 10. Ogólnopolskiej Konferencji lekarzy wet.)

Z. Pejsak

NOTOWANIA

8

Z KRAJU

 

10

KONTAKT Z CZYTELNIKIEM

 

11

WIEPRZOWINA NIE ZAWSZE TRADYCYJNIE

 

46-47

ZE ŚWIATA

 

64-65

WOKÓŁ ŚWINI

 

 

Paweł pyta: W mediach pojawiły się niepokojące informacje o koronawirusie wywołującym ostrą epidemiczną biegunkę u prosiąt, który może zakażać również ludzi. Czy należy obawiać się nowego rodzaju pandemii, tym razem jako choroby odzwierzęcej, przenoszonej

 

Paweł pyta: W mediach pojawiły się niepokojące informacje o koronawirusie wywołującym ostrą epidemiczną biegunkę u prosiąt, który może zakażać również ludzi. Czy należy obawiać się nowego rodzaju pandemii, tym razem jako choroby odzwierzęcej, przenoszonej przez świnie, podobnie jak to miało miejsce kilka lat temu z wirusem świńskiej grypy?

 

 

 

Rzeczywiście, w połowie października br. pojawiły się w polskich i zagranicznych mediach informacje o tym, że grupa naukowców z Wydziału Epidemiologii Uniwersytetu w Północnej Karolinie (USA) opublikowała 12 października br. w „Proceedings of the National Academy of Sciences” (PNAS) wyniki badań nad koronawirusem SADS-CoVs (Swine Acute Diarrhea Syndrome Coronavirus) powodującym ostrą biegunkę u prosiąt i świń (PED), w trakcie których stwierdzili, że wirus ten z powodzeniem może namnażać się in vitro także w ludzkich komórkach. Głównym gospodarzem tego groźnego wirusa są nietoperze, ale łatwo zakaża on świnie, powodując ostrą biegunkę, kończącą się licznymi upadkami. SADS-CoV należy do tej samej rodziny wirusów co SARS-CoV-2. Badania potwierdziły, że atakuje przede wszystkim jelita i wątrobę, ale z powodzeniem może też replikować się w płucach.

 

Epidemiczna biegunka świń PED jest wysoce zaraźliwą chorobą. W latach siedemdziesiątych zaatakowała świnie (lochy, prosięta, tuczniki) w wielu europejskich krajach. U prosiąt ssących występowała ciężka biegunka z nawrotami u prosiąt po odsadzeniu i u tuczników. U wrażliwych prosiąt ssących choroba ma ciężki przebieg i śmiertelność może sięgać 100%. Nowe wybuchy epidemii zarówno w Europie, jak i Azji miały miejsce w latach 80., 90. i 2000. do 2009 r. (Włochy, Korea, Tajlandia), z nieregularnymi wystąpieniami w większości krajów produkujących świnie na całym świecie.

 

Jak informuje dr Antonio Palomo Yagüe (portal 3trzy3.pl), wirus SADS-CoV przenosi się głównie drogą fekalno-oralną, przez zwierzęta pozytywne lub zainfekowane pojazdy i ludzi (higiena, bioasekuracja!). Okres inkubacji wirusa trwa jeden-dwa dni, a czas pozostawania wirusa u świń nosicielskich nie jest dobrze poznany. Replikacja wirusa zachodzi głównie w cytoplazmie komórek nabłonka kosmków jelitowych, powodując atrofię kosmków, przez co znacznie zmniejsza się zdolność przewodu pokarmowego do wchłaniania składników pokarmowych.

 

Głównym objawem klinicznym PED jest wodnista biegunka prowadząca do śmierci prosiąt z powodu odwodnienia w ciągu 2-4 dni. Poza tym, można zaobserwować wymioty i brak apetytu. Prosięta odsadzone i tuczniki mogą przechodzić biegunkę przez tydzień, wykazując anoreksję, letarg i znaczne spowolnienie wzrostu. Lochy po klinicznym zakażeniu nabywają odporności, którą przenoszą na swoje prosięta za pomocą siary. Stymulowanie szybkiej odporności laktogenicznej pozwala skrócić czas trwania choroby i zmniejszyć jej rozprzestrzenianie na pozostałe obszary produkcji.

