skiold

Zastosowanie probiotyków w żywieniu loch

 

Krzysztof Lipiński

 

Katedra Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa

 

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

 

 

 

Zastosowanie probiotyków w żywieniu loch

 

 

 

Przewód pokarmowy jest nie tylko miejscem trawienia i wchłaniania składników pokarmowych, ale również odgrywa ważną rolę w procesach odporności zwierząt na choroby (Sugiharto 2014).

 

 

 

Zaburzenia w funkcjonowaniu przewodu pokarmowego są przyczyną licznych schorzeń i gorszych efektów produkcyjnych. Właściwa równowaga mikrobiologiczna przewodu pokarmowego jest często zakłócana przez rożnego rodzaju sytuacje, takie jak: choroby, szczepienia, zmiana mieszanek paszowych czy też zaburzenia w przemianie materii oraz stosowanie antybiotyków w dawkach leczniczych.

 

Dodatkami paszowymi, które oddziałują na bakterie zamieszkujące przewód pokarmowy są m.in. probiotyki. Mikroorganizmy probiotyczne dodawane są do mieszanek paszowych, wody lub podawane są w postaci pasty.

 

Probiotyki są obecnie definiowane jako „żywe mikroorganizmy”, które zastosowane w odpowiedniej ilości wpływają korzystnie na status zdrowotny organizmu gospodarza. Preparaty probiotyczne zawierają zwykle pojedyncze szczepy lub kilka różnych kultur bakterii fermentacji mlekowej. Do produkcji probiotyków wykorzystywane są także niektóre gatunki grzybów i drożdży np. Saccharomyces, Aspergillus, Candida.

 

Probiotyki są grupą dodatków paszowych stosowanych w żywieniu świń od wielu lat. Upowszechnienie probiotyków w żywieniu świń ma związek z faktem, iż prawidłowa mikroflora przewodu pokarmowego wpływa na odporność na infekcje jelitowe powodowane przez takie patogeny jak Escherichia coli, Clostridium i in. Ostatnio zwrócono również uwagę na rolę mikroflory jelitowej w profilaktyce mikotoksykoz…

 

Czy w sytuacji szybko rosnących kosztów produkcji są jakieś szanse na poprawę opłacalności chowu świń?

 

Mateusz pyta: Czy w sytuacji szybko rosnących kosztów produkcji są jakieś szanse na poprawę opłacalności chowu świń?

 

 

 

Dokładnie miesiąc temu (22 marca br.) napisałem (TCh 04-2012), że wg moich przewidywań ceny skupu świń w Polsce po krótkotrwałym przedświątecznym wzroście (połowa marca br.) w połowie kwietnia najpierw ustabilizują się na poziomie średniorocznym za okres ostatnich sześciu lat, a następnie będą spadały. Niestety, ceny skupu świń w Polsce w drugiej połowie kwietnia obniżyły się, podobnie jak w niektórych krajach UE (dane z 21/22 kwietnia br.): w Niemczech o ponad 5%, w Belgii o prawie 7%. Czy jest to tylko krótkookresowa obniżka, czy raczej trwała tendencja, pokażą najbliższe tygodnie. Wśród ekspertów opinie są podzielone…

 

Zwiększające się koszty produkcji (średnia cena paszy dla tuczników wzrosła w okresie kwiecień 2020-marzec 2021 o ponad 11%) oraz coraz niższa opłacalność chowu tuczników (cena skupu świń obniżyła się w tym okresie o 19%) stawiają pod znakiem zapytania sens dalszego prowadzenia tego kierunku produkcji rolniczej bez umowy o tucz nakładczy. Niektórzy rolnicy rozważają przekształcenie cyklu otwartego w zamknięty, ale ze względu na wysokość nakładów inwestycyjnych z tym związanych też mają coraz więcej wątpliwości…

 

Tymczasem w połowie kwietnia odbyło się (online) kolejne 12 Europejskie Sympozjum poświęcone problemom Zarządzania Zdrowiem Trzody Chlewnej. Organizatorzy tego Sympozjum skupili się tym razem m.in. na znaczeniu prawidłowego żywienia jako narzędzia w zarządzaniu zdrowiem świń. W drugim dniu Sympozjum uczestnicy wysłuchali wykładu dr. Candido Pomara pt. „Precyzyjne żywienie świń: przełom w kierunku zrównoważonego rozwoju”.

 

Dr C. Pomar stwierdził, że przygotowując recepturę kolejnej partii paszy kierujemy się zapotrzebowaniem jednej średniej świni, podczas gdy w praktyce mamy do czynienia ze stadem złożonym z bardzo wielu świń różniących się wieloma wskaźnikami (rys. 1) i z tego powodu tylko jakaś część świń w naszym stadzie jest zadowolona z przygotowanej przez nas paszy. Aby pokonać ten problem, musimy tak zorganizować żywienie świń w naszym stadzie, aby każda z nich indywidualnie otrzymała we właściwym czasie odpowiednią ilość paszy przygotowanej wg takiej receptury, która najlepiej zaspokoi jej indywidualne potrzeby. Aby to osiągnąć, należy wykorzystać trzy narzędzia:

 

codzienny pomiar masy ciała każdej świni wraz z jej identyfikacją w systemie programowania,

 

oszacowanie rzeczywistego zapotrzebowania każdej świni na składniki pokarmowe,

 

dostarczenie każdej świni odpowiedniej ilości takiej paszy, która będzie pod względem wartości pokarmowej zgodna z jej aktualnym zapotrzebowaniem.    

 

Wyniki dwóch doświadczeń żywieniowych, przeprowadzonych przez dr. Pomara, z zastosowaniem indywidualnego żywienia świń wg powyższych założeń wskazały, że dzięki wprowadzonemu systemowi można było zmniejszyć koszty żywienia o 8-10% (obniżenie zawartości białka w paszy o 16% i lizyny o 26-27%). Jednocześnie zmniejszono o 40% ilość wydalanego przez świnie azotu, fosforu i innych związków zanieczyszczających środowisko naturalne, a koszt wyprodukowania paszy był niższy o 2-3%.

 

Oprócz wymienionych korzyści zredukowano nakłady robocizny, a także uzyskano poprawę zdrowotności świń dzięki możliwości śledzenia indywidualnego spożycia dziennej porcji paszy przez każdego tucznika oraz tempa jego wzrostu. W przypadku jakichkolwiek odchyleń można było wcześniej reagować. Indywidualny program leczenia świń pozwolił bardziej precyzyjnie aplikować niezbędne lekarstwa, co nie tylko pozytywnie wpłynęło na stan zdrowotny całego stada, ale także umożliwiło zredukowanie ilości podawanych antybiotyków i obniżenie ogólnych kosztów opieki weterynaryjnej.

 

Być może propozycje dr. C. Pomara wydadzą się dla wielu spośród Czytelników czasopisma „Trzoda Chlewna” zbyt fantastyczne i trudne do zrealizowania w obecnej praktyce fermowej, ale – jak stwierdził dr Pomar – chcąc poprawić wyniki (opłacalność) chowu świń, musimy konsekwentnie zmierzać w kierunku bardziej precyzyjnego żywienia. Połączenie pełniejszego wykorzystania nowoczesnych urządzeń i przetwarzania dostarczanych przez nie danych dzięki technikom analitycznym Big Data stanowi potencjalne źródło kolejnych przyszłych rewolucyjnych zmian w chowie trzody chlewnej.

 

 

 

Opr.: ACONAR

 

Siedem lat ASF w Polsce – czego się nauczyliśmy

 

Zygmunt Pejsak
Uniwersyteckie Centrum Medycyny Weterynaryjnej UJ-UR w Krakowie

 

 

Siedem lat ASF w Polsce – czego się nauczyliśmy

 

 

W lutym bieżącego roku minęło 7 lat od stwierdzenia pierwszego przypadku afrykańskiego pomoru świń (ASF) w Polsce, co miało miejsce 14 lutego 2014 r. w odległości około 10 km od granicy z Białorusią, w okolicy miejscowości Grzybowszczyzna (pow. sokólski, woj. podlaskie). Znaleziono tam tego dnia padłego dzika, który leżał zamarznięty w wodzie.

 

 

Zwłoki dzika wydobyto spod warstwy lodu, a pobrane próbki wysłano do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego (PIWet-PIB) w Puławach, gdzie 17.02.2014. stwierdzono obecność materiału genetycznego wirusa ASF (ASFV). Nie ma wątpliwości, że po raz pierwszy ASFV został zawleczony do Polski z Republiki Białorusi.

 

Od lutego 2014 roku do dziś (29.03.2021) stwierdzono w naszym kraju ponad 10922 przypadków ASF u dzików i 365 ognisk tej choroby u świń (ryc. 1).

 

Niestety, pomimo podejmowanych działań mających na celu eradykację ASF w kraju, liczba przypadków, a w ślad za tym liczba ognisk ASF w Polsce, dynamicznie rośnie, co uwidoczniło się szczególnie wyraźnie w okresie ostatnich lat. I tak liczba przypadków (przypadek = wystąpienie ASF u dzików) w kolejnych latach od roku 2014 do 29.03.2021 przedstawia się następująco: 30, 53, 80, 741, 2443, 2472, 4152, 919 przypadków. Podobnie rośnie liczba stwierdzonych w Polsce ognisk (ognisko = wystąpienie choroby u świń). Ich liczba od roku 2014 do października 2020 roku kształtowała się następująco: 2, 1, 20, 81, 109, 48, 103 ogniska ASF. W bieżącym roku pierwsze ognisko wyznaczone zostało 17.03.2021 r. w gospodarstwie, w którym utrzymywano 15938 świń, położonym w miejscowości Niedźwiady (gm. Świebodzin, pow. świebodziński, woj. lubuskie). Mimo tego można przyjąć tezę, iż ASF w populacji świń w Polsce oraz w Europie Centralnej jest chorobą sezonową, która ujawnia się z reguły w okresie od czerwca do końca września…