 

Ponieważ od kilkunastu miesięcy miliony ludzi na całym świecie zarażają się groźnym koronawirusem SARS-CoV-2 (wielu umiera!), nikogo nie powinien dziwić fakt, że pojawienie się kolejnego koronawirusa, charakteryzującego się wysoką zjadliwością, niepoznanym do końca zakresem pośrednich żywicieli i wysokim potencjałem rozprzestrzeniania się między żywicielami zwierzęcymi i ludźmi, budzi znaczne zaniepokojenie opinii publicznej, w tym także wielu rolników mających codzienny kontakt ze świniami.

 

Ogłoszony przez WHO na początku br. stan światowej pandemii spowodował, że rządy wszystkich krajów wprowadzają kolejne, coraz bardziej restrykcyjne rozporządzenia, mające ograniczać rozprzestrzenianie się COVID-19 i tym samym zmniejszać zagrożenie dla zdrowia ludzi. Ograniczenia te wywierają ogromny negatywny wpływ na funkcjonowanie społeczeństw (niepewność budząca panikę, zanik więzi społecznych i rodzinnych) oraz gospodarki (załamanie się rozwoju przedsiębiorstw i utrata płynności finansowej, wzrost bezrobocia), które z trudem przyjdzie odbudowywać może nawet przez kilka kolejnych lat.

 

Swego rodzaju nadzieje budzą pozytywne wyniki badań in vitro przeprowadzone przez zespół naukowców z Uniwersytetu w Karolinie Północnej, w trakcie których remdesivir (analog nukleotydowy) skutecznie blokował replikację SARS-CoV-2. W maju br. remdisivir został zaakceptowany przez FDA, jest oficjalnie stosowany w terapii pacjentów z chorobą COVID-19 w ciężkim stanie w wielu krajach, w tym – jak podaje PAP – również w Polsce.

 

Niestety, przedstawiciele WHO podważają wyniki badań w USA i twierdzą na podstawie testów przeprowadzonych na tysiącach pacjentów w ponad 30 krajach, że remdesivir nie skraca hospitalizacji osób zarażonych COVID-19 i nie zmniejsza ryzyka ich zgonu. Nie wiemy, jak będzie przebiegała pandemia w najbliższych tygodniach (tekst napisany 22 października br.), a jak widać, wirusy kryją przed nami jeszcze wiele swoich tajemnic…

 

 

Opr.: ACONAR

ASF, drony, jak ograniczyć stosowanie antybiotyków

 

Zygmunt Pejsak

 

Uniwersyteckie Centrum Medycyny Weterynaryjnej UJ-UR w Krakowie

 

 

 

ASF, drony, jak ograniczyć stosowanie antybiotyków

 

 

 

Notatki z 10. Ogólnopolskiej Konferencji lekarzy weterynarii – specjalistów chorób świń, w Pawłowicach k. Leszna, październik 2020 (Część I)

 

 

 

Dnia 9.10.2020 roku odbyła się w Pawłowicach 10. – jubileuszowa konferencja lekarzy weterynarii – specjalistów chorób świń. Konferencję, w sensie merytorycznym, zorganizowali: Uniwersyteckie Centrum Medycyny Weterynaryjne UJ-UR w Krakowie, Wydział Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach UP w Poznaniu, Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Poznaniu oraz Polskie Towarzystwo Nauk Weterynaryjnych. W czasie spotkania wygłoszono 9 referatów poświęconych: afrykańskiemu pomorowi świń, koronawirusom zwierząt i ludzi, możliwościom ograniczenia stosowania antybiotyków u zwierząt, bioasekuracji, dezynfekcji, szczepieniom śródskórnym, nowej szczepionce przeciwko zakażeniom Lawsonia intracellularis, grypie świń i wpływowi stresu na stan zdrowotny świń. Należy stwierdzić, że wszystkie wykłady miały duże znaczenie praktyczne, co na pewno zyskało akceptację słuchaczy. Ze względu na okoliczności – pandemia COVID-19 – konferencja miała przebieg zupełnie inny od dotychczasowych. Przede wszystkim odbywała się hybrydowo, to znaczy tylko część zainteresowanych lekarzy mogła wziąć udział w konferencji w formie fizycznej pozostali zaś – większość – uczestniczyli w spotkaniu w formie on-line.

 

W trakcie spotkania przestrzegano wszystkich zasad „bioasekuracji” w aspekcie ASF. Do bieżącej, często wykonywanej, dezynfekcji rąk wykorzystywano preparaty oparte na nanocząstkach srebra, ofiarowanych przez polską firmę Smart Nanotechnolgies…

 

 

 

Młyn paszowy
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.