 

Trzoda Chlewna 4/2021

 

 

Ekonomiczne skutki wdrożenia Europejskiego Zielonego Ładu

 

 Surowce i preparaty białkowe stosowane w żywieniu świń

 

Siedem lat ASF w Polsce – czego się nauczyliśmy

 

 

 

EKONOMIA

12

Mięso z bioreaktorów…?

M. Kozera-Kowalska

HODOWLA

15

Ekonomiczne skutki wdrożenia Europejskiego Zielonego Ładu

A. Hammermeister

16

Wyniki oceny knurków i loszek w Programie Hodowlanym POLSUS

M. Marciniak, M. Tyra

ORGANIZACJA PRODUKCJI

18

Przeciwdziałanie upałom

M. Gasiński, G. Rakowska

21

Ulepszanie produkcji jako codzienna rutyna – czyli jak poprawić wynik finansowy bez dużej inwestycji?               

K. Krasicka-Maciorowska

ŻYWIENIE

26

Znaczenie dodatków ziołowych w żywieniu loch

K. Lipiński

31

Korzyści gospodarcze z uprawy bobowatych (cz. 1)

P. Nowak

36

Wolny rynek białka to wyzwanie dla polskiej produkcji trzody chlewnej

M. Wróbel, J. Repsholt

38

Surowce i preparaty białkowe stosowane w żywieniu świń (cz. 1)

M. Soszka

TECHNIKA

44

Architektura kreślona technologią (cz. XXIV)

R. Hübner

48

Stacje paszowe warunkiem dobrej kondycji loch

W. Wardal

52

Wagi rolnicze

L. Tupalski

56

Ultrasonografia – jakże przydatna w hodowli zwierząt

A. Wodzińska, R. Szulc

WETERYNARIA

66

Siedem lat ASF w Polsce

Z. Pejsak

HIGIENA W CHLEWNI

71

Udowodniona skuteczność środka dezynfekującego MS KiemKill przeciwko afrykańskiemu pomorowi świń

 

 

5

NOTOWANIA

7

Z KRAJU

10

KONTAKT Z CZYTELNIKIEM

11

WIEPRZOWINA NIE ZAWSZE TRADYCYJNIE

42

WOKÓŁ ŚWINI

63

ZE ŚWIATA

 

Surowce i preparaty białkowe stosowane w żywieniu świń

 

Mariusz Soszka
Doradca żywieniowy, Ostrówek

 

 

Surowce i preparaty białkowe stosowane w żywieniu świń

 

Jednym z podstawowych składników pokarmowych, niezbędnych do właściwego wzrostu i rozwoju organizmów zwierzęcych oraz prawidłowego ich funkcjonowania jest białko. Z fizjologicznego punktu widzenia ważna jest dzienna ilość pobranego białka przez zwierzę, która nie powinna być zbyt duża i zbyt mała w stosunku do zapotrzebowania, jak również jego jakość, rozumiana jako wartość biologiczna, i bioprzyswajalność.

Białko w organizmie zwierząt pełni szereg bardzo ważnych funkcji. Przede wszystkim jest materiałem budulcowym, ponieważ jest ono głównym elementem strukturalnym każdej żywej komórki. Białka tworzą strukturę ciała, budują nowe tkanki i stanowią materiał odbudowujący stare, które zostały uszkodzone (procesy regeneracji mięśni, powstawania blizn czy gojenia ran). Białko może stanowić cenne źródło energii dla organizmu (w efekcie spalenia 1 g białka powstaje 4 kcal energii). Dzięki kurczliwości włókienek białkowych (miozyna, aktyna) możliwy jest ruch ciała oraz jego narządów. Białka pełnią również funkcje regulacyjne i katalizujące (wszystkie znane enzymy, większość hormonów i regulatory ekspresji genów są białkami), funkcje transportowe (hemoglobina, białka osocza) oraz stanowią ochronę immunologiczną organizmu przed patogenami (immunoglobuliny). 

Pod względem chemicznym białka zbudowane są z aminokwasów, które połączone ze sobą wiązaniami peptydowymi tworzą proste lub rozgałęzione łańcuchy. Połączone ze sobą łańcuchy tworzą cząsteczki białkowe. Aminokwasy zbudowane są przede wszystkim z wodoru, tlenu, węgla i azotu. W skład niektórych aminokwasów wchodzą również żelazo, siarka, miedź, magnez, wapń, jod czy fosfor…

 

 

Młyn paszowy
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.